Aleksander Bogucki 24.10.2006 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Witam podciagam watekJestem zainteresowany GWC wodnym 1Poziom wod gruntowych mam zmienny do 1,2 mi na 1m zaczyna sie glinawiec mysle ze wykopie dziure na 1.5-2m co da 1m w glinie uloze 200m rury. i zasypie 0.5m piaskiem. Jak woda naplynie do glinianej dziury to bedzie w niej stala i mam nadzieje ze wymiana ciepla bedzie ok (nie wiem czy jest sens jeszcze klasc styropia. Co do drugiej strony takiego GWc - nagrzewnicy to Jabko wspominal ze razem z Adamem stworzyli schemat takiego GWC, niestety nie doszukalem sie go na forum. Moglbym prosic Adama lub Jabko o wyslanie go na priva. Poniewaz jak piszecie nagrzewnica powinna byc dluga - wspominaliscie ze nawet z 6 segmentow Juwentu to Czy przy duzych mrozach wlot nagrzewnicy (pierwszy stopien od czerpnie) nie bedzie sie szronil i zamarzal. doplyw glikolu do nagrzenicy dajemy od przodu czerpni czy reku? Jaka pompa powinna byc aby te 200 m w ziemi i z 50 w domu cyrkulowac? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 24.10.2006 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2006 Witam,Pierwszy stopien (ani zaden inny) na pewno nie bedzie szronil, bo bedziemy podwyzszac temperature, nie obnizac.Cala nagrzewnica przed reku, za filtrem (siatka) na owady.Jaka pompa? Nie wiem, ale bede sledzil temat.PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 25.10.2006 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2006 Pierwszy etap budowy macie w mim dzienniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msobanie 26.10.2006 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Witam,Graczyk, co to byly za rury (material) i ile kosztowaly?Ile kasy skonsumowala koparka?PozdrawiamMirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 26.10.2006 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 Rury byłe PE fi32 x2.0 czyli niemal jak do wody tylko o niższym ciśnieniu roboczym. Ja kupiłem za 370 zł /200 mb. Koparka troszkę zjadła ale ja mam ciężki grunt i nieszło tak łatwo. kopanie i zasypywanie jakieś 6 h. roboty przy wykopie ok 15x2,5x1,6 to są wymiary mniejwiecej bo jak sie wybrało to niemierzyłem. TO nie apteka. Do tego jeszcze musisz doliczyć jedną wywrotkę piasku około 12t. za 250 zł. No i jeszcze masa własnej pracy przy rozsypywaniu tego piasku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 26.10.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2006 miszczu Wszyćko piknie tylko po co ten piasek. Piasek to malutki kamyczki a miedzy nimi powietrze. Do lepszej wymiany ciepła potrzebujemy ziemi, gliny. A raczej nie możesz zakładać że będzie to cały czas zalane bo w zimie w straszliwe mrozy jest raczej bardzo sucho. Ale nie jest źle. Aleksander schemat w którymś temacie wrzucał adam, potem wątki były przenoszone i teraz chyba jest w dziale "zrób to sam". Schemat jest bardzo prosty. Rurka zakopana podłączona do nagrzewnicy. W obiegu pompka i dodajmy rozrzutnie filtr. To stanowi twój układ zamknięty. Oczywiście możesz montować zbiornik żeby uzyskać ciśnienie albo dopełnić układ wodą z sieci przez zawór to spokojnie 1bar osiągniesz. Nagrzewnice będzie wyżej niżrurki więc w na króćcu daj odpowietrznik (ręczny). Drugi układ to czerpnia powietrza z zewnątrz poprzez nagrzewnicę aż do reku. Od reku to już normalne rozprowadzenie reku (do poczytania i przemyślenia ze stron producentów reku) Generalnie żadne cudo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Graczyk 27.10.2006 05:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2006 jabko piaseczek poto aby się nie zgniotły rury. Zastanawiałem się nad tym ale wszelkie wątpliwości rozwiały same rurki w wykopie. Pojedynczą rurkę ciężko zgnieść ale te rurki na dnie wykopu się krzyżują, jedne wiszą w powietrzu inne leżą na dwóch innych itd. Jak to zobaczyłem to swierdziłem, że moje kawały gliny jak nic pozgniatają te rurki więc po konsultacji z adam_k zasypałem je piaskiem. I powiem Ci, że się specjalnie przyglądałem zasypywaniu i bez piasku nie da rady bez zgnieceń. Niestety zasypanie piaskiem kosztowało mnie masę roboty bo całość musiłem ręcznie dostarczyć na dno wykopu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksander Bogucki 27.10.2006 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2006 WitamJa w tej chwili kończę stan 0 i niestety miejsce pod wymienik zajmują hałdy humusu i gliny więc część podziemną będę robił latem jak rozrzucę po działce nadmiar humusu natomiast na zimę zaplanowałem sobie zgłębienie tematu nagrzewnicy. Spraw montażowych i konstrukcyjnych, jak obudowa, dolot wylot, filtry to się nie boje natomiast sprawy hydrauliczne, przepływy, wydajności itp. To co innego. Jak będę miał odpowiednie klocki to je poskładam, wiec poniżej kilka uwag do skomentowania. W jednym z postów Adam pisał że odpowiednia nagrzewnica Juwentu (6 stopniowa lamelowa) została dobrana na następujące parametry wlot -20C, wylot +5C, wlot glikolu +8C dla ok. 5m/s przepływu dla ok. 500m3/godz. i wymiarach 600x750. 1. Czy można zmniejszyć przekrój nagrzewnicy bo trochę ta nagrzewnica wielka (na strychu nie mam za wiele miejsca) rozumiem ze zmniejszenie przekroju na Np 500x500 przy jednoczesnym dołożeniu 1-2 stopni da taka sama wydajność cieplna ale znacznie większe prędkości przepływu a co za tym idzie hałas.2. Jaki powinien być przepływ glikolu przez nagrzewnice w m3/h3. Ponieważ reku i nagrzewnica ma być na strychu (eliminuje to konieczność prowadzenia rur 200 na strych) więc powstaje dość duża wysokość podnoszenia pompy jakieś H=8m od wymiennika w gruncie do strychu. Jak wiadomo im większe H tym mniejsza wydajność a co za tym idzie większa pompa i większe koszty za prąd.4. Czy może to być zwykła pompa obiegowa do c.o. (wyczytałem ze typowe pompy c.o. mogą tłoczyć roztwory glikolu o stężeniu max 20% - cena pomp nierdzewnych znacząco wzrasta) I jakie powinno być min. stężenie glikolu i jaka cena z 1 litr.5. Czy pompa powinna mieć regulacje obrotów. Na razie tyle, ale niedługo pewnie pojawi się więcej wątpliwości Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sgt.Highway 27.10.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2006 3. Ponieważ reku i nagrzewnica ma być na strychu (eliminuje to konieczność prowadzenia rur 200 na strych) więc powstaje dość duża wysokość podnoszenia pompy jakieś H=8m od wymiennika w gruncie do strychu. Jak wiadomo im większe H tym mniejsza wydajność a co za tym idzie większa pompa i większe koszty za prąd. Witam! Jeśli chodzi o wysokość podnoszenia to nie będzie miała ona znaczenia, gdy układ będzie odpowiednio odpowietrzony i oczywiście szczelny (musi być z założenia). Owszem - musimy podnieść glikol na wyskość np. 8m, ale jednocześnie taki sam słup glikolu na wyjściu układu "ciągnie" go w dół z powrotem do ziemi, zatem pompa będzie musiała jedynie pokonywać opory przepływu w rurze+nagrzewnicy. Pozdrawiam, Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 04.11.2006 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 Lepiej stosować gotowe płyny typu Borygo do napełnienia omawianego tu wymiennika "woda/powietrze", czy też można samemu przygotować np. 15% roztwór glikolu z wodą destylowaną ? Wyszłoby sporo taniej.Co o tym myślicie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 04.11.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 1. Czy można zmniejszyć przekrój nagrzewnicy bo trochę ta nagrzewnica wielka (na strychu nie mam za wiele miejsca) rozumiem ze zmniejszenie przekroju na Np 500x500 przy jednoczesnym dołożeniu 1-2 stopni da taka sama wydajność cieplna ale znacznie większe prędkości przepływu a co za tym idzie hałas. 2. Jaki powinien być przepływ glikolu przez nagrzewnice w m3/h 3. Ponieważ reku i nagrzewnica ma być na strychu (eliminuje to konieczność prowadzenia rur 200 na strych) więc powstaje dość duża wysokość podnoszenia pompy jakieś H=8m od wymiennika w gruncie do strychu. Jak wiadomo im większe H tym mniejsza wydajność a co za tym idzie większa pompa i większe koszty za prąd. 4. Czy może to być zwykła pompa obiegowa do c.o. (wyczytałem ze typowe pompy c.o. mogą tłoczyć roztwory glikolu o stężeniu max 20% - cena pomp nierdzewnych znacząco wzrasta) I jakie powinno być min. stężenie glikolu i jaka cena z 1 litr. 5. Czy pompa powinna mieć regulacje obrotów. Na razie tyle, ale niedługo pewnie pojawi się więcej wątpliwości Pozdrawiam Z tego co sobie policzyłem ... Ad1 raczej nie, gdyż albo zbyt szybko wychłodzisz DZ ( nie nadąży z ciepełkiem ), albo temp. powietrza nie ogrzeje Ci się do 5C. Ad2. wychodzi mi ok. 1m3/h Ad3. nie ciągnij tam wymiennika, ani glikolu, ale podciagnij tylko rurę z powietrzem, ten czynnik łatwiej się transportuje, Ad4. Sądzę, że ta ( PCO 25/4 z Leszna ) byłaby dobra, ale nie do Twoich 8m podnoszenia, tylko gdzieś w piwnicy, kotłowni ... nie jestem fachowcem ... np. tu : http://idg.allegro.pl/show_item.php?item=134899717 lub mocniejsza : http://www.praca.totu.pl/cena/310125-pompa-leszno-do-o-pco-25-nowosc producent pisze, że pracuje z roztworem do 30% glikolu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tinus i Linka 12.11.2006 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 A co z rurowcem ? Czy wlot powietrza może być tylko w jednym miejscu czy raczej rozdzielić to na kilka dziurek ? W sumie na dole mam tylko saloon i kuchnie więc mogę od biedy rozbić to na 3 otworki. Byl o tym mowa ale powiem szczerze że nie za bardzo kumam. Poprosze o tłumaczenie "jak chłop krowie na miedzy" Dzięki wielkie - bo temat zaczął mnie pasjonować. Chcę zrobić rurowca na 1.5 m i długości koło 50m metrów. Zwykła PCVka (chyba że coś tańszego znajdę) Taki niezobowiązujący nawiew cipłego (zima)/ zimnego (lato) powietrza. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 06.12.2006 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 Witam, jestem tu pierwszy raz, zarażony rekuperacją i GWC. Sorki za odświeżanie ale jest tak dużo o GWC że nie chciałem podpadać i zakładać nowego wątku . Mam pytania w związku z GWC. Myślę o żwirowym ale: 1. Mam sąsiada piekarza który pali byle g.... i jest pełno sadzy wszędzie, czy to może mieć wpływ na funkcjonmowanie GWC z rekuperatorem?? I gdzie mogę takiego kolesia zgłosić i czy to ma sens? 2. Czy latem powietrze z rekuperatora i wymiennika nie jest bardziej suche niż normalnie?? 3. Czytałem jak przyjmować poj. żwiru ale chciałem jeszcze zapytać z jakiego wzoru to się wylicza? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.12.2006 07:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 WitajNie wiem, gdzie go można zgłosić. Sadza ma taki wpływ, że trzeba będzie częściej wymieniać filtr (tę szmatkę) na czerpni naściennej. Dla GWC znaczenia to nie ma.Latem powietrze jest bardziej suche, ale to normalne, bo jest zimniejsze po przejściu przez GWC.Nie ma jednoznacznego wzoru na takie wyliczenia. Zbyt wiele tu zmiennych. Są tylko obserwacje praktyczne i fizyka. Dobra też jest logika i statystyka znanych przypadków.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 06.12.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2006 dzięki bardzo za odp.jeszcze dodam:1. Czyli nie będzie się nic dzialo ze złożem żwirowym GWC, sadza nie będzie na niego wpływała jakoś destrukcyjnie I czy na czerpni do GWC też jest filtr i musiałbym go też częściej czyścić?2. Czy filtr w instalacji wentylacji mechanicznej w domu nie odczuje sadzy? Zostanie ona na na filtrach w czerpniach?3. Czy wysuszenie powietrza jets tak duże że może wpływać np. na jakieś dolegliwoći z górnymi drogami oddechowymi? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.12.2006 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Nie mam pewności. Wydaje mi się jednak, że to krok ryzykowny. Gruz jest nieregularny, z żwir płukany jest obły. A jak ten gruz się "dobrze" ułoży i pozamyka te potrzebne wolne przestrzenie w złożu? Opory mogą wzrosnąć.Ale, podkreślam, nie mam tu żadnego doświadczenia.10 lat w skali geologicznej to nawet nie mgnienie oka. Jak z chemią takiego złoża to też nie wiem. Tu trzeba by jakiegoś "gruzoznawcy".Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.12.2006 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2006 Jeżeli to kawałki wypalanej ceramiki, to jestem trochę spokojniejszy Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qwert 01.01.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 WItam, chyba juz przeczytałem wszystko o gwc i reku. czas na indywidualną analizę, ze szczególną prośbą do Adama. Buduję dom na stoku, 9st nachylenia., kierynek Pd-Wsch. Warunki geologiczne kiepskie. Rumosz, czyli glina zmieszana z łupkiem po zjechaniu góry jakieś kilka tyś lat temu- takie ciasto z rodzynkami. Mała gęstość gruntu i jego jednorodność (geotechnik nie dokopał się do skały) powoduje, że dom musi być na płycie. Do tego niski poziom wody, tzn, na tych 5 m sucho jak pieprz. Gwc chcę usadowić pod płytą, ewentualnie wokół domu, korzystając z dziury pod fundament. kopiemy głęboko, bo dom podpiwniczony. tu jest projekt:http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=88737 Na pomysł kopania pod płytą architekt kręci nosem, bo nie chce dodatkowo "spulchniać" podłoża. pozostaje chyba GWC rurowy, wokół domu. Działki jest chyba dość,bo 40x40m, dom w górnej części, można uzyskałć łatwo spadek (9st kątowych). Z tego co czytałem to gwc żwirowy odpada, bo sucho i tzeba by zraszać a z wodą może być kłopot. chyba że się mylę. Architekt nie widzi możliwości zraszania gwc które idzie wokół funadamentów bo boii sie o wilgoć. Żwirem mogę go sobie obsypać, zawsze to jakiś drenaż, ale wody nie chce tam widzieć. chyba żeby zrobiś zwirowy w dolnej części działki a potem rurowy już wokół domu. rura szłaby od strony Pd-zach, potem przy Pn-Zach ścianie do "wentylatorni"-tam ma być reku. W projekcie uwzględniono szyb na rury do wentylacji. Czy coś jesce warto dodać, odjąć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2007 11:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 Nie wiem. Mogę się mylić, ale...Wielokrotnie spotykałem informacje o sposobach walki z wilgocią w fundamentach polegających na wymianie gruntu na żwir i/lub pospółkę. Bardzo stary, jeszcze Rzymski sposób. I bardzo skuteczny.Mechanizm działania jest taki, że tworzymy grunt o własnościach ponadkapilarnych. Przestrzenie pomiędzy ziarnami grubego piachu/żwiru wcale nie są w stanie "zassać", ciężkiej przecież, wody.A jakby tak....A jakby tak połączyć zalety GWC żwirowego i wymiany gruntu? Budując na płycie da się to osiągnąć w prosty sposób. Kosztów nie szacowałem, ale wydaje mi się, że powalające by nie były.Kiedyś z kimś rozważaliśmy podobną konstrukcję. Wrzucam szkic. Może warto "zadać zadanie domowe" projektantowi, żeby to policzył? Niech nie opowiada, że się nie da! Są do tego odpowiednie programy inżynierskie. Tylko odpowiednio wstawić dane wejściowe.Szkic pomysłu:http://img177.imageshack.us/img177/6012/gwcpoddomemjb0.png Zalety:Kopiemy raz. Dziura i tak głęboka, bo piwnice mają być. Te 0,7m wgłąb wiele tu nie zmieni i w kosztach i w trudności wykonania. Tworzymy prawie "pustą" ale bardzo twardą (nieściśliwą) podstawę płyty, gdzie wody takiej, jak normalnie w gruncie, NIGDY nie będzie. Rośnie więc termoizolacyjność. Uzyskamy wszystkie zalety żwirowego GWC przy zachowaniu nieomalże idealnych proporcji!!! Powierzchnia rzutu domu=powierzchnia złoża.Budując GWC w taki sposób, eliminujemy konieczność ułożenia styropianu nad żwirem. Mniejszy koszt. Wady:Coś trzeba wymyślić, żeby zalewanie płyty nie spowodowało zalania betonem przestrzeni pomiędzy ziarnami żwiru. Może 2 x gruba folia na złożu a pod planowaną płytą? INNE:Układ zraszania (wcale nie jest konieczny, opcja) wogóle niczemu tu nie przeszkodzi. Złoże to sito pracujące jednocześnie jako odwodnienie konstrukcji i to wyjątkowo skuteczne!Warunek konieczny to niski poziom wód gruntowych! Trwale poniżej dna takiego GWC. Zdaje się, że tu jest spełniony. Zrobisz, albo nie. Wudaje mi się jednak, że takie obliczenie wykonać warto.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 01.01.2007 12:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2007 Ale On i tak stawia na galarecie! Pisał!Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.