kra 18.03.2003 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2003 witam i pozdrawiam Mimo, ze przebrnalem przez cale foruma muratora, to nie znalazlem odpowiedzi, na zdarzenie, jakie dzisiaj mialem nieprzyjemnosc przejsc. Mieszkam w domu, ktory znajduje sie na dzialce rownoleglej do glownej drogi. Miedzy moja posesja, a to glowna droga znajduje sie waski pas nalezacy do gminy, na ktorym rosna od kilkunastu lat 2 rzedy sliwek. Ten pasek gruntu jest w planach zagospodarowania prawdopodobnie waska droga dojazdowa do innej dzialki. Pan, ktory ponoc kiedys posadzil te drzewa dzisiaj zabral sie za skuteczne ich wycinanie. PYTANIE TERAZ TAKIE: czy moze on tak sobie te drzewa usuwac, twierdzac, ze je posadzil? (mimo ze to owocowe ale przeciez z terenu gminy) Zalezy mi aby one nadal rosly, bede wdzieczny za szybka odpowiedz bo moze juz jutro ich nie bedzie! dzieki i pozdrawiam piotr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.03.2003 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 Bez zgody nie może. Zadzwoń szybko do ochrony środowiska, mała awantura, potem dzwoń do dróg. Masz szansę zatrzymać wycinkę, jeżeli: nie ma pisemnej na to zgody, ziemia jest gminna, drzewa są oddalone od osi drogi o 7m. Walcz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83569 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kra 19.03.2003 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 dzieki! walczymy > Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83587 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kra 19.03.2003 10:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 Pani Majko! Czy Pani odpowiedz da sie jeszcze jakosc podeprzec ustawa albo paragrafami? bo niestety jestem skazany wylacznie na siebie urzednicy nie rusza w tej sprawie palcem bo to ich nie interesuje policja nie chce przyjechac bo sprawa o malej szkodliwosci, a z wyrzynaczem drzew nie da sie porozmawiac ... a sciecie drzewa to tylko chwila Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83655 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 19.03.2003 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 Niestety paragrafów nie znam. Nam wycięła drzewa gmina, mieli niestety papier.W dalszym ciągu uderzać w urzędników, wezwać nadzór, że chcą uszkodzić ogrodzenie, zagrozić, że napisze się oficjalną skargę do wszelkich urzędów /sejmiku, ochrony śreodowiska - najlepiej wojewódzkiego/. Nie mówić jakie drzewa chce wyciąć, tylko że stare, zdrowe drzewa, zarządać komisji. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83688 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 19.03.2003 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 Gwóźdź wbity w ścianę właściciela budynku należy do właściciela budynku, a nie do tego, kto go wbił.Jeżeli to droga gminna i ten gość nie jest właścicielem ( bo tak z tego wynika) to na policję zgłoś wandalizm.Tylko gmina może wydać zezwolenie na wycięcie. On może jedynie o to wystąpić z uzasadnieniem. To, że to są drzewa owocowe, które nie wymagają zgody to nie ma nic do rzeczy. One rosną NIE NA JEGO PRYWATNYM TERENIE!!!!.Zdarza się, że gmina nie wyraża zgody na wycięcie drzew owocowych przy drogach, gdy teren jest objęty ochroną konserwatorską.Znam przypadek gdzie konserwator się nie zgodził na wycięcie starej jabłoni stojącej przy drodze traktując ją jako pomnik przyrody.Ale szkoda, że tak późno tu zajrzałam. Pewnie drzewa już wyciął.Aniapskodeks wykroczeń:art.150 par.1Kto uszkadza nie należący do niego ogród warzywny, owocowy lub kwiatowy, drzewo owocowe lub krzew owocowy, podlega karze ograniczenia wolności albo karze grzywny do ... złpar.2 jeżeli czyn nie godzi w mienie społeczne, ściganie następuje tylko na żądanie pokrzywdzonegopar.3 w razie popełnienia wykroczenia orzeka się nawiązkę do wysokości .....złMoim zdaniem czyn godzi w mienie społeczne.Może zareagują.Kropeczki wpiszę jak sprawdzę bo nie znam aktualnych na dzień dzisiejszy.Ania [ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-19 16:48 ] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83867 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 19.03.2003 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 Ustawa o ochronie przyrody Dz.U. z dnia 12 grudnia 1991. Nr 114 poz.492 - ja szukam zawsze aktualnej wersji na http://www.sejm.gov.plinternetowy system informacji prawnej.Ania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83876 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kra 19.03.2003 16:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 super! dzieki za paragrafy! wieczorem zaniose mu to na papierze, moze chociaz slowo pisane i wyrazy jak ograniczenie wolnosci albo grzywna lub wandalizm dotra do swiadomosci niestety dzien wczorajszy pozbawil ziemi kilku drzewale moze pozostale zostana! dziekuje za wielka pomocgdyby ktos mial jeszcze cos pomocnego to poproszesprawa jeszcze sie nie skonczyla pozdrawiampiotr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83877 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 19.03.2003 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 KRA^!!!!!!!! Przepraszam - podałam Tobie paragrafy ze szkodnictwa leśnego, polnego i ogrodowego, a powinnam podać wykroczenia przeciwko urządzeniom użytku publicznego.To jest wersja aktualna:Kodeks wykroczeń: Art 144par1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność albo depcze trawnik lub zieleniec lub też dopuszcza do niszczenia ich przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem,podlega karze grzywny do 1.ooo złotych albo karze nagany. par.2 Kto usuwa, niszczy lub uszkadza drzewa lub krzewy stanowiące zadrzewienie przydrożne lub ochronne albo żywopłot przydrożny,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. par.3 W razie popełnienia wykroczenia określonego w paragrafie 1 lub 2 można orzec nawiązkę do wysokości 500 złotych. Jeszcze raz bardzo przepraszam - to pośpiech .powodzenia i proszę napisz mi czy to przeczytałeś, bo się będę denerwowała, że wprowadziłam Cię w błąd (naprawdę nie celowo)Pozostałe wandalizmy bez zmian - do art.150 zamiast kropek wpisz 1.500 zł.Będę tu zaglądała co jakiś czas.pozdrawiam Ania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83921 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 19.03.2003 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2003 Może lektura kodeksu wykroczeń i ochrony przyrody nasunie Ci jeszcze jakieś inne rozwiązania.Jeśli pozwolisz (a chyba nie masz innego wyjścia) to jeszcze kilka wskazówek, które mogą pomóc:- z Policją i Urzędnikami rozmawiaj spokojnie, bez emocji. Nieraz dobrze jest nie podawać im gotowych artykułów i paragrafów - nie lubią tego. Lepiej tak prowadzić rozmowę, aby to im się wydawało, że są jedyni, którzy mogą ocenić właściwie sytuację i podjąć słuszną decyzję. Oczywiście to nie jest reguła.Osobiście używam różnych "chwytów" - "proszę pana ja sobie bez pana/pani pomocy nie poradzę....do kogo mam pójść jak nie do pana/pani...i co ja mam teraz zrobić, przecież jesteście jedyni, którzy mogą pomóc.....W większości działa (lata praktyki).Jak nie działa - to pisma do zwierzchników o wyjaśnienia z podaniem podstaw prawnych.Sam musisz to ocenić.Życzę powodzenia. AniapsMoże jeszcze zrobić gościowi kilka zdjęć jak wycina i wysłać do gazet z tytułem "MACZO-DRWAL". Nagłośnienie w prasie takiego wandalizmu i brak reakcji ze strony powołanych do przestrzegania ustawy o ochronie przyrody urzędników i policjantów nie wykonujących swoich obowiązków wynikających z ustawy o policji to też może zadziałać.Przynajmniej te urzędy możesz tymi słowami "zmusić" do podjęcia działań. [ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-20 06:17 ] [ Ta wiadomość była edytowana przez: miła dnia 2003-03-20 06:19 ] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-83980 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.03.2003 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2003 Uratowałeś drzewa????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-84395 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 21.03.2003 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 To czy uda mu się uratować to zależy od właściciela i przeznaczenia tego terenu. Trudno jest to ocenić nie znając stanu prawnego działki (wiemy tylko to co Piotr napisał)i nie znając planów zagospodarowania/przeznaczenia tego terenu. Ale w tym wszystkim pocieszające jest to, że jest jeszcze ktoś, kto na takich "drwali" i nie tylko - reaguje.Ania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-84552 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myrmota 21.03.2003 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2003 Dzisiejsza Rzeczpopspolita Usuwanie drzew z działkiW moim ogrodzie rośnie stary, częściowo zbutwiały klon. Wygląda na to, że w każdej chwili mogą ułamać się jego gałęzie. Boję się o bezpieczeństwo dzieci bawiących się w jego sąsiedztwie. Jakie będę musiała poczynić formalności i ponieść opłaty za usunięcie tego drzewa? Obawiam się zwłaszcza wysokich opłat. Żaneta Semprich: Obowiązki właścicieli i osób władających działką związane z właściwym utrzymaniem drzew i krzewów na ich terenie reguluje ustawa o ochronie przyrody (Dz. U. z 2001 r. nr 99, poz. 1079). Sformułowana została w niej m.in. zasada, że osoba władająca nieruchomością ma obowiązek utrzymać we właściwym stanie drzewa i krzewy rosnące na jej terenie. Jeśli jednak ich usunięcie stało się koniecznością, potrzebna jest na to zgoda wójta (burmistrza, prezydenta miasta). Jeżeli nieruchomość została wpisana do rejestru zabytków, zgodzić się musi także ich wojewódzki konserwator. Przepisy nie wymagają zgody tylko na wycięcie drzew i krzewów owocowych, sadzonych na plantacjach, takich, których wiek nie przekracza 5 lat, oraz uznanych za przeszkody lotnicze. W ustawie o ochronie przyrody jest rzeczywiście przepis (art. 47f) ustalający, że za usunięcie drzew lub krzewów ponosi opłaty władający nieruchomością, a nalicza je i pobiera wójt, który wydał zezwolenie na takie działanie. Jednocześnie art. 47g stanowi, że nie pobiera się opłat za wycięcie drzew, na których usunięcie zgodę uzyskała osoba fizyczna niebędąca przedsiębiorcą. Powinna więc pani wystąpić do wójta o zezwolenie i oświadczyć, że nie jest przedsiębiorcą, a opłaty nie będą konieczne. Nie należy przystępować do jakichkolwiek działań bez zezwolenia, wtedy bowiem nie tylko będzie pani musiała ponieść opłatę za usunięcie drzewa, ale i karę administracyjną. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-84836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miła 22.03.2003 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2003 Oj!Chyba ten "drwal" razem z drzewami wyciął i Piotra.Ania Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/5759-wycinanie-drzew-inaczej/#findComment-85115 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.