Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Marzenia o własnym... podwórku


Recommended Posts

Dziś doszły jeszcze 3 tatry i muszę przystopować, bo nie mam wolnego miejsca. Na działkę nie da się wjechać, więc sypałem wzdłuż drogi, no i się zakorkowało :roll: A szkoda, bo tej ziemi jeszcze trochę by było.

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_03_08_ziemia.jpg

Próbowałem układać kostkę, bo przed bramą sadzawka, ale coś kiepsko mi szło :wink:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_03_08_ziemia2.jpg

Najpierw jednak muszę wykopać szambo a potem będę równał. Mam ofertę na szczelne, betonowe Stolbudu 10 m3 za 3100 zł netto plus montaż 1100 zł. Obiecałem panu odezwać się po świętach jak się zdecyduję. Gość ma koparkę, którą podniwelował by mi też teren (powiedział że 80 zł/godz). Na razie chyba pora zwolnić, bo święta idą... A potem się będzie działo! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 236
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przez całą zimę nie wydarzyło się na budowie tyle, co przez te 3 dni :wink: Wczoraj wstawiliśmy okna. Dziś pan z ochrony skończył zakładanie alarmu. Niespodziewanie po porannym telefonie pan wodociąg zrobił dziś wcinkę w drodze i doprowadził rurę do kotłowni a jutro (mam nadzieję) wkopiemy szambo i zniwelujemy terenu wokół niego. A żeby nie było za mało, to jeszcze teścio w południe wszedł i rozpoczął walkę z elektryką :D Ja w tzw. międzyczasie dorzuciłem swoje trzy grosze i oszlifowałem belki na balustradę ganku oraz przykręciłem wsporniki. Zawsze to krok do przodu. Poza tym wysmarowaliśmy podanie do Zakładu Energetycznego o zmianę przyłącza z napowietrznego na kablowe.

Łojeżu, ale się chłopaki namordowali, żeby pod ławą rurę puścić, bo po odkopaniu woda trysnęła spod ściany fundamentowej jak z durszlaka (upewniłem się że mimo zagęszczonego piachu pod chudziakiem i izolacji i tak mieszkam na wodzie). Przebijali się w kotłowni a piach się obsuwał i była kicha. Oprócz tego glina i szybko nachodząca do wykopu woda dawała się we znaki. Należałoby pod tym chudziakiem trochę ponaprawiać, dopchać piachu z cementem, żeby niespodzianek potem nie było ze znikającą podłogą...

Zeszło się też na poszukiwaniu rury wodociągowej pod drogą, ale w końcu znaleźli. Nie dotrwałem do końca, bo musiałem jechać do roboty, by na to wszystko zarobić.

Koparkowy próbował jeszcze po mojej prośbie i datku na piwo, przepchnąć część ziemi od strony ogrodowej, ale zapadał się i niewiele z tego wyszło. Ale z drogi na moją działkę zepchnął, tyle dobrego :D

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_03_08_wodociag.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_03_08_wodociag2.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/28_03_08_alarm.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od godziny 8.00 trwała tradycyjna już u mnie walka operatora koparki z gliną, wodą i obsuwającą się ziemią podczas kopania dołu na szambo. O mały włos powiększająca się dziura nie pochłonęła ogrodzenia i słupa. To była kwestia minut, ale montażyści szybko wstawili zbiornik i udało się zasypać bez niespodzianek. Przeraża mnie tylko wielka góra gliny na środku działki. Wjechać po nią na razie nie można...

No więc szambo wkopane, ziemia przed domem trochę podniwelowana, alarm z monitoringiem zainstalowany, elektryka na poddaszu zrobiona :) :) :)

Dzisiejsza fotorelacja z placu boju:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/29_03_08_szambo1.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/29_03_08_szambo2.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/29_03_08_szambo3.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/29_03_08_niwelacja.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/29_03_08_elektryka.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/29_03_08_elektryka2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupiłem rolkę streczowej folii i zabrałem się za oklejanie drzwi zewnętrznych. Z kolei nauczony doświadczeniem po tynkowaniu mieszkania, pozrywałem z ram okiennych ochronne taśmy montażowe, by nie mieć potem scyzorykowej dłubaninki (po obróbkach glifów). Powierciłem też tymczasowe odbojniki przy drzwiach, bo moje Gerdy otwierały się o... 180 stopni, więc po jakimś czasie nieciekawie mogłyby wyglądać.

Zajrzałem do zbiornika na szambo z obawą, że zobaczę wodę, ale były tylko pozostałości po opadach. Czyli przez 3 dni wody nie naszło :lol: , znaczy może i szczelne...

Dostałem telefon od przedstawiciela firmy Zapolski, że pamięta o moich pozostałych dachówkach i do miesiąca postara się je zabrać i rozliczyć. Fajnie by było. Choć już myślałem, że dzwoni, by dziś zabrać... Nie ukrywam, że chętnie pozbyłbym się ich jak najszybciej, bo trochę mi przeszkadzają. Dekarz obiecał kiedyś, że mnie jeszcze odwiedzi w cieplejsze dni i przyklei taśmy kalenicowe oraz sprawdzi dokładnie stan dachówek. Po szoku, jaki przeżyliśmy na widok "szachownicy" na dachu, nie wyobrażam sobie, by jeszcze mogło być z nimi coś nie halo po tak lekkiej zimie :evil:

Po wykopkach wodociągu w drodze pozostał rozjeżdżony dół. Żonka wzięła więc wykonawcę za... krawat i jutro rano ma naprawić, bo mi sąsiedzi dzień dobry przestaną mówić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykonawca wodociągu podsypał drogę gruzem i piachem. Myślę że będzie ok, przynajmniej jakiś czas. A ja dopieszczałem dziś moje rękodzieło, czyli barierki na ganku. Zależało mi, by to zrobić teraz, przed ociepleniem, żeby schować wsporniki pod styropian. Efekt na zdjęciu po dwóch malowaniach drewnochronem.

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_barierka.jpg

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_barierka2.jpg

Ponadto pochwalę się też wodą w domku (zawór w kotłowni) oraz parapetem (można imprezować :wink: ).

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_zawory.jpg

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_04_08_parapet.jpg

Wieczorem teścio rozłożył parę kolejnych metrów kabli, na parterze, przy mojej skromnej pomocy :roll: . Dobry z niego elektryk, nie powiem. Zasuwa, zna się na rzeczy i robi dokładnie. Śmiało mogę polecić, oby tylko miał czas.

Ogólnie – fajno i do przodu. Step by step :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy dziś gościa. Pod okapem dachu wleciał mały, biedny ptaszek i postawił na nogi agencję ochrony. Dobry test na poprawność systemu :lol: i działa :wink:

Pan dyspozytor zadzwonił potem i spytał czy może ktoś z nas przyjechać i wygonić ptaka. Tak też żonka zrobiła (z ciężkim sercem, bo ptanio był silnie przestraszony :cry: ). Musze chyba uszczelinić tymczasowo odcinek murłata/deskowanie, bo ochroniarzom spowszednieją wyjazdy do mnie...

A ze spraw budowlanych to popracowałem godzinkę – zacząłem utwardzać gruzem podejście do ganku. Potem zadzowniłem do hydraulika, żeby zaczął coś działać, bo niedługo wchodzą tynkarze. No i ma się stawić za tydzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolejny dzień układania kabli i wiercenie w stropie pod odkurzacz centralny (teścio), a ja zabrałem się za równanie terenu pomiędzy drogą a domem. Poza tym okleiłem parapety i uszczelniłem tymczasowo murłatę, żeby mi ptaki alarmu nie włączały :D Niby niewiele, ale wieczorem w plecach się czuje...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybraliśmy się z małżonką do urzędu gminy i podpisaliśmy umowę na dostawę wody. Możemy więc legalnie z niej korzystać.

Z zakładu energetycznego odebraliśmy zgodę na zmianę przyłącza napowietrznego na kablowe, niestety z terminem realizacji do IX.2009 :cry: Więc do tego czasu pewnie prowizorka.

Teścio finiszuje z elektryką. Dziś założył skrzynkę rozdzielczą, jutro pewnie zacznie zabawę z łączeniem kabelków w puszkach. Rozwinęliśmy też kabel koncentryczny do 4 gniazd (z 6). Poszła 100-metrowa rolka, a jeszcze zostały 2 gniazda. Poza tym rozłożyliśmy skrętkę, z przeznaczeniem do netu i telefonu ("gwiazda" od rozdzielni do 5 punktów, około 70 metrów).

Odebrałem dziś też atest i fakturkę na szambo.

I nie pogrzebałem sobie w ziemii, bo pogoda cały dzień była "pod psem"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła pora na wstępne prace rurkowe więc stawił się dziś pan hydraulik. Odprawa trwała godzinę, wyjaśniliśmy sobie czego oczekujemy i uciekłem do pracy. Efekty dnia pierwszego oceniłem wieczorem... Wanna, geberit i pralka:

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/15_04_08_rurki.jpg

 

ps.1: Wczoraj nie miałem pojęcia co to jest pompa cyrkulacyjna, dziś zgłębiłem temat. Hydraulik mnie oświecił i... nie będę musiał stać pod prysznicem minutę w zimnej wodzie w oczekiwaniu na ciepłą.

ps.2: Wczoraj nie brałem w ogóle pod uwagę ogrzewania podłogowego, dziś hydraulik zaproponował zrobienie go w wiatrołapie (zamiast planowanego minigrzejnika) oraz w aneksie kuchennym. A może i łazience... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez trzy dni hydraulik rozprowadził po domu i pozgrzewał wszystkie rurki do wody, sprawdził szczelność, założył otuliny, zrobił "Zetkę" nawiewną w kotłowni, wyprowadził kominek wentylujący kanalizację (namordował się bidak, by przewiercić się przez betonową czapkę kominową). Poproszę potem dekarza, by zrobił uszczelnienie.

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/16_04_08_wywiewka.jpg

A to pion kanalizacyjny na poddasze, w wolnym kanale wentylacyjnym. Właśnie on jest zakończony wywiewką:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/16_04_08_rurki.jpg

Podejście kuchenne do zlewozmywaka i zmywarki:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/16_04_08_rurki2.jpg

Pozostałe prace, czyli głównie centralne ogrzewanie, dopiero po tynkach. A ja któregoś pięknego dnia rozłożę rurki do odkurzacza centralnego, które dziś zakupiłem. No i trzeba zacząć naciskać tynkarzy, by zgodnie z obietnicą stawili się pod koniec kwietnia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się podłubać przy rurkach od odkurzacza. Obsadziłem je w ścianie na taśmę aluminiową. Zanim zachlapię je zaprawą lub pianką, muszę kupić i zamocować jeszcze przewód do zasilania. Myślę, że na razie nie będę kładł rurek na chudziaku. To tylko 15 minut roboty, ale jeśli tynkarze mają mieć trudniej, to położę potem. Zobaczymy. Pytanie jak rozwiązać sprawę kabelka bez tej części instalacji...

Oto rozgałęzienie parter/poddasze w kotłowni, z przygotowanym podejściem do odkurzacza. Ale jestem zdolny :D: http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_04_08_odkurzacz1.jpg

I gniazdo przygotowane do obróbki:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/19_04_08_odkurzacz2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkarze wzięli nas z zaskoczenia. Po telefonicznym zapytaniu kiedy wchodzą, padła odpowiedź: "Jutro". :o :D

No i są. Od rana wyprowadzają narożniki i oklejają okna. Ha! Pognałem więc rano, pospinałem dodatkowe przewody do termostatu pokojowego i odkurzacza na górze. Zabrakło 2 metry do dolnego, ale zrobi się. Zaczną przecież od poddasza, a tam okablowanie właściwie kompletne. Myślę jeszcze o przewodzie do kamerki 8)

Na fotce wycinek ich pracy, czyli zaklejone folią i taśmą okno, zagruntowane ściany jakimś żółtym specyfikiem i wyprowadzony kątownik na glifie:

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/26_04_08_tynkarze.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa pokoje na poddaszu już zrobione "na ślicznie". Tynk (aby nie zapeszyć) równy jak szkło. Wzięliśmy knaufa 75, zamiast popularnego 75L. Jest trochę twardszy, co przy dzieciach ma spore znaczenie :wink: Chłopaki (dwóch ludzi) planowali ostrzej ruszyć po długim weekendzie, ale po piątkowo-sobotnich pracach przygotowawczych, zasuwali w ten dzisiejszy poniedziałek bite 12 godzin. Paleta gipsu poszła, efekty są :D :D :D

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/29_04_08_tynki.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkarze robią kolejne metry, gipsu na ścianach przybywa, a poddasze jest coraz ładniejsze :D Dziś położyłem brakujący przewód do odkurzacza i zrobiłem w ścianie zewnętrznej "Zetkę" nawiewną do kominka, czyli po prostu założyłem kolano 90/110 i wyprowadziłem rurę na zewnątrz. To już chyba ostatnie duperele, konieczne przed tynkowaniem.

Dziś, zgodnie z obietnicą, przyjechał pan z firmy Zapolski po resztę dachówki i palety. Fajnie, bo paleta stała na trasie planowanego kabla elektrycznego, który planujemy kłaść w piątek. Problem więc się rozwiązał. Mogłem też wreszcie zaprosić pana koparkowego do wyrównania terenu. Przyjechał, poprzerzucał przez godzinę glinę i ziemię, skasował 70 zł i już działka równiejsza. No i wyższa :wink:.

Tynkarze zapowiedzieli się na jutro. Znaczy na pochód pierwszomajowy nie idą...

Fota działki po rozjeżdżeniu koparą i moim grabieniu z wałowaniem. Szambo trochę wystaje, ale jest równo z drogą i po wyrównaniu humusem i zasianiu trawy powinno być OK:

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_05_08_niwelacja2.jpg

 

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/02_05_08_niwelacja.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w paskudnym deszczu zakopywaliśmy kable (główny zasilający oraz do bramy, furtki, oświetlenia ogrodowego i garażu). Nie było to łatwe i przyjemne przy tej aurze, ale postanowiliśmy z teściem i ojcem że powalczymy. I udało się. Wykopane rowy miały w sumie ze 30 metrów i 70 cm głębokości. Niedługo będzie więc w domu światło :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu dzisiejszym nasz dom został w środku otynkowany. Hura!

Wyszło 495 m2 :o po 29 zł = 14.355 zł :cry: :) :D, ale ściany pierwsza klasa. Normalnie lustereczko :wink: Miało być 30 zł, ale żonka stargowała złotóweczkę. Zawsze to 500 zł w kieszeni :D

Odebrałem dziś też pieniądze za zwróconą dachówkę i za palety (handlowiec wywiązał się dobrze z umowy) oraz dostałem na nią 30-letnią gwarancję firmy Nelskamp.

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/9_05_08_tynki.jpg

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/9_05_08_tynki2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolna sobota, oprócz szybkiego kiełbasianego grilla, upłynęła mi pod znakiem termozgrzewania. Kupiłem 7 rolek papy V60 S30, teściu załatwił mi palnik z butlą i trzymając toto w ręku pierwszy raz w życiu, zabrałem się dziarsko do pracy. Udało mi się nie przypalić brwi :D Zresztą wiele rzeczy na tej działce robię pierwszy raz w życiu, uzbrojony jedynie w muratorową teorię...

Postanowiłem, że na papę pójdzie folia (żeby mi to czarne styropianu nie zeżarło), potem styropian 4 + 4 cm. Tu gdzie podłogówka to 4 + 3 cm, na to (być może) druga folia, no i wylewka (5-6 cm)

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_05_08_papa.jpg

http://www.komiksownia.republika.pl/dzialka/10_05_08_papa2.jpg

Niestety zrobiłem tylko połowę parteru, i to tę łatwiejszą, bez rurek. Nie wiem kiedy uda się dokończyć. Wolna sobota dopiero za dwa tygodnie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...