Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kastracja psa... jakie sa wasze spostrzezenia?


ozzie

Recommended Posts

Witam,

W sobote nasz 10 miesieczny pies zostal poddany zabiegowi kastracji. Doro doszedl do siebie, ma sie dobrze. Slyszalam, ze dopiero po okolo 3 miesiacach po zabiegu, mozna powiedziec o widocznych zmianach w zachowaniu psa. Moje koty byly tez sterylizowane/kastrowane, ale nikt z moich znajomych nie poddal swojego psa kastracji.

 

Moj pies jest lagodny i dobrze dogaduje sie z innymi zwierzetami, ale ostatnio zaobserwowalismy, ze na spacerach przestal sie nas sluchac. Mieszkamy po Wwa, w okolicy jest pelno niesterylizowanych suczek i balam sie, ze moj Dorcio zacznie uganiac sie za 'dziewczynami' :wink:

 

Jezeli ktos z was ma wykastrowanego psa, bylabym wdzieczna za uwagi, spostrzezenia. Dzieki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DonDomel

Mój jamninik 15 letni http://DonDomel.fotosik.pl/albumy/28906.html został wykastrowany w wieku około 8 lat.

Był nie do zniesienia... uganiał sie za wszystkimi sukami w okolicy i jego prostata nie wytrzymała ;) jak by to nazwac chodził cały czas na gazie :p ;)

Zabieg uratował mu zycie.

 

Jedyne co zauwazylismy po tym,że starych nawyków nie dało sie wykrzewic i dalej biegał za sukami z cieczką ale niestety nic juz nie mógł w tedy zrobić.

 

Teraz ma 15 lat i ledwo sie rusza....

 

Minusem jest to, że strasznie utył... i chyba dalej tyje... zmiany hormnalne były ciezkie dla jego organizmu...

 

jego zycie teraz to spanie...jedzenie... załatwianie sie na klatce schodowej bo dalej nie ma juz siły iśc albo nawet w domu ;) jedzenie... jedzenie... jedzenie... szczekanie... spanie i tak w loopie ;)

 

 

Ograniczamy jedzenie... kupujemy karmy dla kastratów ale i tak tyje... wiec to trzeba u psa pilnowac...

 

Ciagle szczeka i zawraca głowe jak tylko jedzenie poczucje;)

 

Mamy jeszcze w rodzinie wykastrowana kotka http://DonDomel.fotosik.pl/albumy/28464.html

Ale z nia nie ma problemu...

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz :)

Ja mysle, ze nasz Doro jest jeszcze bardzo mlody, wiec moze nie bedzie wiedzial co to znaczy uganianie sie za suczkami :wink: A co do karmy, to rzeczywiscie, bede musiala kupic karme dla kastratow. Mam dwa wykastrowane kocury i wysterylizowana kotke, zadne z nich nie ma problemow z nadwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oba moje psy są wykastrowane i oba z powodu problemów z prostatą. I jak u DonDomela nic się w nich nie zmieniło. Argon stał się co prawda znacznie łagodniejszy, ale u niego to pewnie przyszło z wiekiem (ma 14 lat). Suki go dalej interesują. Drugi pies, Bingo, nie zmienił się całkiem - jak chamem i gburem był tak pozostał :-)

Ozzie, ale faktem jest, że moje psy miały już swoje lata kiedy były kastrowane. U młodych psów to może wyglądać inaczej. Moja kotka po sterylizacji jest znacznie spokojniejsza, choć taka super łagodna to nie jest i pewnie nie będzie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zuzza, moje koty byly kastrowane/sterylizowane w wieku od 4-6 miesiecy, sa bardzo lagodne, maja troche psi charakter, bo chodza z nami na spacery i uwielbiaja sie przytulac :)

 

Moj Doro tez jest super lagodny, cierpliwy do dzieci, akceptujacy koty. Tylko zaczely martwic mnie te jego wycieczki przez rozne dziury w plocie (dzialka ma ponad hektar, wiec trudno miec pewnosc, ze nie bedzie ani jednej dziury w plocie). Wkurzajace jest to, ze przestal sie sluchac kiedy biega spuszczony luzem :evil: W domu jest bardzo grzeczny, nie brudzi, nie wchodzi do salonu, ani na schody, po prostu aniolek 8) Jestem ciekawa jak zmieni sie jego zachowanie za powiedzmy trzy miesiace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kastracja raczej nie rozwiąże problemów z wychowaniem psa. Teoretycznie - powinien się bardziej trzymać podwórka, ale jeżeli się nudzi lub uważa, że coś szczególnie atrakcyjnego znajduje się w terenie, to zwiewać raczej nie przestanie.

Jeżeli chodzi o niesubordynacje to może jej przyczyną być to, że prawdopodobnie wszedł w "okres dojrzewania" i jak ludzkie nastolatki przeżywa okres buntu. Albo wychodzą braki w wychowaniu i wtedy trzeba by było popracować z nim więcej lub zapisać się na jakiś podstawowy kurs posłuszeństwa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie popelnilam bledy w jego wychowaniu, choc poswiecam mu bardzo duzo czasu. Z zapisaniem sie na kurs PT nie jest tak prosto, bo te kursy sa zazwyczaj w weekendy, w godzinach kiedy moje dzieci maja lekcje muzyki, albo w niedziele kiedy jestesmy w kosciele. Mimo wszystko uwazam, ze moj pies jest w sumie dobrze wychowany, zna podstawowe komendy, wie co mu wolno w domu. Z wracaniem na komende 'wroc' jak dotad nie bylo problemu. Wydaje mi sie, ze to wiek dojrzewania, trzeba bedzie jeszcze wiecej pracowac zachecajac przysmakami i chwaleniem psiaka :wink: Z komenda 'zostaw' nie ma problemu. Jestem jednak dobrej mysli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DonDomel

Za to mój to kompletny indywidualista :lol:

Zawsze robił to co chciał i do tej pory widze w jego oczach że gdyby nie to że juz ledwo chodzi dawno uciekłby gdzies na suki po osiedlu :lol: :lol: :lol:

 

:wink:

 

Błedów popełnilismy wiele na poczatku i Kaprys nie reaguje na prawie zadne komendy no chyba ze dosłownie ma dobry humor to słucha sie od razu... ale gdyby nie on w domu było by cicho i nudno... a tak to przeżylismy prze te wiele lat mase róznych ciekawych przygód z nim i z jego udziałem ;)

 

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz nagradzanie smakołykami napewno będzie procentować nieprzeciętnie :lol: Apetyt napewno będzie piesku dopisywał. :lol: Trochę pracy i konsekwencji i napewno wróci do normy.

 

Tak w ogóle to jestem całym sercem za kastracją, to naprawdę super odpowiedzialna decyzja. Mój ojciec miał kastrowanego mieszańca ONa, który dożył pięknego wieku bez zdrowotnych problemów, byl żywiołowym ale skupionym psem, choć faktycznie zaczynał wyglądać "zdrowo" jak miał mniej okazji do zażywania ruchu :oops:. Poza tym - nie było latania za sukami, nie było awantur z innymi psami. Ja mam wysterylizowane suki - żadnych cieczek i również żadnych ucieczek 8).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 years później...
Ja też się zastanawiam na kastracją, planuje otworzyć hodowlę i kształcę się trochę w tym temacie. Po woli robię sobie kursy i szkolenia. Idę teraz właśnie na szkolenie o kastrowani psów. https://www.vadecorso.pl/szkolenia/psi-mezalians-czyli-wszystko-o-sterylizacji-i-kastracji-0

 

Wszystko fajnie, byle nie była to pseudo-hodowla;)

Potem różne fundacje muszą sprzątać;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, byle nie była to pseudo-hodowla;)

Potem różne fundacje muszą sprzątać;)

 

Racja.

 

Świadomość społeczna jeśli chodzi o zakup "raso-podobnego" psa czy kota, a tym samym napędzanie machiny rozmnażalni, jest porażająco niska.

Ludzie nie zdają sobie sprawy, że kupując "taniej" zwierzaka robią straszna krzywdę - dają kasę rozmnażaczowi na kręcenie dalej tego procederu, a sami kupują na 90% kłopoty zamiast zwierzaka.

Dają się łapać na powtarzane przez rozmnażaczy bzdety typu "bez rodowodu 300 zł z z rodowodem 2000 zł" gdzie rodowód (kota) kosztuje 40 zł.

 

Sama mam dwie sunie kundelki jedna prawie 15 lat druga 10- obie kastratki, bez żadnych dziwnych mitycznych objawów i zmian w psychice opisywanych przez "znawców", z moich 7 kotów 3 są kastratami w pełni zdrowia, kondycji i temperamentu, najstarszy ma 15 lat. Sunie nie maja cieczek, koty nie sikają śmierdząco i się nie włóczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się zastanawiam na kastracją, planuje otworzyć hodowlę i kształcę się trochę w tym temacie. Po woli robię sobie kursy i szkolenia. Idę teraz właśnie na szkolenie o kastrowani psów. https://www.vadecorso.pl/szkolenia/psi-mezalians-czyli-wszystko-o-sterylizacji-i-kastracji-0

 

I jak po szkoleniu? Czytałem o tej firmie i chyba też się skuszę. Przyda mi się trochę teoretycznej wiedzy w mojej małej hodowli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Przed samymi świętami zachorowała sunia mojego brata.

7 letnia labladorka.

Wet-konował nie rozpoznał schorzenia, "leczył" objawy i tydzień przed wigilia powiedział, że nie umie jej pomóc.

Pojechaliśmy do naszego weta - krótka piłka - obejrzał wyniki, spytał o objawy - ropomacicze, klasyczne, pełnoobjawowe.

Natychmiast zabieg.

Wczoraj ściągnięte szwy, sunia bryka jak nowa.

Jaka jest różnica między odpowiedzialną kastracją a ta sytuacją??

Gdyby suka była wykastrowana jako młody pies, w pełni zdrowia, w dogodnym dla właścicieli terminie (pora roku, urlop itp.) - bez narażenia jej na zabieg prawie we wstrząsie septycznym, z groźbą zropienia rany pooperacyjnej i tysiącem innych powikłań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 1 month później...
  • 1 month później...

To jestem w kropce. Mam psa labrador retriever, mam go od grudnia, ma pięć lat...właściciel mi go oddał, bo nie miał czasu się nim zajmować. Kilka razy dziennie chodzę z nim na długie spacery, pies jest wymęczony, jednak od czasu do czasu włącza mu się jego instynkt tropiciela, wystarczy chwila nieuwagi i psa nie ma.

Z kastracją noszę się w sumie odkąd go mam, niedawno wymieniałam mu wodę w misce, pies był przy mnie, za chwilę psa nie ma. Poleciał do sąsiadów jakieś 30 metrów dalej, sąsiedzi ma sukę która aktualnie ma cieczkę. Zanim zdążyłam złapać linkę i iść po niego, usłyszałam charakterystyczne psiknięcie, pies wyleciał jak poparzony, wpadł do wody....dostał po mordzie gazem pieprzowym.To przeważyło że zdecydowałam o kastracji, ale jak tak Was czytam, to już wiem że dalej będzie za sukami latał i zwiewał.

Nie wiem już, kastrować czy nie, głównie chodziło mi o zwiewanie i te nieszczęsne suki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...