Nowa księga wieczysta a termin i jego przyśpieszenie.

[darks]

Muszę z istniejącej księgi wieczystej wydzielić 2 nowe. . Obecna księga wieczysta kilka m-cy temu byla migrowana do systemu elektronicznego (tak to chyba się określa). Półtora miesiąca temu wszystko zostało załatwione notarialnie i wnioski przesłane do sądu.

No i cisza. Z tego co mi w sądzie mówili to pół roku czekania. Kiedyś w innym dużym mieście wojewódzkim czekałem rok. Teraz jednak zależy mi na czasie. Czy ktoś zna skuteczne sposoby na przyśpieszenie tematu? Pisma? (wysłałem już 3 i mam następne przygotowane). Spotkanie z przewodniczącym wydziału ksiąg wieczystych (do tej pory jakoś nie mogłem się zebrać, poza tym nie wiem na ile to jest skuteczne)

A może coś innego?

[Gonga]

Spróbuj jednak spotkania z przewodniczącym. Z doświadczenia wiem, że pisma o przyspieszenie nic nie dają, czasem wręcz przeciwnie. Zawsze gdy mi się spieszyło i pisałam pismo o przyspieszenie to skutek był odwrotny. Ostatnio dokupilismy kawałek działki, zakładaliśmy nową księgę wieczystą, nie spieszyło nam się w ogóle, a tu niespodzianka po miesiącu księga założona (w Krakowie!).

[Krupiarz]

A ja odebrałem ostatnio mieszkanie nowe aktem notrialnym od developera. Notariusz złożył wniosek o założenie KW. Praktycznie zaraz mieszkanie sprzedałem (umowa przedwstępna) i do umowy notarialnej potrzebna była KW. No i klops po mi to wstrzymało całą procedurę.

 

Złożyłem do Prezesa Sądu pismo o przyspieszenie, załączyłem kopię zawartej umowy wstępnej i zostało rozpatrzone pozytywnie. Od złożenia wniosku KW była założona w przeciągu ok. 1,5 tyg.

Z nikim się osobiście nie spotykałem. Wniosek złożyłem bez umowy wstępnej, panie w sekretariacie same podpowiedziały by dołączyć kopię umowy.

 

Sąd w Warszawie XIII wydział.

 

Pozdrawiam.

[bwojtek]

A nie pytałeś sekretarki notariusza jak to załatwić? W moim przypadku ta cudna pani zdziałała cuda... Przecież oni się wszyscy znaja... Skoro księga jest po migracji to można to załatwić w kilka dni! Kwestia chęci.

[Redik]

to teraz zescie mnie dobili....

2 lata temu kupilem dom w Warszawie na dzialce z ktorej gmina czec wydzielila pod droge publiczna. W zwiazku z tym zlozony wniosek o zmiane w KW wlasciciela przepadl (szybko, po 2 miesiacach). Potem byly prace geodezyjne, i wszystko jest ok. Wniosek (o zalozenie nowej KW poprzez podzial itp)zlozylem, ale myslalem ze 2 miesiace i bede mial to za soba. A problem polega na tym ze mam czas do kwietnia przyszlego roku na zalozenie hipoteki bo mija 3 letni termin:(

 

Co mam kurde robic....?

 

Czy ktos sie moze orientuje jakie sa terminy w Warszawskim Wydziale IX?