Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To co robicie, kiedy jednocześnie: dzwoni 5 telefonów, trzeba podjąć 5 ważnych decyzji, urząd potrzebuje jeszcze jednego uzgodnienia, wykonawca się spóźnił, nie dowieźli naczas czegośtam, a może jeszcze dziecko kwili w wózku?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/57606-jak-si%C4%99-nie-da%C4%87-zagoni%C4%87-na-%C5%9Bmier%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

To co robicie, kiedy jednocześnie: dzwoni 5 telefonów, trzeba podjąć 5 ważnych decyzji, urząd potrzebuje jeszcze jednego uzgodnienia, wykonawca się spóźnił, nie dowieźli naczas czegośtam, a może jeszcze dziecko kwili w wózku?

 

co masz zrobic dzis zrob jutro, bedziesz mial wiecej czasu wolnego :wink:

Przechodzę z kolejki FIFO na LIFO.

W twoim Misiaczku przypadku bedzie to wyglądało mniej więcej tak:

- wyciszam dziecko,

- rypię transport,

- wykonawcy cytuję na piśmie paragraf z umowy odpowiedni,

- uzgodnienie dla urzędu,

- podejmuję decyzję od 5 do 1,

- rozłączam telefony (te stacjonarne za pomocą diamencika, te mobilne za pomocą power ładowarka jako alibii daleko od szosy), żeby mi dziecka nie straszyły.

Przechodzę z kolejki FIFO na LIFO.

W twoim Misiaczku przypadku bedzie to wyglądało mniej więcej tak:

- wyciszam dziecko,

- rypię transport,

- wykonawcy cytuję na piśmie paragraf z umowy odpowiedni,

- uzgodnienie dla urzędu,

- podejmuję decyzję od 5 do 1,

- rozłączam telefony (te stacjonarne za pomocą diamencika, te mobilne za pomocą power ładowarka jako alibii daleko od szosy), żeby mi dziecka nie straszyły.

 

no i dlatego taki zapracowany gosc z kolegi kroyeny :lol:

Sprzedać wszystko i wyjechać w odosobnienie. Znałem człowieka, który tak zrobił. Tylko potem można założyc wątek pod zupełnie innym tytułem.

 

potem to smierdzi :lol: :wink:

cos duzo o tym dzis wew roznych watkach :roll: i tak mi zapadlo i juz sama pisze :lol:

W twoim Misiaczku przypadku bedzie to wyglądało mniej więcej tak

Nie, nie, to akurat nie mój przypadek, przynajmniej nie dziś. Tak to opisałem dla zagajenia tematu.

 

Przechodzę z kolejki FIFO na LIFO.

Widzę, że kolega z branży. Jestem zainspirowany tym pomysłem! Jak by do tego jeszcze dołożyć priorytetowanie?

 

Ale wyjaśnij innym co znaczą te skróty.

 

 

Znałem człowieka, który tak zrobił.

Ja też znałem człowieka, który znał człowieka. Napisz jak Ty sobie radzisz.

Można też stosować rozkład Pareto, tylko 20 % spraw stwarza 80 % problemów. Likwidujemy tęże grupę zwaną "A", i a'piat'.

A jak jest zupełby młyn to można przejść na XYZ - szybkorotujące. 8) :lol: 8)

Znałem człowieka, który tak zrobił.

Ja też znałem człowieka, który znał człowieka. Napisz jak Ty sobie radzisz.

 

Asertywnośc 12 w skali do 10 i od razu robi się łatwiej. :lol:

 

A tak poważnie, jak ktos zna złoty środek, to sam jestem zainteresowany. :wink:

dawno temu zauważyłem że w 90% spraw wystarczy wydajność na jakieś 50 % a i tak się potoczą dalej ...jedynie w tych 10 % trzeba wszystko dopieścic na maksa i tak robie ... daje to troche odsapniecia ...

dawnymi czasy gdy probowalem wszystko zrobic idealnie to .. nie bylo fajnie :(

To co robicie, kiedy jednocześnie: dzwoni 5 telefonów, trzeba podjąć 5 ważnych decyzji, urząd potrzebuje jeszcze jednego uzgodnienia, wykonawca się spóźnił, nie dowieźli naczas czegośtam, a może jeszcze dziecko kwili w wózku?

Misiu, będę trywialny,

idę zrobić kupę :oops: :lol: :oops: :lol: :oops:

To co robicie, kiedy jednocześnie: dzwoni 5 telefonów, trzeba podjąć 5 ważnych decyzji, urząd potrzebuje jeszcze jednego uzgodnienia, wykonawca się spóźnił, nie dowieźli naczas czegośtam, a może jeszcze dziecko kwili w wózku?

 

co masz zrobic dzis zrob jutro, bedziesz mial wiecej czasu wolnego :wink:

 

A ja mysle,ze to co masz zrobic jutro zrob dzisiaj,a jutro bedziesz mial wolne.

Albo jeszcze lepiej zrobić pojutrze! Będą dwa dni wolnego...;-)

A co tytułu wątku : "Pane Hawranek ! To se ne da!"...

Myślisz, że nikt na forum nie ma kłopotów z żołądkiem? Albo ogólnie ze zdrowiem ? Co oczywiście jest związane z pracą, albo jak kto woli z "gonieniem w piętkę"?

Ale spróbuj przestać... będzie jeszcze gorzej...

A ja mysle,ze to co masz zrobic jutro zrob dzisiaj,a jutro bedziesz mial wolne.

niestety świat tak nie działa. zwykle ci co najwolniej robią - dostają mniej zadań od szefów niż ci któórym robota sie w rękach pali. szefowie są zwykle tacy ... pragmatyczni (lub głupi jak kto woli inne określenie). Mówię to jako szef :-) ;-)

A ja mysle,ze to co masz zrobic jutro zrob dzisiaj,a jutro bedziesz mial wolne.

niestety świat tak nie działa. zwykle ci co najwolniej robią - dostają mniej zadań od szefów niż ci któórym robota sie w rękach pali. szefowie są zwykle tacy ... pragmatyczni (lub głupi jak kto woli inne określenie). Mówię to jako szef :-) ;-)

Gorzej jak się przyzwyczają...

A ja mysle,ze to co masz zrobic jutro zrob dzisiaj,a jutro bedziesz mial wolne.

niestety świat tak nie działa. zwykle ci co najwolniej robią - dostają mniej zadań od szefów niż ci któórym robota sie w rękach pali. szefowie są zwykle tacy ... pragmatyczni (lub głupi jak kto woli inne określenie). Mówię to jako szef :-) ;-)

Święta prawda z tym pragmatyzmem :lol:

Zwracam jeszcze uwagę na kategorię ludzi, którzy jak nie są zarobieni i przeciążeni (i oczywiście informują o tym cały świat i okolice), nie są w stanie normalnie funkcjonować :roll: . Realizują się tylko w pracy, weekend to klęska. Może masz takie ciągoty :roll: :wink: ?

A ja mysle,ze to co masz zrobic jutro zrob dzisiaj,a jutro bedziesz mial wolne.

niestety świat tak nie działa. zwykle ci co najwolniej robią - dostają mniej zadań od szefów niż ci któórym robota sie w rękach pali. szefowie są zwykle tacy ... pragmatyczni (lub głupi jak kto woli inne określenie). Mówię to jako szef :-) ;-)

Święta prawda z tym pragmatyzmem :lol:

Zwracam jeszcze uwagę na kategorię ludzi, którzy jak nie są zarobieni i przeciążeni (i oczywiście informują o tym cały świat i okolice), nie są w stanie normalnie funkcjonować :roll: . Realizują się tylko w pracy, weekend to klęska. Może masz takie ciągoty :roll: :wink: ?

 

hihihihi...

 

skad ja to znam ,,.. jak sa dwie rzeczy do zrobienia to sie nic nie zrobi a jak jest 22 to sie zrobi wiekszosc i jeszcze na gazete starczy czasu ...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...