Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

budujacy emigranci


Edzia_i_juz

Recommended Posts

Witam wszystkich!

Ciekawa jestem czy w ogole ktos napisze na ten watek. Mieszkam poza granicami kraju, na wiosne (tzn wkrotce, hura!)zaczynam budowe naszego, przeze mnie juz dawno wymarzonego domku! Chetnie podziele sie jak i wyslucham doswiadczen innych "budujacych emigrantow". Pozdrawiam

jajusio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 217
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Czesc!

Ciesze sie bardzo, ze troche sie rozkreca.

Do Frankai: mieszkam za zachodnia granica naszego kraju (latwo sie domyslic gdzie :smile: )

Do Gabrieli: u nas jak narazie z sasiadami prawie zadnych klopotow i mam nadzieje, ze tak zostanie. Przykro mi, ze musicie sie borykac z takimi problemami. A jak wygladala sprawa z projektem, z zalatwianiem materialow budowlanych, ewentualnie z kredytem, czy to macie juz tez za soba? A co z nadzorem? w jaki sposob docieraliscie do wszystkich tych rzeczy? U nas jedyna droga do tej pory byl, jest i napewno dalej bedzie internet, a potem kochany tato, ktory wzial organizacje juz na miejscu w swoje rece. Zwiazane jednak to jest z wszelakiego rodzaju upowaznieniami itp. A jak u was? Mam nadzieje, ze nie za duzo pytan jak na poczatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaKa witam serdecznie!

Jak sie buduje za wschodnia granica? Zaopatrujesz sie w materialy w Polsce czy u siebie? Moze pare glupawych pytan zadalam, ale interesuje mnie tak ogolnie, jak to wyglada czy wlasnie za granica (jak w twoim przypadku) czy u tych "zagranicznych" budujacych w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o moją budowę, to pewne prace toczą się beze mnie. Zrobiłem całą kupę zdjęć, żeby móc ewentualnie debatować o detalach. Z projektantem wnętrz wymieniam końcowe informacje o projekcie wnętrz za pomocą e-mail'a. Główny wykonawca też używa e-mail'a. Podpisałem bardzo szczegółowe umowy z wykonawcą i inspektorem nadzoru. Kolega czeka na sygnał z aparatem cyfrowym, żeby zrobić kolejne zdjęcia na budowie i podesłać. Będzie to robił przy pracach zakrywanych i przy wątpliwościach. Wykończeniówkę będę robił za rok i zamierzam przy tym być. Zobaczymy jak to będzie funkcjonować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Gabrielo!

My tez przy budowie naszego wymarzonego domku w Polsce korzystamy az do bolu z internetu. Jednak ceny w miejscowych hurtowniach sa znacznie nizsze, albo inaczej mowiac po korzystnych rozmowach zanizaja sie powaznie. I to chyba byl najwazniejszy aspekt, aby tate zrobic "glownym inwestorem" ze tak to nazwe. Planujemy wziac kredyt budowlany w Polsce, bo tu po paru zapytaniach budowlanego nie dostaniemy (chyba ze z zyrantami) a normalny to drozszy. Mam zamiar jeszcze raz pochodzic i popytac, moze sie akurat cos zmienilo, ale nie bardzo w to wierze. Nasz projekt to projekt gotowy "dom na lace" firmy Archon. Taki malutki i zgrabniutki, ale jak narazie wystarczy. Chcemy go postawic w tempie ekspresowym i mam tylko cichutka nadzieje, ze wszystko sie potoczy po naszej mysli.

Do uslyszenia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Frankai,

to troche podobnie jak u mnie. Wszystko internetem i przez e-mail. A rodzinka dzielnie pstryka fotki ktore pozniej podziwiam (jeszcze nie mam za duzo do podziwiania, ale wkrotce sie zmieni :smile: ) w kompi. Wykonczeniowke tez chcemy zrobic w wiekszosci sami, ale bez pomocy sie nie obejdzie. I na to pojdzie napewno caly urlop. A tak w ogole, to niektore rzeczy rozwiazywane na odleglosc czasem wydaja sie nie do zrealizowania ale w koncu okazuje sie, ze lepiej nie moglo sie zdarzyc, np. tak wlasnie ustawialismy nasz przyszly domek na naszej dzialce. Mowie Wam to byla frajda :smile:

Pozdrawiam i do uslyszenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Chetnie dolaczamy sie do tego z pewnoscia unikalnego klubu. My tez mamy zamiar budowac sie "na odleglosc". Na razie, z pomoca brata, rozgladamy sie za dzialka ale niestety niemrawo to idzie. Bede musial w koncu wziac dluzszy urlop i wyszukac cos odpowiedniego samemu. Mamy juz upatrzony projekt Archona "dom w gaju" i chetnie zobaczylibysmy taki dom juz gotowy.

 

Cieszy to, ze jednak mozna porwac sie na cos takiego. Tu, w Kanadzie kupno czy budowa domu jest raczej proste, wystarczy miec troche gotowki na poczatek. Zona twierdzi, ze budujac w Polsce trzeba tam byc na miejscu i patrzec robotnikom na rece nawet jesli buduje sie "pod klucz". Chetnie wysluchamy za i przeciw takiego rozwiazania. Pozdrowienia,

Zdzislaw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc Wszystkim,

 

Jeszcze nie budujemy, ale dzielnie zbieramy kase i informacje. Mamy 1000m kolo Gdanska (media 35m od dzialki), upatrzony projekt.

 

Oboje siedzimy od 10mcy w Anglii, Goska wraca we wrzesniu, a ja zostaje kolejny rok aby jeszcze wiecej amunicji nazbierac...

 

nie ma co - siedziec za granica, a budowac w PL to dobra inwestycja. 2 lata tutaj porownywalne sa do 30 lat splacania kredytu, o ktory i tak ciezko...

 

Zaczynamy pewno dopiero po moim powrocie, koniec lata 2004, bo uwazam, ze mimo wszystko trzeba byc na miejscu. Po za tym to chce byc na miejscu - nie interesuje mnie kupno domu, ja go chce zbudowac. On ma byc NASZ, a nie Kupiony.

 

Z pomoca forum, brata po budownictwie ladowym na PG i ojca ktory niedawno skonczyl budowe naszego domu - musi sie udac.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim ja mieszkam w stanach i niestety nie moge przypilnowac calej budowy osobiscie ze wzgledu na koszta latania tam i z powrotem przeroslobyto koszt budowy domu.Z budowa chce ruszyc na wiosne a sprawy papierowe z kupnem dzialki i w ogole z cala inwestycja pilnuja moi rodzice,a jesli chodzi o sprzeta budowlane to moj brat ktory pracuje w durzej firmie budowlanej.Mam nadzieje ze to zadziala. 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Teska za dostarczenie argumentow mojej zonie. 100% brzmi raczej pesymistycznie. Czy znasz to z autopsji? Jesli tak, to prosze doradzic na co zwrocic uwage, zwlaszcza na poczatku. Szczegolowa umowa wydaje sie tutaj byc nieodzowna. Czy w Polsce istnieja prawnicy specjalizujacy sie w tego rodzaju umowach?

 

BTW, czy ktos ma zamiar budowac sie gdzies nad morzem, w okolicy Kolobrzegu?

 

Pozdrowienia, Zdzislaw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Hey,

ja tylko remontuję dom na odległość, a czasem mnie to przerasta i mam ochotę wsiąść w samochód i przyjechać na front robót. Dużo pomagają mi Rodzice, ale wszystkie decyzje muszę podejmować sam - choć jestem lajkonikiem w dziedzinie budownictwa. Muszę przyznać, że kontakt internetowy jest czasem mocno utrudniony - często trzeba czekać ponad wyznaczony termin - a jak ktoś przyjeżdża na krótki urlop do Polski aby popracować przy własnym gniazdku, to każdy dzień obsuwy doprowadza do szału...

Bardzo się cieszę, że pod koniec roku przeprowadzam się do naszego domku pod Wrocławiem - będę mógł na miejscu dalej go remontować - tak szybko jak tylko mi się będzie to podobało...

Na razie muszę tylko tak skoordynować prace, aby krótko po położeniu instalacji co i cwu i kanalizacji, móc wykończyć 2 pokoje, kuchnię i łazienkę. Oby mi się to udało, trzymajcie kciuki :wink:

Życzę wytrwałości i szybkiego surfowania :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczegółowa umowa owszem się przydaje ale ona tak naprawdę NIC nie gwarantuje - to nie USA że proces trwa 6 miesięcy tylko Polska gdzie by uzyskać wyrok trzeba mieć ok. 3-6 lat czasu a potem firma która nawaliła może "zniknać"...

 

Radzę posłuchać Teski - Pańskie oko konia tuczy - to powiedzenie jest ze wszech miar PRAWDZIWE.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze o przyjecie do klubu. Jestem sympatykiem forum od roku. A teraz postanowilsmy z zona ze budujemy w Polce dom. Jestesmy na etapie dzialki, mamy juz kilka ciekawych ofert, ale pytan i watpliwosci o wiele wiecej. Strach mnie ogarnia jak czytam ze bez przerwy cos w ojczyznie sie zmienia, nowe prawo budowlane, Vat i ceny oleju opalowego.

Ale nic nas nie zrazi, jeszcze w tym roku bedziemy mieli dzialke.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!

Myslam, ze moj watek juz "umarl" a tu taka niespodzianka! Ciesze sie, ze jest wiecej takich "napalencow" jak my :D

Zaczelismy z wielkim zapalem, ale bez owijania w bawelne, nie jest tak prosto, jak sie wydawalo. Oprocz normalnych problemow zwiazanch z budowa (jak u wszystkich zapewne) to dochodza jeszcze inne, o ktorych wczesniej nik nic nie wie. W pewnym momencie nawet ci "najuprzejmniejsi" staja sie zlosliwi, ci najbardziej "pomocni" widza tylko kase ( no zagranica i te rzeczy), no a z rodzinka to naprawde roznie bywa.

Calos warta zachodu, ale potrzebna jest wielka sila przebicia, stalowe nerwy i wytrwanie.

Dla mnie niesamowita pomoca byl murator. Nigdy nie stalam jak osiolek, gdy omawialam przez telefon kolejne prace budowlane, zakup tych a anie innych materialow i budowe wlasnie tym systemem a nie jakims tam "sprawdzonym". Tym szokowalam i czasem niektorych "starych" murarzy, co zeby na budowach zjedli denerwowalam. Ale wlasne tylko wszystko co wyczytalam dalo mi wystarczajaca wiedze uniknac wielkich bledow, a to czego nie doczytalam, no tak... tu bledy sa. Bedac takim "teoretykeim" jak sama sie nazwalam, moglam w czasie pobytu w kraju (tylko pare razy do roku) pozalatwiac tyle, ile sie tylko dalo. I to tez bardzo wielki plus.

Nie nadwyrazajac waszej cierpliwosci i mowiac krotko, moj domek stoi juz i prace wewnetrzne rozpoczete, a zobaczyc mozna tu

http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=6860&grupa=0&kat=2&a=alfikde

Pozdrawiam wszystkich i zycze wytrwania

jajusio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Witam wszystkich.

Znowu troszeczke ucichlo. Mam nadzieje, ze nia opucila was jeszcze ochota i odwaga na budowe wymarzonego domku. Ja osobiscie juz przechodzilam nize u wyze, i nie raz zastanawialam sie nad sensem naszej decyzji. Ale mimo ciosow i potrzeby stalowych nerwow, oraz chwil zwatpienia, nie zaluje i podjelabym te sama decyzje. A jak u Was?

Nasz domek rosnie, zakonczono wszelkiego rodzaju przylacza, teraz tylko wykonczyc w srodku. A to juz bedziem sami probowac. Chcemy jeszcze w tym roku zglosic zakonczenie budowy i oddac dom do uzytku i....

...przyjechac na swieta! :wink:

Ciesze sie juz i mam tylko nadzieje, ze nie wyskoczy znowu cos nieplanowanego.

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdroszcze Wam, bo u nas jeszcze troche potrwa zanim nam pozwola dalej budowac, albo moze i nie pozwola? Kto to wie? Wpadlismy w takie klopoty, ze sie odechciewa wszystkiego. Szkoda tylko tego co juz stoi, troche pieniedzy tam juz wlozylismy. Ciesze sie, ze Wam poszlo wszystko po waszej mysli, zycze szczesliwych swiat w nowym domu. Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...