Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Afryka


rrmi

Recommended Posts

A ja oprócz N.Zelandii, Ameryki Południowej i Alaski wymarzyłąm sobie spotkanie z delfinami , ale w naturze . Kiedyś czytałam czy widziałam w TV miejsce w Australii , gdzie do małej zatoczki przybywają stada delfinów . Nie wykazują one żadnego strachu przed ludźmi więc można sobie po prostu wejść do wody i pospacerowac wśród tych pięknych i mądrych stworzeń .

 

Eeeeeeeh, miło tak sobie pomitologizować.

Byłem w takim miejscu - delfiny, owszem, przypływają, ale nie stadami. Pojawiają się to tu, to tam i znikają. Czasem się trochę zbliżą do ludzi, ale woda zimna i trudno dłużej wytrzymać. Byłem też na plaży pingwinów i na takiej, gdzie baraszkują foki. I coś Wam powiem. Jest oczywiście pięknie, ale nie w taki sposób, jak pokazuje Discovery. Największy błąd, to czekać na spektakl jak w TV. Życie to nie telenowela - każdy to wie. A dlaczego nie każdy rozumie, że przyroda to nie film przyrodniczy?

 

Mnie by nawet wystarczyło samo zobaczenie ich w naturalnym środowisku .

Dlatego nie mitologizuję tylko sobie cichutko o tym marzę :D

I filmów przyrodniczych nie oglądam , bo to tylko filmy .

 

Zielona , mnie wschód jakoś też nie zainteresował . A Kanada i owszem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Trzeba się podźwignąć z fotela, niestety. Może jest jakaś puszcza w okolicy (np. kampinoska)?

 

 

Na Marszalkowskiej rog Chmielnej to ja nie siedze w fotelu , zeby sie moc z niego podniesc... tylko zwykle pedze z wywieszonym jezorem zeby sie "gdziestamwbardzowaznemiejsce" nie spoznic

:( :( :(

 

Przyrode mam - co prawda nie Kampinos a Powsin tylko ze jak wracam ok 21 do domu to juz ciut poznawo na wycieczki :-? (no ok. sobota i niedziela zostaje - ale wtedy tlum ludzi i przyroda ta co sie moze ruszac w panice zwiewa w niedostepne rejony :wink: :lol: )

Kiedys pamietam pod budynek moich rodzicow (byl ostatni w szeregu na Ursynowie :wink: ) podchodzily sarny i zajace i bazanty nawet byly :wink: , teraz to pod balkonem tylko chlopcy w spodniach z krokiem w kolanach na desce jazdza :-? ,a ja przyrode mam w formie "mrówków" w kuchni i pokojach :-? :-? :-? :-? - choc tak prawde mowiac - faktycznie sa ciekawsze niz to co w TV :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, w tych okolicach znikły już chyba wszelkie formy życia organicznego. Ale (pssst) - ździebko dalej są Lasy Chojnowskie. Polecam.

 

A w ogóle, to najważniejsze pytanie brzmi - "jak się nie dać zagonić na śmierć". Chyba zapuszczę taki wątek w psychologu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja oprócz N.Zelandii, Ameryki Południowej i Alaski wymarzyłąm sobie spotkanie z delfinami , ale w naturze . Kiedyś czytałam czy widziałam w TV miejsce w Australii , gdzie do małej zatoczki przybywają stada delfinów . Nie wykazują one żadnego strachu przed ludźmi więc można sobie po prostu wejść do wody i pospacerowac wśród tych pięknych i mądrych stworzeń .

 

Eeeeeeeh, miło tak sobie pomitologizować.

Byłem w takim miejscu - delfiny, owszem, przypływają, ale nie stadami. Pojawiają się to tu, to tam i znikają. Czasem się trochę zbliżą do ludzi, ale woda zimna i trudno dłużej wytrzymać. Byłem też na plaży pingwinów i na takiej, gdzie baraszkują foki. I coś Wam powiem. Jest oczywiście pięknie, ale nie w taki sposób, jak pokazuje Discovery. Największy błąd, to czekać na spektakl jak w TV. Życie to nie telenowela - każdy to wie. A dlaczego nie każdy rozumie, że przyroda to nie film przyrodniczy?

 

Mnie by nawet wystarczyło samo zobaczenie ich w naturalnym środowisku .

Dlatego nie mitologizuję tylko sobie cichutko o tym marzę :D

I filmów przyrodniczych nie oglądam , bo to tylko filmy .

 

Masz racje. Miałem okazje widzieć w naturze.

Kilka lat temu płynąłem promem z Korsyki na francuska Riwierę.

Na wysokosci Elby (tej od Napoleona Bonaparte) do promu zblizyło sie stado delfinów i dało bezinteresowny popis swoich możliwości skacząc wysoko nad wode i nurkujac, uganiając sie za soba nawzajem.

Robiły to z wyraźną przyjemnoscią i najwyraźniej widziały że wszyscy pasażerowie skupili sie na jednej burcie.

Niezapomniany występ trwał kilkanascie minut.

Pływałem wielokrotnie po Morzu Śródziemnym, ale nigdy ich juz nie spotkałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
brakuje tu tylko jakiś fajnych zdjęć z podróży do Afryki...:D :D :D

pozdrawiam

 

mówisz - masz...

jegomość na pierwszym planie śpi - ulubione zajęcie afrykańskich robotników, ten na dalszym modli się do Allaha (tu ucieleśnionego jako spreader do podnoszenia kontenerów), panowie w niebieskim to ukraińska załoga- - robi swoje...

http://images30.fotosik.pl/138/35fe6b5cb370cc34m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u nas w.............................. hurgadzie..................... hihihihihi......... raz byłem, lecieliśmy 13-go maja i oczywiście w piątek, 2005,...........no w samolocie imprezka............ łomatko ale się działo, chyba tylko pilot był trzeźwy bo dolecieliśmy cali. Pobyt tez fajny, zesta te sprawy, a jak............. no
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
w styczniu to bym sie tam nie wybrał , zimno i wieje

 

w grudniu i styczniu to wole tu zapodac http://www.teneryfarentacar.pl/polt_plaze.shtml

 

ale nie polecam bo to roznie z gustami ludzkimi bywa :wink:

 

 

Z Teneryfy "wyleczyłam " się w zeszłym roku :( osobiście nie polecam - chyba że lubcie towarzystwo karaluchów wielkości kciuka :( :wink: Jeden restaurator powiedział mi , że są to honorowi obywatele tej wyspy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Ja dwa razy wybrałam się na wyprawę po Afryce Środkowej i Północnej na własną rękę. Bardzo ciekawe doświadczenie ale niestety bywały momenty baaardzo niebezpieczne.

Jeżeli dobrze się zaplanuje wyprawę to całość może się zamknąć w 4000-5000 zł za cały miesiąc razem z transportem ale bez zbędnych wygód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...