dominikams 01.05.2007 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Tabalugo - nie pakuję się jeszcze, bo jakoś nie mogę się zebrać. Jutro mam zamiar przewieżć trochę rzeczy - może z piwnicy, albo zimowych ubrań (i tych za małych dziewczynek, których jest cała masa). Ciuchy chce popakować w plastikowe worki i wrzucić na górę. Tak naprawdę to za dużo sie w tej chwili dzieje na budowie, żeby móc zacząć przewozić większą ilość rzeczy. Salon zawalony, rzeczy dekarzy u nas w sypialni (chociaż może już się wyprowadzili ) Andix - dzięki, że jesteś ze mną myślami Sylwia - Legno brown, ochra jest dla mnie za czerwona, chociaż pewnie też ma swoj urok - jednak do naszego wiatrołapu brąz był lepszy. Katalogowa cena Polcoloritu to 78 zł, my płaciliśmy 61/m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SylviaW 01.05.2007 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 10 dni nie zaglądałam i szaleństwo. Twoja historia napawa mnie optymizmem. Dziś czytałam wątki o kosztach budowy i materiałów, to wiało taką grozą, że się dziwię, że ludzie jednak budują choć tak strasznie narzekają! Odpowiadając na pytanie - butla będzie taka mała gazowa 11 kg, a kocioł do ogrzewania na paliwo stałe. Co do przeprowadzki, to ja nie mam żadnych wątpliwości, że Ci się uda pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwozelka 01.05.2007 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Trzymam kciuki za przeprowadzkę, a Pan S nie się uśmiecha, nie wie po prostu co to desperacja kobitki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 01.05.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Dominikaq dzięki.. my tez planujemy lego brown.... na całym parterze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 01.05.2007 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 SylviaW - cieszę się, że cię podnoszę na duchu Butla u nas taka sama, chyba Iwozelka - no właśnie - moja desperacja jest wielka Sylvia1 - te płytki sa naprawdę ładne, mają super fakturę i fajnie wygladają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 01.05.2007 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Wybór kolorów nie jest łatwy... Po kilku porównaniach wszystko sie miesza... Pamiętam jak wybierałem kolor drzwi. Wybieralismy pod kolor okien i bramy garazowej. Sprzedawca wybrał jeden próbnik, a ja drugi. Okazało się, że .. to sa 2 kolory obok siebie w palecie i różnia sie tylko o 1 jednostkę odcienia.. Tak wieć, wiem jak trudno jest cos wyrać. Ponoć przeprowadzka jest gorsza od wojny.. Na pewno uda Ci się. Zdesperowane kobiety są niesamowite.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 01.05.2007 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 kze, nie strasz dziewczyny Dobrze zorganizowana przeprowadzka jest do przelkniecia ... przeprowadzalam sie juz 7 (slownie siedem) razy i nie bylo tak strasznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 01.05.2007 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Licząc moje "dorosłe" przeprowadzki to miałem 2 (do kawalerskiego mieszkania i z kawalerskiego mieszkania do wynajmowanego). Nie było bardzo źle, ale urwanie głowy jest... Wszystko dla ludzi, ale .. zawsze jednak stresik w szczególnosci jeśli projekt przeprowadzki ma deadline... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 01.05.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Dominiko, powiem Ci, że jestem mile zaskoczona . Nie wiedziałam, że podbitka z PCV może tak ładnie wyglądać Czy ułożenie podbitki "poprzecznie" to w/g Ciebie prostopadle do krokwi, czy pod skosem (pod kątem 45 stopni)? Fotki pokazują ułożenie wzdłuż krokwi - czy się mylę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 01.05.2007 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Podbitka pierwsza klasa!! Tez mam mieć brązową.. Bardzo mi sie podoba Twoje ułożenie. Już nie moge doczekać się kiedy u mnie położą.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.05.2007 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2007 Teraz masz urwanie głowy, ale za to już niedługo nagroda! Powiem szczerze, ze ja najbardziej lubiłam te dni, kiedy na budowie jednocześnie szalało kilka ekip. Tak szybko wtedy przybywało!Niby fajnie by było mieć jeszcze trochę czasu, pomalutku zrobić to i jeszcze owo, a potem tamto wykończyć i tak by się ciągnęło w nieskończoność. A teraz masz wyznaczony termin i co będzie, to będzie! Na pewno się uda! Na początku po prostu będziecie się czuli jak na wakacjach (tak to określiły moje dziewczyny), a potem się zrobi całkiem domowo.Ja w pierwszych tygodniach ciągle chciałam, żeby wszystko było już gotowe, a potem wyluzowałam. Trzeba żyć, a nie tylko wykańczać i urządzać, bo się wykończyć można samemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 02.05.2007 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Hej, hej podobnie jak było w przypadku Agduś - wiernie kibicuje Twojej szalonej przeprowadzce - i jestem pewna, że podobnie jak w Niepołomicach, i u Ciebie wszystko dobrze się skończy - choć pewnie nie bez niespodzianek. Obu były tylko miłe!!! Zamierzam kupić centymetr krawiecki czyli 1 metr i zacząć odcinać po centymetrze (kiedyś tak robiło się w wojsku) - mam nadzieję, że zmieszczę się w 100 dniach ... POzdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 02.05.2007 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Bardzo ladnie wyglada podbitka. a temperatura jest faktycznie porazajaca. My pojechalismy ze znajomymi na 2 dni do stadniny koni i zmarzlismy bardzo a wychodzilismy tylko na spacery (nie liczac wieczornego ogniska). Tak pracowac w tym zimnym wietrze na dachu sobie nie wobrazam- brrrr. Agduś ma racje, ze trzeba troche spasowac- dom jest dla nas a nie my dla domu - jak stale powtarza moj malzonek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 02.05.2007 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Adrianko - jak by to wytłumaczyć.... Ja planowałam (chciałam) żeby podbitka szła równolegle do krokwii - chodzi mi o powierzchnię podbitki - żeby nie była prostopadle do ściany. Czyli patrząc na ostatnie zdjęcie - ta strona po lewej, tam gdzie rynna - miała być też pod skosem, tak jak lecą krokwie. Bez tego trójkąta. Jednak trzeba by było przerabiać kilka rzeczy, żeby tak ułożyć podbitkę, więc zrezygnowałam. Tak więc pod skosem jest tylko na ścianach szczytowych. Nie wiem, czy jasno to wytłumaczyłam kze - podbitką sama jestem mile zaskoczona. Tak sie bałam, ze będzie koszmarnie ciemna, ale dzięki temu, ze ma to "usłojenie" światło trochę się załamuje i wygląda fajnie, nie jest taka jednolita. Trudno w ogóle zrobić tak zdjęcia, żeby oddawały tę kolorystykę, więc musisz mi wierzyć na słowo (albo wpaść podejrzeć ). Tak naprawdę to najbardziej podobała mi się podbitka Gamrat (kolor trochę jaśniejszy), ale niestety znalazłam ją w małym składzie koło mnie, który jej nie składuje, i nie było czasu na czekanie na dostawę. Poza tym tutaj mogę w każdej chwili dokupic, jak zabraknie, albo oddać to, co zostanie. Więc duzo większy komfort psychiczny. Aga - podoba mi się koncepcja z wakacjami Ja tez muszę wyluzować, już się staram przyzwyczajać, że wiele rzeczy bedzie nie tak (czyli niedokończonych), ale najbardziej martwię się brakiem wystarczającej ilości szaf, połek - tak, żeby można było rozpakować podstawową część ubrań i nie miotać się szukając czegokolwiek. Bo szczerze mówiąc, brak parapetów, drzwi wewnętrznych i tego typu rzeczy w ogóle mnie nie rusza jk69 - pomysł z centymetrem niezły, ale jedną trzecią musisz od razu obciąć, bo centymetr ma 1,5 m Ja chyba będę wykreślać w kalendarzu, i tu na forum jakiś dopisek zrobić. Zaraz dodam Iga - najważniejsze, że panowie wiedzą o moich planach. Myślę, że będą sie starali stanąć na wysokości zadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 02.05.2007 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Dziękuję za zaproszenie. Ja tylko będzie ciut cieplej i uda nam się z Żoną zorganizować się to bardzo chetnie wpadniemy do Ciebie popodziwiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia Z. 02.05.2007 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Witaj Dominiko, obserwuję sobie Twój domek. Jest bardzo urodziwy Podbitka naprawdę pięknie zrobiona i nic nie szkodzi, że nie jest tak, jak kształt dachu, tylko z trójkątem. Bardzo ładnie wygląda. Jeśli chodzi o szafy. Ja kiedyś dla swojego szefa, gdy się przeprowadzał kupowałam szafy z kartonu. Są one naprawdę solidnie wykonane, mają do wyboru albo półki, albo drążki. Jest to na tyle fajne, że ubrania z wieszakami z szafy normalnej wyciągasz i wieszasz na drążku w takiej kartonowej szafie. Może jest to rozwiązanie do czasu, aż nie zakupisz sobie tych właściwych szaf w domu? Szafy wytrzymały przeprowadzkę z Gdyni do Francji, a we Francji dość długo opierały się częstym atakom czwórki niezbyt spokojnych dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 02.05.2007 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Agduś ma racje, ze trzeba troche spasowac- dom jest dla nas a nie my dla domu - jak stale powtarza moj malzonek A mój ciągle narzeka, że za mało zrobił. Ciężko go wyrwać z domu, no chyba, że w niedzielę. To dobrze i źle zarazem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 02.05.2007 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Basiu - miło, że wpadłaś Gdzie te szafy się kupuje? To rzeczywiście mogłoby być jakieś rozwiązanie.... Jakaś IKEA? Co do podbitki, to fajna jest i już mi nie przeszkadza, że nie jest tak, jak planowałam Aga - twój mąż to skarb! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 02.05.2007 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 Dobrze ze nie wyszlo jak planowalas tz z ukladaniem tej podbitki hihi bo tak jak teraz jest, jest zaje..fajnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 02.05.2007 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2007 No właśnie, Mohag, dziś mój mąż poszedł zobaczyć "na żywo" podbitkę, bo wczoraj oglądał tylko tak jak wy - czyli ze zdjęć I mówiłam mu, że chciałam inaczej, a on stwierdził, że by mu się nie podobało wzdłuż krokwii. To by dopiero wpadka była Czyli nie ma tego złego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.