adam_mk 09.10.2006 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 WitamWymiennik o właściwej wydajności (rozumianej jako spełniający założenia przy -20stC na dworze) musi mieć dużą powierzchnię wymiany przy stosunkowo krótkiej drodze obiegu płynu wewnątrz. Właśnie taki na moje zapytanie obliczyli specjaliści z "Juwentu" w Rykach. Wycenili go na 1600zł netto a ja uważam, że warto za tę cenę go kupić. To cena "pierwszego kontaktu" i jeszcze nie negocjowana. 6 rzędowy, lamelkowy, dla nich jest typowy, wytwarzany wielkoseryjnie (adaptacja to sposób łączenia sekcji). Domową metodą takiego się nie skleci.Na nasze szczęście, w znakomitej większości czasu sezonu grzewczego temperatury na zewnątrz oscylują około -5stC. Tak jak ostatnio, -26stC to bywa rzadko i krótko. Wykonanie dolnego źródła o sporej wydajności (jakie masz) i zastosowanie sprawnego wymiennika spowoduje, że jeżeli na dworze temperatura spadnie poniżej +5stC i załączy się obieg glikolowy, to na wylocie GWC będzie nieomalże stała temperatura +6 do +7stC. Początkowo potężna grzałka (dolne źródło) będzie musiała uzupełnić w strudze zasysanej jedynie ze 2 - 3 stC. Ze spadkiem temperatury zewnętrznej obciążenie źródła będzie rosło, tak jak oddawana moc, ale przy sporym zapasie wydajności zmian rażących w temperaturze powietrza za urządzeniem nie zauważysz. Zacznie "siadać" przy bardzo dużych mrozach, takich jak założone obliczeniowe -20. Przy -30 może na wylocie być już około -1stC. To oznacza, że "energożerność" strugi powietrza jest równoważna lub nieco większa od wydajności źródła i sprawności przemiany. Może być też tak, że niedoszacowaliśmy jego mocy (geologia terenu pomaga) i efekt obniżenia temperatury wylotu nie wystąpi. Tu jedynie doświadczenie i obserwacja coś może powiedzieć.Dla rur leżących w wodzie przyjęcie 35W/mb jest uzasadnioną, ale ostrożną wartością. Prawdopodobnie będzie więcej, ale tyle, to z kamienną pewnością. Spotkałem szacunki na poziomie 60W/mb.O tym, jak urządzenie się sprawuje może powiedzieć temperatura płynu powracającego pod ziemię porównana z temperaturą strugi powietrza za urządzeniem. Sprawność będzie widoczna "wprost".Temperatury powietrza powinny być dodatnie, a w większości czasu oscylować około +6stC.Pozdrawiam Adam M. wicekKWrzuciłeś posta, jak ja pisałem swojego. Pomysł masz bardzo dobry. Skraplacz da się tak połączyć, żeby zadziałał. Trzeba tylko przejść z układu szeregowego na równoległy, co każdy chłodniarz zrobi, ale bardzo nawydziwia "bo tak to nie pójdzie i chłodzić nie bedzie"A. M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 09.10.2006 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2006 W tych egzemplarzach oglądanych były 4,5 i chyba nawet 6 rzędowe .Mało tego - niektóre miały sekcje połączone równolegle - gotowe do naszych potrzeb , wlot > tak na oko fi 15 .A napisz Adamie więcej szczegółów o tym wymienniku policzonym w Rykach - powierzchnia , średnica zasilania , prędkość przepływy cieczy itp(tydzień temu zgłosiłem zainteresowanie i jak na razie cisza - ale mam ich przedstawicielstwo 2-3 km od obecnego miejsca zamieszkania więc mogę trochę och ponachodzić ) .Myślę że nawet 1,5 kzł za dobrze zaprojektowany wymiennik warto dać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 10.10.2006 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Witam, Dzięki Panowie, Wicek, temat będziemy ciągnąć, bo jak się powiedziało A to trzeba będzie powiedzieć B. Pytanie tylko: kiedy. Póki co do zimy coraz bliżej, a jeszcze chcę zrobić elewację, G-K, wylewki, odpalić ogrzewanie .... . Dlatego dziś koparkowy mi dziurę zasypie i na moment zmniejszam intensywność zainteresowania GWC. Ale jeżeli masz blisko do kogoś kto się zajmuje chłodnicami to bierz namiary i kontynuuj rozmowy. Rozmawiając o cenach możesz rozmawiać o dwóch sztukach. Mi swoją drogą namiary możesz podesłać. Jeżeli ceny byłyby rozsądne to w to wchodzę. Jeżeli udałoby się załatwić jakąś w miarę chłodnicę z demobilu to jeszcze lepiej. Z tego co Adam pisze, to widzę, że w moich warunkach GWC będzie działał nie gorzej niż żwirowiec co mnie niezmiernie cieszy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 10.10.2006 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Witam, Dzięki Panowie, Wicek, temat będziemy ciągnąć, bo jak się powiedziało A to trzeba będzie powiedzieć B. Pytanie tylko: kiedy. Póki co do zimy coraz bliżej, a jeszcze chcę zrobić elewację, G-K, wylewki, odpalić ogrzewanie .... . Dlatego dziś koparkowy mi dziurę zasypie i na moment zmniejszam intensywność zainteresowania GWC. Ale jeżeli masz blisko do kogoś kto się zajmuje chłodnicami to bierz namiary i kontynuuj rozmowy. Rozmawiając o cenach możesz rozmawiać o dwóch sztukach. Mi swoją drogą namiary możesz podesłać. Jeżeli ceny byłyby rozsądne to w to wchodzę. Jeżeli udałoby się załatwić jakąś w miarę chłodnicę z demobilu to jeszcze lepiej. Z tego co Adam pisze, to widzę, że w moich warunkach GWC będzie działał nie gorzej niż żwirowiec co mnie niezmiernie cieszy. Pozdrawiam Anie boisz się tego zasypywania przez koparkę że Ci te rurki pozgniata. Ja w tym tygodniu robię też wodnego i własnie to mnie zastanawia. Jak to zasypać aby na przecięciu kręgów nie zgnieść rurek. Koniecznie daj zdjęcia. Mój wodny będzie na głębokości jakiś 1,2-1,4 m dodatkowo wyizolowany warstwą styro (5 cm.) na głębokości ok 0,6m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 10.10.2006 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Ja ostatecznie styropianu nie daję. Średnio mam to zakopane jak powiedziałem ok. 1,5m (czasami 1,6-1,4).Jeżeli chodzi o styropian, to dawanie pojedynczego 5 cm nie ma sensu. Jeżeli już to 2x5 na przekładkę i moim zdaniem w miarę nisko tak by się nie połamał jak grunt będzie osiadał. Jeżeli chodzi o zasypywanie, to praktycznie same rury zasypałem ręcznie łopatką, w niektórych miejscach nawet 30-40 cm. W paru miejscach prześwitują jeszcze rurki, ale tam teraz naszło wody i sobie pływają. W ogóle to u mnie w dole jest basen, więc piach sam się ułożył/ułoży wokół rurek. W tych miejscach powiem koparkowemu by wysypał piach z łyżki. Będzie ok. Zdjęć nie mam bo aparat kaput. Nie przeżył upadku. Muszę go oddać do naprawy. Niestety. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 10.10.2006 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Hmmm... masz rację w kwestji połamania ale kładzenie na przekładkę w moim przypadku nie jest wskazane. To zatrzyma wodę opadową i pogorszy sprawność instalacji. Dodatkowo moje gliny i iły ulegałyby przesuszaniu a do tego nie mogę dopuścić. Moim zdaniem lepiej aby się pokruszył bo i tak częściowo wyizoluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 10.10.2006 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Ja tam mam wody dość. Wydaje mi się, że w twoim przypadku (w każdym przypadku) woda pod takie GWC podejdzie z boków, lub ujście sobie znajdzie, nawet przez dwie warstwy styropianu. Adam przekonał mnie, że styropian niewiele da. Praktycznie moje rurki będą cały czas w wodzie podskórnej. A jeżeli chodzi o uciekanie ciepła to tak jak powiedział Adam, jak od góry złapie mróz, kilkadziesiąt centymetrów, to ciepło z głębokości 1,5 m nie powinno zbytnio uchodzić tj. styropian w niewielkim stopniu zmieniłby sytuację (może się mylę). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.10.2006 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Witam Właśnie zauważyłem, że czasem doradzam kładzenie styropiany a czasem nie. Przeanalizowałem problem ponownie i wyszło tak. Za każdym razem, jak rozmawiamy o zasadach, to wychodzi, żeby dawać. Potem następują uściślenia i wtedy wychodzi, że nie. Jeżeli jest płytka woda na nieprzepuszczalnej warstwie glinki, iłów tak z 1.2m ppt i nad tym piach (częste) to możliwość przemarzania jest spora a wody, choć płytko, to nie za dużo, za to stale! Wtedy dawać, bo nigdy w wodzie nie będzie leżał na głębokości 0.7m i swoją robotę zrobi. Bywa, że woda "po prostu jest" i to stale i już na 0.7m. Styropian kładziony w wodę nie da nic. Kładziony tak 0.3m ppt też niewiele. Wtedy bym nie dawał. Lód, który wtedy powstanie jest dobrym izolatorem i załatwi sprawę. Każda dżdżownica to wie od dziecka! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 10.10.2006 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 No własnie Adamie za Twoją radą dam 5 cm warstwę styro na głebokości 0.6 m ppt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 10.10.2006 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 No to teraz sam już nie wiem co mam robić. Obecnie lustro wody mam na głębokości ok. 1 - 1,1 m. Tak się chyba utrzyma do zimy i przez zimę. Z wiosny będzie mniej, myślę, że nawet ok. 0,7-0,6 m (no ale to bedzie już po mrozach). Rura leży głęboko, na warstwie gliny/iłu.Może dać ten styropian na głębokości ok. 0,7 m. W okresie mrozów w wodzie leżeć nie powinien. Tylko pytanie brzmi czy w ogóle i jak skutecznie będzie to oddziaływało na rurę która będzie zakopana 80 cm głębiej i leży w piachu z wodą?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 10.10.2006 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Może głupie pytanie. Czy w tym przypadku styropian nie spowolni "regenerację złoża"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 10.10.2006 10:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Ułożenie styropianu w miejscu stale mokrym, zalanym, spowoduje, że woda zacznie migrować. Ruszy konwekcja bo idealnej szczelności jak w glince w takim układzie się nie uzyska. Ułożenie styropianu w warstwie ziemi ponad wodą gruntową termodynamicznie przesunie go tak z metr do półtora wgłąb, co tylko poprawi parametry wymiennika.Regeneracja latem będzie bardzo bogata i wydajna , jak zastosujemy GWC do klimatyzacji, a na to zasadzają się tu wszyscy. Sporo ciepła trzeba będzie zostawić pod glebą, co rozwiązuje problem poruszony.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 10.10.2006 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2006 Ja kwestię stosowania styropianu widzę tak :-Jeżeli rurki kładziemy ponad 0,5 m pod poziomem przemarzania > styropian nic nie da zimą .Latem , jezeli teren jest nasłoneczniony , może trochę izolować od nagrzewania ( choć na głębokości 1,5 m , przy wysokoch wodach gruntowych to właśnie ta woda decyduje o temperaturze złoża )-Jeżeli rurki zakopujemy na granicy przemarzania - styropian jest wskazany > w tym przypadku nie pozwala przeniknąć niskim temperaturom w głąb . Latem też izoluje od ciepła słonecznego .I tak każdy , w zależności od rodzaju gruntu , głębokości zakopania rurek , powinien sam ocenić czy warto .Jedno jest pewne > warstwa styropianu nie zaszkodzi - tylko czy warto ponosić ten dodatkowy koszt ? Krupiarz - jak będę przejeżdżał to wezmę wizytówkę od tego gościa z używanym sprzętem chłodniczym . A gdybyś jechał trasą na Pruszków to on mieści się na wysokości stacji paliwowej przy ul Bodycha - po lewej stronie Alej .Równie dobrze możemy kiedyś się spotkać i tam podjechać , a przy okazji pogadać . Nadal czekam na szczegóły chłodnicy jaką policzyli Adamowi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 11.10.2006 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 Wicek - zgadzam się z tobą w 100%. Przemyślałem sprawę i też mi się wydaje, że jak rurki są głęboko i jeszcze w wodzie, to nie ma sensu dawanie styropianu. Jak powiedziałeś - zaszczkodzić nie zaszkodzi, ale efekt będzie mały lub prawie żaden. Wczoraj przyjechał pan koparkowy i mi prawie wykop zasypał. Prawie, bo część nie wiedzieć czemu zostawił (pod moją nieobecność). Styropianu nie dawałem. Zobaczymy jak to będzie działało (nie przekonam się już jak będzie działało ze styropianem) Rada dla tych którzy mają podobne warunki: Lepiej dać 100 PLN więcej za koparke by wykopała głębszy dół i później go zasypała, niż ok. 700 za styropian . Weź te namiary i pogadaj z facecikami. Kiedyś możemy się spotkać, ale na chwilę obecną jest to mało realne (muszę założyć alarm, bo spanie na działce i pilnowanie dobytku już mnie zmęczyło). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 11.10.2006 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2006 No tak - zwłaszcza że noce chłodniejsze i mury jeszcze wilgotne .Sprawdź czy po zasypaniu masz drożne rurki - choćby sprężonym powietrzem > tak aby potem nie było niespodzianek .A tak w kwestii formalnej - czu ty Krupiarz zdecydowałeś już jaki reku będziesz miał . Czy w trakcie budowy przewidziałeś miejsce na kanały ?Ja u siebie kazałem saprojektować .Będę miał kawałek piwniczki i tam będzie kotłownia i reku i poziome rozprowadzenie instalacji .A ostatnio doszliśmy z żoną do wniosku że rurki do centralnego odkurzacza też sobie zamurujemy w ściany > wydatek niewielki a jak mnie będzie na niego stać to będzie jak znalazł bez kucia i dodatkowych kombinacji . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krupiarz 12.10.2006 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Ja reku nie robię. Po prostu robię tylko rozprowadzenie świeżego powietrza po pomieszczeniach (i to jest jeszcze przede mną ;-() Dom będę ogrzewał ekogroszkiem (a więc relatywnie tanio), będzie dobrze ocieplony, zyski z reku byłyby niewielkie (jeżeli w ogóle). Rurki do centralnego zamontowałem. 3 gniazda,2 szufelki. Koszt niewielki <1000 PLN z robocizną (60 zł/punkt). Potem dokupię resztę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 12.10.2006 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2006 Krupiarz - podaj mi swego maila to wyślę Ci zdjęcia tych chłodnic - wpadłem tam dziś , pstryknąłem telefonem 4 fotki > a że się spieszyłem zapomniałem o wizytówce .Te chłodnice są nowe , mają wlotu około fi 12-15 mm (tak na oko) , sa 4-rzędowe , rozstaw lameli (znowu na oko) około 2-3 mm i ich cena 300-400 zł brutto !! Zważywszy na cenę , do naszych zastosowań można by zastosować 2 szt jedna za drugą z równoległym zasilaniem z wymiennika gruntowego . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 15.10.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2006 Zgrałem te fotki z aparatu - wyszły kiepskie ale jedną dla przykładu załączam http://images1.fotosik.pl/215/f7954b656ed3a4bem.jpgFacet ma takiego sprzętu sporo i ceny to kilka pojedyńczych setek złTen egzemplarzhttp://images2.fotosik.pl/206/19c78123c7d389bfm.jpg kosztuje niecałe 300 zł bruttoUmieściłem zdjęcia w fotosiku i oto są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 16.10.2006 05:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Fotki coś sie nie ładują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicekK 16.10.2006 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2006 Fotki coś sie nie ładują Może to wina miejsca > pierwszy raż umieściłem coś na http://www.wrzuta . Ale kliknięcie prawą myszą na prostokącik-właściwości pokazuje właściwy skrót do obrazka .Zdarzało mi się już widzieć na forum takie kwadraciki zamiast zdjęć - innym razem było ok . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.