Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do zapiskow dominikims


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Cześć Dominika,

pamiętam ,że pytałaś o płytki imitujace drewno. Widziałam dziś nowe (chyba nowa kolekcja może juz widziałaś :wink: ) płytki Tubadzina Kolekcja Toreja

 

http://test.tubadzin.pl/kolekcja.php?id=188&powrot=kolekcje&typ=1

 

bardzo mi sie podobają :D

 

http://katalog.tubadzin.pl/p-toreja1.jpg

http://katalog.tubadzin.pl/p-toreja2.jpg

http://katalog.tubadzin.pl/p-toreja3.jpg

 

może Ci sie przyda :wink:

 

Pozdrawiam serdecznie,

KasiaR :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kasiu za pamięć :D

Zdecydowaliśmy się na Polcolorit - dziś zamówiłam :D Ma najbardziej odpowiadający nam odcień - bez pomarańczu czy czerwieni, i nie za ciemny.

 

A co do płytek drewnopodobnych - ułożyliśmy w salonie (na sucho) płytki Legno (te ciemne), i każdy kto przychodzi pyta się czy taki parkiet będzie :lol: Potem zaskoczenie, że to kafle :lol:

 

Aga, nie przejmuj się, u nas też jest tragedia - na razie. Potem, mam nadzieję, coś się wymyśli. Na razie rośliny będą porozstawiane w doniczkach - super elegancko :-? A dziś zauważyłam, że moja wierzba zmieniła trochę kolor liści - teraz ma takie jaśniejsze plamki - może rzeczywiście inaczej się wybarwiają na świetle dziennym.

Muszę skombinować skąds sadzonki bluszczu - posadziłabym przy siatce, przynajmniej na wysokości okna w salonie, bo nędznie to wygląda.

 

K74 - widzisz, musisz częściej wpadać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dominikams masz już niesamowitą kolekcję "roślinek" :o :o , ja dopiero przymierzam się do zakupów:) - a wierzba jest bardzo ładna :D ..tfu, tfu co by Ci nie uroczyć :wink: :D .

 

Muszę skombinować skąds sadzonki bluszczu (...)

Mam i chętnie się podzielę :D.

 

Pozdrawiam

Monika

 

Monika, ty masz czas jeszcze, chociaż z doświadczenia powiem, że najbardziej bezbolesne jest właśnie kupowanie po jednej lub kilka roślin, co jakiś czas, w miarę możliwści. Pod warunkiem, że masz je gdzie gromadzić. U nas posadzenie od razu nie wchodziło w grę, bo po pierwsze ten ugór, o którym już pisałam, a poza tym nie wiem, gdzie miałyby wylądować docelowo. A później presadzać starsze rośliny to już nie tak prosto :roll: Ja mam na szczęście duży balkon (właściwie to prawie taras), nieosłonięty od góry, więc tam sobie stoją, zajmując już połowę miejsca. Ale już niedługo :wink:

Jak miałabym wydać większą kwotę jednorazowo na rośliny, to nie wiem, ciężko by było. Chociaż wiem, że w końcu i tak trzeba będzie coś wykombinować :-?

 

Jak mogłabyś mi przesłać te sadzonki, to byłabym bardzo wdzięczna. Czy twój bluszcz jest taki zimozielony? Taki by mi się najbardziej przydał. Ale tak naprawdę, to każdy będzie dobry, bo na razie to łysa siatka wygląda żałośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam plan na donice tylko nie wiem co z tego wyjdzie :o :roll:

 

Aga, moje donice są niezbyt tego.... :-? Mam co prawda kilka ceramicznych, w tych są róże, myślę, ze jedna z nich (przynajmniej) będzie na tarasie. Pozostałe to zwykłe tanie plastiki, więc na pewno szału wizualnego nie zrobią :( Ale nic to ważne, ze będą jakieś listki, na tym ugorze.

Tak bym już chciała porobić coś w tym "ogrodzie", chociaż wyrównać w miarę działkę i przede wszystkim powychrzaniać te śmiecie. Bo strasznie mnie to dołuje :( W ogóle to chciałabym poprzewozić te moje rośliny na działkę, ale boję się, że ktoś mi to podpieprzy, zwłaszcza, że w doniczkach. Mogę jeszcze postawić w domu, tylko boję się, ze może być im trochę za ciepło i za szybko ruszą. No sama nie wiem....

 

Przyciełam niektóre gałązki wierzby, te najdłuższe, niech rosną wszerz :wink: Chyba też skubnę te krótsze też, ale tylko same końce, to się lepiej zagęszczą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow - nie wiedzialam, ze z ciebie taka ogrodniczka! :D Bardzo mi sie podoba ta wierzba na pniu. Wiedze, ze masz niezle zdolnosci skoro borowki i inne owocki masz nawet na balkonie :D Jestem pod dzuym wrazeniem :D

Tez powoli mysle o ogrodzie, donicach, mam nadzieje, ze za miesiac - dwa nbede mogla cos ustawiac :wink: A moze wiecie, czy roslinki mozna wsadzac do ziemi w ciagu calego roku - czy tylko na wiosne. Chodzi mi wlasnie o drzewka, krzaczki iglase, lisciaste i owocowe. U nie wychodzi, ze sadzenie byloby od maja przez lato- do jesieni- a nie wiem czy tak mozna? :roll:

 

Co do schodow - obkladanie w calosci kaflami to nie najlepszy pomysl. Te kafle na schodach to juz nie to :wink: Mysle, ze drewno - zabejcowane na kolor tych plytek- coby sie nie odroznialo za bardzo. I pamietaj, ze jesli podstopnice zostawisz do malowanie, to raczej na ciemno- jesne szybko sie wybrudzi i szybko trzeba bedzie poprawiac. Gdzies widzialam dobry sposob- jasny gres na podstopnicach (trzeba dobrac wymiar, coby za wiele fug szpecacych nie bylo) i drewno na stopnicach - piekny efekt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga - rośliny w pojemnikach możesz sadzić przez cały rok. Przesadzasz wtedy je z całą zawartością doniczki, nie ruszając tej bryły. Natomiast nie można tak postępować z roślinami luzem, bo się nie przyjmą. Czyli albo teraz kupujesz (zanim rośliny ruszą) i wrzucasz do doniczek (ja tak zrobiłam), a w lecie czy kiedy tam masz ochotę i możliwość przesadzasz na stałe miejsce, albo kupujesz tuż przed sadzeniem rośliny w pojemnikach (tylko to jest droższe rozwiązanie niestety).

 

Dzięki za pomoc ze schodami, właśnie doszłam do tego samego wniosku :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominika chyba się zagalopowałam z tym bluszczem :oops: :oops: ...

Nie mam sadzonek...u mojej mamy rośnie zimozielony bluszcz i można z niego poodcinać gałązki, ale nie wiem jak długo się ukorzeniają, aby Ci je przesłać?

Musiałabym sprawdzić czy da się wykopać troszkę z korzeniem....nie mam pojęcia co zrobić :( .

Może masz jakiś pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika, absolutnie nie kombinuj z wykopywaniem korzeni!!! Bluszcz jest bardzo wrażliwy na takie eksperymenty. Za to mogłabyś uszczknąć mi kilka pędów i przesłać pocztą - tylko zawinięte w jakiś wilgotny papierowy ręcznik i w torebce foliowej, żeby nie wysechł. A ja już go tu ukorzenię. Bo ukorzenia się łatwo.

Jeśli to nie byłby problem, to będę zobowiązana :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika, namiary wyślę na priva. Dzięki!!!!!!

 

Iga - krzewy też możesz sobie ukorzenić, chyba najlepiej przez sadzonki zdreniałe - robi się je późną jesienią i przechowuje w piasku, np. w garażu, a na wiosnę powinny już puścić korzenie. Ja się zagapiłam, bo mogłam wziąć od ojca z działki jakieś berberysy i mieć już małe krzaczki na przyszły rok, a tak to :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...