hanka55 04.03.2008 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Poprostu nornice i karczowniki omijają tę grządkę na której rośnie tojad Pięknie wygląda i długo kwitnie, zwłaszcza w zestawieniu z białymi dzwonkami, a swobodnie osiąga 2 metry wysokości ! http://images26.fotosik.pl/170/cacc1fa2a41ad5c8m.jpg Nikt z nas nie zjada ani kwiatów, ani korzeni Nie podżera też wawrzynka, ani cisów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chopinetka 04.03.2008 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Haniu czyli to działa! Czy dobrze zrozumiałam? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 04.03.2008 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2008 Działa, działa Kochanie Ale ja mam go tylko w jednym miejscu - bo jest WIELKI. A cebule są na grzadce pod oknami, więc wysoki tojad tam kompletnie nie pasuje.. Ale, wygląda imponująco i po ścięciu przekwitających kwiatostanów, zakwita raz jeszcze wczesną jesienią Na allegro jest duzo sadzonek . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 19.10.2012 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2012 Radziłbym nasadzić stare gatunki drzew np. kosztela,papierówka,mrozoodporne to i prawie żadne choroby się ich nie imają.Rosną i pięknie owocują w większości co drugi rok ale bez oprysków.To jest ekologia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 20.10.2012 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2012 Kochany kolego poczytaj o starych odmianach jabłoni i grusz.Co prawda owocują w większości co drugi rok,ale są bardzo odporne na wszelkie badziewie które atakuje sady wielkotowarowe które bez oprysków przestały by istnieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lgajos 20.10.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2012 Swego czasu miałem fredkę,nie łazi po drzewach gniazd nie ściąga ptaków nie łapie a wszelkie mięsko je.Biegała swobodnie po działce i w pobliskim zagajniku,nawet niewiele jadła karmy z miski.Ale wszystkich kretów i nornic nie wyłapała.Wpadłem na pomysł żeby w czynne nory włożyć jej odchody(czyste zwierzątko się w załatwiało się w jednym miejscu) pomagało na dwa-trzy tygodnie.Potem operacje trzeba było powtórzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.