Ew-ka 20.07.2006 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 a ja pamiętam histryjkę sprzed .......hmmmmm....ileśtam lat ....byłam wtedy w ósmej klasie podstawówki .Cała szkołą wybraliśmy sie do pobliskiego lasku na wycieczkę pieszą -krajoznawczą ...czyli pola ,strumki i inne cuda przyrody .W czasie tej wycieczki adorował mnie jeden chłopak z klasy siódmej ...nawet mi się to podobało ale .......jedno mnie raziło ...miał przykrótkie spodnie ...mówiliśmy wtedy ,że ma wodę w piwnicy Nie umówiłam sie z nim wówczas ....a szkoda .Teraz jest to człowiek z pierwszych miejsc 100 Najbogatszych Ludzi wg Wprost ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.07.2006 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 ..................... ..................... Raz ze trudno odmowic wyraznie przestraszonej i proszacej o pomoc kobiecie (a ja juz bym sie postarala wygladac autentycznie ) ..................... ... taaa ... jakie to bezbronne, przestraszone http://www.chefpaul.net/smiles/elf.gif (na polowanku) ... a później http://www.chefpaul.net/smiles/girl_werewolf.gif pzdr http://www.chefpaul.net/smiles/give_rose.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 20.07.2006 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 a ja pamiętam histryjkę sprzed .......hmmmmm....ileśtam lat ....byłam wtedy w ósmej klasie podstawówki .Cała szkołą wybraliśmy sie do pobliskiego lasku na wycieczkę pieszą -krajoznawczą ...czyli pola ,strumki i inne cuda przyrody .W czasie tej wycieczki adorował mnie jeden chłopak z klasy siódmej ...nawet mi się to podobało ale .......jedno mnie raziło ...miał przykrótkie spodnie ...mówiliśmy wtedy ,że ma wodę w piwnicy Nie umówiłam sie z nim wówczas ....a szkoda .Teraz jest to człowiek z pierwszych miejsc 100 Najbogatszych Ludzi wg Wprost ..... Ew-ka jak mogłaś nie wyczuć ,że te przykrótkie spodnie to wstęp do fortuny, on biedak od małego oszczędzał i załował sobie na portki jak widac to zaprocentowało...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 20.07.2006 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 http://www.chefpaul.net/smiles/girl_werewolf.gif ooo skad masz moja pozdobizne w gifie ? Ew-ka oooo (hehe teraz to pewnie gajer od Ermenegildo Zegny albo Gucciego ) swoja droga - zabawne jak czasami taki nieistotny w sumie drobizag moze przeszkodzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 20.07.2006 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Wiesz Zielona , tak nas facet zaskoczył i zauroczył że siedzieliśmy jak zaczarowani . Mój mąż przez ułamek sekundy pomyślał o zdjęciu tańca na stole ale stwierdził , że byłby to gruby nietakt i pozwoliliśmy tej niesamowitej chwili trwać wiecznie w naszych wspomnieniach . Żałuję tylko że nie zaczęliśmy z nim rozmawiać , bo jak sie okazało to znana bieszczadzka Postać , ale jak tylko skończył tańczyć , zeskoczył ze stołu , ukłonił się pięknie i tyle go widzieliśmy . piekne po prostu piekne a wiesz moze czemu akurat Twoj maz wyzwolił w nim potrzebe tego tanca? Tego nie wie nikt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 20.07.2006 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Maxtorka i Zielona ....tak naprawdę gdyby nie to bogactwo to nie byłoby na czym oka zawiesić ale uśmiecham sie czasem do siebie jak przeglądam gazety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 20.07.2006 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 http://www.chefpaul.net/smiles/girl_werewolf.gif ooo skad masz moja pozdobizne w gifie ? ........................ ... z ulicznych spacerów ... jadłem kwiatki, miast rozdawać dziewczynom http://www.chefpaul.net/smiles/flower21.gif Maxtorka i Zielona ....tak naprawdę gdyby nie to bogactwo to nie byłoby na czym oka zawiesić ale uśmiecham sie czasem do siebie jak przeglądam gazety ... Ew-ka ... przeca ten TWÓJ napewno lepszy (no i na dodatek TWÓJ wybór) ... "pinądze to nie wszystko" ... a tak na marginesie, ... często powtarzam swojej małżonce, że wyszła za mnie dlatego, iż wiedziała, że kiedyś zostanę milionerem ... a kiedy ? ... tego nie wie nikt pzdr http://www.chefpaul.net/smiles/flower22.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 20.07.2006 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Znajoma, bardzo piękna kobieta, opowiedziała mi kiedyś z pewnym zaskoczeniem że podszedł do niej facet, niemłody już, z pytaniem "Czy opowiedzieć Pani dowcip?". Gdy sie zgodziła, usłyszała całkiem niezły, abstrakcyjny dowcip. Pan się ukłonił i poszedł dalej. Jej zdziwienie wynikało z faktu że jeszcze nigdy w Polsce coś podobnego jej się nie zdażyło - natomiast w Paryżu podobne sytuacje były niemalże codziennością... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 21.07.2006 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Ognisko trwało, wódeczka lała się a kiełbaski chrupały w ząbkach. Boorg, jesteś mistrzem budowania nastroju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 21.07.2006 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 " wiem ze jestem na przegranej pozycji, ale popatrz- gdybym zobaczyl cie na jakies imprezie wspolnych znajomych czy nawet w knajpie, mialbym wieksze szanse, mam jednak ogromnegfo pecha i zobaczylem cie wlasnie na ulicy a to nie jest dobre miejsce na poznawanie sie - tylko czy to moja wina?" spodobalo mi sie bo ...cholera - mial racje Niezła strategia Ale w sumie to ma racje, podryw na ulicy w 99% skazany jest na porażkę, no chyba że oboje chcą się nawzajem poderwać Co do pierwszej opisanej przez Ciebie sytuacji to dziwię się, że tak długo to "ciągnełaś" Zdecydowana postawa powinna sprawę załatwić ...dość niedawno chcący/niechcący przyczyniłem się do w sumie dość śmiesznej sytuacji. W firmie w której pracuję pracowała dziewczyna o dość zasadniczych poglądach wiedząca czego chce od życia i traktująca dość obcesowo meżczyzn jako takich. Pewnego dnia coś mnie podkusiło i ni z gruchy ni z pietruchy powiedziałem jej że ma zgrabną pupę (czasami mam takie napady ). Jej reakcja była dla mnie totalnym zaskoczeniem, zamiast powiedzieć mi coś takiego żeby mi to wyszło bokiem, dziewczyna została trafiona zatopiona, nie wiedziała kompletnie co zrobić i co odpowiedzieć, totalne zmieszana i zakłopotana nie potrafiła się zupełnie znaleźć w sytuacji Do końca dnia już nie była sobą Po tym zdarzeniu jej stosunek do mnie uległ drastycznej zmianie na plus, dość szybko okazało się że aż za bardzo Na szczęście zmieniła pracę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 21.07.2006 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Ja mam dwa anty-podrywy: 1. lecę sobie świeżą studentką będąc, przez plac teatralny. Z przodu widzę zataczającego sie gościa, idącego w moim kierunku. Wg praw fizyki w końcu sie mijamy i słyszę " o Boże! taka młoda i taka brzydka" 2. Jakis czas później jestem już mniej poczatkującą studentką, ale młoda jeszcze, wierzącą że brać uczelniana to taka "elita", że dobrze wychowana, kuluralna itp. Bal AZS-u w "Parku", jakiś wysportowany "men" zaprasza mnie do tańca, nooo mniammm.... i nagle słyszę od niego szept w ucho " Kochanie, bzykamy się ?" .. wykrztusiłam jedynie "Nie", na co zostawił mnie na parkiecie ze słowami "Cholerna dziewica" no koniec tej traumy, dalej było juz nieco lepiej wracam ostatnim autobusem z randki (osobnik zaprzyjaźniony wsadził mnie do autobusu, po czym udal sie w przeciwny koniec miasta), szykuję się do wyjścia, pierwsze drzwi obok kierowcy i słyszę , że ja tu nie wysiądę. Humor miałam niezły więc zamiast sie nabzdyczyć pożartowałam, tym bardziej że kierowca młody i miły dla oka ( ale moze to ta późna pora ?)... rezultat był taki, ze zostałam odwieziona autobusem pod sam blok ( parking całkiem słuszny) A podryw na stałe (mąż) to taki bardziej rozciągniety w czasie... obecny mój mężczyzna po prostu zapisał sie do mnie na lekcje niemieckiego... ot cwaniak Niemieckiego go nie nauczyłam ale chyba nie o to mu chodziło .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 21.07.2006 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Wystarczy, by kobieta wyeksponowała swoje atrybuty Niekoniecznie, jezeli cała reszta będzie nijaka to nawet nie wiem jak duże byłyby owe atrybuty to i tak nie są one w stanie przekonać mnie do jej właścicielki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 21.07.2006 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Wystarczy, by kobieta wyeksponowała swoje atrybuty Niekoniecznie, jezeli cała reszta będzie nijaka to nawet nie wiem jak duże byłyby owe atrybuty to i tak nie są one w stanie przekonać mnie do jej właścicielki ... Ty się nie masz przekonywać do Właścicielki ... masz sprawdzić jakość owych atrybutów ... a poźniej się obaczy pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 21.07.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 ...A myślałem, że tylko ja miałem w sytuacji podbramkowej taką wtopę... Chłopie!!! Są nas setki - a nawet tysiące!!! P.S. Ja sam znam jeszcze dwóch panów o podobnym doświadczeniu. A Ty??? może brzmi to zabawnie, niestety nie ma sie z czego śmiać, ale tez mi sie cos podobnego kiedys przytrafilo (fakt ze już bbaaaardzo dawno) no i miałem klopot jak wybrnąć z tej sytuacji, na szczęście jakos sie udało, ale wesoło nie było pozdrawiam m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 21.07.2006 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 ...A myślałem, że tylko ja miałem w sytuacji podbramkowej taką wtopę... Chłopie!!! Są nas setki - a nawet tysiące!!! P.S. Ja sam znam jeszcze dwóch panów o podobnym doświadczeniu. A Ty??? może brzmi to zabawnie, niestety nie ma sie z czego śmiać, ale tez mi sie cos podobnego kiedys przytrafilo (fakt ze już bbaaaardzo dawno) no i miałem klopot jak wybrnąć z tej sytuacji, na szczęście jakos sie udało, ale wesoło nie było pozdrawiam m. ... taaaa ... trza było wypić trzy "sety" więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 21.07.2006 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 może brzmi to zabawnie, niestety nie ma sie z czego śmiać, ale tez mi sie cos podobnego kiedys przytrafilo (fakt ze już bbaaaardzo dawno) no i miałem klopot jak wybrnąć z tej sytuacji, na szczęście jakos sie udało, ale wesoło nie było pozdrawiam m. ... taaaa ... trza było wypić trzy "sety" więcej oj dobrze wtedy tych trzech set nie mialem wypitych... :D dziewczyna wcale urodziwa nie byla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 21.07.2006 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 może brzmi to zabawnie, niestety nie ma sie z czego śmiać, ale tez mi sie cos podobnego kiedys przytrafilo (fakt ze już bbaaaardzo dawno) no i miałem klopot jak wybrnąć z tej sytuacji, na szczęście jakos sie udało, ale wesoło nie było pozdrawiam m. ... taaaa ... trza było wypić trzy "sety" więcej oj dobrze wtedy tych trzech set nie mialem wypitych... :D dziewczyna wcale urodziwa nie byla ... zasada "picia z umiarem" (próbnik) : ... siadamy na przyjęciu obok najmniej urodziwej niewiasty, ... kiedy zaczyna nam się podobać, należy natychmiast zaprzestać "spożycie" ... (Panie mogą naturalnie stosować tą samą metodę) http://www.chefpaul.net/smiles/drink11a.gif pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 21.07.2006 15:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Co do pierwszej opisanej przez Ciebie sytuacji to dziwię się, że tak długo to "ciągnełaś" Zdecydowana postawa powinna sprawę załatwić sama nie wiem chyba z zaskoczenia a potem z ciekawosci z czym jeszcze wystrzeli (...) Pewnego dnia coś mnie podkusiło i ni z gruchy ni z pietruchy powiedziałem jej że ma zgrabną pupę (...) Po tym zdarzeniu jej stosunek do mnie uległ drastycznej zmianie na plus, dość szybko okazało się że aż za bardzo Na szczęście zmieniła pracę [/color] hmmm widocznie nikt wczesniej jej tego nie powiedzial - d;latego obcesowo traktowala mezczyzn , a potem byla "tafiona-zatopiona" ciekawi mnie czym sie objawiala ta jej wzmozona sympatia do twojej osoby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 21.07.2006 15:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 oj dobrze wtedy tych trzech set nie mialem wypitych... :D dziewczyna wcale urodziwa nie byla moge sie o cos spytac? czesto mezaczyzni opowiadaja o takich rzeczach - jakis swoich przygodach podbiojach itp i czesto wlasnie w tych rozmowach pada stwierdzenia " nie skozystalem bo....nie ladna byla " czy "nieatrakcyjna" itp. Zawsze mie korcilo - i postanowilam teraz zadac pytanie - czemu chyba nigdy nie slyszalam " eee nieee.... bo byla glupia jak but..." hmmm... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 21.07.2006 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 oj dobrze wtedy tych trzech set nie mialem wypitych... :D dziewczyna wcale urodziwa nie byla moge sie o cos spytac? czesto mezaczyzni opowiadaja o takich rzeczach - jakis swoich przygodach podbiojach itp i czesto wlasnie w tych rozmowach pada stwierdzenia " nie skozystalem bo....nie ladna byla " czy "nieatrakcyjna" itp. Zawsze mie korcilo - i postanowilam teraz zadac pytanie - czemu chyba nigdy nie slyszalam " eee nieee.... bo byla glupia jak but..." hmmm... ? ... ależ bardzo proszę, odpowiadam z dziką rozkoszą ... ponieważ w TYM momencie i w TEJ sytuacji nie miało TO żadnego znaczenia i ... (część odpowiedzi będzie zarazem odwrotnie pytaniem) ... czyż Panie w TYM czasie i w TAKIEJ sytuacji, nie postępują dokładnie TAK samo pozdrówka serdeczniuchne http://www.chefpaul.net/smiles/flower25.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.