Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowanie bez pomocy fachowców


agunia0911

Recommended Posts

Witam.

Dokładnie o czymś właśnie takim myślałem.

Jak uważasz na co zwrócić uwagę dobierając ekipę wykonawczą?

Może jednak równie dobrze wykonać samemu? - nie będzie problemu z pogonieniem wykonawcy :wink:

No i te "nowoczesne instalacje" - po czym rozpoznać, że projektant oferuje mi naprawdę coś przemyślanego.

 

Jeœli chcesz wykonywać sam, to musisz pamiętać, że, jak zawsze, diabeł tkwi w szczegółach. Na forach elektryków pełno jest opisów, jak np. nieprzypilnowany pomocnik narobił bigosu, którego powodem było to, że ... Ÿle wycišł otwór w puszce połšczeniowej. To się nieczęsto zdarza, ALE SIĘ ZDARZA!. I jeœli uważasz, że posiadasz wiedzę, do której inni dochodzš latami, no to próbuj! Ale nie zapomnij, że do nikogo wtedy nie możesz mieć pretensji.

Jak dobrać ekipę wykonawczš? Ano zapytać, gdzie, kiedy i komu robili instalację, obejrzeć jš, pogadać z jej użytkownikiem itp. Można zapytać skšd majš aktualne normy (albo skšd wiedzš o nowoœciach), no i jakie majš "papiery" czyli uprawnienia. Ja bym zapytał jakkie wydawnictwo fachowe ostatnio czytali. No i od razu (nieważne czy prawdziwie, czy nie) uprzedziłbym, że będš kontrolowani przez upoważnionego przez ciebie elektryka, ktory będzie odbierał poszczególne etapy prac. PO ICH REAKCJI poznasz z kim masz do czynienia. Fachowiec nie boi się kontroli.

Instalacja elektryczna ma zapewnić bezpieczeństwo ludziom i sprzętom. Więc po pierwsze: czy projektant przewidział wszystko, co należy do zabezpieczenia przeciwporażeniowego, czy przewidział wszystko do zabezpieczenia przepięciowego i wreszcie przeciwpożarowego.

I nie mniej ważne. Ja zawsze staram się uwzględnić wszelkie sugestie i wymagania Inwestora, odnoœnie komfortu użytkowania i obsługi instalacji. Pytam nawet o planowany rozstaw mebli. Oczywiœcie PRZED wykuciem pierwszej bruzdy na kabel. Podpowiadam także rozwišzania, które (moim zdaniem) sš korzystne dla instalacji. Ktoœ kto tego nie robi - niewiele też wie. Ale projektant NIGDY nie może uwzględniać oszczędnoœciowych wymagań Inwestora odnoœnie zasad bezpieczeństwa. Jeœli na to się zgadza, to można go wykluczyć.

Projektanci nie mogš "zapominać" o nowych typach instalacji (np. komuterowej, TV, telefon). Jesli zapominajš, to znaczy dawno tego nie projektowali.

PS. Szkoda, że nie mieszkasz trochę bliżej. powołałbyœ mnie na doradcę (na parę dni, jakiœ literek chyba byœ znalazł?) i wszytko byœmy obgadali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha,jeszcze jedna bajka o mioch "elektrykach".

Kable do gniazdek położyli przy samej ziemi zamurowane w bruzdach,choć osłom mówiłem,że przyjdzie jeszcze styropian 10cm i wylewka 6cm.Tak że kable wypadły na wysokości styropianu.Mam tylko nadzieję ,że w przypadku zwarcia ten samogasnący styropian faktycznie sam się zgasi.

Nie wszyscy fachowcy są tacy.Znam kilku mistrzów świata w różnych zawodach.Ale tacy są mistrzami do końca.Nie żądają dużo,pracują ciężko, po prostu się marnują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbym poprosić o krótkie zestawienie czym się różni "skansen" od nowoczesnej instalacji? I jak wygląda taka instalacja przygotowana do rozbudowy w miarę postępu technicznego?

 

Przyłączam się do prośby.

 

Arecki

 

Zacznijcie od tego:

 

http://www.piib.org.pl/pliki/ib/ib_03_06.pdf

 

"Nowoczesne instalacje uziemiajšce w budynkach"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tedii - co do opinii, że kiedyś cała kamienica byłą na jednym bezpieczniku i było OK - no cóż, kwestia gustu, a dżentelmeni o gustach nie dyskutują ;)

Ja u siebie robię więcej zabezpieczeń, niż mam w projekcie - szczególnie w kwestii różnicówek - po jednej na kondygnację (parter i piętro), jedna dla kotłowni, jedna dla garażu, jedna dla oświetlenia ogrodu, jedna dla instalacji nawadniania ogrodu, jedna dla centralnego odkurzacza. To jest tylko sprawa komfortu - ale przynajmniej mam gwarancję, że jak szpadlem żona ruszy kabel w ogrodzie albo spawarka w garażu będzie miała upływność, to nie wywali mi prądu w całym domu i nie zagotuje mi się kominek z płaszczem.

Do tego oświetlenie w sąsiednich pomieszczeniach z różnych faz, zasilanie kotłowni z automatycznego przełącznika faz itp. drogie duperele.

Ot, taki mój konik ;) ;) lubię mieć wygodnie i nie chcę mieć telefonów o północy od żony, że nie ma prądu w domu, a ja jestem gdzieś w Polsce 500km dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Ja u siebie robię więcej zabezpieczeń, niż mam w projekcie - szczególnie w kwestii różnicówek - po jednej na kondygnację (parter i piętro), jedna dla kotłowni, jedna dla garażu, jedna dla oświetlenia ogrodu, jedna dla instalacji nawadniania ogrodu, jedna dla centralnego odkurzacza.

 

Tak trzymać. Przypominam, że w pomieszczeniach wrażliwych (kuchnia, łazienka, kotłownia itp. zastosowanie różnicówek (o pršdzie różnicowym 30 mA) jest OBOWIĽZKOWE.

Można by jeszcze wstawić różnicówkę, ale o pršdzie różnicowym 500 mA na poczštku całej instalacji, jako zabezpieczenie ppoż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuchnia też jest na oddzielnej różnicówce, do tego gniazda w obydwu łązienkach (tu już wyjątkowo obydwa na jednej - stwierdziłem, że te gniazda są najmniej krytyczne i nie ma sensu ich dzielić). Zapomniałem wyliczyć (zresztą nie chodziło o wyliczenie konkretnei, ale raczej o pokazanie, że niektórzy wariaci ;) jak ja, mają fisia na punkcie bezpiezczeństwa i wygody).

A na początku - jak piszesz - dałem też różnicówkę, ale 300mA. Sądzisz, że lepiej 500mA? Ja nie znalazłem nigdzie żadnych wytycznych w tym temacie, i dlatego dałem mniej.

 

Dodam jeszcze, że w oryginalnym projekcie była jedna różnicówka 30mA na cały dom :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na początku - jak piszesz - dałem też różnicówkę, ale 300mA. Sądzisz, że lepiej 500mA? Ja nie znalazłem nigdzie żadnych wytycznych w tym temacie, i dlatego dałem mniej.

 

Też dobrze. Ta wartoœć 500 mA bierze się stšd, że uważa się, że pršd upływu do 0,5A nie jest w stanie wywołać płomienia, czyli zapalić drewna. A 300 mA to przecież mniej, czyli lepiej.

Na wartoœć tš w obiektach (powiększenie) majš wpływ przede wszystkim: stosowanie ochronników przepięciowych (warystory! wpięte do PE) i UPS-ów (a chociażby domowych "listew" do zasilania komputerów, chociaż taka jedna w domu czy dwie majš wpływ pomijalny).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ciągniecie mnie za język.

Wszystko mam jak trzeba: uziomy,różnicówki,podział na fazy itd.Ale tylko tyle ile trzeba.Nie jestem elektrykiem ale prądem "zajmuję" się dziennie zawodowo.I nie jakieś 220, lecz o wiele wyższe a co gorsza stałe.Dodam tylko że już w podstawówce robiłem wzmacniacze lampowe.A ile i jakie tam są napięcia to każdy wie.Zrobiłem tak:

wszystkie kable zasilające i sygnałowe (zasilanie kotła,pomp cyrkulacyjnych, oświetlenie zewnętrzne, komputer pogodowy, czujniki podłogowe,czujnik w kominku, czujnik zmierzchowy, alarm, zewnętrzne zasilanie z alternatywnych źródeł, czujnik z solara i jeszcze inne kable nie pamiętam do czego) są poprowadzone w jedno miejsce w kotłowni do "centrali".W centrali będzie UPS, komputer jednopłytowy, sterowanie oświetleniem, ogrzewaniem,alarm itd.Będę nieskromny i powiem że elektryk to ciut za mało żeby to połączyć i uruchomić. Dość długo szukałem fachowca do uruchomienia kotłowni. Dzwoniłem na ogłoszenia i nic. Jak tylko usłyszeli że jest kocioł z komputerem to się wycofali. Dlatego robię sam. A nie mam czasu bo mam inne rzeczy do zrobienia.

Żeby nie być gołosłownym dołączam projekt kotłowni-łazienki. (w trakcie robienia)http://republika.pl/blog_uw_3055088/3061913/tr/laz.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Szanowny Tedii.

 

W tej instalacji widzę jedno niebezpieczeństwo, podobne do tego jakie spotkało mojego znajomego (mieszka niedaleko Ciebie, wszyscyœcie tam tacy "zakręceni"?). Otóż znajomy jest elektronikiem (niezłym) i instalację alarnmowš w swoim domu robił sam (z mojš pomocš). Jest absolutnie nietypowa, bo jak twierdził (chyba słusznie) wszystkie typowe złodzieje majš rozpracowane. Oczywiœcie korzystał z fabrycznej centralki, ale reszta to jego pomysły, rozbudowywane przez kilka lat. Dzisiaj jest to taki moloch, że on sam ma czasem problemy z jej obsługš, a jego zięć (tłumacz) otwarcie mówi, że jak tylko przepiszš dom na nich (bo komu, córka jest jedynaczkš), to wszystko to wywali na zbity pysk, bo nie będzie cišgle słuchał wycia syren przy każdym poruszeniu się po domu, czy działce.

Musimy pamiętać, że nie jesteœmy wieczni, a nasi następcy nie muszš być fachowcami. No bo dom postoi chyba dłużej niż my będziemy żyć, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
no to muj elektryk bedzie mial problem dopuki nie przedyskutuje calej instalacji w moim domu krok po kroku i nie odpowie na moje pytania a dlaczego tak a nie tak lub inne wkuzajace to sie nawet jej nie dotknie na szczescie elektryka mam kuzyna z papierami i gzebiacego non stop w internecie wkoncu to jego pasja to i tak mu nie odpuszcze i podrecze ja chce miec pozadny dom a nie byle by byl zreszta przypilnuje kazdy etap prac ktorych nie zrobie sam mnie przypilnuje rodzina ktora bledy wytyka wszystkim pozdrawiam i dzieki za tak wyczerpujace wypowiedzi duzo mozna sie nauczyc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 16 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...