Rom 23.01.2008 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 dominikams o co chodzi z tą lodówką i winogronami????? Wogóle się na tym nie znam. Możesz podzielić się informacjami po co ta lodówka????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 23.01.2008 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 dominikams o co chodzi z tą lodówką i winogronami????? Wogóle się na tym nie znam. Możesz podzielić się informacjami po co ta lodówka????? eeeee.... nie pamiętam, co tam wypisywałam w dzienniku. Ale w lodówce trzymam sztobry (czyli gałązki na sadzonki) winogron. Niby najlepiej trzymać je zakopane w ogródku, ale może być za mokro, no i czy bym je później znalazła No więc można też trzymać w lodówce. Chodzi o to, żeby było chłodno, żeby patyki pozostawały w uśpieniu, Niestety, moją sadzonkę winogrona, którą kupiłam w zeszłym roku (była w garażu, w doniczce, ale coś mnie podkusiło, żeby ją na dwór wystawić, bo w garażu trochę za ciepło się zrobiło), zjadł pies sąsiadów A tak się naszukałam tej odmiany - ulubiona moja i moich dzieci Ech, trudno, kupię nową na wiosnę, tylko to rok w plecy z owocami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 23.01.2008 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 ech, to różnica kilku miesięcy na pewno. Kurcze, nie wiem, jak będzie lepiej. A chcecie sterylizować przed pierwszą rują żeby nie mieć kłopotów, czy ze względów ideologicznych? Ani jedno, ani drugie. Ponoć kastracja przed pierwszą rują zmniejsza czy też eliminuje ryzyko raka sutka, bo hormony nie zdążą zacząć szaleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 23.01.2008 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2008 ech, to różnica kilku miesięcy na pewno. Kurcze, nie wiem, jak będzie lepiej. A chcecie sterylizować przed pierwszą rują żeby nie mieć kłopotów, czy ze względów ideologicznych? Ani jedno, ani drugie. Ponoć kastracja przed pierwszą rują zmniejsza czy też eliminuje ryzyko raka sutka, bo hormony nie zdążą zacząć szaleć. No to te względy ideologiczne, o których mówiłam ja tym aż tak się nie przejmuję, dużo bardziej ropomaciczem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 24.01.2008 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 nie wiedziałem że lodówka sie do tego nadajea słyszeliście kiedyś o stratyfikacji nasion???z czym to sie je? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.01.2008 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Proszę bardzo: "przez stratyfikację rozumie się wszelkie sposoby czy zabiegi prowadzące do przerwania stanu spoczynku nasion, polegające na traktowaniu ich przez określony czas chłodem lub na przemian chłodem i ciepłem, przy odpowiedniej wilgotności i dostępie powietrza." Dominika, nareszcie policzyłam te rurki - 30 ich mamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 24.01.2008 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Agduś, postępy w temacie ogrodnictwa, widzę Chwali się, chwali Zazwyczaj do stratyfikacji trzyma się nasiona w lodówce właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 24.01.2008 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Dominika, nareszcie policzyłam te rurki - 30 ich mamy. Aha Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.01.2008 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Agduś, postępy w temacie ogrodnictwa, widzę Chwali się, chwali Zazwyczaj do stratyfikacji trzyma się nasiona w lodówce właśnie Dużą masz lodówkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 24.01.2008 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2008 Dużą masz lodówkę? Sporą Ale oprócz tych patyków-winogron i kilku nasion klonu czerwonego, to nie wykorzystuję jej do ogrodniczych celów (chociaż wolnego miejsca trochę jest ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 25.01.2008 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 no właśnie tak zagadałem o tej stratyfikacji bo coś mi się to spojarzuło z lodówką.A po co się to robi Agdusiu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
świercz1719500624 25.01.2008 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 dominikams ja też chce juz wiosny!!! Wiesz co ja dziś zrobiłem - też już nie mogłem wytrzymać - wykopałem se sosne (taką5-6 letnią) i zasadziłem na działce . nie wiem co z nią bedzie ale zaspokoiłem swe instynkty ogrodnicze troche sie uspokoiłem, ale jak jutro bedzie taka pogoda jak dziś to chyba znów się nie bede mógl powstrzymać..... A! gdzie zamawiasz rośliny przez nat - dawaj mi namiary może to mnie troche uspokoi ja se pooglądam no i nie wierze że nic nie zamówie ps. a z pustych doniczek to się uśmailiśmy wspólnie z ziutą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 25.01.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 Świerczu Jak ja to rozumiem! Sosnę też przesadzałam - tak na jesieni (późną jesienią) - pora zupełnie nie tego, ale co tam, najważniejsze że mam na działce na razie - jeszcze nie uschła Póki co to musisz obsypać grubo korą i podlewać, podlewać, podlewać (jak temp. powyżej zera jest). Ja na razie zaprzestałam podlewania, bo ziemia jest mokra, ale po przesadzeniu to co kilka dni podlewałam, chyba że był deszcz - bo u nas piach, więc szybko woda przelatuje. Wiesz co możesz zrobić w celu zaspokojenia tych chuci ogrodniczych? Kup sobie wiaderko (małe) wapna - w każdym ogrodniczym dostaniesz (ja kupowałam w dziale ogrodniczym Castoramy), rozrób z wodą i pobiel drzewka. Dobrze im to zrobi, bo ochroni je przed pękaniem kory pod wpływem słońca w dzień i mrozu w nocy, a ty będziesz miał poczucie, że coś się dzieje Ja bieliłam ze 3 dni temu (te owocowe), tylko wrzuciłam trochę tego wapna do słoika i tam rozrabiałam, bo całe wiaderko to jak się ma drzewka normalnych rozmiarów, a nie takie chucherka jak moje Drzewka kupiłam na Allegro - wiąz syberyjski - niby do bonsai, ale ja chcę, żeby to były takie dość niskie drzewa, a nie miniaturki. Jedno będzie w salonie - na jesieni na taras, a wiosną(późniejszą) do salonu Iod tego samego producenta tą jabłoń rajską. A dziś znalazłam taki sklep z nasionami http://sklepogrodnika.pl/index.php - szukałam nasion pasternaka, bo wszyscy (i nasi znajomi też) uwielbiamy, a w Polsce (przynajmniej w W-wie) ciężko dostać - mąż przywozi zawsze z Anglii. I zamierzam kupić tam różne nasiona - jakieś pomidory, kwiatki, sratki Planuję kupić sobie takie doniczki do rozsady http://sklepogrodnika.pl/images/imagecache/szklarnia.JPG żeby łatwiej później było przesadzać. Aha, na Allegro kupiłam tez te sztobry dzikiej róży. Wszystkie rośliny w super stanie, więc nie ma obawy. Kupię też róże, ale to jeszcze nie teraz, bo u mnie w garażu już mało miejsca jest Powodzenia - eee.... może chcecie trochę tych doniczek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 25.01.2008 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 no właśnie tak zagadałem o tej stratyfikacji bo coś mi się to spojarzuło z lodówką. A po co się to robi Agdusiu? żeby zmusić nasiona do kiełkowania - poprzez zapewnienie im warunków podobnych do naturalnych. Ale nie wszystkie nasiona tego wymagają, na szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.01.2008 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 Wyręczyłaś mnie w odpowiadaniu, a teraz ja Cię pomęczę: co to są "sztobry dzikiej róży"??? Brzmi intrygująco! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ave 25.01.2008 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 o rany ale wy sie znacie na ogrodnictwie u mnie zasadzone zostały 4 sosny: żółta, czarna, limba i jakaś jeszcze inna taka niebieska . Po świętach mam dwa małe świerczki srebrne i na razie są na dworze, ale w donniczkach, bo ziemia pod koniec grudnia była twarda i nie dała sie wykopać - jak tylko rozmoknie, to przesadzać? a, i mam jeszcze trzy ładne krzaczki, tez posadzilam je w donnniczkach - jeszcze jesienią... i tez czekam na wyjaśnienie o tych sztobrach oczyma wyobraźni widzę róże rosnące w moim ogrodzie............................. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 25.01.2008 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 No sztobry to są patyki - czyli ucięte pędy (zazwyczaj jednoroczne) rośliny, inaczej mówiąc materiał na sadzonki zdrewniałe. Wsadza się taki patyk do ziemi (albo lepiej do ziemi z piaskiem), maczając go wcześniej w ukorzeniaczu (takim do sadzonek zdrewniałych),chociaz to nie jest niezbędne, ale zwiększa szanse na ukorzenienie. No i czeka się trochę, aż sadzonki się porobią z tego ave - u nas w doniczce rośnie jodła koreańska. Wisiały na niej lampki, a teraz czeka, na przesadzenie do gruntu, najwcześniej na wiosnę, bo jeszcze nie wiem, gdzie docelowo ją bym widziała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 26.01.2008 04:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 O kurcze, ale WY się znacie na ogrodnictwie!! Moje gratulacje! Ja to myślałem o trawie w gródku i iglakach pod płotem.. I żeby było szybciej to nawet zastanawiałem się nad trawą z rolki... A tu coś koreańskiego, sztobry i nasiona w lodówce... Moje gratulacje!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANDIX 26.01.2008 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 U Dominiki zapachniało wiosną. Życzę też wiosny w sercu i radości z mieszkania w nowym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 26.01.2008 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2008 O kurcze, ale WY się znacie na ogrodnictwie!! Moje gratulacje! Ja to myślałem o trawie w gródku i iglakach pod płotem.. I żeby było szybciej to nawet zastanawiałem się nad trawą z rolki... A tu coś koreańskiego, sztobry i nasiona w lodówce... Moje gratulacje!! kze, ty sypiasz w ogóle? Czy właśnie wróciłeś z imprezy? No nie rób tego, trawa i iglaki fajne są, ale tylko jeśli jest jeszcze coś innego - jakieś kwitnące krzewy, byliny (z takimi to jest mało roboty). Musi być jakieś urozmaicenie, bo tak to NUDA!!!!!!!! A na pocieszenie powiem ci, że mój mąż też chciał tylko trawę i iglaki . ale wzięłam go ze sobą do sklepu ogrodniczego - musieliśmy kupić rośliny lubiące wilgoć, do naszego poletka oczyszczalni - i bardzo zmieniło się jego podejście do ogrodu, i teraz zawsze bedzie jeździł ze mną na takie zakupy Tak więc widzisz - nigdy nie mów nigdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.