Henryk123 19.07.2006 04:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Witam! Czy można zgłosić dom do odbioru ale nie kończyć jeszcze budowy? Chodzi mi o to, żeby zrobić ten odbiór, zameldować się, legalnie mieszkać i wtedy wykańczać dom - głównie elewacja i drobne prace w środku, np dokończenie drugiej łazienki. PozdrawiamHenryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 19.07.2006 04:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 W pierwszym pozwoleniu na budowę miałem tzw. odbiór częściowy.Załatwiał to kierownik budowy. Nie dokończone miałem elewacje i schody zewnętrzne oraz schody wewnątrz i dwa pokoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 19.07.2006 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Jeżeli stan zaawansowania robory jest taki, że możesz zrobić odbiór końcowy, to odradzam częściowy. Zachodu przy nim więcej niż przy końcowym: te sane papiery (i koszty), przynajmniej u mnie taką formę odradził mi pracownik inspektoratu budowlanego mówiąc: panie, te ame kwity będziesz pan dwa razy załatwiał i jeszcze na budowę do pana będę musiał jechać - koniec cytatu. No chyba że chodzi o jakieś zawiłości z US, to już się nie wypowiadam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 19.07.2006 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Jeżeli stan zaawansowania robory jest taki, że możesz zrobić odbiór końcowy, to odradzam częściowy. Zachodu przy nim więcej niż przy końcowym: te sane papiery (i koszty), przynajmniej u mnie taką formę odradził mi pracownik inspektoratu budowlanego mówiąc: panie, te ame kwity będziesz pan dwa razy załatwiał i jeszcze na budowę do pana będę musiał jechać - koniec cytatu. No chyba że chodzi o jakieś zawiłości z US, to już się nie wypowiadam Trochę nie tak. Aby można było mieszkać w niewykończonym domu trzeba uzyskać pozwolenie na użytkowanie. Do PINB-u (Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego) trzeba złożyć : 1. Wniosek, w którym trzeba dokładnie określić co zostało do zrobienia jeszcze 2. Kopię pozwolenia na budowę 3. Dziennik budowy 3. Oświadczenie kierownika budowy o tym, że zakończono budowę (oprócz robót, których nie zrobiono) obiekt nadaje się do użytkowania 4. Protokoły odbioru przyłączy 5. Protokół ochrony przeciwprzepięciowej (skuteczności zewrowania) 6. Protokół odbiorów kominiarskich 7. Inwentaryzację geodezyjną powykonawczą PINB przyjedzie (to znaczy b. często nie przyjeżdża, na kontrolę, by sprawdzić, czy faktycznie obiekt nadaje się do użytkowania). Dostajesz decyzję o pozwoleniu na uzytkowanie z warunkiem,ze nie wykonane roboty musisz wykonać w określonym terminie ( termin sam ustalasz zwykle na tyle odległy, by si wyrobić). To wszystko Gdy wykończysz resztę zgłaszasz to do PINBU na pismie, ale juz bez dodatkowych papierów w formie zwykłego zawiadomienia. Np : zawiadamiam, ze z dn..... zostały zakończone roboty itd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 19.07.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 mysle ze wprowadzasz forumowiczów w błąd ... wg mojej wiedzy, PINB nie wydaje "pozwolenia na użytkowanie" skad masz takie informacje ? To żle myślisz. Poczytaj prawo budowlane : Art. 55. Przed przystąpieniem do użytkowania obiektu budowlanego należy uzyskać ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie, jeżeli:1) na wzniesienie obiektu budowlanego jest wymagane pozwolenie na budowę i jest on zaliczony do kategorii V, IX-XVIII, XX, XXII, XXIV, XXVII-XXX, o których mowa w załączniku do ustawy; 2) zachodzą okoliczności, o których mowa w art. 49 ust. 5 albo art. 51 ust. 4; 3) przystąpienie do użytkowania obiektu budowlanego ma nastąpić przed wykonaniem wszystkich robót budowlanych. W przypadku gdy zakończono wszystkie roboty faktycznie wystarcza zgłoszenie. Ps. Pracuję w PINB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryku 19.07.2006 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 mysle ze wprowadzasz forumowiczów w błąd ... wg mojej wiedzy, PINB nie wydaje "pozwolenia na użytkowanie" skad masz takie informacje ? To żle myślisz. No właśnie. Jest to dokument nazwany Zaświadczenie o następującej treści: Na podstawie art....zaświadcza się że Pan.... złożył wymagane prawem zgłoszenie o zakończeniu robót budowlanych budynku mieszkalnego zlokalizowanego w....., wykonanego na podstawie pozwolenia na budowę..... Dane techniczne budynku..... Jak wynika ze złożonych dokumentów budowa budynku mieszkalnego została wykonana zgodnie z wiedzą techniczną, obowiązującymi przepisami i Polskimi Normami i budynek nadaje się do użytkowania. Pzdr Bryku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 19.07.2006 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 To żle myślisz. No właśnie. Jest to dokument nazwany Zaświadczenie o następującej treści: Na podstawie art....zaświadcza się że Pan.... złożył wymagane prawem zgłoszenie o zakończeniu robót budowlanych budynku mieszkalnego zlokalizowanego w....., wykonanego na podstawie pozwolenia na budowę..... Dane techniczne budynku..... Jak wynika ze złożonych dokumentów budowa budynku mieszkalnego została wykonana zgodnie z wiedzą techniczną, obowiązującymi przepisami i Polskimi Normami i budynek nadaje się do użytkowania. Wszystko to prawda.... pod warunkiem oddawania do uzytku wykończonego domu. Jesli nie wszystkie roboty zostały wykonane, a o tym mówi ten wątek, jest tak jak mówię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Henryk123 19.07.2006 08:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Chciałbym jeszcze bardziej sprecyzować, co miałem na myśli, tworząc ten wątek na forum. Otóż... 1) Mogę jeszcze rok pomieszkać w bloku, dokończyć dom i wprowadzić się w następnym sezonie. Ale pode mną w bloku mieszka w 99% głucha babcinka. Co dzień tak ryczy u niej telewizor i radio, że psychicznie jestem wykończony. Próby interwencji spełzły na niczym (proponowałem jej nawet zasponsorowanie aparatu słuchowego - ale ona tego nie chce używać). Zatem podjąłem ostateczną decyzję - pod koniec lata albo będzie przeprowadzka albo ja oszaleję.2) Skoro się przeprowadzam, to chciałbym aby syn rozpoczął rok szkolny w nowej szkole. Tymczasowe dowożenie do nowej szkoły odpada - pracuję w nieregularnych godzinach i ten dojazd 35km w jedną stronę. Czyli muszę mieszkać od września.3) W budowanym domu zostało mi jeszcze:- wewnątrz: zrobienie łazienek, podłogi (parkiet i panele), malowanie.- zewnątrz: elewacja, kostka brukowa, ogrodzenie.Wodę mam, szambo mam, gaz chyba zdążę do września. I teraz dwie najważniejsze rzeczy- Nie chcę płacić kary za mieszkanie bez powolenia - podobno wynosi ona 10000zl !!!- Jeśli formalnie zakończyłbym budowę, a faktycznie byłoby jeszcze coś do zrobienia, to zablokuję sobie możliwość zwrotu VAT-u od materiałów które jeszcze zakupię. Tak wygląda cała sytuacja. Ludzie, doradźcie co zrobić! Henryk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irreality 19.07.2006 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Wg mojej skromnej wiedzy zwrot VATu powinien nie być problemem. Oficjalnie kończysz inwestycję pt. budowa (i w terminie do 6 miesięcy po zakończeniu składasz wniosek o zwrot VAT) i jednocześnie zaczynasz inwestycję pt. remont/podniesienie standardu budynku mieszkalnego (składasz wniosek w dowolnym momencie nie częściej niż raz w roku). Wykończeniówka to "never ending story" przecież... Sprawdź sobie jeszcze dokładnie w US. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 19.07.2006 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 - Nie chcę płacić kary za mieszkanie bez powolenia - podobno wynosi ona 10000zl !!! Niestety faktycznie kosztuje opłata legalizacyjna za użytkowanie budynku nie oddanego do użytkowania. Co do przepisów skarbowych to niestety nie pomoge, ale może zadzwoń do US. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 19.07.2006 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Wg mojej skromnej wiedzy zwrot VATu powinien nie być problemem. Oficjalnie kończysz inwestycję pt. budowa (i w terminie do 6 miesięcy po zakończeniu składasz wniosek o zwrot VAT) i jednocześnie zaczynasz inwestycję pt. remont/podniesienie standardu budynku mieszkalnego (składasz wniosek w dowolnym momencie nie częściej niż raz w roku). Wykończeniówka to "never ending story" przecież... Sprawdź sobie jeszcze dokładnie w US. Jest tak na pewno. Ja zakończyłem budowę i parę dni później zacząłem remontować dom. W kwestii mojego wątku powyżej - przedstawiłem sprawę tak, jak to było u mnie. W rejonie którym miezkam odbiór budynku jest w oparciu o dziennik budowy (oczywiście i inne dokumenty), ale jak kierownik budowy wpisał, że budowę zakończono, to budynek został odebrany. Prawo prawem, a w życiu trzeba sobie radzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryku 19.07.2006 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 W rejonie którym miezkam odbiór budynku jest w oparciu o dziennik budowy (oczywiście i inne dokumenty), ale jak kierownik budowy wpisał, że budowę zakończono, to budynek został odebrany. Prawo prawem, a w życiu trzeba sobie radzić Dokładnie, dobrze to ująłeś ostatnim zdaniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 19.07.2006 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 W rejonie którym miezkam odbiór budynku jest w oparciu o dziennik budowy (oczywiście i inne dokumenty), ale jak kierownik budowy wpisał, że budowę zakończono, to budynek został odebrany. Prawo prawem, a w życiu trzeba sobie radzić Gorzej by było gdyby panowie z PINB mieli ochotę pofatygować się do Ciebie na odbiór, a mają takie prawo i czasem to czynią ! Ryzyko każdy określa indywidualnie i sam podejmuje decyzje jego dotyczące. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.07.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 3) W budowanym domu zostało mi jeszcze: - wewnątrz: zrobienie łazienek, podłogi (parkiet i panele), malowanie. - zewnątrz: elewacja, kostka brukowa, ogrodzenie. jesli kierownik budowy uzna, ze "budowa budynku mieszkalnego została wykonana zgodnie z wiedzą techniczną, obowiązującymi przepisami i Polskimi Normami i budynek nadaje się do użytkowania" to PINB przyjmuje to do wiadomości ... Wodę mam, szambo mam, gaz chyba zdążę do września. ważne zebys miał protokoły ... PINB dlatego woli nie dawac "pozwolenia na uzytkowanie" poniewaz musiałby zweryfikowac elektryka ... kominiarza ... gazownika .... a oni w tym są "ciency" - wiedzą dobrze, ze dając "pozwolenie na użytkowanie " - odpowiada sie za to ... a po co im kłopoty ? bezpieczniej im "Zaswiadczyć" ze papiery tylko "wpłyneły" ... jada tam gdzie czuja ze przyłapią delikwenta na jakiejs dupereli typu przesuniete okno ... zamurowane drzwi - to łatwo wychwycic a wyzyc sie i tak można ... do syta pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarzeb 19.07.2006 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Witam! Czy można zgłosić dom do odbioru ale nie kończyć jeszcze budowy? Chodzi mi o to, żeby zrobić ten odbiór, zameldować się, legalnie mieszkać i wtedy wykańczać dom - głównie elewacja i drobne prace w środku, np dokończenie drugiej łazienki. Pozdrawiam Henryk wiele osob tak robi- trzeba tylko zebrac podpisy, oddac i modlic sie aby nie przyszli sprawdzic zazwyczaj nie chodza po paru tygodniach ewent. zawiadomic o pracach remontowych -elewacja itp... (dla spokojnej glowy) tez jestem na tym etapie - takie zycie po zyciu pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 19.07.2006 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 PINB dlatego woli nie dawac "pozwolenia na uzytkowanie" poniewaz musiałby zweryfikowac elektryka ... kominiarza ... gazownika .... a oni w tym są "ciency" - wiedzą dobrze, ze dając "pozwolenie na użytkowanie " - odpowiada sie za to ... a po co im kłopoty ? ???? Na jakiej podstawie PINB miałby ich weryfikowac ???? Poza tym oddawanie do uzytku nie dobywa się na podstawie chęci lub nie chęci tylko przepisów. Chyba Ci jakiś inspektor nadepnął na odcisk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.07.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 ???? Na jakiej podstawie PINB miałby ich weryfikowac ???? Poczytaj prawo budowlane : Art. 55. Przed przystąpieniem do użytkowania obiektu budowlanego należy uzyskać ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie, jeżeli:1) na wzniesienie obiektu budowlanego jest wymagane pozwolenie na budowę i jest on zaliczony do kategorii V, IX-XVIII, XX, XXII, XXIV, XXVII-XXX, o których mowa w załączniku do ustawy;... ... sama sobie odpowiedziałas Wwiolu jesli w "trosce o nasze bezpieczeństwo" PINB sciga tych co zmienili coś w elewacji czy wymiarach domu, to tym bardziej, powinien dbac o bezpieczeństwo w takich tematach jak gaz, kominy czy elektryka ... jesli ma prawo być na budowie i ja skontrolowac, to ma nie tylko zauwazyc brak balustrady na schodach czy balkonie ale ma tez obowiązek skonfrontowac czy drzwi do kotłowni otwieraja sie we własciwą strone, czy w kotłowni jest nawiew i wywiew, czy gniazdka siłowe maja pięciopalcowe wtyki, czy jest zamontowany wyłacznik róznicowo prądowy, czy skrzynka gazowa z licznikiem nie jest za blisko okna, itd. itp. widziałas zeby to kiedys robił ? Chyba Ci jakiś inspektor nadepnął na odcisk... nie koniecznie ... to wyłacznie wiedza, ze sa tacy którzy zostawali wpierw inspektorem, a w trakcie "robili" uprawnienia ... na pytanie co jest istotnym odstepstwem nie potrafili zdania sensownie sklecic ... a "odbiór" w ich wykonaniu to "czepianie sie" wymiarów domu i zmian w elewacji ... uwazam, ze po to aby napisac "potwierdzenie" wpłyniecia " "zawiadomienia o zakończeniu budowy" nie potrzebny jest wysoko opłacany inspektor ... do tego wystarczy sekretarka po LO ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 19.07.2006 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 W rejonie którym miezkam odbiór budynku jest w oparciu o dziennik budowy (oczywiście i inne dokumenty), ale jak kierownik budowy wpisał, że budowę zakończono, to budynek został odebrany. Prawo prawem, a w życiu trzeba sobie radzić Gorzej by było gdyby panowie z PINB mieli ochotę pofatygować się do Ciebie na odbiór, a mają takie prawo i czasem to czynią ! Ryzyko każdy określa indywidualnie i sam podejmuje decyzje jego dotyczące. Jest ryzyko, jest zabawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wwiola 19.07.2006 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 jesli w "trosce o nasze bezpieczeństwo" PINB sciga tych co zmienili coś w elewacji czy wymiarach domu, to tym bardziej, powinien dbac o bezpieczeństwo w takich tematach jak gaz, kominy czy elektryka ... jesli ma prawo być na budowie i ja skontrolowac, to ma nie tylko zauwazyc brak balustrady na schodach czy balkonie ale ma tez obowiązek skonfrontowac czy drzwi do kotłowni otwieraja sie we własciwą strone, czy w kotłowni jest nawiew i wywiew, czy gniazdka siłowe maja pięciopalcowe wtyki, czy jest zamontowany wyłacznik róznicowo prądowy, czy skrzynka gazowa z licznikiem nie jest za blisko okna, itd. itp. widziałas zeby to kiedys robił ? Tak Z resztą zgadzam się w 100%. I może mam wyidealizowany pogląd na temat PINB, ale pewnie dlatego, że od niedawna pracuję w takim, w którym ostatnio wymieniono większość pracowników (ze "starych" została tylko sekretarka i inspektor z kilkunastoletnim doświadczeniem na budowie), a głównym kryterium doboru nowych były posiadane uprawnienia budowlane i co najmniej kilkuletni staz na budowie. I niestety faktem jest również to, że rozwalają nas donosy pt. "a sąsiad sobie wymienił okna bez pozwolenia" lub "sprawdźcie tą budowę, bo... (i tu lista wyimaginowanych uchybień) - w domysle "ja tego pana nie lubie". Gdyby nie to pewnie częsciej dałoby się sprawdzić to co zacytowałam wyżej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barbies 19.07.2006 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Nie wiem w czym masz problem. Zgłaszasz kierownikowi budowy, ze chcesz zglosić odbiór budynku on wypełnia kwity i zgłaszasz.To ze masz do zrobienia jeszcze kilka nieistotnych kwestii nie powinno zniechecac cie do zamieszkania. Prawie nigdy nie zdarza sie aby ktokolwiek odwiedzał cię podczas zgłoszenia odbiory wiec mozesz spokojnie mieć niewykończone sprawy. Kara???? tez żadko zdarza się aby ktos płacił, ale to juz inna kwestia. Jeśli chodzi o VAT to nadal możesz go odliczac nawet po zgłoszneiu odbioru, według limitu przysługujacego dla remontu - choć przecież materiały możesz kupić na faktury jeszcze przed obiorem ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.