Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do zapiskow dominikims


Recommended Posts

Dzien dobry :-))))....i jakie odczucia????Ten pierwszy sen....ta noc.....sa zapewne niezapomniane......a tu taki ladny dzien.....Powodzenia....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No tak, sny ważne, dużego browarka nie było, ale niestety sen się sprawdził.... :cry: Wczoraj wieczorem stwierdziłam przeciek na jednej rurce z rozdzielacza. Jeszcze do 16 (jak stamtąd wychodziłam) nic nie ciekło. Wyłączyliśmy więc podłogówkę, dziś rano zostało to poprawione (mam nadzieję :roll: ), i wygrzewanie od początku :evil:

Szczerze mówiąc, mam tego dosyć i mam to wszystko w d@opie :oops:

Podłogi będą układane niedługo i niech się dzieje co chce :-? :roll:

 

Za to mamy już otynkowane dwie ściany domu (te największe, szczytowe). Panowie obudzili mnie o 5.30 z pytaniem, a właściwie z informacją, że chyba wstrzymują prace bo się chmurzy i błyska, i mieli rację. Była burza, ale krótko, więc poprosiłam, żeby zaczęli jeśli zacznie się przejaśniać, i tak było. Później już nie padało, wręcz przeciwnie - 28 stopni :o Super pogoda na tynk :evil: ALe wyszło nieźle, mimo, że przy takiej temperaturze tynk szybko schnie. Do godz. 15 panowie skończyli te 2 ściany, łącznie ze ściągnięciem folii z podbitki i zamontowaniem kratek do czerpni i wyrzutni. Robili we trzech, więc tempo imponujące.

 

Kolor - hmmmm.... z jakiejśtam odległości (np. ode mnie z okna) wygląda przyjemnie, za to z bliska - hmmm... kolor taki trochę... zwłok :roll: :lol: (znaczy trochę przyszarzały). Ale w sumie nikt nie ogląda domu tak z bliska, tylko raczej z pewnej odległości. Także jestem w sumie zadowolona, bo ściany wyglądają tak czyściutko i porządnie.

Wieczoram postaram się wkleić zdjęcia.

 

W ogole dziękuję wam wszystkim za życzenia i za wsparcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że się obudziłaś bo zapiski w dzienniku skończyły się niepokojąco dawno... Ale Ci fajnie, ze już możesz spać w nowym domu - nawet jeśli tylko "na próbę".

Mam nadzieję, ze problemy z podłogówką miną równie szybko jak majowa burza!

A to wygrzewanie podłogówki to jest obowiązkowe przed kładzeniem podłóg, czy chodzi raczej o przyspieszenie suszenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

holpia to jednak prawda, ze sny na nowym miejscu sie sprawdzaja :o Ale zycze szybkiego zazegnana problemu. A o tym maniu wszystkiego w du- wiem co masz na mysli :lol: Podobny stan do problemow budowalnych mam od jakigosc czasu- nic mnie juz nie ruszy :lol: Twarda badzi i nie daj sie!

ZNowy jakis ciekawy kolor wynalezono na forum - moje gacie przy twopich zwlokach to pikus :lol: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że się obudziłaś bo zapiski w dzienniku skończyły się niepokojąco dawno... Ale Ci fajnie, ze już możesz spać w nowym domu - nawet jeśli tylko "na próbę".

Mam nadzieję, ze problemy z podłogówką miną równie szybko jak majowa burza!

A to wygrzewanie podłogówki to jest obowiązkowe przed kładzeniem podłóg, czy chodzi raczej o przyspieszenie suszenia?

Wiem, że się wygrzewa i to w specjalny sposób przed położeniem desek, ale, żeby pod płytki, to nie słyszałam. Natomiast sucha powinna być, chociaż nie aż tak, jak pod drewno czy linoleum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Dominika,

Jestem u Ciebie po raz pierwszy i bardzo spodobał mi się Twój dziennik! Lubię wszystkie Dominiki (coś jest w tym, że imiona kojarzą nam się dobrze lub źle) i Ty też budzisz moją duża sympatię :)

Życzę powodzenia w zmaganiach z wykończeniówką i pozdrawiam Twoją rodzinkę (masz śliczne córeczki) :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po kolei odpowiadam :wink:

 

jk69 - wczoraj podłogówka już chodziła, zaraz jadę sprawdzić, czy znów nie zaczęło cieknąć. Jeśli będzie dobrze, to przywalam rurkom temp. 35 stopni, niech się ćwiczą :wink: Powinno się wygrzać, żeby popękało, jeśli ma popękać, przed położeniem podłóg. Wtedy uzupełnia się te bruzdy jakimś wysokoelastycznym klejem.

 

Iga - no właśnie, sen się sprawdził :o Przerażające, nie?

a co do koloru to jeszcze masz szansę - przecież dom jeszcze nie skończony :wink: (chociaż życzę, zeby nie trzeba było wymyślać nowych określeń dla oddania efektów estetycznych, czyli, zeby wszystkie kolorki były takie, jakie być miały) :D

 

malmuc - u nas wylewki były na tym samym poziomie, tylko że później rozkuto trochę wylewkę w miejscu podłączenia syfonu (był to płaski syfon Viega - a właściwie kratka z płaskim syfonem - kupiona w Castoramie). Jak pewnie widziałaś, ostatecznie poziom brodzika jest trochę wyższy niż poziom podłogi w łazience. Nie wiem, jaka jest to różnica, bo mamy jeszcze wymurowany ten "próg" z pojedyńczej cegły, ale może jakoś zmierzę.

 

Agduś - tak jak już pisałam, wygrzewa się w celu uniknięcia przykrych niespodzianek później. Nie z powodu wysuszenia (chociaż to dodatkowa zaleta)

 

Basiu - dzięki, trzymaj mocno!!!!

 

kamieniczka - witam w moich skromnych progach i dziękuję za komplementy. Oczywiscie zapraszam do dalszego śledzenia i komentowania naszych zmagań :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominiko,

cholipcia, a jednak to był proroczy sen ... :roll: 8) . Całe szczęście, że zauważyłaś przeciek . U mnie też z jednego kaloryfera ciekło po uruchomieniu ogrzewania. W sumie po to jest ta próba - by wszystkie nieszczelności i usterki złapać "za uszy" jak najprędzej 8) :wink:

 

Czekam na fotki tynku i na ten kolor zwłok :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze w sprawie wygrzewania! (jak wiadomo to jest to, co tygrysy i inne koty lubią najbardziej) :wink:

 

- w jakim czasie po wylaniu wylewek zaczyna się to wygrzewanie?

- jak długo przed planowanym położeniem podłóg należy to robić?

 

czyli kiedy zacząć żeby dobrze skończyć 8) :lol: ???

 

Dziękuję za info i pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominiko - a tam gdzie macie już położone płytki też macie podłogówkę i ją wygrzewacie?

 

U nas będzie problem z uruchomieniem i wygrzewaniem podłogówki bo jeszcze nie mamy gazu (będzie dopiero we wrześniu a my chcemy kłaść płytki w lipcu). I tak się zastanawiam czy ryzykować. Z drugiej strony musimy przeprowadzić się w sierpniu więc chyba nie mamy wyjścia... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adrianko - mój hydraulik twierdzi, że rzadko zdarza się, żeby wszystko od początku do końca było szczelne i nie ciekło. Na razie chyba jest dobrze.

 

Kolor tynku zaprezentuję, mam nadzieję, dziś wieczorem. Chociaż pewnie nie uchwyciłam tego koloru tak dobrze, bo kolor zwłok on przybiera przy jakimś specyficznym oświetleniu.

 

jk69 - wygrzewanie można rozpocząć po 28 dniach od wylewek, czyli jak beton na dobre juz zwiąże. Powinno się wygrzewać tak, zeby zmieścić się te 3- 4 tyg. przed układaniem kafli. U nas się nie udało. Na forum jest parę wątków o wygrzewaniu podłogówki, pamiętam że zaczyna się od 25 stopni, i potem zwiększa o 5, codziennie, aż dojdzie się do 40 chyba (nie pamiętam już), potem stopniowo temperatura jest obniżana i znów w góre. Znajdziesz na forum napewno.

 

wmpol - reku będzie na poddaszu w pralni. Model nie pamiętam jaki, ale w wersji wiszącej.

 

asiula - u nas niestety też się nie udało wygrzać podłóg odpowiednio. Podłogówka została uruchomiona we wszystkich pomieszczeniach, tam gdzie były kładzone płytki też. Właśnie jednak ją wyłączyliśmy, bo z powodu pogody panowie będą układać płytki w salonie (nie mogą tynkować). Na razie mieli pozabezpieczać "wrażliwe" miejsca siatką (wkleić ją) i uzupełnić miejsca na dylatacjach super elastycznym klejem (Sopro nr 1).

 

Na forum znalazłam kilka postów o niewygrzewaniu podłogówki przed ułożeniem kafli (tak też mieli moi znajomi - podłogówka na całości, kafle na całym dole), i większość twierdziła, ze nic się nie dzieje. Więc mam nadzieję, że się świat nie zawali. Niestety również nie mamy możliwości czekać :( bo przeprowadzka za pasem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga - to mnie pociesza :wink: tylko, że u nas były te nieszczęsne dylatacje, które panowie teraz wypełnili tym superelastycznym klejem, nakleili siatkę - a właściwie dwie (jedną szklaną, drugą metalową), no i te płytki na dylatacjach będą klejone na ten bardziej elastyczny klej. Mam nadzieję, że to wystarczy i unikniemy pękania kafli.

 

Basiu, dobrze kojarzysz, u nas podłogówka jest też na górze. Myślałam o ogrzewaniu ściennym, ale mnie nastraszyli, ze ciężko się taką ścianę tynkuje, trzeba dawać jakiś specjalny, bardziej odporny na ciepło (szczerze mówiąc, nie wiem o co chodzi), no i tynku musi być więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...