EDZIA 14.05.2007 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Dzien dobry )))....i jakie odczucia????Ten pierwszy sen....ta noc.....sa zapewne niezapomniane......a tu taki ladny dzien.....Powodzenia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 14.05.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 No tak, sny ważne, dużego browarka nie było, ale niestety sen się sprawdził.... Wczoraj wieczorem stwierdziłam przeciek na jednej rurce z rozdzielacza. Jeszcze do 16 (jak stamtąd wychodziłam) nic nie ciekło. Wyłączyliśmy więc podłogówkę, dziś rano zostało to poprawione (mam nadzieję ), i wygrzewanie od początku Szczerze mówiąc, mam tego dosyć i mam to wszystko w d@opie Podłogi będą układane niedługo i niech się dzieje co chce Za to mamy już otynkowane dwie ściany domu (te największe, szczytowe). Panowie obudzili mnie o 5.30 z pytaniem, a właściwie z informacją, że chyba wstrzymują prace bo się chmurzy i błyska, i mieli rację. Była burza, ale krótko, więc poprosiłam, żeby zaczęli jeśli zacznie się przejaśniać, i tak było. Później już nie padało, wręcz przeciwnie - 28 stopni Super pogoda na tynk ALe wyszło nieźle, mimo, że przy takiej temperaturze tynk szybko schnie. Do godz. 15 panowie skończyli te 2 ściany, łącznie ze ściągnięciem folii z podbitki i zamontowaniem kratek do czerpni i wyrzutni. Robili we trzech, więc tempo imponujące. Kolor - hmmmm.... z jakiejśtam odległości (np. ode mnie z okna) wygląda przyjemnie, za to z bliska - hmmm... kolor taki trochę... zwłok (znaczy trochę przyszarzały). Ale w sumie nikt nie ogląda domu tak z bliska, tylko raczej z pewnej odległości. Także jestem w sumie zadowolona, bo ściany wyglądają tak czyściutko i porządnie. Wieczoram postaram się wkleić zdjęcia. W ogole dziękuję wam wszystkim za życzenia i za wsparcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 14.05.2007 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Cieszę się, że się obudziłaś bo zapiski w dzienniku skończyły się niepokojąco dawno... Ale Ci fajnie, ze już możesz spać w nowym domu - nawet jeśli tylko "na próbę". Mam nadzieję, ze problemy z podłogówką miną równie szybko jak majowa burza! A to wygrzewanie podłogówki to jest obowiązkowe przed kładzeniem podłóg, czy chodzi raczej o przyspieszenie suszenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 14.05.2007 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 holpia to jednak prawda, ze sny na nowym miejscu sie sprawdzaja Ale zycze szybkiego zazegnana problemu. A o tym maniu wszystkiego w du- wiem co masz na mysli Podobny stan do problemow budowalnych mam od jakigosc czasu- nic mnie juz nie ruszy Twarda badzi i nie daj sie! ZNowy jakis ciekawy kolor wynalezono na forum - moje gacie przy twopich zwlokach to pikus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 14.05.2007 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Witaj Dominiko ehhhhhhh..., ciepła podłoga, marzenie moje chciałam sie zapytowywać o brodzik, wylewki mam w całęj łazience na jednym poziomie, a pewnie pod prysznicem miało być niżej co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 14.05.2007 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Cieszę się, że się obudziłaś bo zapiski w dzienniku skończyły się niepokojąco dawno... Ale Ci fajnie, ze już możesz spać w nowym domu - nawet jeśli tylko "na próbę". Mam nadzieję, ze problemy z podłogówką miną równie szybko jak majowa burza! A to wygrzewanie podłogówki to jest obowiązkowe przed kładzeniem podłóg, czy chodzi raczej o przyspieszenie suszenia? Wiem, że się wygrzewa i to w specjalny sposób przed położeniem desek, ale, żeby pod płytki, to nie słyszałam. Natomiast sucha powinna być, chociaż nie aż tak, jak pod drewno czy linoleum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia Z. 14.05.2007 23:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Dominiko,bardzo Ci gratuluję snów we własnym domku. No i cieplutkiej podłogi. Trzymam mocno kciuki za dalszą wykończeniówkę i rychłą przeprowadzkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia Z. 14.05.2007 23:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 ZNowy jakis ciekawy kolor wynalezono na forum - moje gacie przy twopich zwlokach to pikus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamieniczka 15.05.2007 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 Hej Dominika, Jestem u Ciebie po raz pierwszy i bardzo spodobał mi się Twój dziennik! Lubię wszystkie Dominiki (coś jest w tym, że imiona kojarzą nam się dobrze lub źle) i Ty też budzisz moją duża sympatię Życzę powodzenia w zmaganiach z wykończeniówką i pozdrawiam Twoją rodzinkę (masz śliczne córeczki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 15.05.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 po kolei odpowiadam jk69 - wczoraj podłogówka już chodziła, zaraz jadę sprawdzić, czy znów nie zaczęło cieknąć. Jeśli będzie dobrze, to przywalam rurkom temp. 35 stopni, niech się ćwiczą Powinno się wygrzać, żeby popękało, jeśli ma popękać, przed położeniem podłóg. Wtedy uzupełnia się te bruzdy jakimś wysokoelastycznym klejem. Iga - no właśnie, sen się sprawdził Przerażające, nie? a co do koloru to jeszcze masz szansę - przecież dom jeszcze nie skończony (chociaż życzę, zeby nie trzeba było wymyślać nowych określeń dla oddania efektów estetycznych, czyli, zeby wszystkie kolorki były takie, jakie być miały) malmuc - u nas wylewki były na tym samym poziomie, tylko że później rozkuto trochę wylewkę w miejscu podłączenia syfonu (był to płaski syfon Viega - a właściwie kratka z płaskim syfonem - kupiona w Castoramie). Jak pewnie widziałaś, ostatecznie poziom brodzika jest trochę wyższy niż poziom podłogi w łazience. Nie wiem, jaka jest to różnica, bo mamy jeszcze wymurowany ten "próg" z pojedyńczej cegły, ale może jakoś zmierzę. Agduś - tak jak już pisałam, wygrzewa się w celu uniknięcia przykrych niespodzianek później. Nie z powodu wysuszenia (chociaż to dodatkowa zaleta) Basiu - dzięki, trzymaj mocno!!!! kamieniczka - witam w moich skromnych progach i dziękuję za komplementy. Oczywiscie zapraszam do dalszego śledzenia i komentowania naszych zmagań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 15.05.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 dominika ale fajnie u Was ... my też będziemy wygrzewać jak tylko prąd będzie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 15.05.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 Dominiko, cholipcia, a jednak to był proroczy sen ... . Całe szczęście, że zauważyłaś przeciek . U mnie też z jednego kaloryfera ciekło po uruchomieniu ogrzewania. W sumie po to jest ta próba - by wszystkie nieszczelności i usterki złapać "za uszy" jak najprędzej Czekam na fotki tynku i na ten kolor zwłok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 16.05.2007 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Ja jeszcze w sprawie wygrzewania! (jak wiadomo to jest to, co tygrysy i inne koty lubią najbardziej) - w jakim czasie po wylaniu wylewek zaczyna się to wygrzewanie? - jak długo przed planowanym położeniem podłóg należy to robić? czyli kiedy zacząć żeby dobrze skończyć ??? Dziękuję za info i pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wmpol 16.05.2007 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Witam,Czy mogłabyś wrzucić parę zdjęć rekuperatora i kanałów na strychu (zakładam że rekuperator tam właśnie się znajduje). Jaki masz model rekuperatora Bartosz?Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiula77 16.05.2007 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Dominiko - a tam gdzie macie już położone płytki też macie podłogówkę i ją wygrzewacie? U nas będzie problem z uruchomieniem i wygrzewaniem podłogówki bo jeszcze nie mamy gazu (będzie dopiero we wrześniu a my chcemy kłaść płytki w lipcu). I tak się zastanawiam czy ryzykować. Z drugiej strony musimy przeprowadzić się w sierpniu więc chyba nie mamy wyjścia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malmuc 16.05.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 A kiedy kabelek do Ciebie wróci? bo jak jutro to ja zaraz dzwonię po kuriera i jeszcze dziś będziesz miała mój Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 16.05.2007 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Adrianko - mój hydraulik twierdzi, że rzadko zdarza się, żeby wszystko od początku do końca było szczelne i nie ciekło. Na razie chyba jest dobrze. Kolor tynku zaprezentuję, mam nadzieję, dziś wieczorem. Chociaż pewnie nie uchwyciłam tego koloru tak dobrze, bo kolor zwłok on przybiera przy jakimś specyficznym oświetleniu. jk69 - wygrzewanie można rozpocząć po 28 dniach od wylewek, czyli jak beton na dobre juz zwiąże. Powinno się wygrzewać tak, zeby zmieścić się te 3- 4 tyg. przed układaniem kafli. U nas się nie udało. Na forum jest parę wątków o wygrzewaniu podłogówki, pamiętam że zaczyna się od 25 stopni, i potem zwiększa o 5, codziennie, aż dojdzie się do 40 chyba (nie pamiętam już), potem stopniowo temperatura jest obniżana i znów w góre. Znajdziesz na forum napewno. wmpol - reku będzie na poddaszu w pralni. Model nie pamiętam jaki, ale w wersji wiszącej. asiula - u nas niestety też się nie udało wygrzać podłóg odpowiednio. Podłogówka została uruchomiona we wszystkich pomieszczeniach, tam gdzie były kładzone płytki też. Właśnie jednak ją wyłączyliśmy, bo z powodu pogody panowie będą układać płytki w salonie (nie mogą tynkować). Na razie mieli pozabezpieczać "wrażliwe" miejsca siatką (wkleić ją) i uzupełnić miejsca na dylatacjach super elastycznym klejem (Sopro nr 1). Na forum znalazłam kilka postów o niewygrzewaniu podłogówki przed ułożeniem kafli (tak też mieli moi znajomi - podłogówka na całości, kafle na całym dole), i większość twierdziła, ze nic się nie dzieje. Więc mam nadzieję, że się świat nie zawali. Niestety również nie mamy możliwości czekać bo przeprowadzka za pasem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 16.05.2007 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Eee tam - tez nie wygrzewalam. Tylko raz wlaczylam. I tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia Z. 16.05.2007 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2007 Dominiko, zapewne niedokładnie przeczytałam w Twoim dzienniku , ale rozumiem, że na poddaszu również będziesz miała podłogówkę czy ogrzewanie ścienne? Także będziemy mieli pompę ciepła i myślimy o rozprowadzeniu rurek na ścianach pod oknami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 17.05.2007 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2007 Iga - to mnie pociesza tylko, że u nas były te nieszczęsne dylatacje, które panowie teraz wypełnili tym superelastycznym klejem, nakleili siatkę - a właściwie dwie (jedną szklaną, drugą metalową), no i te płytki na dylatacjach będą klejone na ten bardziej elastyczny klej. Mam nadzieję, że to wystarczy i unikniemy pękania kafli. Basiu, dobrze kojarzysz, u nas podłogówka jest też na górze. Myślałam o ogrzewaniu ściennym, ale mnie nastraszyli, ze ciężko się taką ścianę tynkuje, trzeba dawać jakiś specjalny, bardziej odporny na ciepło (szczerze mówiąc, nie wiem o co chodzi), no i tynku musi być więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.