Agnieszka1 20.07.2006 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 1. kolega odwozi mnie do domu po pracy, zatrzymujemy się przed pasami, przechodzi młoda mama z wózeczkiem z dzidzią . Kolega - "zobacz jaka piękna dzidzia , może sobie taką zrobimy??" < juz z nim nie jezdze do domu > 2. lata mojej młodości do drzwi ktos puka, otwieram, oooo rafał - cześć , co tam? - daj buzi 3. dyskoteka, nieznany mi gosc podchodzi , kleka , sklada rece - badź ze mną! 4. poznany na dyskotece gosc, fajny,mily, fajnie ubrany umawiamy sie na randke na nastepny dzien przychodze - zarówiaste zielone skarpeciory w adkach pytam - co sie stalo z tymi ladnymi skarpetkami co miales wczoraj ? - oddalem , byly pozyczone Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 20.07.2006 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 „ Czeeeeeść czy ty nie masz na imięęęęę Karolina, bo mi się tak wydajeeee ze ciężę kiedyś poznałem na dyskotece…” Zielonooka, nie wstydź się i przyznaj. Tu sami swoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.07.2006 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 ... muszę sobie przypomnieć te najgłupsze sposoby (choć jak poderwałem swoją żonę ... to sposób ten kwalifikował by sie do księgi nad ksiegami na absolutnie czołowej lokacie ) ... facetom jednak podpowiem, że jeden z lepszych sprawdzonych sposobów to "na garnuszek" http://www.chefpaul.net/smiles/cookG1a.gif czyli ... "do serca Kobiety przez żołądek" http://www.chefpaul.net/smiles/man1.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.07.2006 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Zielonooka zastanow sie i powiedz , a kto by na takiego malego blondasa zwracal uwage? Oj zbójnico! I Ty brutusie przeciwko mnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 20.07.2006 06:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Zielonooka zastanow sie i powiedz , a kto by na takiego malego blondasa zwracal uwage? Oj zbójnico! I Ty brutusie przeciwko mnie? a to nie bylo o selimmku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 20.07.2006 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Tylko czemu ach,… czemu….nie trafił mi się dziś namolny facet który kupiłby od ulicznej kwiaciarki snop czerwonych róż i rzucił by mi pod nogi i oddalil sie bez slowa pozostawiajac mnie w osłupieniu i z drzacym sercem?? To takie pretensjonalne. Dałabyś się nabrać na tak tanią sztuczkę? Co do tematu to nie mam za dużo do powiedzenia. Moja druga połowa poderwała mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marjucha 20.07.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 ...... Z pełna uprzejmością (co wiele mnie kosztowało ) odpowiedziałam „ Drogi Mariuszu (bo Mariusz nagabowi na imię) : Ale przynajmniej imię miał piękne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.07.2006 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Chef - racja - mi miekna kolana jak facet umie i lubi gotowac . Bardzo bardzo cenie to w mezczyznach (niestety obecny wode na herbate by przypalił gdyby wogole pomyslal ze mozna sie ruszyc i te wode nastawić - no ale coz nobody perfect )Problem tylko z gotowaniem taki ze to juz pozniejsza faza - trudno na ulicy czy w kinie pokazac swoje umiejetnosci marjucha - no - do imienia nic nie mam, mogl sie nazywac Eustachy albo Walerian - przynajmniej jakiegos bym poznala Heath - przyznaje sie publicznie ze w wolnych chwilach tancuje po dyskotekach przedstawiajac sie nieznajomym facetom jako Karolina co do snopu róż - skoro to takie banalne i pretensjonalne to czemu u licha nigdy mi sie to nie zdarzyło?!?!?!? (raz co prawda dostalam kwiatka na ulicy - przesympatyczne to bylo tym bardziej ze facet nic ode mnie nie chcial - dal i poszedl- no ale snop roz to nigdy ) - taki pretensjonalizm lubie Mały - potwierdzam to o Selku bylo - napisal "jakbym nie istniał" hihihi ... moze faktycznie nie widzialy go? Agnieszka1 - wpisujemy pana z dyskoteki i kolege z samochodu do rankingu , kolega Rafał (od buzi) nie wiem czemu ale mnie rozbawil i proponuje sie nad nim nie pastwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GREG.M 20.07.2006 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Podryw "na dresa": Hej blondyna, chcesz mieć syna..?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślimak Maciek 20.07.2006 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Hm... W autobusie: "Przepraszam, nazywam się... Czy wybrałabyś się ze mną do kina?" Wybrała się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.07.2006 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Hm... W autobusie: "Przepraszam, nazywam się... Czy wybrałabyś się ze mną do kina?" Wybrała się to akurat nie jest "glupi motyw" typowy i moze malo oryginalny - ale jak dziala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 20.07.2006 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Najbardziej udanym podrywem byl podryw zastosowany przez mojego meza . Byl to tak zwany "kryptopodryw" , pozyczyl mi ksiazke, zreszta bardzo fajna , a potem musialam mu ja oddac .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ślimak Maciek 20.07.2006 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 to akurat nie jest "glupi motyw" Dziękuję typowy i moze malo oryginalny - ale jak dziala Mmm... dożywotnio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 20.07.2006 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Bal na zakończenie Rajdu Samochodowego, wszyscy uczestnicy rozbawieni i podnieceni oczekiwaniem na wyniki /uczestnicy tego rajdu to same pary małżeńskie/.W komitecie organizacyjnym 4 wolne osoby ja / wtedy jeszcze panienka/ + 3 kawalerów muszkieterów. Na balu do północy przy stoliku towarzyszyło mi 2 , trzeci obliczał wyniki. Jeden z tych dwóch był baaardzo przystojny, ale co z tego skoro był jakiś taki bezpłciowy do czasu aż w głowie mu tęgo zaszumiało wtedy próbował mnie wyrwać na chatę. Na szczęście w porę / bo już byłam tak wkurzona/ zjawił się ten trzeci dobrze zbudowany, wymęczony muszkieter, wręczył wyniki przewodniczącemu a sam przysiadł do stolika i zaczął jeść spóźnioną kolację. Kiedy skończył poklepał się po brzuchu i powiedział : No to sobie podjadłem a teraz czas spalić te kalorie – pomożesz mi? I poprosił mnie do tańca. Przetańczyliśmy na tym balu do białego rana….. i tak pomagam mu już 20 lat spalać te kalorie nie tylko w tańcu, z marnym skutkiem, bo „daszek” trochę się powiększył od tamtego czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 20.07.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 ...... czyli subiektywny poradnik jak NIE podrywać osób płci przeciwnej na ulicy (imprezie , knajpie, kinie i wielu, wielu innych miejscach…. Zielonooka, a może byś tak dała kilka rad o tym właśnie JAK PODRYWAĆ ? Bo ten facet, co to od ulicznej kwiaciarki snop czerwonych róż rzuca Ci pod nogi i oddala sie bez słowa, pozostawiajac Cię w osłupieniu i z drżącym sercem - to mało praktyczne. Jak się oddala to gdzie tu nawiązanie znajomości ?... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mufka 20.07.2006 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Bal na zakończenie Rajdu Samochodowego, wszyscy uczestnicy rozbawieni i podnieceni oczekiwaniem na wyniki /uczestnicy tego rajdu to same pary małżeńskie/. W komitecie organizacyjnym 4 wolne osoby ja / wtedy jeszcze panienka/ + 3 kawalerów muszkieterów. Na balu do północy przy stoliku towarzyszyło mi 2 , trzeci obliczał wyniki. Jeden z tych dwóch był baaardzo przystojny, ale co z tego skoro był jakiś taki bezpłciowy do czasu aż w głowie mu tęgo zaszumiało wtedy próbował mnie wyrwać na chatę. Na szczęście w porę / bo już byłam tak wkurzona/ zjawił się ten trzeci dobrze zbudowany, wymęczony muszkieter, wręczył wyniki przewodniczącemu a sam przysiadł do stolika i zaczął jeść spóźnioną kolację. Kiedy skończył poklepał się po brzuchu i powiedział : No to sobie podjadłem a teraz czas spalić te kalorie – pomożesz mi? I poprosił mnie do tańca. Przetańczyliśmy na tym balu do białego rana….. i tak pomagam mu już 20 lat spalać te kalorie nie tylko w tańcu, z marnym skutkiem, bo „daszek” trochę się powiększył od tamtego czasu. Lubie takie historie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.07.2006 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 no racja jak najbardziej mozna wpisywac tu i dobre motywy na poderwanie - dalam przyklad rozmowy autobusowej i dobrego argumentu zeby kobieta jednak dala tel obcemu facetowi - mysle ze tez np wreczenie z zaskoczenia kwiatka (niekoniecznie snopu róż ) moze byc dobrym pomyslem (nie znam kobiety ktorej nie sprawilo by to przyjemnosci i ktora by wzbraniala sie zadnimi nogami przed przyjeciem go ) nie trzeba sie potem przeciez oddalac tylko kontynuowac efekt zaskoczenia rozmowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 20.07.2006 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 no racja jak najbardziej mozna wpisywac tu i dobre motywy na poderwanie na mnie działa spojrzenie i sposob konserwacji ( ups miało być konwersacji ) - musi byc z jajem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 20.07.2006 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Zielonooka, a może byś tak dała kilka rad o tym właśnie JAK PODRYWAĆ ? Bo ten facet, co to od ulicznej kwiaciarki snop czerwonych róż rzuca Ci pod nogi i oddala sie bez słowa, pozostawiajac Cię w osłupieniu i z drżącym sercem - to mało praktyczne. Jak się oddala to gdzie tu nawiązanie znajomości ?... a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 20.07.2006 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 na mnie działa spojrzenie i sposob konserwacji ( ups miało być konwersacji ) - musi byc z jajem No jasne! Szelmowskie oko i dobry bajer to 90% sukcesu A jeszcz bajer puszczony basem Barry White'a to juz 99% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.