HURA !!! DOPŁATA DO KREDYTÓW

[majorski]

Masz rację lukasz27, że marża i prowizja powinna być jakoś regulowana. Jeżeli chodzi o wysokość prowizji to jest nawet stosowny zapis w ustawie o dodatkowych kosztach kredytu - zachęcam do przeczytania ustawy. Mimo wszystko banki bezczelnie obchodzą przepisy czego doskonałym przykładem jest nowa oferta Pekao Bank Hipoteczny http://www.bphbh.pl/u235/navi/34504, gdzie 0,5% z prowizji 2,5% musi być zapłacone przed uruchomieniem kredytu. Pewnie podobnie jest w innych bankach, gdzie prowizja jest powyżej 2% (np. PKO BP, Pocztowy).

 

Cytat ze strony:

 

Prowizja Banku 2,5%

 

Zgodnie z ustawą, kwota kredytu preferencyjnego może być powiększona wyłącznie o jednorazowe i płatne z góry opłaty i prowizje związane z jego udzieleniem do wysokości 2% kwoty kredytu. Pozostałą część prowizji (0,5%) Klient wpłaca z własnych środków przed uruchomieniem kredytu.

 

Nieźle co?

[kattharina]

Stąd np. w Pekao SA ja mam nadzieję załapać się na kredyt 1,45% + Wibor 3m (3m oznacza, że jest to średni Wibor z trzech miesięcy).

 

Ciekawe czy załapiesz się na tą marżę bo w tej chwili to ona powędrowała na 3%. Dowiadywałeś się czy marża obowiązuje taka jak w dniu składania wniosku czy na dzień podpisania kredytu?

powodzenia życzę

 

Powiedzieli mi, że dla mnie będzie taka jak z dnia składania wniosku, ale to było tylko tak na gębę. Jutro powinienem się dowiedzieć czy to była prawda, czy g*** prawda...

 

Vafel wstępna decyzja była odnośnie zdolności kredytowej? Bo taką to dostaliśmy, kontrola naszej wyceny też już była, ale nadal nie ma decyzji ostatecznej, a ni terminu kiedy będzie Jak dzwonię do Pekao to albo nikt nie odbiera moich telefonów (nie wiem czy z premedytacją czy nie ) albo mówią, że decyzja będzie do końca tygodnia, a pod koniec tygodnia znowu przedłuża się wszystko o tydzień Jeśli chodzi o warunki, to generalnie w każdym banku liczy się dzień złożenia wniosku, mogą jedynie ustalić termin podpisania umowy do którego te warunki będą obowiązywać (nam tak zrobił ING, marża 1,2 obowiązywała tylko przy podpisaniu umowy do 12.03 ) Daj znać jak będziesz miał ostateczną decyzję, to się trochę podłamię

 

lukasz27 nie wiem jak Ci to wyszło, ale u mnie porównanie ING do Pekao wcale nie wyglądało tak różowo, a wręcz nawet wyglądało tragicznie. Przy kalkulacji bank ING nie odliczył okresu karencji, a Pekao odliczyło, co oznacza spłatę kredytu nie przez okres 30 lat ( u mnie 20 lat), ale przez 28 lat (u mnie 18 lat), tak więc rata kapitałowa ( a tym samym cała rata) była większa w ING niż na ich kalkulacji, po przeliczeniu w domu okazało się, że mam ratę na poziomie około 1900 zł, a Pekao po 8 latach 1860, a przez 8 lat ok 1500 zł. Jak już kiedyś pisałam wynikało to z większej spłaty kapitału przez ten okres 8 lat w Pekao niż w ING. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że ING ma Wibor 6m a Pekao 3m (mówią że 6m jest większy od 3m), po drugie obecnie naliczona przy dopłatach stopa referencyjna jest dużo większa niż ta która będzie obowiązywać od 1.04, bo Wibor spadł i dopłaty będą trochę mniejsze. Tak więc ciężko tak naprawdę porównywać, zresztą ING ma teraz chyba 1,5 albo 1,6% marży (jak składałam wniosek było 1,2%) a Pekao ponad 2% (mój wniosek złożony przy poziomie 1,45%), może teraz to porównanie dałoby nam inne rezultaty.

[pati25]

pati25, a Wy w końcu w jakim banku kredyt?

 

My w żadnym :)Tak jak pisałam wstrzymujemy sie kilka miesięcy (4-6).Miedzy czasie podciągniemy budowe ...

[madaslod]

szczerze odradzam kredyt gdzie musisz przedstawic az 70% kosztów na fakturze

my do tej pory, wydalismy juz prawie 60 tys a fakture mam tylko jedna na 14 tys za materiał budowlany, reszte poszło bez faktur ( dla mnie lepiej bo troche taniej )

[beti,kris,mimi]

Potrzebuje porady i liczę na Was , zastanawiamy się nad kredytem albo z pocztowego albo pko BP, SA odpada-marżę maja na poziomie 3% ,w pocztowym warunki byłyby do przyjęcia gdyby ni faktury(trzeba mieć 70% faktur, a ja myślałam że jeszcze meble se kupię), a BP nie trzeba mieć faktur(oficjalnie przynajmniej bo nie oficjalnie jest tak że jak się pracownikowi banku będzie coś nie podobać to mogą pod nas zażądać), ale rata jest o 250 zł wyższa niż w pocztowym , co wy na to? i jak to jest z tymi fakturami? bo zakładam że nie na wszystko będę miała faktury, bo materiał można kupić taniej bez vatu, a robociarze też faktur nie wystawiają i jesteśmy w kropce, dodam jeszcze że mamy troszkę swojej kasy i zastanawiamy się teraz czy nie zostawiać jej, gdyby nie udało się nic wykręcić na wyposażenie z kredytu lub na czarną godzinę

 

przypomniało mi sie jeszcze że babka z pocztowego mówiła odnośnie zakupu materiałów, że np. nie mogę kupić kafelek jeżeli jeszcze np nie mam dachu, trochę to głupie

 

beata

[kattharina]

beti,kris,mimi wykazywanie wydatków na fakturach to straszne obciążenie budowy. Ekipy zdecydowanie wolą bez faktur, po drugie co w sytuacji gdy robocizna będzie własna, sami macie sobie wystawić fakturę , dopytaj się o to w pocztowym. Materiały teoretycznie dałoby się z fakturami, duże składy budowlane praktycznie nie chcą bez faktur, więźba i beton już byłaby możliwa bez Vatu, okna raczej nie. Vat nie byłby takim obciążeniem finansowym, gdyby można było w większości wypadków spisać umowę o materiał i usługę i wtedy zapłacić tylko 7% (okna, beton) a tam gdzie zapłaciłaś 22% złożyć wniosek o zwrot 15% od Państwa, ale to zależy od firm czy mogą się rozliczać z 7% Vatem czy nie. Najlepiej podzwoń po swojej okolicy i popytaj o ceny i możliwości wystawiania faktur z 7% Vatem lub sprzedaży bez faktury. Wtedy będziesz mogła realnie ocenić ile będziesz mniej więcej w plecy jak weźmiesz materiały na fakturę. I tak musisz jakoś wliczyć materiał do kosztorysu do banku, więc od razu będziesz mogła sprawdzić czy Twój kosztorys jest oparty na aktualnych cenach. Potem porównaj ile stracisz na większej marży w PKO BP i pozostaje podjęcie decyzji - najtrudniejsza część tego wszystkiego.

[beti,kris,mimi]

beti,kris,mimi wykazywanie wydatków na fakturach to straszne obciążenie budowy. Ekipy zdecydowanie wolą bez faktur, po drugie co w sytuacji gdy robocizna będzie własna, sami macie sobie wystawić fakturę , dopytaj się o to w pocztowym. Materiały teoretycznie dałoby się z fakturami, duże składy budowlane praktycznie nie chcą bez faktur, więźba i beton już byłaby możliwa bez Vatu, okna raczej nie. Vat nie byłby takim obciążeniem finansowym, gdyby można było w większości wypadków spisać umowę o materiał i usługę i wtedy zapłacić tylko 7% (okna, beton) a tam gdzie zapłaciłaś 22% złożyć wniosek o zwrot 15% od Państwa, ale to zależy od firm czy mogą się rozliczać z 7% Vatem czy nie. Najlepiej podzwoń po swojej okolicy i popytaj o ceny i możliwości wystawiania faktur z 7% Vatem lub sprzedaży bez faktury. Wtedy będziesz mogła realnie ocenić ile będziesz mniej więcej w plecy jak weźmiesz materiały na fakturę. I tak musisz jakoś wliczyć materiał do kosztorysu do banku, więc od razu będziesz mogła sprawdzić czy Twój kosztorys jest oparty na aktualnych cenach. Potem porównaj ile stracisz na większej marży w PKO BP i pozostaje podjęcie decyzji - najtrudniejsza część tego wszystkiego.

 

 

To co bez faktur miało pójść to już chyba poszło-chodzi mi o materiały, bo może tego nie napisałam ale mamy już kawałek domu, tzn. więźbę na dachu, pozostaje dach, okna, wylewki, tynki i td, więc myślę że bez faktur się nie obędzie, ale pozostaje jeszcze robocizna, a ta niejednokrotnie jest wyższa niż sam materiał, a przecież mało kto wystawia faktury, bo im się to nie opłaca,

[kattharina]

Dachówka, folia, wełna i inne rzeczy do dachu - raczej na fakturę (chyba że z Allegro - mają dość konkurencyjne ceny ), okna, drzwi też. Instalacje to głównie robocizna , oprócz pieca CO i kominka - to też raczej na fakturę z robocizną , bo przecież gwarancja musi być. Wylewki i tynki - przeważnie biorą za m2 z materiałem i nie chcą dawać faktur, a to jest dość duża część kosztów. Schody przeważnie też bez faktury. Kafelki, podłogi, armatura, meble kuchenne z robocizną, lampy itp. to i tak wszystko na fakturę ale robocizna już nie. Tak jak pisałam przeliczyłabym wszystko do kupy (materiały i ta robocizna która jest na fakturę) i porównała z wielkością kredytu, może uda się zmieścić w tych 70%, bo przecież nie bierzecie na wszystko kredytu, a przy wykończeniówce kolejność już nie będzie taka rygorystyczna (no wiadomo kuchni nie kupisz jak nie ma wylewek i tynków ).

[Magda i Michał]

beti,kris,mimi wykazywanie wydatków na fakturach to straszne obciążenie budowy. Ekipy zdecydowanie wolą bez faktur, po drugie co w sytuacji gdy robocizna będzie własna, sami macie sobie wystawić fakturę , dopytaj się o to w pocztowym. Materiały teoretycznie dałoby się z fakturami, duże składy budowlane praktycznie nie chcą bez faktur, więźba i beton już byłaby możliwa bez Vatu, okna raczej nie. Vat nie byłby takim obciążeniem finansowym, gdyby można było w większości wypadków spisać umowę o materiał i usługę i wtedy zapłacić tylko 7% (okna, beton) a tam gdzie zapłaciłaś 22% złożyć wniosek o zwrot 15% od Państwa, ale to zależy od firm czy mogą się rozliczać z 7% Vatem czy nie. Najlepiej podzwoń po swojej okolicy i popytaj o ceny i możliwości wystawiania faktur z 7% Vatem lub sprzedaży bez faktury. Wtedy będziesz mogła realnie ocenić ile będziesz mniej więcej w plecy jak weźmiesz materiały na fakturę. I tak musisz jakoś wliczyć materiał do kosztorysu do banku, więc od razu będziesz mogła sprawdzić czy Twój kosztorys jest oparty na aktualnych cenach. Potem porównaj ile stracisz na większej marży w PKO BP i pozostaje podjęcie decyzji - najtrudniejsza część tego wszystkiego.

 

 

To co bez faktur miało pójść to już chyba poszło-chodzi mi o materiały, bo może tego nie napisałam ale mamy już kawałek domu, tzn. więźbę na dachu, pozostaje dach, okna, wylewki, tynki i td, więc myślę że bez faktur się nie obędzie, ale pozostaje jeszcze robocizna, a ta niejednokrotnie jest wyższa niż sam materiał, a przecież mało kto wystawia faktury, bo im się to nie opłaca,

My wzięliśmy kredyt w PKO BP, jak już mieliśmy mury... a więźba była w trakcie roboty, czyli nie wliczana do wartości domu.

To co było już zrobione, wykazaliśmy jako wkład własny, na pozostałą część braliśmy kredyt.

Teraz mamy za sobą już 2 transze i została jeszcze jedna do wypłaty.

Ocena stanu zaawansowania i wartości nieruchomości odbywała się na podstawie wizyty rzeczoznawcy na budowie i dziennika budowy. Faktury nie są wymagane.

Co do robocizny i faktur, to niektóre ekipy wystawiają, ale wtedy wiadomo, cena robi się wyższa, bo doliczają 7 % VATu.

Jeśli potrzebujecie cen robocizny, to jak mnie pamięć nie zawiedzie, to mogę ile ja płaciłam... tylko trzeba wziąć poprawkę, że ceny z okolicy Warszawy są wyższe.

[lukasz27]

...nie wiem jak Ci to wyszło, ale u mnie porównanie ING do Pekao wcale nie wyglądało tak różowo, a wręcz nawet wyglądało tragicznie.

Nie zagłębiałem się w temat skorzystałem z kalkulatora ING i kalkulatora portalu rodzinanaswoim.pl który opiera się o warunki pekao.

[Vafel]

No i dostałem odpowiedź z Pekao SA. Znaleźli jakieś niezgodności w kosztorysie, harmonogramie i kwotach wpisanych do wniosku, więc muszę to poprawić, uzupełnić i dopiero się czegoś dowiem.

Dodatkowo przypomnieli sobie, że chcą też zobaczyć warunki dostawy mediów (nie jest to dla mnie problem, bo mam te warunki, ale wcześniej nic o nich nie wspominali).

Generalnie - porażka...

[beti,kris,mimi]

No i dostałem odpowiedź z Pekao SA. Znaleźli jakieś niezgodności w kosztorysie, harmonogramie i kwotach wpisanych do wniosku, więc muszę to poprawić, uzupełnić i dopiero się czegoś dowiem.

Dodatkowo przypomnieli sobie, że chcą też zobaczyć warunki dostawy mediów (nie jest to dla mnie problem, bo mam te warunki, ale wcześniej nic o nich nie wspominali).

Generalnie - porażka...

 

ale się czepiają , aż się boję co będzie u Nas

[beti,kris,mimi]

beti,kris,mimi wykazywanie wydatków na fakturach to straszne obciążenie budowy. Ekipy zdecydowanie wolą bez faktur, po drugie co w sytuacji gdy robocizna będzie własna, sami macie sobie wystawić fakturę , dopytaj się o to w pocztowym. Materiały teoretycznie dałoby się z fakturami, duże składy budowlane praktycznie nie chcą bez faktur, więźba i beton już byłaby możliwa bez Vatu, okna raczej nie. Vat nie byłby takim obciążeniem finansowym, gdyby można było w większości wypadków spisać umowę o materiał i usługę i wtedy zapłacić tylko 7% (okna, beton) a tam gdzie zapłaciłaś 22% złożyć wniosek o zwrot 15% od Państwa, ale to zależy od firm czy mogą się rozliczać z 7% Vatem czy nie. Najlepiej podzwoń po swojej okolicy i popytaj o ceny i możliwości wystawiania faktur z 7% Vatem lub sprzedaży bez faktury. Wtedy będziesz mogła realnie ocenić ile będziesz mniej więcej w plecy jak weźmiesz materiały na fakturę. I tak musisz jakoś wliczyć materiał do kosztorysu do banku, więc od razu będziesz mogła sprawdzić czy Twój kosztorys jest oparty na aktualnych cenach. Potem porównaj ile stracisz na większej marży w PKO BP i pozostaje podjęcie decyzji - najtrudniejsza część tego wszystkiego.

 

 

To co bez faktur miało pójść to już chyba poszło-chodzi mi o materiały, bo może tego nie napisałam ale mamy już kawałek domu, tzn. więźbę na dachu, pozostaje dach, okna, wylewki, tynki i td, więc myślę że bez faktur się nie obędzie, ale pozostaje jeszcze robocizna, a ta niejednokrotnie jest wyższa niż sam materiał, a przecież mało kto wystawia faktury, bo im się to nie opłaca,

 

Jeśli potrzebujecie cen robocizny, to jak mnie pamięć nie zawiedzie, to mogę ile ja płaciłam... tylko trzeba wziąć poprawkę, że ceny z okolicy Warszawy są wyższe.

 

Jak byś mogła ta robociznę to by było super, przynajmniej tak orientacyjnie będę wiedziała

[kattharina]

lukasz27 ten kalkulator to nie bardzo opiera się o warunki Pekao. Też na nim kombinowałam i wyniki nie były zgodne z symulacją jaką dostałam z Pekao, ale mogę to potwierdzić dopiero po harmonogramie, bo symulacja symulacją, ale zobaczymy co będzie w rzeczywistości.

 

Vafel do mnie też dzisiaj zadzwonili, że brakuje im dokumentów do drogi wewnętrznej -chyba chodzi im o odpis z księgi i wypis z rejestru (oczywiście nie starsze niż 3 m-ce ). Wcześniej też o tym nie wspominali. Dlatego jutro zapierniczam do sądu i faksuję papierki do Pekao, może decyzja będzie w piątek

[Magda i Michał]

beti,kris,mimi wykazywanie wydatków na fakturach to straszne obciążenie budowy. Ekipy zdecydowanie wolą bez faktur, po drugie co w sytuacji gdy robocizna będzie własna, sami macie sobie wystawić fakturę , dopytaj się o to w pocztowym. Materiały teoretycznie dałoby się z fakturami, duże składy budowlane praktycznie nie chcą bez faktur, więźba i beton już byłaby możliwa bez Vatu, okna raczej nie. Vat nie byłby takim obciążeniem finansowym, gdyby można było w większości wypadków spisać umowę o materiał i usługę i wtedy zapłacić tylko 7% (okna, beton) a tam gdzie zapłaciłaś 22% złożyć wniosek o zwrot 15% od Państwa, ale to zależy od firm czy mogą się rozliczać z 7% Vatem czy nie. Najlepiej podzwoń po swojej okolicy i popytaj o ceny i możliwości wystawiania faktur z 7% Vatem lub sprzedaży bez faktury. Wtedy będziesz mogła realnie ocenić ile będziesz mniej więcej w plecy jak weźmiesz materiały na fakturę. I tak musisz jakoś wliczyć materiał do kosztorysu do banku, więc od razu będziesz mogła sprawdzić czy Twój kosztorys jest oparty na aktualnych cenach. Potem porównaj ile stracisz na większej marży w PKO BP i pozostaje podjęcie decyzji - najtrudniejsza część tego wszystkiego.

 

 

To co bez faktur miało pójść to już chyba poszło-chodzi mi o materiały, bo może tego nie napisałam ale mamy już kawałek domu, tzn. więźbę na dachu, pozostaje dach, okna, wylewki, tynki i td, więc myślę że bez faktur się nie obędzie, ale pozostaje jeszcze robocizna, a ta niejednokrotnie jest wyższa niż sam materiał, a przecież mało kto wystawia faktury, bo im się to nie opłaca,

 

Jeśli potrzebujecie cen robocizny, to jak mnie pamięć nie zawiedzie, to mogę ile ja płaciłam... tylko trzeba wziąć poprawkę, że ceny z okolicy Warszawy są wyższe.

 

Jak byś mogła ta robociznę to by było super, przynajmniej tak orientacyjnie będę wiedziała

tylko robociznę czego? albo co Ciebie konkretnie interesuje?

[beti,kris,mimi]

WITAJ.

Na tym etapie prac najbardziej interesuje Nas ile biorą robociarze za posadzki , tynki, instalacje hydrauliczne, no i glazurę...być może jeszcze coś mi strzeli do głowy, wówczas zapytam jeszcze. Z góry dziękuje za pomoc

[Magda i Michał]

WITAJ.

Na tym etapie prac najbardziej interesuje Nas ile biorą robociarze za posadzki , tynki, instalacje hydrauliczne, no i glazurę...być może jeszcze coś mi strzeli do głowy, wówczas zapytam jeszcze. Z góry dziękuje za pomoc

posadzki - robocizna 12 zł/m2, jeśli z rozłożeniem styropianu - 14 zł/m2. Jeśli z materiałem, to odpowiednio 30 i 32 zł/m2

 

tynki tutaj ceny są różne w zależności jakie tynki, np.:

tynki gipsowe - 26 zł/m2 z materiałem,

cementowo - wapienne gładzone kwarcem 33 - 35 zł/m2 - kwestia ilości metrów do zrobienia

sama robocizna przy tynkach cementowo - wapiennych - ok 17 - 20 zł/m2

hydrualiki - niestety nie podam, bo robiona własnymi siłami (teść)

glazury jeszcze nie robiłam, ale ceny są baardzo różne: zaczynając od 45 zł/m2 do pewnie 70 zł/ m2.. jeszcze kwestia, jak liczą cokoły, robienie narożników, kładzenie mozaiki - to już kwestia indywidualna glazurnika..

[farmi]

Mam upatrzony projekt domu o powierzchni użytkowej 140m2 i wiem że dopłata jest proporcjonalna do wielkości projektowanego domu - tzn przy powierzchni 140m2 otrzymam dopłatę tylko do 1/4 odsetek (połowa odsetek jest spłacana tylko w przypadku domu o pow użytkowej 70m2). Chciałbym sie dowiedzieć czy architekt dokonując adaptacji projektu mógłby zmienić przeznaczenie jednego z pokoi i nazwać go np suszarnią i w ten sposób nie wliczać do powierzchni użytkowej- nie chcę tu przeginać ale odjęcie takiego pokoju czyli jakieś 20 m2 to spora różnica w dopłacie...np:

budowa domu o pow 140m2 -kredyt 400 000 - dopłata 727 zł miesięcznie

budowa domu o pow 120m2 -kredyt 400 000 - dopłata 843 zł miesięcznie

co o tym myślicie????

[Magda i Michał]

Mam upatrzony projekt domu o powierzchni użytkowej 140m2 i wiem że dopłata jest proporcjonalna do wielkości projektowanego domu - tzn przy powierzchni 140m2 otrzymam dopłatę tylko do 1/4 odsetek (połowa odsetek jest spłacana tylko w przypadku domu o pow użytkowej 70m2). Chciałbym sie dowiedzieć czy architekt dokonując adaptacji projektu mógłby zmienić przeznaczenie jednego z pokoi i nazwać go np suszarnią i w ten sposób nie wliczać do powierzchni użytkowej- nie chcę tu przeginać ale odjęcie takiego pokoju czyli jakieś 20 m2 to spora różnica w dopłacie...np:

budowa domu o pow 140m2 -kredyt 400 000 - dopłata 727 zł miesięcznie

budowa domu o pow 120m2 -kredyt 400 000 - dopłata 843 zł miesięcznie

co o tym myślicie????

Architekt adaptując projekt może to zrobić, tylko pomieszczenie musi być tak nazwane, aby z definicji nie wchodziło do powierzchni użytkowej... np. strych...nie wiem jak jest z suszarnią.

Natomiast może powiem tak: my jak byliśmy w banku i pytaliśmy się jak oni określają powierzchnię użytkową, czy ją jakoś wyliczają, to usłyszeliśmy, że biorą to co projektant wyliczy. Mam nadzieję, że do tej pory tak jest... normy budowlane są 2 na wyliczanie powierzchni użytkowej, a i prawo o kredytach nie precyzuje dokładnie, co jest wliczane do powierzchni użytkowej czy nie.

Zawsze możesz jeszcze odliczyć klatkę schodową, która nie powinna być wliczana do użytkowej. W którymś moim poście na tym forum podsyłałam link z odpowiedzią ministerstwa o nie wliczaniu klatki schodowej...

[kattharina]

No i doczekaliśmy się Mamy pozytywna decyzję i jutro podpisujemy umowę kredytową Jutro będę mogła powiedzieć jakie warunki i harmonogram, no to można w końcu ruszać z budową Jutro już będziemy mieli zawiązaną pętlę na szyi na następne 20 lat czyli 20 lat żadnych wakacji, auta itp.