Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do zapiskow dominikims


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

cześć, daaawno mnie u Ciebie nie było

rozumiem Twoje tęsknoty co do tworzenia ogrodu - u nas tez jeszcze ziemia nie nawieziona, chciałam (nawet dziś) kupić drzewka, ale mąż mnie powstrzymuje (bo niby gdzie mamy je przetrzymywać :roll: )

poddasze też robimy sami ; wełnę mocowaliśmy na druciki, mąż używał okularów oraz maseczek - wełna zawsze pyli - czuć to dopiero potem.

Wstepnie obliczaliśmy, że poszło ok 400 sztuk profili, i ok 2000 (sic!) śrubeczek do ich przykręcania a jeszcze chyba nie wszystko - strasznie żmudna i ciągnąca się w czasie robota :evil:

"z wełnianym" pozdrowieniem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mohag, ty Holmsie :lol:

 

No jest tak, że sporo już ocieplone, ale jeszcze połowa została. Niestety możemy pracować tylko w weekendy, więc jeszcze tydzień na pewno to zajmie. (mam nadzieję, że tylko tydzień). I tyle! :roll:

 

Dzięki wszystkim za trzymanie kciuków i troskę o moje drogi oddechowe :wink: (posłuchałam sie was i zakładam tą maskę :lol: )

ave - jak chcesz, to kup drzewka i posadź do doniczek. Do zimy się ładnie ukorzenią i później będziesz mogła je wysadzić w dowolnym momencie (nawet w środku lata :wink: ). Kup sobie chociaż jedno drzewko, zobaczysz, jak ci się humor poprawi 8) :D Tylko nie brzoskwinię ani morelę - te lepiej sadzić na wiosnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Oj, pewnie już za późno na te rady dot. wiercenia :oops:

 

Ja wierciłam normalnie, bez udaru, ale miałam łatwiej, bo pan S. nawiercał te płytki (tzn. że były takie małe dołki) i mi wiertło nie jeździło na wszystkie strony. No i tym wiertłem tak trochę na boki kręciłam, żeby było szerzej. Aha, co jakiś czas (no nie wiem 1 - 2 min.) wiertło maczałam w kubku z wodą, w celu ostudzenia go. bo gorące jak cholera. Potem tylko wytrzeć, żeby było suche i dalej.

 

Najlepiej wierci się (wbrew pozorom) na środku płytki, a nie tam, gdzie fuga (bo potrafi odprysnąć - mi tak się zdarzyło, ale przykryła to ta "trzymaczka" do uchwytu na prysznic.

 

W sumie myślałam, że będzie trudno, a wcale nie było, poza tym, ze to ciężka praca jest. Trzeba mocno przyciskać i długo to trwa.

 

Aha, są specjalne wiertła do kafli. My akurat używaliśmy zwykłych, bo tych nie mieliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może źle użyłem nazwy -otwornica. Bo jest to raczek wycinarka do otworów w płytkach glazurowanych (w kształcie litery "h" a nie tarczka. Trzpień jest stożkowy ze spiekiem węglowym i idzie w płytkę jak w masło. Zaletą jest to, ze do wiertła potrzeba udaru, a przy nawiercaniu trzpieniem nie. Po nawierceniu, trzeba oczywiście wiertłem do betonu dokończyć dzieła, ale to już drobnostka. Otwornica kosztowała ok. 7 zł. Oczywiście najlepsze są wiertła diamentowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...