Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą


Recommended Posts

Witam

 

Rozważamy zastosowanie w nowym domu wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej.

 

Przed dokonaniem ostatecznego wyboru poszukuję pomocy w następującej kwestii:

Czy ktoś ma wykonaną wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną bez rekuperatora ale z GWC.

Interesuje mnie czy w takim wykonaniu powietrze wprowadzane zimą do domu jest odczuwalnie chłodne, czy też ma „przyzwoitą” temperaturę, a z kolei latem, czy GWC ochładza wprowadzane powietrze w sposób istotnie odczuwalny w przypadku wysokich temperatur zewnętrznych.

Krótko mówiąc, czy do uzyskania odpowiedniego komfortu w zakresie temperatur powietrza wprowadzanego do domu zimą i podczas upałów konieczny jest rekuperator, czy też wystarczy GWC.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

 

szacun dla Was za pomysły i wypowiedzi na forum. Rozpoczynam budowę swojego domu, chcę mieć rekuperator z GWC. Cel jaki chcę uzyskac to oszczędność energi do ogrzewania w zimę i schłodzenie powietrza w domu w upały.

 

Mam wysoko wody gruntowe, ok 1m pod ziemią. Odpada u mnie GWC żwirowy - nie chcę robić nasypu. Na początku byłem zdecydowany na rurowy Rehau, jednak po przeczytaniu wątku zastanawiam się jeszcze nad wodnym 1.

 

Czy jest na forum jakas osoba, która już taki projekt wykonała i może się podzielić informacją czy to działa, tzn. czy w zimę powietrze przed rekuperatorem, a po wyjściu z wymmiennika ciepła ma temperaturę powyżej 0? Jeśli nie, to przy jak dużych mrozach?

Czy w czasie upałów powietrze nawiewane do domu jest zauważalnie schłodzone?

 

Z góry dziękuję i obiecuję, że jak się na coś już zdecyduję to dam znać na forum razem z uzasadnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Zamieszczam poniżej moją propozycję wykonania GWC żwirowego umieszczonego w obrębie garażu...

Mam kilka wątpliwości dlatego wszelkie komentarze mile widziane.

 

http://images45.fotosik.pl/111/85f068216aa3a6f3m.jpg

 

witam,

ja jestem aktualnie przed podobnym dylematem.

dom bede mial ok. 1,4 powyzej aktualnego poziomu terenu.Bedzie obsypywany dookola najmniej 2-5 m do poziomu parteru czyli ok. 1,2-1,4 m.

po sciagnieciu humusu uzyskuję "olbrzymia" objetosc ( pow. po podlodze ok. 250m2x ok. 1m) , ktora musze uzupelnic standardowo piachem +20cm styro itd.

wody gruntowe mam stosunkowo wysoko. ok. 0,8-1 m.zakladalem,ze pod calym domem rozloze wodny gwc ( bez obawy zaburzenia struktury posadzek) z podzialem na 2-3 petle celem ewentualnej regeneracji. zakladajac jednak,ze sytuacja przedstawiona powyzej daje mozliwosc rozlozenia warstwy 0,7m zwiru bez zalewania wodami gruntowymi sklaniam sie bardziej nad GWC żwirowym ( prostszy w eksploatacji , dodatkowo możliwośc nawilżenia złoża i ew. nawilżenia WM?- temat sporny) oraz i tak musze wydac kase na zasypanie tej przestrzeni.

na podstawie planu danielw pojawiły sie wątpliwości:

-rozlozenie rur zraszajacych wprowadza wode w przestrzen miedzy fundamentami, wymagaloby to zastosowania instalacji p/wodnej (sciany fundamentow) "od wewnątrz" ? -

-czy rozlożenie pionowej izolacji ze styropianu przy scianach fundamentu nie spowoduje powstania " słabszej strefy" na nacisk i mozliwe pekanie podlogi, obnizenia itp.

- czy rury rozprowadzjace powietrze w gwc nie powinny byc umiejscowione na dnie złoża?

- no i nurtujace większośc pytanie, czy nawet przy bardzo dobrze wykonywanej pracy ubijania ,zageszczania mozna sie spodziewac ponadprzecietnego, nierownomierngo osadzania wylewek? szczegolnie przy duzym obciazeniu garazu?

pzdr i dzieki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Na początek Panie Adamie dzięki za idee

Po lekturze postów decyzja podjęta wodne 1

dom 190 metrów hornówek z mg dół podłogowe góra kaloryfery

wszelkie ocieplenia maksymalne (sciany:gazobeton +20 styropianu) strop 35-45 wełny reszta też z zapasem (dla wyjaśnienia ocieplenie jest sponsorowane)

działka 1800 m2 (60m*30m), gwc będzie ułożone w jednym wykopie woku działki dwoma nitkami (przez całą działkę jest ciągnięta linia elektryczna więc jeden 40 m wykop i tak mam

razem wyjdzie ok 2*110m

woda w zimie na 60 cm, w lato 100cm

dom podniesiony

do gwc wodnego oczywiście rekuperator

rozpoczynam 8 czerwca od kładzenia rurek w gruncie

jakie polecacie rurki?

Pytam bo może pojawiło się coś nowego

pozdrawiam

dalsze info po kolejnych etapach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybciutko i w skrócie

Dzięki Piczman ja tez na razie nic lepszego nie znam ale może jeszcze ktoś coś tańszego nowszego wypatrzył

do Ciasteczka

Na forum pojawia się nazwa firmy która coś takiego wykonuje na zamówienie

osobiście chciałem dopiero rozpocząć ten temat gdyż mam dostęp do darmowych chłodnic kombajnowych

jestem ciekaw jak na coś takiego zapatrywał by się Adam-mk

Jutro jadę na gospodarstwo i porobię fotki oraz pomierzę

Współpracuje też z firmą chłodnicza z Ciechocinka która na nasze potrzeby (Uniwerek Toruński) wykonywała już większe cuda więc ich pewnie pomęczę

jak ustalę jakiś konkret dodam

pozdrawiam i dzięki za zainteresowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad zastosowaniem również chłodnicy na kanale dolotowym powietrza, która korzystałaby z pompy ciepła. Mam tu na myśli chłodzenie pasywne. A może i lekkie dogrzewanie zimą???

co myślicie o takim rozwiązaniu???

Ja mam coś takiego w planach. Nagrzewnica/chłodnica glikolowa zamontowana pomiędzy czerpnią i centralą wentylacyjną, podłączona do wymiennika gruntowego dolnego źródła pompy ciepła.

Z dotychczasowych obserwacji wynika, że temperatura dolnego źródła nie spada u mnie poniżej zera. To powinno wystarczyć do wstępnego podgrzania powietrza przed rekuperatorem, aby nie dopuścić do jego zamarznięcie. Moja centrala wentylacyjna ma zabezpieczenie przeciw zamrożeniu polegające na wyłączeniu wentylatora nawiewu. Nie chciałbym, żeby ta funkcja włączała się zbyt często.

Moc pobierana przy tym z dolnego źródła pompy ciepła (nie więcej jak 1kW) jest wielokrotnie mniejsza od mocy chłodniczej pompy ciepła (nawet do 5kW).

Dodatkowo oczywiście wymiennik glikolowy latem może chłodzić powietrze i tym samym przyspieszyć regenerację dolnego źródła pompy ciepła. Szkoda tylko, że moja centrala nie ma automatycznego bypassu, który w takiej sytuacji bardzo by się przydał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad zastosowaniem również chłodnicy na kanale dolotowym powietrza, która korzystałaby z pompy ciepła. Mam tu na myśli chłodzenie pasywne. A może i lekkie dogrzewanie zimą???

co myślicie o takim rozwiązaniu???

Jeśli masz na myśli PC glikolową, to jej dolne źródło można spokojnie potraktować jak taki przerośnięty wodny GWC. Pozostaje jedynie kwestia sterowania - najlepsze (bo najprostsze) co ja wymyśliłem, to zawór trójdrogowy na obiegu glikolu, albo bypass dla tej nagrzewnicy, na kanale powietrznym. Innych rozwiązań połączenia PC z wentylacją bym nie próbował, bo zysk niewielki na wentylacji, za to może być spora strata na COP pompy ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli na obiegu glikolu zakładam sobie taki trójnik i zasila on albo pompę ciepła (zima) albo chłodnicę powietrza (lato) . Regulacja ręczna albo... albo.... Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, ponieważ myślałem nad GWC dla wentylacji mech. Jeśli jednak mam już "przerośnięty GWC" to po co stosować następny???

Może po to by troszkę dogrzać wstępnie to powietrze zimą. Jak myślicie warto robić gwc tylko dla wstępnego podgrzania, czy niekoniecznie.

Mam ostatnią szansę zakopac rury glikolowca pod domem. jak wyleję chudzik będzie po wszystkim.

Napiszcie jak Wy byścię zrobili. Pompa z odwiertami, więc stabilne DZ długość ok 180 m.

 

Rozumiem, że to dogrzewanie zima to więcej strat niż zysków. no nie wiem.

pomóżcie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ostatnią szansę zakopac rury glikolowca pod domem. jak wyleję chudzik będzie po wszystkim.
Taki wymiennik pod domem ma sens wtedy, gdy można go "ładować" latem, po to, żeby "opróznić" go z ciepła zimą. Dodatkowa zaleta polega na tym, że podwyższona temperatura pod budynkiem, to mniejsze straty ciepła do gruntu. Koszt stosunkowo niewielki, ale też cudów po tym się nie spodziewaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli na obiegu glikolu zakładam sobie taki trójnik i zasila on albo pompę ciepła (zima) albo chłodnicę powietrza (lato) . Regulacja ręczna albo... albo....

Trochę kiepski pomysł. Nie zamierzasz grzać latem CWU pompą ciepła? Ja bym się skłaniał ku wpięciu nagrzewnicy na stałe w obieg dolnego źródła. Trzeba tylko pamiętać o zwiększonych oporach układu przy dobieraniu pompy obiegowej dolnego źródła. Dodając do tego bypass (albo na obiegu glikolu, albo wentylacji) lub po prostu sterując odpowiednio pompą obiegową i wentylatorami, uzyskujesz prosty i sprawny układ.

Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, ponieważ myślałem nad GWC dla wentylacji mech. Jeśli jednak mam już "przerośnięty GWC" to po co stosować następny???

Może po to by troszkę dogrzać wstępnie to powietrze zimą. Jak myślicie warto robić gwc tylko dla wstępnego podgrzania, czy niekoniecznie.

Warto, ale jeśli miałby to być GWC wodny/glikolowy, to mając dolne źródło PC byłoby lekkim nieporozumieniem układać osobny obieg GWC.

Mam ostatnią szansę zakopac rury glikolowca pod domem. jak wyleję chudzik będzie po wszystkim.

Napiszcie jak Wy byścię zrobili. Pompa z odwiertami, więc stabilne DZ długość ok 180 m.

Rozumiem, że to dogrzewanie zima to więcej strat niż zysków. no nie wiem.

Dogrzewanie przez nagrzewnicę zasilaną dolnym źródłem PC jest sensowne. Jakiekolwiek inne dogrzewanie (np. wodą kotłową grzaną PC - bo takie pomysły były), ma już raczej mniejszy sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie się ładował latem, gdyż chcę latem chłodzić powietrze w went. mech. czyli ogrzewać grunt pod domem.

a więc zaczynam myśleć jak najlepiej to zrobić aby zakumulować jak najwięcej ciepła.

Jeśli wentylacja ma być jedynym źródłem ciepła dla tego kolektora, to raczej należy mówić o jego przyspieszonej regeneracji po zimie, niż ładowaniu. Powietrze przenosi zbyt mało energii cieplnej, by jego chłodzenie mogło znacząco wpłynąć na bilans energetyczny kolektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...