Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Afryka


rrmi

Recommended Posts

(...)a tak na serio to przeleć sie z naszą Triadą lub Ecco to dopiero zobaczysz niespodzianki ...np. zamiast hotelu przy plazy dostajesz w odległosci 2 km - w lini prostej ...przez ktorą nie mozna przejsc :evil:

dalej nie pisze bo mi sie cisnienie podnosi ....ale dobra z Gran Canari nocą nas dowiezli na Teneryfe (spalismy raptem 3 godz.)

pozniej na lotnisko i zamiast do domu to nas do Hiszpani dostarczyli...

jak by tego q....bylo mało to polecielismy do Portugali gdzie koczowalismy cały dzien ...to jeszcze nie koniec ale na trzezwo sie nie da :evil:

selimm - przecież byłeś na wakacjach? a wakacje są po to by mieć przygody. jeszcze wnukom będziesz opowiadał (oczywiście ciotecznym wnukom ;-) ) Bo wyobraź sobie że mówisz - było super, hotel pierwsza klasa, przy plaży, widok na morze, wieczorem siedząc na tarasie i popijając drinka obserwowaliśmy łodzie rybaków wyruszające na połów, za dnia kąpiele w morzu, basenie, dziewczyny itd. Mam takie wspomnienia - i zapewniam że jak zaczynam znajomym opowiadać to temat się kończy - nudzi im się albo wywołuje zazdrość - bo raczej chyba nudzi nas czyjeś szczęście ... Natomiast nikt nie ma dość opowieści o nieszczęściach bliźnich ;-)

 

 

A tak zupełnie na marginesie, jeden z moich najlepszych urlopów zaczął się tym że wysadzili nas z autokaru na granicy polsko-czeskiej i właściwie bez polskiej waluty musieliśmy wracać z powrotem do Warszawy. Polski operator stanął na wysokości zadania i w ramach rekompensaty z błąd dostałem inną wycieczkę - i jak mówię - były to jedne z najlepszych wakacji - do dziś na biurku mam zdjęcie właśnie z tych wakacji. Oj się rozmarzyłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

rrmi - odnośnie zakupu aparatu na kliszę - jeśli tylko dlatego chcesz kupić żeby uniknąć zgrywania zdjęć - to nie warto. Nie wiem jakiego typu pamięci masz w swoim aparacie i jaką on ma rozdzielczość (czyli ile się mieści na jednej karcie) ale dla przyłkadu ja mam w swoim aparacie karty SD (Secure Digital). Ostatnio widziałem w sklepie fotograficznym karty SD po 88 zł za 1GB :o (na pewno w USA jest jeszcze taniej). Jedno zdjęcie, w super jakości, mieści się na 2 MB. Czyli na jednej takiej karcie mam 500 zdjęć. To jest ponad 13 rolek filmu. Czyli cena klisz jest porównywalna z ceną odpowiadającej im karty pamięci :o Więc może po prostu dokup sobie jeszcze ze dwie karty po 1 GB zamiast kupować aparat na klisze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrmi - jak sie nie jest bardzo niespodziankowo nastawionym oberzyswiatem i glotrotuarem - to lepiej zorganizowana mysle.

Na safarii tak czy inaczej musicie jechac z przewodnikiem - czyli zorganizowane. Fajnie bedzie :D

Jak poczytalam tu i tam o tych wycieczkach i wogole to chyba jednak musze stwierdzic , ze mam za duzo ale.. :-?

 

Bogus zdjecia robilam do tej pory w najlepszej rozdzielczosci jaka mam i wchodzi mi ich na karte ok 135 , to 1GB.

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrmi

 

A może rozważysz Nową Zelandię? Na styczeń - jak znalazł. A i przyrodniczo jest super! I nie ma tych wszystkich uciążliwości jak w Afryce. Wręcz przeciwnie. Turysta może tam po prostu siąść na chodniku, rozpłakać się jak dziecko i na fachową pomoc nie będzie czekał dłużej niż 5 minut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne. Ja wszędzie słyszałem "Pole, pole" :lol:
Kiedys byl kawal o noplisach :oops:

 

Aniu no wlasnie mysle , ze chyba masz racje .

Patrzylam tez na Maroko , jakos tak nie gleboko w kontynent .

Za to lubie to Forum , mozna sie wszystkiego dowiedziec i we wszystkim poradzic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Nowej Zelandii wszystko jest przygotowane z myślą o turystyce indywidualnej: małe tanie schludne hoteliki, wygodna komunikacja publiczna, informacja tur. w każdej wsi. Dlatego tak przyjemnie się tam podróżuje. A jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to NZ jest nie do pobicia!

Jest tylko jedna wada - wiele tras i miejsc ma limitowaną liczbę wpuszczanych turystów i trzeba je rezerwować z dużym wyprzedzeniem.

Nam może się to wydać dziwne, bo na Giewont wchodzi tyle osób ile akurat danego dnia zechce. Tam bardzo pilnują limitów, ale dzięki temu przyroda jest w stanie IDEALNYM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa Zelandia to moja " podróż marzeń " :D

Może kiedyś :)

 

moja tez , moze sie kiedys zgadamy :wink:

 

Maxtorka -kiedys pokazałas (gdzies)super domek do wynajęcia

mozesz dać linka :D

 

Zochna ..jak Ty mi tak zazdroscic tej Portugali to ja Ci dam namiary na takową firme co jej sie stale niespodzianki trafiają :wink:

 

a tak a propos to z tej Portugali nas curik do Hiszpani wywiezli , potem juz tylko Wieden i Wawa ...pies ich trącał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Afryka z biurem podróży - to już lepiej sobie pooglądać National Geographic. Spróbuj bez.

 

A jak już tam będziesz, to przypomnij sobie, że chciałaś zabrać laptopa - Na przykład w autobusie, siędząc półdupkiem na twardej ławce, w 40 st. skwarze, w pyle i podrzucana na pół metra na wybojach. Uśmiejesz się setnie.

 

Osobiście nigdy bym nie zabrał cyfrówki w takie miejsca, bo zbyt delikatna (patrz wyżej) i mało co można nią zrobić.

 

Co do niebezpieczaństw, to zależy od kraju i okolicy, jak zwykle. Tanzania jest bezpieczna, Maroko też. Kenia - raczej też, z wyjątkiem Nairobi. RPA - z wyjątkiem wszystkich dużych miast. Zachodnia Afryka i Botstwana zrobiła się niebezpieczna. Do Zairu chyba się nie wybierasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Afryka z biurem podróży - to już lepiej sobie pooglądać National Geographic. Spróbuj bez.

 

A jak już tam będziesz, to przypomnij sobie, że chciałaś zabrać laptopa - Na przykład w autobusie, siędząc półdupkiem na twardej ławce, w 40 st. skwarze, w pyle i podrzucana na pół metra na wybojach. Uśmiejesz się setnie.

 

Osobiście nigdy bym nie zabrał cyfrówki w takie miejsca, bo zbyt delikatna (patrz wyżej) i mało co można nią zrobić.

 

Co do niebezpieczaństw, to zależy od kraju i okolicy, jak zwykle. Tanzania jest bezpieczna, Maroko też. Kenia - raczej też, z wyjątkiem Nairobi. RPA - z wyjątkiem wszystkich dużych miast. Zachodnia Afryka i Botstwana zrobiła się niebezpieczna. Do Zairu chyba się nie wybierasz.

 

 

coś a'la Kapuścinski i Heban ? :wink: :D

fajne - ale powiem szczerze - osobiscie bym sie nie odważyła :-? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak już tam będziesz, to przypomnij sobie, że chciałaś zabrać laptopa - Na przykład w autobusie, siędząc półdupkiem na twardej ławce, w 40 st. skwarze, w pyle i podrzucana na pół metra na wybojach. Uśmiejesz się setnie.

 

No wlasnie jak widac bym sie usmiala i pewnie nie tylko z tego . :lol:

Piszcie Podroznicy , a ja poczytam , moze cos z tego wyjdzie :D

 

Poki co popatrze na Nowa Zelandie , tylko sie cholerka dlugo leci ,

a ja sie latac boje , chociaz jak sie juz wsiadzie to nie roznica jak dlugo.

Zreszta i tak jakas przesiadka pewnikiem jest .

Poczytam .

 

A moze ekipe skrzykniemy na zimowa wyprawe .

Selim juz jest chetny jeszcze jakas ladna dziolszka by sie przydala (Maxtorka :wink: )i lecimy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie podróżnicy :D

Nowa Zelandia z miłą chęcią , jeśly Pan pozwoly :wink: :D

Ale troszku jeszcze muszę popracować :-? ( w ogródku :D :wink: )

Ameryka południowa też mnie ciekawi no i Alaska :D .

Tylko strasznie tam daleko :-?

A tymczasem zadowalam się naszym pięknym krajem :D

 

Seluś , especially for you - Bieszczady welcome to

 

http://www.bieszczady.pl/noclegi/Chaty_i_domy_jednorodzinne?catID=597&offerID=151&search%5BcategoryID%5D=3&search%5Border%5D=regionID

 

 

http://www.bieszczady.pl/noclegi/Chaty_i_domy_jednorodzinne?catID=597&offerID=54&search%5BcategoryID%5D=3&search%5Border%5D=regionID

 

 

http://www.bieszczady.pl/noclegi/Chaty_i_domy_jednorodzinne?catID=597&offerID=85&search%5BcategoryID%5D=3&search%5Border%5D=regionID

 

i więcej na stronie

http://www.bieszczady.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie rzeczy to tylko w Erze , psze Pana :D

 

Sprawdzone to miałam Bieszczady , Mazury były namiotowe albo pod żaglami , nad morze w sezonie nie jeżdżę .

 

Ale mogę poszperać . Jak coś ciekawego znajdę dam znać .

Napisz tylko czy jest Ci obojętne czy to góry czy Mazury ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...