Agduś 10.02.2008 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Słuchajcie, a w ogóle to chyba niedługo (no, powiedzmy ) zjazd forumowiczów Rok temu byłam pewna, że to mój pierwszy i ostatni zjazd. No bo co można robić na forum, skoro dom stoi i mieszkać w nim się da? Nie, na pewno za rok już nie będę pamiętała swojego nicka i hasła! - myślałam naiwnie. Rok mija, a ja tu wciąż bywam. Ba, uzależnieniem to już trąci! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 10.02.2008 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 No to co, powtarzamy scenariusz z zeszłego roku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 10.02.2008 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 No to co, powtarzamy scenariusz z zeszłego roku? Jaki scenariusz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 10.02.2008 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Dominika zdecydowaliśmy sie na PC . ciekawe jak to będzie grało wszystko razem... O, a nic nie wspominasz w dzienniku Uzupełnij, to poczytam sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 10.02.2008 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 No to co, powtarzamy scenariusz z zeszłego roku? Jaki scenariusz? Agduś z rodziną gościli u nas po zjeździe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2008 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Jeszcze za wcześnie, żeby się umawiać, ale... nic niejest wykluczone.(Coś mi łazi po klawiaturze i mruczy jak wściekłe!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 10.02.2008 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Fajnie (uważaj, bo zaraz zacznie posty pisac ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2008 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Już się zabierało, ale teraz wreszcie siadło mi na plecach i się myje.A tak w ogóle, to mnie nosi. Dopiero co na nartach pojeździłam, kiedy poniosło mnie na Białoruś, jeszcze nie skończyłam tamtej podróży opisywać w komentarzach, a już o następnej myślę... A tak w ogóle, to przejeżdżałam przez Wawę, nawet się przesiadałam, ale to były szybkie przesiadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 10.02.2008 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 To utrzymaj ten nastrój do maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2008 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2008 Taki nastrój to ja mam zawsze, ale nie zawsze okazje, czas i kasę. Na razie wspominam Białoruś, czekam na Brazę, a potem... się zobaczy. Wakacje w każdym bądź razie już planuję i wychodzi mi, że trzeba będzie POlskę wokół objechać (co najmniej, bo kto wie, czy i zaproszenie na Białoruś się nie powtórzy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 11.02.2008 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Poza moim ogrodowym szaleństwem, którego wszyscy chyba już mają dosyć ....... ja nie mam dosyć wogóle sie nie znam na ogrodnictwioe więc proszę mi tu wszystko szczegółowo opisywać :lol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 11.02.2008 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 No dobra: bierzesz piasek, ziemię, mieszasz pół na pół, ładujesz do doniczki, ubijasz, robisz dziurkę większa niż średnica patyka, dolną część patyka (koniec świeżo przycięty) zanurzasz w ukorzeniaczu - takim proszku (to niby nie jest konieczne, ale powinno pomóc), wkładasz do tej ziemi, zasypujesz, i czekasz, az wypuści korzenie i listki. Aha, pilnujesz, żeby nie posadzić do góry nogami Wystarczająco szczegółowy opis? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 11.02.2008 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 No dobra: bierzesz piasek, ziemię, mieszasz pół na pół, ładujesz do doniczki, ubijasz, robisz dziurkę większa niż średnica patyka, dolną część patyka (koniec świeżo przycięty) zanurzasz w ukorzeniaczu - takim proszku (to niby nie jest konieczne, ale powinno pomóc), wkładasz do tej ziemi, zasypujesz, i czekasz, az wypuści korzenie i listki. Aha, pilnujesz, żeby nie posadzić do góry nogami Wystarczająco szczegółowy opis? no teraz to już wszystko wiem a ja mam jeszcze jedno pytanie: miałem w zeszłym roku takie roślinki : nie znam nazwy ale były to takie wielgachne fajne liście i potem z tego wychodził kwiat. Długoś około 1 metra. I teraz mój problem: ta roślinka jest cebulowa, więc na jesień wykopałem cebulki, włożyłem w piasek i zostawiłem w skrzynce, no i teraz z tego piasku zaczęła mi ta roślinka rosnąć. I co ja mam teraz zrobić??? Wsadziś w ziemie? nie wsadzać? Podlewać czy nie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 11.02.2008 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Hmmm... cebulowe to na jesieni się sadzi. A dużo już wypuściła? Odkop delikatnie, zobacz czy ma korzenie. Posadź w doniczce. Jeśli uznasz, że korzenie poprzerastały ten piach już na tyle, że nie da się tej rośliny wyciągnąć bez uszkadzania korzeni, to całość włóż do dużej doniczki z ziemią. Gdzie jest teraz ta cebulka? Chyba nie w domu? I jak dużo urosła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 11.02.2008 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 Hmmm... cebulowe to na jesieni się sadzi. A dużo już wypuściła? Odkop delikatnie, zobacz czy ma korzenie. Posadź w doniczce. Jeśli uznasz, że korzenie poprzerastały ten piach już na tyle, że nie da się tej rośliny wyciągnąć bez uszkadzania korzeni, to całość włóż do dużej doniczki z ziemią. Gdzie jest teraz ta cebulka? Chyba nie w domu? I jak dużo urosła? JA SIE NA TYM WOGÓLE NIE ZNAM Kazali mi na jesień obciąć i wykopać cebulki to tak zrobiłem roślinka jest w garażu i ma z 5cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 11.02.2008 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 No tak, można sadzić na wiosnę, ale teraz taka zima, że wszystko się budzi. Moje garazowe rośliny już się pobudziły, wypuszczają liście. To szybko przesadzaj (tylko uwaga na korzenie), i zostaw w garażu, bo na dworze może zmarznąć. Rozumiem, że w garażu jest okno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 11.02.2008 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2008 No tak, można sadzić na wiosnę, ale teraz taka zima, że wszystko się budzi. Moje garazowe rośliny już się pobudziły, wypuszczają liście. To szybko przesadzaj (tylko uwaga na korzenie), i zostaw w garażu, bo na dworze może zmarznąć. Rozumiem, że w garażu jest okno? jest okno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K74 12.02.2008 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 No właśnie, przez tę zimę, to mi już żonkile i krokusy zaczynają kwitnąć. Trzymałam je na poddaszu, ale teraz się kurzy, więc musiałam na taras wynieść. Mam nadzieję, że nie zmarzną . I mam też cebulkowy problem. Dostałam niedawno cebulki hiacyntów (chyba ). Ze 3 kilo tego będzie . Darczyńca kazał przetrzymać w garażu, a na wiosnę posadzić w ogródku. Tylko przecież cebulkowe, to na jesieni się sadzi . W mordę, może to nie hiacynty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 12.02.2008 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Nie jestem pewna, ale cebulki można tez chyba na wiosnę posadzić, jak ziemia rozmarznie. Zresztą i tak nie masz wyboru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 13.02.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lutego 2008 Dominika a nie masz przypadkiem zdjecia zaworu sprężającego do pompy ciepla - to jest inna metoda wprowadzenia kolektorow do budynku, tzn ich sie nie wprowadza tylko łaczy na zewnatrz w tym zaworze.Wiesz, od 1.02 pompa drozeje o 12%, niech to szlag, moglam zamowic w styczniu a Kolodziej w styczniu mowil ze spokojnie itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.