Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

... mamy juz połowę lata a jadalej nie mogę się prawomocnie budować!!!

szlag mnie trafia bo materiał mam juz na działce, murarze zamówieni, "dachowcy na koniec października a mnie dalej papierki trzymają.. niby w czerwcu dostałem decyzje o pozwoleniu ale musi sie ona uprawomocnić... myslałem że 14 dni, czekałem, a TU MUSZĘ CZEKAĆ AŻ MINIE 14 DNI OD WYSŁANIA PAPIERKA DO OSTATNIEGO SĄSIADA.. CZYLI DODATKOWO 14 DNI... potem jeszcze 7 na Nadzrór Budowlany, obawiam sie że nie zdążę przed zimą.... moje pytanie i proźba o rade: co byście zrobili? czekali na te wszystkie paiery.. czy budowali...

jak by to było jak bym robił fundamenty, i mnie skontrolowali? jakie kary konsekwence itp? PORADŹCIE !! PLESASE

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

Ja bym czekała na uprawomocnienie - zawsze jest ryzyko, ze się ktoś odwoła. Ten proces można przyspieszyć, samodzielnie dostarczając decyzje sąsiadom i zdobywając ich podpisy na pisemku, że się nie odwołują.

 

Co do zgłoszenia na 7 dni przed rozpoczeciem budowy - to z budową bym już nie czekała, chyba, że masz jakichś wyjątkowo upierdliwych sąsiadów, którzy cię podkablują.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1264011
Udostępnij na innych stronach

hmm.. dzieki za odpowiedzi... ale przemawiaja one abym NIE BUDOWAŁ...

co do ogrodzenia i wjazdu to juz mam, co do czekania 7 dni przed rozpoczęciem to chyba owe 7 jest najgorsze. tzn właśnie wtedy nadzór może mnie dopaść.. a przynajmniej tak mi sie wydaje..

nieby kopać na działce moge sobie , kogo to obchodzi :) (tajne fundamenty) ale nie jest to żadne wyjście bo może deszcz zalać.. apropos... jaka kara? ile? ktos wie?

:0

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265007
Udostępnij na innych stronach

Hmmm ..że tak powiem..bardzo dobrze znam kogoś:):) kto w momencie uzyskania ostatecznej decyzji pozwolenia na budowę /czyli te +14dni/ miał zalewane wieńce.....ale wszystko zależy od sąsiadów.Moi np. z każdej ze stron są normalni:):)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265017
Udostępnij na innych stronach

Czekaj grzecznie, obok mnie zaczeli bez zezwolenia wyrownywać działkę i dostali kare , roboty wstrzymane.

 

toby znaczyło że równiez obok ciebie jest jakas cholera co na nich doniosła :evil: :evil: :evil: :evil:

 

ja tez mam taką q....obok

kapowania mu sie zachciało :evil:

jak to mowią- psy szczekają a karawana idzie dalej

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265165
Udostępnij na innych stronach

Witam

TU MUSZĘ CZEKAĆ AŻ MINIE 14 DNI OD WYSŁANIA PAPIERKA DO OSTATNIEGO SĄSIADA.. CZYLI DODATKOWO 14 DNI

 

14 dni to chyba jak dobrze pójdzie, u mnie przy uzgadnianiu warunków to była zasada że 14 dni od daty odebrania przez sąsiadów i wyszło tak że czekałem 2 miesiące, bo papiery poszły ale nie wróciły zwroty potwierdzające odebranie, urząd spokojnie czekał bo liczył tak: tydzień na dojście listów + 2 tygodnie (2 razy awizo jak ktoś nie odbiera) + tydzień na powrót potwierdzeń. Po sześciu tygodniach dopiero łaskawie się zainteresowali na poczcie co się dzieje i dowiedzieli się, że poczta zagubiła potwierdzenia zwrotów :o , no to oni znowu wysyłają papiery i powtarzają całą procedurę. Tak, że to co miało trwać jakieś 3 tygodnie trwało 2 miesiące i nawet jak prosiłem żeby mi dali te papiery to ja sam je rozwiozę to stwierdzili, że nie mogą mi udostępniać adresów sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265439
Udostępnij na innych stronach

... i nawet jak prosiłem żeby mi dali te papiery to ja sam je rozwiozę to stwierdzili, że nie mogą mi udostępniać adresów sąsiadów.

 

No i tu cię okłamali, bo jako strona postępowania masz wgląd w akta sprawy a częścią akt są wypisy z rej. gr wraz z adresami sąsiadów więc mogłeś je sobie zobaczyć bez łachy i taka gadka był bez sensu. Gdybyś się umiał wtedy odpowiednio "odgryźć" nie czekałbyś tyle czasu...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265462
Udostępnij na innych stronach

No i tu cię okłamali, bo jako strona postępowania masz wgląd w akta sprawy a częścią akt są wypisy z rej. gr wraz z adresami sąsiadów więc mogłeś je sobie zobaczyć bez łachy i taka gadka był bez sensu. Gdybyś się umiał wtedy odpowiednio "odgryźć" nie czekałbyś tyle czasu...

wgląd ma, ale adresów im nie wolno pokazać, są z tyłu dokumentacji

pzdrw

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265521
Udostępnij na innych stronach

No i tu cię okłamali, bo jako strona postępowania masz wgląd w akta sprawy a częścią akt są wypisy z rej. gr wraz z adresami sąsiadów więc mogłeś je sobie zobaczyć bez łachy i taka gadka był bez sensu. Gdybyś się umiał wtedy odpowiednio "odgryźć" nie czekałbyś tyle czasu...

wgląd ma, ale adresów im nie wolno pokazać, są z tyłu dokumentacji

pzdrw

 

 

Art. 3a Ustawy o ochronie danych osobowych mówi że:

Ustawy nie stosuje się do:

1)osób fizycznych, które przetwarzają dane wyłącznie w celach osobistych lub domowych,

 

Pewnie dlatego ja nie miałam trudności z ustaleniem adresów korespondencyjnych sąsiadów :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265585
Udostępnij na innych stronach

... mamy juz połowę lata a jadalej nie mogę się prawomocnie budować!!!

szlag mnie trafia bo materiał mam juz na działce, murarze zamówieni, "dachowcy na koniec października a mnie dalej papierki trzymają.. niby w czerwcu dostałem decyzje o pozwoleniu ale musi sie ona uprawomocnić... myslałem że 14 dni, czekałem, a TU MUSZĘ CZEKAĆ AŻ MINIE 14 DNI OD WYSŁANIA PAPIERKA DO OSTATNIEGO SĄSIADA.. CZYLI DODATKOWO 14 DNI... potem jeszcze 7 na Nadzrór Budowlany, obawiam sie że nie zdążę przed zimą.... moje pytanie i proźba o rade: co byście zrobili? czekali na te wszystkie paiery.. czy budowali...

jak by to było jak bym robił fundamenty, i mnie skontrolowali? jakie kary konsekwence itp? PORADŹCIE !! PLESASE

 

 

 

właśnie czekam te 14 dni i powiem Ci ,że Pani w Starostwie dala mi te żółte karteczki ,żebym sam dał sasiadom.Troszku mnie zdziwiła ale w poniedziałek ide do nich osobiscie coby mi podpisali.Z tymi podpisami i z zawiadomieniem o wszczeciu postepowania(pozwolenie które zostawiam sasiadce) ide do pani ze starostwa.Do nadzoru budowlanego,,, dziennik i tyle.21 dni i budowanko.Lepiej poczekaj ,aż to minie(ten okres)

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57418-cholerne-pozwolenie-co-robi%C4%87/#findComment-1265608
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...