dominikams 01.03.2008 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2008 Aga, wieszaków sami nie montowaliśmy, bo kładliśmy tylko jedną warstwę wełny i wtedy nie było wiadomo, które będą woleli wykonawcy. Wieszaki krokwiowe (czyli grzybkowe) były zakładane juz przy pracach przy drugiej warstwie wełny. Chłopaki podnosili trochę wełnę w tym miejscu, przykręcali wieszak, i opuszczali wełnę. Na grzybkowych łatwiej mocuje się profile (na wcisk). Poza tym dość łatwo je wypoziomować (przy sznurku). A jak tam twoja Arenisca? Już położona? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 02.03.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2008 Dominika , dzięki za wskazówki co do wyłazów . Przy okazji możesz podać jaką masz folię na wełnie i czym ją można przymocować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 03.03.2008 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 ciaszka, witaj Pytasz o folię paroizolacyjną? Taką zwykłą kupiliśmy, nawet nie wiem, jaki to producent. Mocuje się ją do profili taśmą dwustronnie klejącą. takie kawałki przykleja się na profile, ściąga warstwę zabezpieczającą i na to folia. Zrobić ci zdjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaZiel 03.03.2008 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Dominikams dzięki za odpowiedź, właśnie się zastanawiałam czy te wieszaki da się zamontować po ułożeniu pierwszej warstwy wełny, bo na stronie producenta profili podane jest , że wieszaki montuje się przed ułożeniem ocieplenia. Jeżeli piszesz że nie ma problemu to się cieszę, bo też chcemy sami ułożyć wełnę ( chodzi o dokładność) stelaż i płyty a do szpachlowania kogoś zatrudnić. Mam już dosyć tego poddasza , już 3 ekipy pogoniłam, bo jak zaczęli opowiadać jak to chcą zrobić, to normalne ręce opadają - a to wełna nie taka bo gryząca, więc postanowiłam zrobić to sama (z pomocą brata ). Trochę się podbudowałam czytając Twój dziennik - mam nadzieję że i mi się uda. A co do gresu to mam nadzieję że już niedługo będzie finisz - mam dobrego glazurnika, ale niestety baaaaaaaaardzo powolnego. Pozdrawiam Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 03.03.2008 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Aga, jeśli stelaż też będziecie robić sami, to proponuję od razu te wieszaki założyć. Wypoziomować przy pomocy sznurka, można założyć profile (na moment, żeby zobaczyc czy jest równo), zdjąć - robi się to łatwo, bo nie ma żadnego przykręcania. To czekam cierpliwie na efekty pracy glazurnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 03.03.2008 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Zdjęcia jak najbardziej, chętnie, jeśli to nie problem Ocieplenia na nieogrzewanym stryszku jak doczytałam w którymś poście nie polecasz. Możesz doradzić ile dać wełny na podłogę stryszku i czy na strychu robić wentylację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrea_l 03.03.2008 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Witam Dominiko, ja jeszcze w sprawie ogrzewania podłogowego Może pamiętasz jaką macie wylewkę, zwykły półsuchy jastrych, czy wylewkę anhydrytową (taką galaretkę), jaka jest grubość styropianu, a jaka wylewki. Pytam, bo otrzymuję bardzo różne informacje. pozdrawiam andrea_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 03.03.2008 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Zdjęcia jak najbardziej, chętnie, jeśli to nie problem Ocieplenia na nieogrzewanym stryszku jak doczytałam w którymś poście nie polecasz. Możesz doradzić ile dać wełny na podłogę stryszku i czy na strychu robić wentylację. ciaszka, postaram się cyknąć foty, ale na razie będzie się na gotowo robić pokój starszej córy, bo potem materiały zostaną tam przeniesione i już nie będzie się tam kręcić. Może w łazience mi się uda, bo też ma byc robiona w pierwszym rzucie. To nie ja nie polecam, tylko panowie, którzy się lepiej znają (Andrzej W. i Wojciech N.) na podłodze na strychu, czyli w suficie poddasza, jak rozumiem? u nas jest w sumie 25 cm dobrej wełny, tyle samo co w skosach. Wentylacja na dachu jest, częściowo przez szczelinę wentylacyjną między wełną a deskowaniem, a dodatkowo są dachówki wentylacyjne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 03.03.2008 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2008 Witam Dominiko, ja jeszcze w sprawie ogrzewania podłogowego Może pamiętasz jaką macie wylewkę, zwykły półsuchy jastrych, czy wylewkę anhydrytową (taką galaretkę), jaka jest grubość styropianu, a jaka wylewki. Pytam, bo otrzymuję bardzo różne informacje. pozdrawiam andrea_l andrea, żadnej galaretki nie mieliśmy Zwykła wylewka z miksokreta (czyli półsuchy jastrych). Grubość styro - chyba 6+6, a wylewki 7 (chyba). Kurcze, już nie pamiętam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 04.03.2008 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Baby górą To nie jest zły pomysł zająć sie budowlanką. To prawda, ze wiele prac jest dla kobiet nieosiagalne ze wzgledów tężyzny i możliwości fizycznych. Ale jednak sporo możemy zrobić same Ja to chyba jednak naprawde o tym powaznei pomyslę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 04.03.2008 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 To ja pójdę twoim tropem i też poczytam. Dzięki za wyjaśnienie Przy okazji czy dawałaś pod chudziak folię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrea_l 04.03.2008 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Dziękuję Dominiko.Tak sie tylko czasem zastanawiam, czy ja muszę to wszystko wiedzieć o budowaniu? I wychodzi na to, że tak, w przeciwnym razie musiałabym mieć ogromny wór pieniędzy,żeby godzić się na wszystko co proponują fachowcy.pozdrawiamandrea_l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.03.2008 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 To forum składa się w dużej mierze z tych, którzy właśnie do takiego wniosku doszli i pracowiecie nabywają wiedzę z dziedzin pokrewnych budownictwu. Ja do tej pory obserwując jakąś budowę, zwracam uwagę na sposób zabezpieczenia fundamentów, nadproża, grubość ocieplenia itp. Może kiedys mi przejdzie. Na razie monitorowałam dwie budowy, które mijałam niemal codziennie idąc do przedszkola. Dzięki temu mogłam jedną z nich polecić znajomemu małża, który szuka domu do kupienia w NIepołomkach... Tylko cena jest jakaś taka, jakby z kosmosu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 05.03.2008 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Mayland - to myśl, i daj znać co wymyśliłaś ciaszka - pod chudziak nie dawaliśmy folii. andrea - tak, niestety przyswojenie wiedzy z budownictwa jest dosyc istotne, jeśli nie chcesz mieć błędów na budowie, lub płacić za coś, co nie jest konieczne. Aga - ja też tak mam!! Nie wiem, czy to przejdzie, bo to już po prostu w nas siedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 05.03.2008 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Mam to samo dziewczyny. Jestesmy u znajomych w domu,a ja zamiast zachwycać się potrawami czy firankami w oknie idę z mężem koleżanki ogladać pieć w kotłowni. Potem gadamy o ociepleniu, o podniesieniu ścianki kolankowej. I wszystkie starania kolezanki by się przebić w rozmowie z tematami typu "a jak córce idzie w szkole?" jakoś nie są warte kontunuacji. Za to przy budowlance się spalam Nasz wyjazd skończył się tym, ze w bagażniku miałam pełno pozostałości po ich budowie U mnie to juz choroba. Przyznaję sie do tego. Nie zamierzam leczyć. Interesuje mnie to, podoba mi się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 05.03.2008 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 No cóż, budowa zmienia człowieka... Mnie, niestety, również język wzbogaciła i to nie tylko o fachowe terminy z zakresu budownictwa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 05.03.2008 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 tak tak, potwierdzam tę smutną prawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jea 05.03.2008 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2008 Sorki sie mylneło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 06.03.2008 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2008 tak tak, potwierdzam tę smutną prawdę chyba pozostaniemy juz skrzywieni do końca naszych dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 07.03.2008 02:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2008 Zgadzam się z wami dziewczyny w 100%. Język wzbogacił mi się, jak gdzieś wchodze to zaraz patrzę jak coś jest zbudowane.. Idąć oglądam dachy, patrzę jakie dezwi, garaż itp.. Dominika - mam tak samo ocieplenie na dole 6+6 styro, ok. 6-7 wylewki. Ocieplenie dachu 25cm. Tylko u mnie jest tak, że cały dach ocieplony jest 15cm, a na małym stryszku w podłodze jest 10cm... PS Zobacz o której godzinie napisałem ten komentarz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.