Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

PROBLEM


hos

Recommended Posts

witam, otóż posiadam dwuletniego owczarka niemieckiego i wszystko byłoby ok gdyby nie to ,że od jakiegoś czasu okropnie linieje.

Słowo "okropnie" to malo powiedziane, poprostu z niego lecą kłęby sierści.

Nie wiem co mam już robić, czeszę go codziennie, odrobaczony był, dostaje specjalne witaminy na śierść, a i tak dwa razy dziennie muszę odkurzać!! :o Horror, naprawdę.

Może ktoś miał podobny problem i wie jak sobie z nim poradzić, bo zaczyna być to naprawdę męczące.... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu:

 

1. jest gorąco :wink: (sprobuj miec na sobie takie futro w 30 stopniowy upal :wink: )

 

2. psy zyjace w domach mieszkaniach maja czesto zaburzony cykl "wymiany wlosów" :-?

 

Niestety - martwy włos musi opuścić miejsce - czyli skórę.

Można natomiast poprawić metabolizm skóry by włosy miały dłuższą "przeżywalność " ale efekty pojawiaja sie po ok 3-4 miesiacach....

Mozna dawac olej z wiesiołka , pestek winogron , witaminę A+E i preparaty z nienasyconych kwasów tłuszczowych –mozna popytać w sklepach dla zwierząt, ale najlepiej jednak skonsultowac to podawanie z weterynarzem - czasami podawanie psom takich "dopalaczy" czy witaminek (zwlaszcza jak sa karmione karma gotowa zawierajaca wszystkie skladniki jakie powienien otrzymywac pies dziennie - nie jest dobrym pomyslem)

mozna tez sprobowac zmienic diete - moze aktualna niezabardzo sluzy? lub wlasnei brakuje w niej jakis witamin (jesli jest karmiony karma z hipermarketow - typu Pedegree (nawet nie wiem jak to sie pisze :oops:) to calkiem mozliwe :-?

 

Oczywiście lepiej tez upewnić się czy wypadanie włosów nie jest związane z chorobą skóry - na pewno pojawienie sie lysych plackow moze o tym swiadczyc, jesli tego nie ma - zazwyczaj oznacza to ze po prostu taka uroda psa :wink: lub jakies bledy zywieniowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A !!! jeszcze jedno :wink: - dobrze jest starannie codziennie wyczesywac takiego "siersciucha" - usuwa sie wtedy martwy wlos w sposob kontrolowany :wink: to raz, a po drugie masaz skory szczoptka pobudza ukrwienie itd, co lepiej odzywia siersc (cos jak u nas z wlosami tez polecane sa masaze skory glowy w trakcie np. mycia wlosow)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko ryż z kurczaczkiem na zmiane z suchym dobrym pokarmem i tak jest kongo....

pojde do weta jeszcze i popytam sie apropo porad Zielonookiej, moze to cos da.

Mam go juz dwa lata i wcześniej nie bylo takich problemów, a teraz przecież nie sezon na gubienie sierści....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko ryż z kurczaczkiem na zmiane z suchym dobrym pokarmem i tak jest kongo....

pojde do weta jeszcze i popytam sie apropo porad Zielonookiej, moze to cos da.

Mam go juz dwa lata i wcześniej nie bylo takich problemów, a teraz przecież nie sezon na gubienie sierści....

 

 

Hmmm wiesz co - ja akurat weterynarzem nie jestem :wink: - ale po rodzinie troche sie ich placze - i z tego co wiem to:

 

Raz - stanowczo nie powinno sie mieszac jedzenia domowego z sucha karma!

Albo dobre zbilansowane zywienie domowe - albo sucha karma, a nie raz to a raz drugie :-?

 

2. Jesli domowe (nie jest gorsze od "kupnego" tylko duzo bj pracochlonne) :wink: - to nie ryz z kurczakiem na okragło :o

Zadna, absolutnie zadna monodieta nie jest dobra!

Pies powinien dostawac czasem kurczaka,czasem wolowinke , dobra jest konina , raz ryz, raz kasze , czasmi bialy ser, czasem jogurt, (w przeciwienstwie do kotow psy sa duzo mniej "miesozerne" a bj "wszystkozerne".) Urozmaicac mu to jak najbardziej.

 

I tu calkiem mozliwe ze przez to dzieje sie tak jak sie dzieje ...

 

ja bym jeszce polecila (mam nadzieje ze to nie kryptoreklama :wink: ) bardzo dobra ksiazke lek. weterynarii Pani Doroty Suminskiej (dosyc znanego i cenionego weteynarza - ma udycje w radiu i tv) pt " szczesliwy Pies" tam jest duzo poswiecone wlasnie kwesti odpowiedniego zywienia psow po domowemu (i Pani doktor wcale nie jest zwolenniczka gotowych karm :))

:wink:

 

Przy okazji - zezon na gubienie to maja zwierzeta zyjace dzika lub psy mieszkajace na satle na podworku - nasze domowe pupile w domach z kaloryferami, co itp. juz dawno przestaly miec "sezony" i zwykle gubia siersc bez przerwy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to zabrzmiało,że daję mu monotonnie ale mu urozmaicam.

Tylko,że ja mam takie jakieś przeczucie,że może jest chory na coś( chociaż żadnych zewnętrznych objawów nie ma).

Muszę mu porobić chyba badania jakieś,w przyszłym tygodniu pojdę do weta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hos, no to po kolei:

Sucha karma - tak, ale zmieniaj, raz z wołowinš, raz z kurczakiem a poza tym - suche warto moczyć na pół godziny przed karmieniem (nie będzie psuł powietrza) i dodawać po łyżce stołowej oleju a w przypadku linienia koniecznie jeszcze ziarna suchego siemienia lnianego - tak z 1 łyżkę od herbaty 2xdziennie,

witaminy- kup zestaw witamin koniecznie z dodatkiem biotyny i też dodawaj do jedzenia - 1 raz dziennie,

- całš tylko umytš marchew do gryzienia lub całe jabłka - jeœli lubi , ma tę zaletę poza witaminami, że czyœci zęby i poprawia trawienie,

- kłaki - po czesaniu - raz na tydzień - bierz œcierkę (takš do wyrzucenia) i miseczkę lekko ciepłej wody, dodaj trochę octu do wody, wymieszaj i wycieraj psa pod włos i z włosem, całego z łbem i ogonem. Taka kuracja zastępuje kšpiel, czyœci futro i œcišga œciółkę (ten puch, który kudli w mieszkaniu). Pies powinien być piękny i błyszczšcy.

Houk, powiedziałem! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym raczej krakała, że to już lepiej nie będzie (jak mówią niektórzy lekarze). Owczarki podobno tak linieją i już. Jak moja collka zaczęła linieć pierwszy raz, to poszliśmy z nią do weta, bo baliśmy się że coś nie tak. :roll: I inni właściciele collek też opowiadali, że tak robili. Jej linienie to jest miesiąc koszmaru: unoszących się kłębów białej waty (podszerstek), której nie da się zdjąć z mebli tapicerowanych niczym innym, tylko mokrą ściereczką. Dywanów oczywiście nie mamy, bo nie miałam siły w podobny sposób zbierać z nich kudłów. Nie wspomnę o tym, że w czasie linienia noszę tylko beże i brązy :wink: . Weterynarze dają oczywiście różne środki na włos, ale one nie zapobiegną linieniu. Od kiedy moja suka spędza dużo czasu na dworze włos jeszcze jej się zagęścił, ale czeszę ją też na dworze i jakoś sobie radzimy. Już sie nauczyliśmy przez te 10 lat, ale rozumiem Cię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hos, no to po kolei:

- kłaki - po czesaniu - raz na tydzień - bierz œcierkę (takš do wyrzucenia) i miseczkę lekko ciepłej wody, dodaj trochę octu do wody, wymieszaj i wycieraj psa pod włos i z włosem, całego z łbem i ogonem. Taka kuracja zastępuje kšpiel, czyœci futro i œcišga œciółkę (ten puch, który kudli w mieszkaniu). Pies powinien być piękny i błyszczšcy.

Houk, powiedziałem! :D

Tego to muszę spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kofi, z mebli najlepiej złazi takš szczotkš z jakby aksamitnym obiciem. Moja Matka tym czyœci, ma oddzielnš do mebli i oddzielnš do ubrań.

Gdyby nie to, to przy takiej iloœci zwierzšt jak u nas byłaby totalna klęska.Odkurzacz nawet mocny bierze tylko częœć a szczotka wszystko ale trzeba czyœcić ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kofi, z mebli najlepiej złazi takš szczotkš z jakby aksamitnym obiciem. Moja Matka tym czyœci, ma oddzielnš do mebli i oddzielnš do ubrań.

Gdyby nie to, to przy takiej iloœci zwierzšt jak u nas byłaby totalna klęska.Odkurzacz nawet mocny bierze tylko częœć a szczotka wszystko ale trzeba czyœcić ręcznie.

Niestety, mamy taką do odkurzacza, nic z tego. Używam wilgotnej gąbki, takiej szorstkiej (do naczyń). A meble to już kupiliśmy obite skórą ekologiczną, może nawet nie tak źle to wygląda. :roll:

A w ogóle to coraz mniej się przejmuję białym kłębkiem np. na spódnicy. Mówię wtedy, że to mój kochany piesek zostawił i już :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kicia dziurkuje tę sztuczną skórę, ale ostatnio ma inne miejsca, więc nawet przestała. Psica ostatnio też w ogóle nie wchodzi na kanapę, więc przynajmniej tego problemu nie ma. :wink: Moje dziewczynki są naprawdę bardzo grzeczne, no, ale tylko dwie i to już niemłode więc nie szaleją za bardzo. A teraz siedzą dużo na dworze i tam odchodzą sporty wszelakie. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...