yar65 06.12.2007 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 co piata osoba idaca ulica smieje sie z daleka na widok mojego laciatego dachu To chyba niemożliwe, pociągi jeżdżą zbyt szybko i maja zbyt brudne szyby Jesli wystarczy wyslane do Nelskampa zdjecie z potwierdzeniem od naszych handlowcow i przyslaliby nowa dachowke a potem zabrali stara, oplacili dekarza za wymiane, serdecznie przeprosili To byłby szczyt profesjonalizmu Glazure w mieszkaniu tez mam przez pomylke w dwoch odcieniach, byly nerwy a teraz tego nie zauwazam Właśnie tak miałem skończyć poprzedniego posta, ale na koniec wyciąłem - po prostu nie będziesz na to zwracał uwagi. Pozdrawiam i życzę cierpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 06.12.2007 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2007 Dzieki. Chyba jednak sie ciesze. Mialo nic nie byc do wiosny, a mam dach Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 09.12.2007 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 fajnie, fajnie,,,,super fajnie!!!masz ładny dach..ja na zdjęciach nie widzę odcieni,...ale jak mąż będzie jechał PKP to zwróci uwagę na twoją dachówke......., teraz wkońcu zobaczyłam TWOJĄ bliskość z torami Przewoźnika...., faktycznie blisko, ale chyba da się życ?? ile masz dokłądnie metrów od tora do bramy a ile do fundamentów domu??? ważne to dla mnie, to jeśli kiedyś mierzyłeś to pisz prosze......., toj toj toj za dach coby ukolorowił się na wiosne w jednym kolorze..!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 10.12.2007 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 ile masz dokłądnie metrów od tora do bramy a ile do fundamentów domu??? ważne to dla mnie, to jeśli kiedyś mierzyłeś to pisz prosze! Tak na oko do ogrodzenia z 80 metrow, do fundamentow cos okolo 95 m. Czyzby linie kolejowa przez Twoje podworko puszczali ze tak Cie te tory interesuja ? Lomot straszny jak pociag jedzie. Musze dzwiekoszczelne okna zamowic Ale w porownaniu np z mniejszym ale stalym, ciaglym halasem aut przy drodze to wole juz ten lomot raz na 15 minut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yar65 12.12.2007 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Jaro, piękny dach i tyle Wczoraj byłem w składzie na Trakcie Brzeskim, żeby się umówić na oddanie pustych palet po dachówkach. Wyobraź sobie, że palety mogą przyjąć jedynie na Radzymińskiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 12.12.2007 09:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Jaro, piękny dach i tyle Dzięki. Żałuję, że nie wziąłem red brown, tak jak Ty. Nie było by problemu z odcieniami a angobowana ładniej jednak wygląda. Coś tak jak mój wczoraj po deszczu Wczoraj byłem w składzie na Trakcie Brzeskim, żeby się umówić na oddanie pustych palet po dachówkach. Wyobraź sobie, że palety mogą przyjąć jedynie na Radzymińskiej Niestety o co nie zapytasz wszystko na Radzymińskiej. Jak wymieniałem połamane skrajne to na szczęście podrzucili mi na Trakt Brzeski i nie musiałem się tam ciągnąć na Radzymińską. Negocjuję odbiór reszty i palet. Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yar65 12.12.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 podrzucili mi na Trakt Brzeski i nie musiałem się tam ciągnąć na Radzymińską. Jak wczoraj chciałem, żeby mi podrzucili 2 rynny z Radzymińskiej na Trakt Brzeski, to powiedzieli, że najwcześniej będą 20 grudnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 12.12.2007 13:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 podrzucili mi na Trakt Brzeski i nie musiałem się tam ciągnąć na Radzymińską. Jak wczoraj chciałem, żeby mi podrzucili 2 rynny z Radzymińskiej na Trakt Brzeski, to powiedzieli, że najwcześniej będą 20 grudnia Może załatwią to jednym kursem, do mnie i do Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 20.12.2007 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 HEJ...Twoje okno w łazience to:zostaw go!!!! jestem zdecydowanie za zostawieniem...- nie wiem jaka masz dziure ale okno możesz sobie i sporo wyżej nad wanna zrobic, np. takie panoramiczno-podłózne,a wtedy zamórujesz tylko 1warstwa pustaka od dołu,....-co przemawia ZA zostawieniem:1. świeże powietrze, lepsza wentylacja,2. światło światło, światło dnia dziennego a nie lamipony3.i nawet paprotke lub innego kwiata możesz sobie na to okienko postawić.... przeciw-NIE ZNAM!!!- ew. chyba tylko oszczędnośc ok. 300- 500zł!!!- ale czy to napewno dobra oszczędność??ja u siebie mam 90x120 i nawet sie zastanawiałam nad kwadraciakiem-tzn. poszerzyć do 120x120cm.. ale dałam spokój z uwagi na to że okno wychodzi na droge- jakby było na stronę "mniej chodliwą" to pewnie bym i poszerzała... koniecznie napisz jak przyjdzie juz ku temu czas co zdecydowałęs..-ew. wrzuć zdjęcie z wewnatrz lub zewnatrz tego okieneczka.. p.s. torów mi jeszcze nie prowadzą na podwórku ale z mężem czasami drapiemy się po głowie i zastanawiamy czy dobre decyzje podjeliśmy względem naszego domu pod różnymi aspektami...-i śmiejemy się że jak nie osiwiejemy to po pomieszkaniu pobudujemy drugi obok już ten z "naniesionymi poprawkami" do tego pierwszego....! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 20.12.2007 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 HEJ... co przemawia ZA zostawieniem: 1. świeże powietrze, lepsza wentylacja, 2. światło światło, światło dnia dziennego a nie lamipony 3.i nawet paprotke lub innego kwiata możesz sobie na to okienko postawić.... przeciw- NIE ZNAM!!!- ew. chyba tylko oszczędnośc ok. 300- 500zł!!! Niestety znam te zalety, ale główny argument dla nas: okno uniemożliwia nam ustawienie nawet najmniejszej kabiny prysznicowej... ps. ta paprotka mnie kusi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 03.01.2008 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2008 HEJ....wkońcu oglądałam Twoj dom przez okienka pociagu...-bardzo ładna okolica, zgrabny domek, dach z daleka wygląda też ładnie- podoba mi sie tam!!!!!!! okienko-...i nie da sie nic inaczej zrobic z ta kabina???- to ew. wstaw luksfery- ale nie wiem jak wtedy parapet????, ale obudowując plytkami pod skosem to moze calkiem fajnie to wygladac i być półeczka na kosmetyki- tylko wtedy doskonale elastyczne fugi no i warunek że takie luksfery musza sie zaczynac na min. 160 - 170cm od podlogi!!- przemysl to jeszcze.......-ale luksfery nie pozwola ci na otwieranie i wietrzenie , za to chociaż troszkę słonka złapiesz....w prysznic.....!- moze zrob wizualizacje jakims programem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 08.01.2008 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 HEJ.... wkońcu oglądałam Twoj dom przez okienka pociagu...- bardzo ładna okolica, zgrabny domek, dach z daleka wygląda też ładnie- podoba mi sie tam!!!!!!! okienko-...i nie da sie nic inaczej zrobic z ta kabina???- to ew. wstaw luksfery- ale nie wiem jak wtedy parapet????, ale obudowując plytkami pod skosem to moze calkiem fajnie to wygladac i być półeczka na kosmetyki- tylko wtedy doskonale elastyczne fugi no i warunek że takie luksfery musza sie zaczynac na min. 160 - 170cm od podlogi!!- przemysl to jeszcze.......- ale luksfery nie pozwola ci na otwieranie i wietrzenie , za to chociaż troszkę słonka złapiesz....w prysznic.....!- moze zrob wizualizacje jakims programem??? Ciekawy pomysł z tymi luksferami ale boję się że to zbyt duży mostek termiczny jak na łazienkę. No a sprawa obudowania ich, zgrania z kabiną i płytkami też nie byłaby prosta. W każdym razie dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 16.01.2008 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Cześć Jaro Mam pytania dotyczące Twoich wczesnych prac budowlanych: 1. Czy przy murowaniu fundamentów z bloczków hydraulik sam sobie kuł w ściankach dziury na rury, czy Twój majster był tak przewidujący, że mu je pozostawiał by się facet nie męczył? 2. Ogrodzenie działki. W jaki sposób wymierzyłeś i rozstawiłeś paliki oraz rozpostarłeś linkę, aby to ogrodzenie było równe? Na jaką głębokość kopałeś dołki pod słupki i jakiej długości były słupki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 16.01.2008 14:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2008 Cześć !!! Czy przy murowaniu fundamentów z bloczków hydraulik sam sobie kuł w ściankach dziury na rury, czy Twój majster był tak przewidujący, że mu je pozostawiał by się facet nie męczył? Majster nie miał zamiaru nic zostawiać. Ba, nawet nie miał zamiaru czekać, aż mu rurki od kanalizy rozłożę, tylko chciał wylać chudziak i w nosie. Dzięki wiedzy z forum rozrysowałem mu na szybko w którym miejscu ma zostawić przepusty i zostawił. Ale na zewnętrznej ścianie hydraulik musiał ten przepust powiększyć dla rury fi 160. Zajęło mu to 5 minut. W jaki sposób wymierzyłeś i rozstawiłeś paliki oraz rozpostarłeś linkę, aby to ogrodzenie było równe? Długość każdego z boków działki podzieliłem na ilość słupków tak, by odległość mieściła się w granicach 2-2,5 metra. Jeśli mi wyszło np. 2,35 to szedłem z miarką i co 2,35 m zaznaczałem palikiem miejsce na słupek. Oczywiście wszystko to w linii prostej, czemu służył rozpostarty pomiędzy narożnymi słupkami sznurek (słupki narożne zalałem kilka dni wcześniej). Słupki miały (chyba 2,15-2,20) a dołki wierciłem na ok. 60 cm. Jeśli słupek wpadał zbyt głęboko, podrzucałem kamieniami. Wszystkie słupki lekko dotykały od góry do sznurka Najśmieszniejsze było to że przez lekki wiatr sznurek nie był tak 100 procentowo prosto, mimo silnego naciągnięcia. I widzę taki delikatny łuk, ale chyba tylko ja... Z kolei jakbym wziął drut, to pewnie byłby za ciężki i łuk byłby do dołu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nieosiagalny 17.01.2008 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2008 Dzięki za info. Czytałem na Twoim dzienniku budowy, że majster źle Ci przybił jętki. Otóż ja wcale nie jestem pewien czy na pewno źle ponieważ widziałem np. u mnie w projekcie, że te jętki są poprzybijane do krokiew z boku a nie spod spodu jakbyś sobie życzył. Widziałem również u mojego wujka, który już kilka domów postawił, że też tak ma. Czasami te jętki tylko biją z obu stron krokwi a nie tylko jednej. Jednak ile to drzewa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 21.01.2008 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2008 Dzięki za info. Czytałem na Twoim dzienniku budowy, że majster źle Ci przybił jętki. Otóż ja wcale nie jestem pewien czy na pewno źle ponieważ widziałem np. u mnie w projekcie, że te jętki są poprzybijane do krokiew z boku a nie spod spodu jakbyś sobie życzył. Widziałem również u mojego wujka, który już kilka domów postawił, że też tak ma. Czasami te jętki tylko biją z obu stron krokwi a nie tylko jednej. Jednak ile to drzewa... Większość tak robi, bok do boku, bo najprościej. Dramatu nie ma, bo przecież śruba i gwoździe wytrzymają. Chodzi tylko o podręcznikową teorię o zastosowaniu połączeń ciesielskich. Tu najbardziej pracują śruby (chyba na ścinanie), a przy połączeniu ciesielskim pracuje całość połączenia. Ale jak mówię - to teoria rzadko stosowana w praktyce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta1984 12.02.2008 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witam, Witam!Widzę, że postępy są coraz bardziej widoczne! Gratuluję! Mam zapytanie czy pod schody wejściowe robiłeś jakiś fundament? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 12.02.2008 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2008 Witam, Witam! Widzę, że postępy są coraz bardziej widoczne! Gratuluję! Mam zapytanie czy pod schody wejściowe robiłeś jakiś fundament? A witam, witam serdecznie! Tak, pod schody, schodki i taras były wykonane fundamenty, ale nie razem z fundamentami domu, tylko potem. Po obwodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marta1984 18.02.2008 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Cześć! Dziękuję Ci bardzo za odp. Właśnie na taką informację czekałam;)Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 18.02.2008 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Cześć! Dziękuję Ci bardzo za odp. Właśnie na taką informację czekałam;) Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.