dominikams 17.02.2007 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Mohag, rzeczywiście - od razu mi lepiej Lepiej byś powiedziała, ile trwa kafelkowanie Paweł i Renia - bardzo, bardzo wam dziękuję - takie słowa uznania potrzebne teraz jak nigdy chyba Bo pod koniec zawsze tchu brakuje (tyle że do końca jeszcze niemało zostało, cholipa ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 17.02.2007 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Lepiej byś powiedziała, ile trwa kafelkowanie oj tego Ci nie powiem niestety, bo moja ekipa wpadala do mnie kiedy mieli czas... nieraz zostawiali robote niedokonczona i konczyli dopiero po miesiacu-dwoch. No i przewaznie robili wiekszy zakres robot... ostatnio w dwojke w trzy tygodnie ulozyli 50m2 paneli, wytynkowali ponad 60m2 przyziemia... nie liczylam ile to jest po scianach i polozyli prawie na calosc tego przyziemia kafle, oprocz lazienki i wiatrolapu. Do tego przygotowali trzy schodki zewnetrzne na ogrodek pod wylanie... bo akurat pogoda byla. Czy to duzo, nie mam pojecia bo mi nie zalezy na czasie a u nich jestem umowiona za konkretna robote i jest mi rybka ile robia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 17.02.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Hej Domini Przeczytalam Twoj harmonogram. Dobrze wszystko zaplanowalas Co do kafli, to wszystko zalezy ile osob bedzie to robic. Jedna, dwie, trzy? Jesli jedna, to trwa to dosc dlugo Dominiko, kiedys planowalas kominek z PW. I jak udalo Ci sie cos wybrac? I jeszcze jedno, ile u Ciebie trwalo rozlozenie instalacji elektrycznej. Moj elektryk pracuje sam i okreslil czas rozkladania na dwa tygodnie Co do wykonczeniowki, to po rozeznaniu rynku musze stwierdzic, ze wiele prac jest hamowanych przez terminy. Na parkiet bede oczekiwac ok 4 tygodnie, na drzwi bo nietypowe ok. 8 - 10 tygodni, na trepy tez ok. 6 - 8, kuchnia jesli uda sie jakas wybrac, rowniez Teraz dopinamy kolorystyke i szczegoly wyposazenia i zaczne zamawiac, ale to pewnie nie wczesniej niz w polowie marca ... Czyli wszystko przeciagac sie bedzie okrutnie ... Dziewczyny, mam problem z kuchnia No kurcze, wszedzie sa prawie takie same ... tylko jakosc jest albo lepsza, albo gorsza, ale wzornictwo strasznie powielane ... Jak juz cos mi sie bardzo podoba, to kalkulacja powala na kolana ... No gdzie mam jeszcze jechac, aby cos fajnego zobaczyc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 17.02.2007 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Widzę, że terminy masz napiete.. Trzymam kciuki za to by udało się. A tak w ogóle to z moich doświadczeń wynika, że szacunkowo to licz 5mkw na dobę. Wg mnie tyle moga połozyć w jeden dzień (średnio) i zafugować. Jak kiedyś gadałem z jednym glazurnikiem to mówił, ze trudno ustalić ile mkw na dzień. czemu Zaklezy to od równości podłogi, ilości załamań, wielkości płytek itp.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 17.02.2007 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Dominiko, harmonogram prac ... no wiesz, wpędzasz mnie w kompleksy . Ja cały czas bez planowania i bez harmonogramu - tak trochę na wariata . W ogóle nie liczę dni, choć wiem , że czasu mało . Co prawda umawiałam też wcześniej sobie kafelkarza (bodajże w listopadzie), ale niestety wyjechał teraz do Szwecji, więc jestem bez nikogo . Nie mam pojęcia jak to będzie . Może zdarzy się cud i wróci ? Ja liczę, że jedna duża łazienka zajmie kafelkarzowi miesiąc pracy. Na WC przewiduję tydzień, na kuchnię też tydzień, a na gres w salonie , jadalni i holu ze dwa tygodnie . Garaż mam nadzieję pójdzie szybko (może ze trzy dni), a piwniczka drugie tyle. ... Ile razem ? ... Około dwóch miesięcy Co Ty na to ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 17.02.2007 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 ... Dziewczyny, mam problem z kuchnia No kurcze, wszedzie sa prawie takie same ... tylko jakosc jest albo lepsza, albo gorsza, ale wzornictwo strasznie powielane ... Jak juz cos mi sie bardzo podoba, to kalkulacja powala na kolana ... No gdzie mam jeszcze jechac, aby cos fajnego zobaczyc? Ja mam podobne odczucia, że wszędzie to samo ... . Ale ponieważ myślę o kuchni klasycznej, to "wzór" raczej tuzinkowy . Będzie typowa, klasyczna, drewniana ... Jedynie poprzez dodatki zamienię ją w coś bardziej "indywidualnego" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 17.02.2007 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Będzie typowa, klasyczna, drewniana ... Jedynie poprzez dodatki zamienię ją w coś bardziej "indywidualnego" No wlasnie! To jest recepta na oryginalnosc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 17.02.2007 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2007 Kuchnia to temat sam w sobie hihi bylam u czterech stolarzy i wszedzie to samo oczywiscie w moich granicach finansowych U mnie bedzie calkiem prosta, ale taka naprawde prosta ... biala z MDF-u z szarym blatem. Takiej potrzebuje wewnetrznie teraz a ze przetestowalam na sobie ze zmieniam kuchnie co 7-8 lat, to takiej wielkiej wagi do niej nie przywiazuje. Ma byc na obecna chwile prosta, gladka i funkcjonalna. cos sie forum krzaczy, bo nie chce mi wysylac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 18.02.2007 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2007 Oj, co wy tak się rozpływacie nad moim harmonogramem? To taki na prędce pisany, ale przyznam, że chciałabym, żeby tak się udało Jednak dotychczasowe doświadczenia sprawiają, że powątpiewam trochę w powodzenie tego planu No nic, zobaczymy co powie pan Sylwek o kafelkowaniu Beatko, zdecydowałam się na Lechmę 15 kW. Juz prawie na 100%. Jutro instalują kominek CTM u mojego sąsiada, to obejrzę go sobie, ale on mi się juz wizualnie mniej podoba (ma za szeroką listwę na dole). Poza tym jest drogi. Co do kuchni, to trzeba będzie się zdecydować na coś, ale szczerze mówiąc, nie wiemy, co robić Chodzi o finanse, oczywiście. Tak sobie myśleliśmy jakiś czas temu, żeby kupić na razie jakieś tanie meble kuchenne i potem je wymienić. Bo wolelibyśmy kupić jakieś meble do salonu, albo szafy wnękowe, niż inwestowac od razu w porządną kuchnię. A niestety w kosztorysie do banku zabudowy kuchennej nie uwzględniliśmy. Chyba musimy podliczyć wszystkie planowane wydatki i zobaczyć co nam wyjdzie. W ogóle to brak czasu skutecznie utrudnia nam podjęcie decyzji. To jest kolejny powód, dla którego wolelibyśmy nie podejmować decyzji o kuchni tak na łapu-capu. A jeśłi bedziemy brali docelową kuchnię, to tak to się właśnie skończy. Więc może taniutkie meble i docelowy blat byśmy wzięli - potem zmieniło by się tylko szafki. Czy to ma sens? Przeraża mnie to - tzn. tyle decyzji do podjęcia w tak krótkim czasie Już kombinuję, żeby może odłożyć pisanie mojej pracy na później, bo jakoś czarno to widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ksieciu 18.02.2007 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2007 Dominika ten docelowy blat to nie jest najszczesliwszy pomysl. Zakladam ze mowiac o docelowym masz na mysli konglomerat lub kamienny a te kosztuja nie malo. A jak ci sie wizja ulozenia mebli w kuchni zmieni to blat trzeba bedzie przerabiac = koszty dodatkowe.Wiec moje zdanie - tyczasowe szafki ok ale z rownie tymczsowym blatem. A jesli cokolwiek docelowego - to wszystko ! My dzwonilismy dzisiaj do naszego tynkarza przypomniec sie, pamieta choc nadal nie mamy podanego ostatecznego terminu. Jestesmy drudzy w kolejnosci jak tylko zacznie w tym roku 'sezon'. Wiec w miesiac po nastaniu dobrej pogody. Ja rokuje ze bedzie to poczatek kwietnia. Harmonogram niezly i w sumie chyba realny. Oby udalo wam sie wszystko przed majem pokonczyc zebyscie mogli spokojnie przeprowadzic sie na wlasne 'smieci'. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AmberWind 18.02.2007 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2007 Domini, a sprawdzalas moze ceny tutaj http://www.chobot.pl ? Chce sie tam wybrac we wtorek. Zobacze jak wygladaja te meble na zywo i jakie sa ceny. Co do blatu to zrobilabym chyba tak jak radzi ksieciu. Dobre meble - dobry blat, a jak zaoszczedze na meblach to i blat kupie tani. Mam jeszcze trzecia opcje: dobre meble - blat tani. W przyplywie gotowki, zawsze mozna go wymienic. Wklady Lechmy sa fajne wizualnie. Tez o nich myslalam, chociaz po calosciowej kalkulacj osprzetu wychodza prawie tak samo jak np. Byrski z ta roznica, ze Byrski pod wzgledem estetycznym jakos mi nie lezy ... Nie mowiac juz o kominkach Makroterm Estetyczne sa tez Urlich, ale te ceny .... ufff ... Mam pytanie. Kiedy zglasza sie budynek do oficjalnego odbiru? Tzn. jakie prace sa konieczne, aby taki odbior miec juz za soba, a jakie moga jeszcze poczekac? I czy do odbioru trzeba juz miec zagospodarowana dzialke? Np. zrobiony podjazd, jakas sciezke od furtki do drzwi, czy wystarczy ze dzialka jest uprzatnieta? Sorry za tak kretynskie pytanie, ale przewertowalam prawo budowlane i jakos sie nie doczytalam ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 18.02.2007 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2007 No tak, macie rację z tym blatem. Może cholera mi się odwidzi i coś zechcę zmienić? Czyli w sumie lepiej kupić wszystko tanie i ten czas wykorzystać na bliższe przyjrzenie się kuchni i zweryfikowanie jak funkcjonuje w praktyce. Ksieciu, ile będziecie płacić za tynki? Beatko, odbiór może być bez pewnych prac, może np. nie być podłóg Musi być jedna łazienka, kuchnia, barierka przy schodach, u nas w gminie tynki na zewnątrz MUSZĄ być. Działka może być dzika, bez podjazdów i chodników. Kominek - Byrski mi się podobał z idei , ale nie wiem jak wygląda w rzeczywistości. Materiał, który prezentują na stronie mnie nie zadowala. Wydaje mi się, że mały wertikal, który jest w miarę rozsądnej cenie, jest rzeczywiście mały. I nawet ten jest droższy niż Lechma z osprzętem, bo teoretycznie Byrski sprzedawany jest ze sterownikiem i wężownicą schładzającą (oni mówią, żeby sprawdzić inne kominki, bo sprzedawane są "łyse"), ale weź pod uwagę, że jeszcze trzeba dokupić wymiennik płytowy, naczynie wzbiorcze, a to tez jest parę stówek, pewnie z 7 - 8. Tak więc Byrski tani nie jest. Mam namiary na Lechmę z rabatem. Makroterm jest za rustykalny, u nas odpadł w przedbiegach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 19.02.2007 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Ja ze swojego doswiadczenia twoj plan uwazam za bardzo ambitny Ale na mnie nie patrz- MATKO BRON!!! - bo u nikogo tak wolno jak u mnie wykonczeniowka nie idzie Tak wiec co do czasu kladnia plytak tez ci nie pomoge. Wiem, ze na srednia lazienke liczy sie tydzien ale ze wszystkim = malowania, obudowania, plytkowani i zakladania wszystkiego. Tak wiec z calego serca trzymam kciuki, zeby plan sie powiodl i abyscie sie wprowadzali na wykafelkowane pomieszczenia Co do baltu kuchennego - popiera, ze jak mebelki tymczasowe to i w balt nie warto inwestowac- albo wszystko na cacy, albo poczekac z wiekszymi inwetycjami- bo plan ci sie zmieni i nawet kolor ci nie bedzie pasowal Skad kobiet ma wiedzic co jej za rok-dwa strzeli do glowy?! A co do twoich odczuc kuchennych- fakt, wg mnie duzo mebli ma ten sam design. Jest po prostu pare okleini kolorow, ktore sie satle laczy i to jest modne. Prawda taka, ze klasyczna kuchni lub taka prowansalska daje duzo wieksza oryginalnosc niz nowoczesna. Moja kuchnia bedzie miala cos z kuchni Mohag- bedzie sporo bialego mdf. Ale do tegotroche szafek w okeinie zgranej z moja podloga. Charaket mam zamiar - tak jak Adrianka- nadac jej w przyszlosci dodatkami. Dodatki latwo wymieniac- tak jak kolor na scianie. A kobieta zienna jest Zawsze wtedy latwiej niz wymieniac cale meble kuchenne Juz sie nie moge doczekac wizji twojego kominka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 19.02.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Nie odkładaj pracy dyplomowej!!!! Ja broniłem sie rok po absolutorium i już było ciężko.. Nie chciało się, człowiek zestarzał się, rozleniwił.. Pisz jak najszybciej! A w temacie blatu zgadzam się z przedmówccami. Jak szafki byle jakie to i blat byle jaki... Poza tym rzeczywiście szkoda, że powiew wiosny tak krótko trwał.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ksieciu 19.02.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Ksieciu, ile będziecie płacić za tynki? Podczas pierwszej rozmowy tynkarz mowil cos o 14-15 zl, ja mam nadzieje ze troszke zejdzie z ceny. Zobaczymy. Dzwonilam do zaprzyjaznionej hurtowni, maja mi dac cynk jak cement i wapno beda szly w gore. Dogadalam sie ze kupie wtedy po starej cenie i bedzie to czekalo u nich na placu. W tym tygodniu ma mi elektryk podlaczyc prad. W sobote przyjezdza ciezki sprzet i beda robic droge. W sumie 110 m. Koszt 3800 zl na szczescie do podzialu na 3 sasiadow. Jak tylko sniegi znikna do roboty rusza ekipa od dachu. Okna maja byc w polowie marca Nareszcie cos sie rusza do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ksieciu 19.02.2007 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2007 Nie odkładaj pracy dyplomowej!!!! Ja broniłem sie rok po absolutorium i już było ciężko.. Nie chciało się, człowiek zestarzał się, rozleniwił.. Pisz jak najszybciej! Popieram kolege. Ja rowniez bronilam sie pozniej (2 lata po ukonczeniu studiow) i bylo koszmarnie trudno, zwlaszcza ze juz pracowalam w zawodzie i ten dyplom nic nie zmienial Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 20.02.2007 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2007 dominikams ale się w tym Twoim dzienniczku dzieje. Normalnie nie idzie nadążyć Trochę mnie nie było i widzę, że jestem już daleko w tyle. No to idę sobie poczytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 20.02.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2007 Szczerze ci powiem, ze nie wiem gdzie napisalam o opoznianiu obrony , ale sie wypowiem I zgodze z przedmowcami w teamacie Ja wszystkie swoje obrony - a mialam ich 3 - robilam jak najszybciej i uwazam to za najlepszy sporob. Idzie jak po masle a pozniej masz swiety spokoj. Na uczelni tez patrza na szybszych laskawszym okiem- chca sie ich pozbyc przed wakacjami W koncu obrony we wrzesniu skracaja im urlopy Raz jak sie dowiedzialam, za albo obrona w maju a albo w pazdzierniku to sie zwebralam do kupy i w 3 tyg. skonczylam prace i sie obronilam normalnie z materialu z 2 lat studiow nie znajac zadnych pytan - a pracowalam normalnie wiecej niz 8 h na etacie. I wiele znam takich osob z mojej grupy Tak wiec mozna- a do tego uwazam, ze trzeba sie starac. Pozniej chyba faktycznie sie nie chce- tym bardziej, ze ten dyplom i tak do niczego niepotrzebny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 20.02.2007 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2007 No tak, tylko ja muszę zrobić badania - oparte na moich obserwacjach i prowadzeniu zajęć - powinnam je zrobić w lutym, żeby w marcu wszystko opracować. W maju pewnie przeprowadzka. Dwójka dzieci. Czarno to widzę. Ale zobaczę, jeśli badania mi się uda zrobić to pewnie że napiszę. Bardzo wam dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 20.02.2007 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2007 Kombinuj Wiesz jak sie robi badania do prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.