Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy da się uratować brzozy?


Recommended Posts

Witam!

 

Mamy na działce cztery młode brzózki - jedną 5m i trzy jakieś 3m. Samosiejki, rosnące na piachu (mazowiecka wydma). Rozkrzaczone, nieuporządkowane. Mieliśmy niedługo nawieźć trochę czarnoziemu (ok 5cm), ale brzozy miały zostać w płytkich nieckach, żeby im nie szkodzić.

Wczoraj, w ramach pomocy przy porządkowaniu działki, mój własny ojciec :evil: poobcinał im wszystkie gałęzie do wysokości 1-1,5m - "żeby ładnie szły do góry". Tyle, że nam się właśnie podobały takie, jakie były!!! :evil: Ojciec rzucił, że je "lekko przytnie", a mnie musiał sie własnie mózg rozpuścić, bo nie zareagowałem. No i wydałem niewinne na pastwę miłośnika wyprowadzania wszystkiego, co rośnie, na wysokopienne...

W domu rozpacz, ale jeszcze szukam ratunku. Czy jest jakaś metoda, żeby przywrócić brzózkom krzaczasty charakter? Zaszczepić uciętych gałęzi zapewne się nie da (a może jednak?) - może jakoś pobudzić wzrost nowych w ich miejsce? Jak postrzymać drzewa przed przeobrażeniem w wysokopienne?

Na informację oczekują zrozpaczeni inwestorzy :cry:

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzozy generalnie nie lubią radykalnego cięcia i zwykle ciężko je odchorowują.

Zwłaszcza gdy ktoś z betuli penduli chce koniecznie zrobić formę kulistą( jak to miało miejsce tu w Rabce).

Możesz spróbować ściąć przewodnik, brzoza zostanie pobudzona do wypuszczania pędów bocznych, które będa starały się dominować i zastąpić utracony pęd główny.Ale szansa, żeby wypuściła od dołu nowe pędy, jest marniutka. Tylko przy całkowitym ogłowieniu brzpoza daje odrosty korzeniowe, walcząc o życie.

 

A tatusia należy...ukarać przykładnie, chłodzcząc goły pupeć tymi ściętymi witkami! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki!

 

Nie chodzi o odtwarzanie pędów - brzozy miały pojedyncze, wyraźne pnie, tyle że z gałęziami praktycznie już 15 cm nad ziemią. Właśnie o te gałęzie - utracone - nam chodzi.

 

A oćca chłostać brzozową witką nie będę (wszak rodzony) - co innego słowem...

 

Pozdrawiam,

 

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslę że one na wiosnę wypuszczą od korzenia nowe pędy i zagęszczą dół. Moje brzozy ( samosiejki, kaszubskie piaski ) przycinam od dołu bo mam ich sporo i chcę doprowadzić do tego żebym mogła pod nimi chodzić bez schylania głowy. I wszystkie mają odrosty od korzeni, tak że co roku muszę robić z nimi porządki. Zostawiłam tylko jedną kępę z boku i ta rozrasta się i wszerz i wzdłuż.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...