Alkman 02.03.2007 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2007 Alkman, napisz coś więcej o tym twoim kredycie, ile wzięłaś, na ile lat, ile pow. uzytkowa, ile pierwsza rata, jak długo go załatwiałaś, i czy wzięłaś w PKOBP. I czy pracownicy banku tez ci go odradzali, jak mnie, bo nie wiedzą jak się do niego zabrać. Szczerze mówiąc trochę sie rozpędziłam, bo nie odebrałam jeszcze umowy, a teraz myślę, że nie wszystko pamiętam (to pewnie z wrażenia). Kredyt wzięłam na 30 lat , na jakąs śmieszną kwotę 218 tys z groszami , bo tak kierownik budowy zrobił kosztorys czym o mało mnie do zawału nie doprowadził i nie było czasu poprawiać. Powierzchni użytkowej mam 117 m i nie powiem Ci ile wynosi pierwsza rata, ponieważ wszystko zależy kiedy wykorzystam transze, jakie będzie oprocentowanie w tym okresie i stopa referencyjna- zresztą pisał o tym marełek i czaja 76. We wcześniejszych postach napisałam jak to mniej więcej liczy się, więc w tej chwili szacuję, że dopłata będzie wynosiła około 350 zł, a rata ok 1600 zł. Założyli mi trzy konta - na jedno będę wpłacała kapitał , na drugi odsetki, a trzecie przypuszczalnie jest na odsetki z BGK, ale o tym dowiem się jak trzeba będzie spłacać - w umowie przewidzieli, że do czasu zmiany systemu informatycznego będą co trzy miesiące przesyłać mi zawiadomienie o wysokości rat i rachunku na który trzeba wpłacić. Na decyzję czekałam 7 dni a po 10 dniach podpisałam umowę. Jak pomyślę sobie, że w grudniu na podpisanie umowy trzeba było czekać prawie miesiąc to naprawdę jestem bardzo mile zaskoczona - zresztą w banku w którym podpisałam umowę byłam trzy razy - raz żeby dowiedzieć sie o warunki, drugi raz żeby złożyć wniosek, trzeci - podpisać umowę. W banku niczego mi nie odradzali ponieważ jest to w sumie najlepszy kredyt w złotówkach na rynku (oczywiście dla właścicieli małych domków, którzy mają mały wkład własny). Zanim wprowadzili kredyt z dopłatami to ja szukałam tylko kredytu w złotówkach więc w tej chwili mam najlepsze warunki, w ogóle nie brałam pod uwagę kredytu w walucie. I co najważniejsze - pomimo braku wkładu własnego ( z wyjątkiem działki, której nie wlicza się) wezmę pierwszą transzę w wysokości 60 tys.! A to że pracownicy odradzają Ci ten kredyt to pewnie dlatego, że sami nie wiedzą co sprzedają, zresztą wcześniej też chwaliłam się jak to mnie pracownicy innego oddziału ciągle wprowadzali w błąd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 03.03.2007 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 a czy za utrzymanie tych trzech kont coś płacisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 03.03.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 Nie płacę, to są rachunki techniczne na które będę wpłacać raty kredytu. Nie wiem jak to jest za to z wypłatami transz czy nie trzeba założyć konta. Ja mam juz konto w PKOBP tyle , że w innym oddziale, ale i tak zastanawiam się czy nie założyć jeszcze jednego typowo na rozliczenie z budową, bo boję się ,że się pogubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marełek 03.03.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 Też mam konto w PKO BP i to do tego w tym samym oddziale, co złożyłem wniosek o kredyt i Twój pomysł z osobnym kontem tylko do rozliczenia budowy wydaje się sporym ułatwieniem. Jednak, jeżeli dostanę ten kredyt to spróbuję zapanować nad tymi wydatkami z tego samego konta, co mam a gdy nie doliczę się więcej niż 5% z pierwszej transzy to pewnie założę drugie konto na pozostałe transze kredytu.Założyli mi trzy konta - na jedno będę wpłacała kapitał , na drugi odsetki, a trzecie przypuszczalnie jest na odsetki z BGK, ale o tym dowiem się jak trzeba będzie spłacać - w umowie przewidzieli, że do czasu zmiany systemu informatycznego będą co trzy miesiące przesyłać mi zawiadomienie o wysokości rat i rachunku na który trzeba wpłacić. Rozumiem że wpłacać będziesz na jedno konto (najczęściej automatycznie przez zlecenie stałe) a te trzy konta to tylko do własnego rozliczenia się banków PKO BP i BGK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 03.03.2007 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2007 No własnie wygląda na to, że wpłacać będę na dwa - na jedno kapitał, na drugie odsetki, a na trzecie będą ksiegować odsetki z BGK dlatego ten kredyt można spłacać tylko na pierwszego, bo BGK ma rozliczac się z dopłat tylko raz w miesiącu (w sumie w banku sami nie wiedzą jak to będzie bo jeszcze nikomu nie uruchomili kredytu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gościk 04.03.2007 00:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2007 łłoo, a może na czwarte całość, na piąte ? konto ? , a nie można normalnie pałcić przez ROR ? polskiepiekełkogłupoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fredor 05.03.2007 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 Jak w temacie , Czy ktoś może wie czy jest możliwość refinansowania kredytu zaciągniętego w innym banku kredytem z dopłatami (na przykład biorę kredyt w innym banku a kiedy PKO albo inny bank wprowadzi kredyt z dopłatami w ratach równych refinansuje zaciągnięty kredyt) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ptr2 05.03.2007 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2007 Jak w temacie , Czy ktoś może wie czy jest możliwość refinansowania kredytu zaciągniętego w innym banku kredytem z dopłatami (na przykład biorę kredyt w innym banku a kiedy PKO albo inny bank wprowadzi kredyt z dopłatami w ratach równych refinansuje zaciągnięty kredyt) Nie jest możliwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qlpiak 06.03.2007 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Sledze dyskusje od jakiegos czasu, a teraz, zeby nie pasozytowac dluzej, napisze, czego dzis dowiedzialam sie na spotkaniu z doradca PKO BP, a co jakos otworzylo mi oczy. BĘDZIE DLUGO. Planuje budowe wg projektu, gdzie 110,6m to powierzchnia calkowita, a 86,6m to powierzchnia uzytkowa. Sredni wskaźnika kosztu odtworzenia 1m2 to u mnie 2.513zł (małopolskie poza Krakowem). I kalkulowalam sobie tak: moge wziac maksymalnie 277.937,8zł (110,6mx2.513zł), zeby "zalapac sie" na ten kredyt. Niestety tak to nie dziala. Moge wziac 217.625,8zł (86,6mx2.513zł). Czyli wartosc odtworzeniowa metra powierzchni UŻYTKOWEJ A NIE CALEJ POWIERZCHNII konkretnej inwestycji nie moze przekraczac tego sredniego wskaznika. Widze 5 wyjsc z sytuacji:1) poczekac az ustawodawca naniesie korekte (sredni wskaznik plus 30%), zwlaszcza, ze zanim bede miala WZ, to jeszcze mina 3-4 miesiace.2) wybrac projekt bez garazu, pamietajac, ze powierzchnia uzytkowa nie powinna duzo przekraczac 70 m.3) wybrac ten projekt z garazem, ale garaz zdefiniowac (projektant i starostwo) jako piwnice, pralnie, spizarnie lub podobne pomieszczenie przynalezne, które wlicza się do powierzchnii użytkowej, ale wtedy caly kredyt staje sie mniej oplacalny.4) wylac fundamenty, zeby z reszta budowy zmiescic sie w tych 217 tys.; doradca nie byla pewna, czy ten koszt fundamentow bedzie sie wliczac do przeliczania kosztu odtworzenia; chyba nie, skoro dzialka i uzbrojenia nie wlicza sie do tej kwoty, ktora kwalifikuje do kredytu, choc wlicza sie do wkladu wlasnego.5) uruchomic wlasne srodki na etapie wykonczenia, ale sam kosztorys tak ustawic, zeby wynikalo, ze zrobie 1pokoj, kuchnie i 1lazienke, jak bank tego wymaga bank, beda nadawaly sie do uzytku w najnizszym standardzie; skoro kredyt rozliczany jest wizyta inspektora, a nie fakturami, to ze mam wyzszy standard i wiecej pomieszczen do zamieszkania niz w kosztorysie, nie moze swiadczy na moja niekorzysc. Podobnie, jesli bede dokladac z wlasnej kasy przy poszczegolnych transzach, to moge przekroczyc te koszt odtworzeniowy i nic bankowi do tego.6) brac kredyt bez doplat.Wrazenia mam podobne do reszty forumowiczow - albo bank jest nieprzygotowany na te oferte i nie wyszkolil doradcow, albo doradcy nie sa zmotywowani rownie dobra prowizja jak przy "zwyklym kredycie". Dzieki kalkultorowi Czai76 (WIELKIE uklony) przeliczylismy sobie, ze przy zalozeniu refinansowania lub negocjacji marzy, kredyt bedzie dla nas tanszy zarowno w porownaniu z zl jak i CHF. Ale jest jedna niewiadoma. Jakie beda marze za 8 lat? Niby mozemy zalozyc, ze skoro WIBOR bedzie rosl (Polacy sie bogaca i zeby powstrzymac inflacje RPP bedzie podwyzszac stawki, a rynek bedzie to wyprzedzal), to marze powinny byc niskie. Z drugiej strony, skoro Polacy beda sie bogacic, to banki beda tak czy siak miec klientow i bede mogly powolic sobie na marze wieksze niz teraz. Oczywiscie mozna jeszcze inne scenariusze rozwazac. Ostatecznie nikt nie wie, czy za 8 lat 2% marzy przy PLN to bedzie dobra marza czy nie. Podobnie nie wiadomo, czy bedzie sie oplacac refinansowac ten kredyt na CHF. W ostatecznym rozrachunku po 30 latach moze sie okazac, ze lepiej bylo wziac od poczatku kredyt PLN z marza 0,7 lub CHF z marza 1,3. Co do negocjowania marzy po 8 latach, to doradca cos krecila. Niby w umowie jest zapis, ze zmiana warunkow kredytu wymaga pisemnej formy i nie stoi w niej, ze BGK ma cos w tej sprawie dowiedzenia. Ona jednak twierdzila, ze jednak BGK moze nie zgodzic sie na takie zmiany. Nie odpowiedziala na pytanie, czy takie zapisy sa w umowie miedzy BGK a PKO BP. Jak za 8 lat PKO BP zorientuje sie, ze moze stracic klientow, inaczej bedzie spiewal. Poki co zakladaja, ze bedzie mozliwe refinansowanie tego kredytu ich kredytem, co moze zmniejszyc koszty tej operacji. Na pewno zapis o wczesniejszej calkowitej splacie moze byc w umowie, a nie w tabeli oplat i prowizji, wiec niespodzianek nie bedzie.Doradca nie byla tez pewna, czy ustanowienie hipoteki moze odbyc sie tak samo szybko jak przy normalnym kredycie budowlanym. Tzn. zaraz po podpisaniu umowy kredytowej niesiemy wniosek do sadu. Niewiadomo, kiedy rusza z ratami rownymi. Doradca mowila, ze to BGK robi przeszkody, ale kiedy zauwazylam, ze jakos SKOKom nie robil, to juz nie ciagnela watku, uciela tylko, ze nie traktuja SKOKow jako konkurencji, bo to parabanki. Spytalam, czy zakladaja, ze wejscie Pekao SA zmobilizuje ich do wprowadzenia rownych rat, to rozgadala sie, ze owszem, ze beda doskonalic produkt ble, ble. Z drugiej strony, przy zalozeniu refinansowania po 8 latach, raty malejace lepiej sie oplacaja (mniej kapitalu do nadplacenia), choc panstwo wtedy mniej doplaca (u mnie tylko 3 tys. mniej doplat). Przyznam, ze kusi mnie ta nizsza rata przez 1wsze 8 lat, czyli w czasie, gdy koncze wykanczac dom, mebluje i wyposazam go, zakladam ogrod, grodze dzialke, decyduje sie na dziecko. Podobno niedlugo banki maja przygotowac oferte, w ktorej raty na poczatku sa mniejsze niz po kilku latach. Na razie takiej oferty nie ma. Skorygujecie mnie, jesli w ktoryms momencie sie myle. Jak dostane nowe informacje, dopisze. Symulacji jeszcze mi nie robili, wiec nie sprawdzilam, czy to samo co u Czai76. Ale jeszcze raz dziekuje za kalkulator. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qlpiak 06.03.2007 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 pomimo braku wkładu własnego ( z wyjątkiem działki, której nie wlicza się) wezmę pierwszą transzę w wysokości 60 tys.! Moze chodzi Ci o to, ze nie wlicza sie do wartosci odtworzeniowej metra powierzchnii uzytkowej albo co oddzial to interpretacja. Ja dzis na rozmowie uslyszalam, ze dzialke sie wlicza (oddzial Krakow Wielopole). Ale algorytm jest taki, ze rzeczywiscie nie ma wizyty rzeczoznawcy na dzialce. Biora wartosc podobnego gotowego domu w okolicy z jakiejs tabeli ofertowej (ile bedzie warty Twoj dom po oddaniu do uzytkowania), odejmuja wartosc kredytu i wychodzi im wklad wlasny. Placisz im za to wyliczenie 150 zl. 1wsza transza wynosi 50% wkladu wlasnego. Kolejne 50% tego, co zostalo juz wlozone (lacznie z wkladem). To generlanie zawyza wartosc wkladu wlasnego i wysokosc 1wszej transzy. Prawdopodobnie w jakiej ichniej tabeli stoi, ze Twoj dom bedzie wart 337 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lopesjus 06.03.2007 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Sledze dyskusje od jakiegos czasu, a teraz, zeby nie pasozytowac dluzej, napisze....... No cóż, odp oczątku mówiło się o powierzchni użytkowej, więc nie za bardzo chwytam, skąd wziąłeś w ogóle tak optymistyczne założenie. Co do zaliczanych i nie zaliczanych do pow. użytkowej pomieszczeń był już w tym wątku ciekawy i wyczerpujący artykuł - mogę go jeszcze podeprzeć własnym efektem poszukiwań http://www.hetman.com.pl/wiedza/wiedziec57.php oraz tutaj http://news.webwweb.pl/2,11064,0,Doplaty,do,kredytow,z,problemami.html i tutaj http://www.money.pl/banki/poradniki/artykul/rzadowy;kredyt;dobry;na;dom;nie;na;mieszkanie,167,0,217767.html Punkt 3 powinieneś zatem rozważyć ponownie - spiżarnia, pralnia i oczywiscie garaż w myśl przywołanego przeze mnie artykułu nie stanowią pow. użytkowej Punkt 4 - fundament wydaje się być istotnym elementem konstrukcyjnym domu, a autorytet doradczyni z banku jakoś do mnie nie przemawia... Generalnie odnoszę wrażenie, że oczywiste fakty próbujesz interpretować tak jak Ci wygodnie. Nawet jeśli ten kredyt nie jest doskonały (spróbujcie kupić mieszkanie), to nie przypadkiem na jego temat jest tyle postów. Konieczne byłoby podsumowanie tego wątku w formie sprawdzonych i rzetelnych informacji, a nie bazując na Pani Jadzi z banku.... Mimo wszystko podejdę do tego kredytu, choć mieszkam w kuj.-pom. a tu magiczny wskaźnik supermana to tylko 2011 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qlpiak 06.03.2007 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 No cóż, odp oczątku mówiło się o powierzchni użytkowej, więc nie za bardzo chwytam, skąd wziąłeś w ogóle tak optymistyczne założenie. Co do zaliczanych i nie zaliczanych do pow. użytkowej pomieszczeń był już w tym wątku ciekawy i wyczerpujący artykuł No widzisz przegapilam, mea culpa. Zaglebiam sie w lekture podeslanych linkow. Dzieki. Blondynka jestem i nie wszytsko dla mnie oczywiste Punkt 4 - fundament wydaje się być istotnym elementem konstrukcyjnym domu, a autorytet doradczyni z banku jakoś do mnie nie przemawia... A gdzie ja napisałam, ze sie na tym oprę? Proszę o trochę życzliwości przy lekturze moich rozważań. Moge wejsc ze srodkami wlasnymi na roznych etapach budowy i zastanawiam sie, kiedy wejsc, zeby byc w zgodzie z filozofia "rodzina na swoim". Generalnie odnoszę wrażenie, że oczywiste fakty próbujesz interpretować tak jak Ci wygodnie. Znaczy, gdzie dokładnie mylę się? Po to napisalam, zeby ktos mnie skorygowal. Konieczne byłoby podsumowanie tego wątku w formie sprawdzonych i rzetelnych informacji, a nie bazując na Pani Jadzi z banku.... Nie ma ambicji do podsumowan. Sa tu pewnie tacy, co na zeby zjedli na ustawie, rozporzadzeniu, interpretacjach ministerstwa. Poddaje, to co uslyszalam od Pani Jadzi, pod test wiedzy forumowiczow. Jej wywody zreszta na biezaco konfrontowalam z tym, co wiem, m.in. dzieki temu forum. No ale przeciez jak nie chcesz mnie korygowac, to nie. Trudno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 06.03.2007 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 http://biznes.onet.pl/5,1396369,prasa.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 06.03.2007 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 http://biznes.onet.pl/5,1396369,prasa.html Taaaaa... a niektórzy dokształcają sie na tym forum... qlpiak co do wyliczenia maks. kwoty kredytu to troszkę przesadziłaś Jesli chodzi o marżę PKO BP to ja już ten temat przerabiałam - po 8 latach BGK na pewno nie będzie miał nic wspólnego z kredytem a pani kręciła, bo ją zwyczajnie zaskoczyłaś i pewnie nie wiedziała co powiedzieć (nie tylko ona) U mnie w umowie jest NA PEWNO :Kredytobiorca może spłacić zadłużenie jednorazowo przed terminem o którym mowa w parag. 14 (po okresie karencji) w terminie o którym mowa (tu w pierwszym dniu miesiąca) po złożeniu przez Kredytobiorcę odpowiedniej pisemnej dyspozycji najpóźniej na trzy dni przed jej dokonaniem. Niestety w umowie jest zapis , że prowizje i opłaty są określone w taryfie opłat i prowizji które stanowią załącznik do umowy co stwarza niebezpieczeństwo, że za 8 lat PKO może wprowadzić wysokie prowizje za wcześniejszą spłatę ( na dzień dzisiejszy za częściową spłatę jest 0 zł, za całkowitą 1,5% min. 200 zł - a jak to ominąć też pisaliśmy ) i tym nas związać, ale generalnie nie musisz po 8 latach tego kredytu refinansować kredytem w tym samym banku. Ustanowienie hipoteki jest tak samo szybko jak przy zwykłym kredycie ( a co to w sumie ma wspólnego?) Jak we wtorek podpisałam umowę to dopiero w poniedziałek poszłam po dokumenty ( trzeba odczekac z trzy - cztery dni żeby zgłosili do BGK) i dzisiaj złozyłam wniosek do sądu. Na dzień dzisiejszy PKO na oprocentowanie 3MSWibor+1,5 marży, a BGK 3MWibor+2% co oznacza, ze zawsze jestesmy 0,5 do przodu więc na razie nie ma co się zastanawiać nad wysokością marży ( o porównaniu z normalnymi kredytami też było ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 06.03.2007 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 A jeszcze zapomniałam napisać o podsumowaniu. Ja troche obawiam się, że stworzylibyśmy poradnik o którym pisaliby w GP , bo pierwszą rzeczą jaką bym doradziła w pierwszym kroku do kredytu to zakupienie projektu i załatwienie z architektem jak najmniejszej powierzchni użytkowej :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek309 06.03.2007 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 Czy ja też mogłabym prosić o kalkulator od P. czaja76. Wielkie dzięki [email protected] Dziś tez byłam pytać o kredyt w PKO i oto nasza symulacja: Kwota kredytu:150tyś Liczba lat spłaty: 30 Marża: 1,5% Prowizja: 0,8% Oprocentowanie:5,71% Rata równa wyniosła: 871,42 Rata malejąca (pierwsza):1029,17 Niestety Pani w PKO nie potrafiła mi wyliczyć kwoty dopłaty , ani ustosunkować się do garażu oraz powiedzieć jak w praktyce będzie wyglądała spłata kredytu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uranos 06.03.2007 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2007 kochani dziś pani w pko wmawiała mi że do kosztu inwestycji należy wliczyć wartość działki. Niestety my już mamy stan surowy otwarty a zgodnie z interpretacjami na stronie BGK nie wlicza się w tym przypadku wartości działki. Pomóżcie bo rano musze być w PKO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marełek 07.03.2007 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Należy rozróżnić koszty budowy domy od wartości inwestycji. Koszt budowy wykazuje się w kosztorysie, a przybliżona wartość nieruchomości, którą podaje się we wniosku często jest znacznie większa, bo wynika z lokalizacji samej nieruchomości a nie jest rzeczywistym kosztem budowy który jest podstawą do naliczania dopłat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebarosz 07.03.2007 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 ALKMAN mam pytanie do Ciebie, ja jutro podpisuję umowę a Ty napisałaś, że masz tylko jedną hipotekę - kaucyjną, u mnie w oddziale powiedzieli że muszą być dwie napisz jak załatwiłaś tylko jedną bo to znowu oszczedność chyba 2 setek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szafir6 07.03.2007 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2007 Jeśli chodzi o hipoteki to na pewno są dwie po 2 stówki za każdą.Ja już jutro mam otrzymać pierwszą transze, tj. 50% dotychczasowej inwestycji w moim przypadku to 32 tys.Na razie jest wszystko OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.