witekk 11.07.2006 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 proszę o radę jak pozbyć się gniazda os podwieszonego pod dachem. Zmieniam podbitkę i katastrofa. Firma uciekła, a ja zostałem z problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 11.07.2006 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=70419&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=osy Tu odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1258690 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kombi 11.07.2006 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lipca 2006 wezwij straż pożarna a oni juz zmienia im adres zamieszkania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259329 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 12.07.2006 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 ja mam jeszcze lepiej... siędzą w murze w przerwie dylatacyjnej...aktywne jak cholera.... potrzebuje kapelusz z woalką... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259601 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 12.07.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Ja już dwa razy usuwałem gniazdo os na działeczce.Moja metoda jest taka.Gruby kombinezon z woalką,od biedy zamiast woalki słomiany kapelusz i kawałek firanki...W jednej ręce kij,w drugiej Raid-zwykły na muchy,popsikać Raidem,tak z pół opakowania..oczywiście zaczną latać jak szalone,ale przecież od czego nasze ubranie ochronne...Część padnie od razu w gnieździe,reszta będzie otumaniona raidem-strącamy gniazdo uprzednio przygotowanym kijem,wkopujemy je w ziemię lub wywozimy.Po kłopocie. Nie ryzykowałbym natomiast z gniazdem szerszeni,te owady są na tyle niebezpieczne,że sam bym się nie podejmował likwidacji... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 12.07.2006 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Ja już dwa razy usuwałem gniazdo os na działeczce.Moja metoda jest taka. Gruby kombinezon z woalką,od biedy zamiast woalki słomiany kapelusz i kawałek firanki... W jednej ręce kij,w drugiej Raid-zwykły na muchy,popsikać Raidem,tak z pół opakowania..oczywiście zaczną latać jak szalone,ale przecież od czego nasze ubranie ochronne...Część padnie od razu w gnieździe,reszta będzie otumaniona raidem-strącamy gniazdo uprzednio przygotowanym kijem,wkopujemy je w ziemię lub wywozimy.Po kłopocie. Nie ryzykowałbym natomiast z gniazdem szerszeni,te owady są na tyle niebezpieczne,że sam bym się nie podejmował likwidacji... areq... ale u mnie problem, że muszę stać na drabinie na wysokości 3 m i dopiero psikac czymś tam... a jak mnie kilka ukłuje pod woalka /z firanki/ chyba jeszcze spadochron musze miec... u mnie naprawde to grożnie wygląda.... ruch przy dwóch dziurach w murze jest jak przy sporej wielkości ulu... nawt nie moge wykosić w okolicy "ula" bo mnie przegoniły.../ale spierdzielałem/ po kosiarke wróciłem wieczorem dopiero Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259716 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 12.07.2006 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Jakaś plaga chyba w tym roku, bo też się ostatnio bawiłam. Raz przyjechała straż pożarna, ale gniazdo po kilku dniach sie odrodziło Wtedy kazali już wezwać firmę specjalistyczną "deratyzacja etc...". Jaką administarcja wezwała - nie wiem, ale skutecznie się pozbyli klopotu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259744 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 12.07.2006 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 Rozwiązanie tymczasowe ( do przybycia sił fachowych ):butelka 0,5 do środka trochę słodkiego soku, trochę piwa, etc.i postawić obok, łapie się przynajmniej 1 szt./godz..Zawsze to trochę mniej ....J Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259774 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiaR 12.07.2006 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 U nas też były, miedzy deskami (resztki po krokwiach), które lezały na działce.Mšż załatwił je woda pod dużym cinieniem - zniszczył gniazdo - jak narazie ich nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259816 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 12.07.2006 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 a pod sama podbitke można włożyć taka trujšcš zielona kratkę(nie wiem jak to się dokładnie nazywa). sam widziałem jak owady na bieżšco od tego padajš. Tylko nie wolno przy art spozywczych czy pomieszczeniach mieszkalno-sypialnych. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259818 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 12.07.2006 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lipca 2006 areq... ale u mnie problem, że muszę stać na drabinie na wysokości 3 m i dopiero psikac czymś tam... a jak mnie kilka ukłuje pod woalka /z firanki/ chyba jeszcze spadochron musze miec... u mnie naprawde to grożnie wygląda.... ruch przy dwóch dziurach w murze jest jak przy sporej wielkości ulu... nawt nie moge wykosić w okolicy "ula" bo mnie przegoniły.../ale spierdzielałem/ po kosiarke wróciłem wieczorem dopiero Dwie drabiny i dwie grube dechy położone na nich powinny pomóc..wtedy będziesz mógł jeszcze się poruszać w płaszczyźnie poziomej:):) W Twoim przypadku jednak zaprosiłbym "gaśniczych".... Można jeszcze spróbować siebie popsikać raidem,znaczy się kombinezon popsikać....Faktem jest że te małe gnoje wlezą nawet w najmniejszą szparę w ubraniu jak sa rozzłoszczone.Mnie kiedyś jak przenosiłem ze znajomym rój z królową który się "uciekł" z budki na drzewo!! uwaliły ze trzy w tył głowy,mimo,że byłem szczelnie ubrany...ale rój pszczół a gniazdo os to nie to samo.Pszczół tak na oko było zilion razy więcej:) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/57207-pomocy-osy/#findComment-1259843 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.