Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

NAJGŁUPSZY MOTYW NA PODRYW, czyli.......


Recommended Posts

 

Zielonooka, a może byś tak dała kilka rad o tym właśnie JAK PODRYWAĆ ?

Bo ten facet, co to od ulicznej kwiaciarki snop czerwonych róż rzuca Ci pod nogi i oddala sie bez słowa, pozostawiajac Cię w osłupieniu i z drżącym sercem - to mało praktyczne. Jak się oddala to gdzie tu nawiązanie znajomości ?... :o

 

a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? :lol:

 

tyz spojrzenie i konserwacja ( tfu , no nie wiem co mi ta konserwacja tak chodzi po glowie - konserwacja oczywista mialo byc :wink: yyyyyyy :o konwersacja oczywiscie, oczywiscie :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 253
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Zielonooka, a może byś tak dała kilka rad o tym właśnie JAK PODRYWAĆ ?

Bo ten facet, co to od ulicznej kwiaciarki snop czerwonych róż rzuca Ci pod nogi i oddala sie bez słowa, pozostawiajac Cię w osłupieniu i z drżącym sercem - to mało praktyczne. Jak się oddala to gdzie tu nawiązanie znajomości ?... :o

 

a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? :lol:

 

tyz spojrzenie i konserwacja ( tfu , no nie wiem co mi ta konserwacja tak chodzi po glowie - konserwacja oczywista mialo byc :wink: yyyyyyy :o konwersacja oczywiscie, oczywiscie :wink: )

 

konserwacja tez potrzebna. Nikt nie da sie poderwać na staroć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? :lol:

 

Żartujesz ?!..

Wystarczy, by kobieta wyeksponowała swoje atrybuty ;) Wtedy działa to, o czym mówi poniższa anegdotka:

 

Gdy Pan Bóg stworzył człowieka, powiedział do niego:

 

"Wiesz, Adaś, mam dla Ciebie dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że dałem Ci dwa wspaniałe narządy: mózg i fiuta. Zła jest taka, że wlałem Ci tyle krwi, żebys w danej chwili mógł korzystać tylko z jednego z nich."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zielonooka, a może byś tak dała kilka rad o tym właśnie JAK PODRYWAĆ ?

Bo ten facet, co to od ulicznej kwiaciarki snop czerwonych róż rzuca Ci pod nogi i oddala sie bez słowa, pozostawiajac Cię w osłupieniu i z drżącym sercem - to mało praktyczne. Jak się oddala to gdzie tu nawiązanie znajomości ?... :o

 

a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? :lol:

 

tyz spojrzenie i konserwacja ( tfu , no nie wiem co mi ta konserwacja tak chodzi po glowie - konserwacja oczywista mialo byc :wink: yyyyyyy :o konwersacja oczywiscie, oczywiscie :wink: )

 

konserwacja tez potrzebna. Nikt nie da sie poderwać na staroć.

 

no a co, a powiedzonko - stary ale jary - to pewnie ma swoje uzasadnienie

:wink:

a z konserwą to wiesz jak bywa nie? z wierzchu ladna a jak otworzysz - fuujjjj :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprzeciwko mojego LO w bramie ponoć czatowal "zboczeniec" który takim oto tekstem "podrywał" licealistki:

"POLIZAĆ, POLIZAĆ?"

 

 

pffff..... :lol: , niezły :wink:

 

trza mu bylo dac lizaka jakiegos duzego , co by mu czas umilil

(Nie)stety, nie dane mi było spotkać tego jegomościa, znam go tylko z opowiadań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś mi się zdażyła taka historia: stoję sobie w autobusie, trzymam się ręką za pionową poręcz, nawet nie iest ciasno, ot po prostu nie ma miejsc siedzących. I nagle czuję że ktoś się opiera o moją dłoń zaciśniętą na poręczy. Patrzę i widzę że tym co się opiera jest kształtna, jędrna pupa będąca fragmentem młodej i zdecydowanie atrakcyjnej dziewczyny :o

 

I nic z tego nie było. Bo wyobraźcie sobie że w tym autobusie nie byłem sam. Jechałem z moją mamą i babcią którym właśnie pokazywałem uroki stolicy. Przez kilka przystanów starałem się żeby nic nie zauważyły. Nie wiem czy mi się udało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie kiedyś wmurowało, kiedy na imprezie byłam świadkiem żałosnej rozmowy kumpla z nieznajomą blondyną:

"Cześc, jak się bawisz? Może chcesz się przejechac moim MERCEDESEM?"

Kiedy ochłonęłam, stwierdziłam, że ja to chyba niewiele wiem o tym człowieku. A może sposób podrywu dobrany do obiektu? :lol: Bo panna dała się złapac na to...

A samochód, oczywiście, nie był jego, tylko matki.

Za to mistrzostwo świata w podrywaniu zdobył mój mąż. Poznaliśmy się na imprezie, wpatrywał się we mnie przez kilka godzin. Podirytowało mnie to troszkie i zapytałam subtelnie, co się tak gapi i czy mam brudną twarz (takie w moim stylu). Za jakiś czas złapał mnie za rękę, przyciągnął do siebie i pocałował... Ryzykant... :wink: Może wyczuł, że ja nie lubię gierek w stylu "Czekałem na Ciebie przez całe życie..."

Do dzisiaj znajomi śmieją się z nas, że najlepszy sposób na podryw to "z przyczajenia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze mi się przypomniało. Facet z pracy kiedyś zapytał (ot tak, wprost) czy nie zechciałabym sie z nim spotykać, bo od początku mu się podobam. Prosto z mostu, bez owijania w bawełnę, banalnie :)

A inny zaprosił mnie na lot lotnią, lecieliśmy w tandemie, a potem opowiadał wszystkim, że mnie PRZELECIAŁ (taka gra słów, od latania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? :lol:

 

Żartujesz ?!..

Wystarczy, by kobieta wyeksponowała swoje atrybuty ;)

 

To oczywiste i zawsze działa, ale chciałem poznac inne sztuczki

:D :D

 

a po co? :roll:

 

Po co jeszcze sztuczki? :wink: czy po co mi wiedzieć? :p

 

i to i to :D

zonka juz jest przecie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? :lol:

 

Żartujesz ?!..

Wystarczy, by kobieta wyeksponowała swoje atrybuty ;)

 

To oczywiste i zawsze działa, ale chciałem poznac inne sztuczki

:D :D

 

a po co? :roll:

 

Po co jeszcze sztuczki? :wink: czy po co mi wiedzieć? :p

 

i to i to :D

zonka juz jest przecie :lol:

 

 

Patrz odpowiedź Tomka J powyżej :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może zastanówmy się jak w tego typu sposób poderwać faceta?? :lol:

 

Żartujesz ?!..

Wystarczy, by kobieta wyeksponowała swoje atrybuty ;)

 

To oczywiste i zawsze działa, ale chciałem poznac inne sztuczki

:D :D

 

a po co? :roll:

 

Po co jeszcze sztuczki? :wink: czy po co mi wiedzieć? :p

 

i to i to :D

zonka juz jest przecie :lol:

 

 

Patrz odpowiedź Tomka J powyżej :lol: :lol:

dasz mi swe zdjecie? :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- mysle ze tez np wreczenie z zaskoczenia kwiatka (niekoniecznie snopu róż :wink: :D ) moze byc dobrym pomyslem :wink: (nie znam kobiety ktorej nie sprawilo by to przyjemnosci i ktora by wzbraniala sie zadnimi nogami przed przyjeciem go :wink: ) nie trzeba sie potem przeciez oddalac tylko kontynuowac efekt zaskoczenia rozmowa

 

Racja!

Ja na 3 roku studiów zobowiązałam się do pokazania Warszawy pewnemu "żołmierzowi" :wink: Stare Miasto na początek, kawiarnia na koniec.

Był zimowy wieczór, siedzieliśmy i spijaliśmy gorące czekoladowo-cynamonowe kawy, a do kawiarni wszedł chłopiec sprzedający róże. W ten właśnie sposób, ku mojemu zdziwieniu, dostałam od owego mundurowego czerwoną różę :oops:

 

Od miesiąca jestem żoną w/w żołnierza :lol:

 

... za mundurem panny sznurem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...