MaPa 14.07.2006 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2006 Wynajmuję oficjalnie (umowa najmu, płacę podatek) mieszkanie. Nastąpiła awaria prądu w mieszkaniu i telewizor lokatora przestał działać. Elektryk stwierdził, że awaria prądu była nie do przewidzenia i mojej winy tu nie ma. Zakłady energetyczne odpowiadają tylko za linię poza mieszkaniem. Pytanie: Czy lokator może domagać się ode mnie odszkodowania? Ja uważam, że skoro ma podpisaną ze mną umowę najmu to może ubezpieczyć mieszkanie, więc sprawa jest po jego stronie. Na podstawie tej umowy ma podpisaną umowę z Zakładami Energetycznymi, odliczał remont z Urzędem Skarbowym, jest zameldowany czasowo na czas umowy najmu itp.Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bad 16.07.2006 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Moim zdaniem to jego problem. Nie możesz odpowiadac za awarie i wypadki w wynajmowanym przez niego mieszkaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 16.07.2006 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Przede wszystkim trzeba ustalić - dlaczego miała miejsce ta awaria? To, że uszkodzeniu uległ TV nie znaczy, że nie jest winien ZE. Jeżeli przepięcie nastąpiło z ich winy - to trzeba od nich egzekwować odszkodowanie. Jeżeli nie - to kto jest winien? Spółdzielnia? NIe sądzę. Ale to jest sprawa Twojego lokatora. Na pewno nie ty odpowiadasz za awarię telewizora. Twój lokator mógł się ubezpieczyć od tego typu historii. Wtedy odpowiadałoby towarzystwo ubezpieczeniowe. Aby ubezpieczyć mieszkanie/dom - nie trzeba być jego właścicielem. Wystarczy umowa najmu (może być umowa ustna ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 16.07.2006 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Wynajmuję oficjalnie (umowa najmu, płacę podatek) mieszkanie. Nastąpiła awaria prądu w mieszkaniu i telewizor lokatora przestał działać. Elektryk stwierdził, że awaria prądu była nie do przewidzenia i mojej winy tu nie ma. Zakłady energetyczne odpowiadają tylko za linię poza mieszkaniem. Pytanie: Czy lokator może domagać się ode mnie odszkodowania? Ja uważam, że skoro ma podpisaną ze mną umowę najmu to może ubezpieczyć mieszkanie, więc sprawa jest po jego stronie. Na podstawie tej umowy ma podpisaną umowę z Zakładami Energetycznymi, odliczał remont z Urzędem Skarbowym, jest zameldowany czasowo na czas umowy najmu itp. Co o tym sądzicie? I robił remont. Też nie można wykluczyć błedów - a to nie Twój problem. Mieszkałam w wynajęctych mieszkaniach 10 lat. Kiedyś sąsiad vis a vis cyklinował podłogę i namieszał w skrzynce na korytarzu. Tak skutecznie, że wysadził mi w powietrze nie tylko telewizor. Właściciel mieszkania nawet o tym nie wiedział, bo nie było mu czym głowy zawracać. Jak mi się zepsuła kuchenka to też sobie kupiłam nową pomim, że zostawała w nie moim mieszkaniu. Jest granica... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.