retrofood 26.07.2006 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 Witam. Dokładnie o czymś właśnie takim myślałem. Jak uważasz na co zwrócić uwagę dobierając ekipę wykonawczą? Może jednak równie dobrze wykonać samemu? - nie będzie problemu z pogonieniem wykonawcy No i te "nowoczesne instalacje" - po czym rozpoznać, że projektant oferuje mi naprawdę coś przemyślanego. Jeli chcesz wykonywać sam, to musisz pamiętać, że, jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach. Na forach elektryków pełno jest opisów, jak np. nieprzypilnowany pomocnik narobił bigosu, którego powodem było to, że ... le wycišł otwór w puszce połšczeniowej. To się nieczęsto zdarza, ALE SIĘ ZDARZA!. I jeli uważasz, że posiadasz wiedzę, do której inni dochodzš latami, no to próbuj! Ale nie zapomnij, że do nikogo wtedy nie możesz mieć pretensji. Jak dobrać ekipę wykonawczš? Ano zapytać, gdzie, kiedy i komu robili instalację, obejrzeć jš, pogadać z jej użytkownikiem itp. Można zapytać skšd majš aktualne normy (albo skšd wiedzš o nowociach), no i jakie majš "papiery" czyli uprawnienia. Ja bym zapytał jakkie wydawnictwo fachowe ostatnio czytali. No i od razu (nieważne czy prawdziwie, czy nie) uprzedziłbym, że będš kontrolowani przez upoważnionego przez ciebie elektryka, ktory będzie odbierał poszczególne etapy prac. PO ICH REAKCJI poznasz z kim masz do czynienia. Fachowiec nie boi się kontroli. Instalacja elektryczna ma zapewnić bezpieczeństwo ludziom i sprzętom. Więc po pierwsze: czy projektant przewidział wszystko, co należy do zabezpieczenia przeciwporażeniowego, czy przewidział wszystko do zabezpieczenia przepięciowego i wreszcie przeciwpożarowego. I nie mniej ważne. Ja zawsze staram się uwzględnić wszelkie sugestie i wymagania Inwestora, odnonie komfortu użytkowania i obsługi instalacji. Pytam nawet o planowany rozstaw mebli. Oczywicie PRZED wykuciem pierwszej bruzdy na kabel. Podpowiadam także rozwišzania, które (moim zdaniem) sš korzystne dla instalacji. Kto kto tego nie robi - niewiele też wie. Ale projektant NIGDY nie może uwzględniać oszczędnociowych wymagań Inwestora odnonie zasad bezpieczeństwa. Jeli na to się zgadza, to można go wykluczyć. Projektanci nie mogš "zapominać" o nowych typach instalacji (np. komuterowej, TV, telefon). Jesli zapominajš, to znaczy dawno tego nie projektowali. PS. Szkoda, że nie mieszkasz trochę bliżej. powołałby mnie na doradcę (na parę dni, jaki literek chyba by znalazł?) i wszytko bymy obgadali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 26.07.2006 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2006 Acha,jeszcze jedna bajka o mioch "elektrykach".Kable do gniazdek położyli przy samej ziemi zamurowane w bruzdach,choć osłom mówiłem,że przyjdzie jeszcze styropian 10cm i wylewka 6cm.Tak że kable wypadły na wysokości styropianu.Mam tylko nadzieję ,że w przypadku zwarcia ten samogasnący styropian faktycznie sam się zgasi.Nie wszyscy fachowcy są tacy.Znam kilku mistrzów świata w różnych zawodach.Ale tacy są mistrzami do końca.Nie żądają dużo,pracują ciężko, po prostu się marnują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.07.2006 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Witam. A gniazda chociaż podnieli powyżej podłogi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkadly 27.07.2006 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 A mógłbym poprosić o krótkie zestawienie czym się różni "skansen" od nowoczesnej instalacji? I jak wygląda taka instalacja przygotowana do rozbudowy w miarę postępu technicznego? Przyłączam się do prośby. Arecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 27.07.2006 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 A gniazda chociaż podnie�li powyżej podłogi? Tego nie udało im się spieprzyć, bo wcześniej zaznaczyłem kredą gdzie co ma być (zgodnie z przepisami,na określonych wysokościach w określonych pomieszczeniach,uwzględniając oczywiście wysokość całej podłogi). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 27.07.2006 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 A mógłbym poprosić o krótkie zestawienie czym się różni "skansen" od nowoczesnej instalacji? I jak wygląda taka instalacja przygotowana do rozbudowy w miarę postępu technicznego? Przyłączam się do prośby. Arecki Zacznijcie od tego: http://www.piib.org.pl/pliki/ib/ib_03_06.pdf "Nowoczesne instalacje uziemiajšce w budynkach" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 27.07.2006 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Tedii - co do opinii, że kiedyś cała kamienica byłą na jednym bezpieczniku i było OK - no cóż, kwestia gustu, a dżentelmeni o gustach nie dyskutują Ja u siebie robię więcej zabezpieczeń, niż mam w projekcie - szczególnie w kwestii różnicówek - po jednej na kondygnację (parter i piętro), jedna dla kotłowni, jedna dla garażu, jedna dla oświetlenia ogrodu, jedna dla instalacji nawadniania ogrodu, jedna dla centralnego odkurzacza. To jest tylko sprawa komfortu - ale przynajmniej mam gwarancję, że jak szpadlem żona ruszy kabel w ogrodzie albo spawarka w garażu będzie miała upływność, to nie wywali mi prądu w całym domu i nie zagotuje mi się kominek z płaszczem. Do tego oświetlenie w sąsiednich pomieszczeniach z różnych faz, zasilanie kotłowni z automatycznego przełącznika faz itp. drogie duperele. Ot, taki mój konik ;) lubię mieć wygodnie i nie chcę mieć telefonów o północy od żony, że nie ma prądu w domu, a ja jestem gdzieś w Polsce 500km dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 28.07.2006 04:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Witam. Ja u siebie robię więcej zabezpieczeń, niż mam w projekcie - szczególnie w kwestii różnicówek - po jednej na kondygnację (parter i piętro), jedna dla kotłowni, jedna dla garażu, jedna dla oświetlenia ogrodu, jedna dla instalacji nawadniania ogrodu, jedna dla centralnego odkurzacza. Tak trzymać. Przypominam, że w pomieszczeniach wrażliwych (kuchnia, łazienka, kotłownia itp. zastosowanie różnicówek (o pršdzie różnicowym 30 mA) jest OBOWIĽZKOWE. Można by jeszcze wstawić różnicówkę, ale o pršdzie różnicowym 500 mA na poczštku całej instalacji, jako zabezpieczenie ppoż. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 28.07.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Kuchnia też jest na oddzielnej różnicówce, do tego gniazda w obydwu łązienkach (tu już wyjątkowo obydwa na jednej - stwierdziłem, że te gniazda są najmniej krytyczne i nie ma sensu ich dzielić). Zapomniałem wyliczyć (zresztą nie chodziło o wyliczenie konkretnei, ale raczej o pokazanie, że niektórzy wariaci jak ja, mają fisia na punkcie bezpiezczeństwa i wygody). A na początku - jak piszesz - dałem też różnicówkę, ale 300mA. Sądzisz, że lepiej 500mA? Ja nie znalazłem nigdzie żadnych wytycznych w tym temacie, i dlatego dałem mniej. Dodam jeszcze, że w oryginalnym projekcie była jedna różnicówka 30mA na cały dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 28.07.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 A na początku - jak piszesz - dałem też różnicówkę, ale 300mA. Sądzisz, że lepiej 500mA? Ja nie znalazłem nigdzie żadnych wytycznych w tym temacie, i dlatego dałem mniej. Też dobrze. Ta wartoć 500 mA bierze się stšd, że uważa się, że pršd upływu do 0,5A nie jest w stanie wywołać płomienia, czyli zapalić drewna. A 300 mA to przecież mniej, czyli lepiej. Na wartoć tš w obiektach (powiększenie) majš wpływ przede wszystkim: stosowanie ochronników przepięciowych (warystory! wpięte do PE) i UPS-ów (a chociażby domowych "listew" do zasilania komputerów, chociaż taka jedna w domu czy dwie majš wpływ pomijalny). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 28.07.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Ale ciągniecie mnie za język.Wszystko mam jak trzeba: uziomy,różnicówki,podział na fazy itd.Ale tylko tyle ile trzeba.Nie jestem elektrykiem ale prądem "zajmuję" się dziennie zawodowo.I nie jakieś 220, lecz o wiele wyższe a co gorsza stałe.Dodam tylko że już w podstawówce robiłem wzmacniacze lampowe.A ile i jakie tam są napięcia to każdy wie.Zrobiłem tak:wszystkie kable zasilające i sygnałowe (zasilanie kotła,pomp cyrkulacyjnych, oświetlenie zewnętrzne, komputer pogodowy, czujniki podłogowe,czujnik w kominku, czujnik zmierzchowy, alarm, zewnętrzne zasilanie z alternatywnych źródeł, czujnik z solara i jeszcze inne kable nie pamiętam do czego) są poprowadzone w jedno miejsce w kotłowni do "centrali".W centrali będzie UPS, komputer jednopłytowy, sterowanie oświetleniem, ogrzewaniem,alarm itd.Będę nieskromny i powiem że elektryk to ciut za mało żeby to połączyć i uruchomić. Dość długo szukałem fachowca do uruchomienia kotłowni. Dzwoniłem na ogłoszenia i nic. Jak tylko usłyszeli że jest kocioł z komputerem to się wycofali. Dlatego robię sam. A nie mam czasu bo mam inne rzeczy do zrobienia.Żeby nie być gołosłownym dołączam projekt kotłowni-łazienki. (w trakcie robienia)http://republika.pl/blog_uw_3055088/3061913/tr/laz.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 29.07.2006 04:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Witam. Szanowny Tedii. W tej instalacji widzę jedno niebezpieczeństwo, podobne do tego jakie spotkało mojego znajomego (mieszka niedaleko Ciebie, wszyscycie tam tacy "zakręceni"?). Otóż znajomy jest elektronikiem (niezłym) i instalację alarnmowš w swoim domu robił sam (z mojš pomocš). Jest absolutnie nietypowa, bo jak twierdził (chyba słusznie) wszystkie typowe złodzieje majš rozpracowane. Oczywicie korzystał z fabrycznej centralki, ale reszta to jego pomysły, rozbudowywane przez kilka lat. Dzisiaj jest to taki moloch, że on sam ma czasem problemy z jej obsługš, a jego zięć (tłumacz) otwarcie mówi, że jak tylko przepiszš dom na nich (bo komu, córka jest jedynaczkš), to wszystko to wywali na zbity pysk, bo nie będzie cišgle słuchał wycia syren przy każdym poruszeniu się po domu, czy działce.Musimy pamiętać, że nie jestemy wieczni, a nasi następcy nie muszš być fachowcami. No bo dom postoi chyba dłużej niż my będziemy żyć, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 07.08.2006 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2006 no to muj elektryk bedzie mial problem dopuki nie przedyskutuje calej instalacji w moim domu krok po kroku i nie odpowie na moje pytania a dlaczego tak a nie tak lub inne wkuzajace to sie nawet jej nie dotknie na szczescie elektryka mam kuzyna z papierami i gzebiacego non stop w internecie wkoncu to jego pasja to i tak mu nie odpuszcze i podrecze ja chce miec pozadny dom a nie byle by byl zreszta przypilnuje kazdy etap prac ktorych nie zrobie sam mnie przypilnuje rodzina ktora bledy wytyka wszystkim pozdrawiam i dzieki za tak wyczerpujace wypowiedzi duzo mozna sie nauczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KamilFar 19.04.2023 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2023 Najlepiej wygooglowac ich poprzednie prace i ocenic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.