adamek 19.07.2006 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 Mam na działce kilkanaście pniaków , z których część muszę niestety usunąć , czy ktoś mógłby podać jakiś skuteczny patent (obawiam się , że wyrywanie nie obleci, bo to pniaki po dębach i lipach) chemiczny lub inny na usunięcie tego nieszczęścia do korzeni ? Większość to starocie , ale twardo się trzymają . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 19.07.2006 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2006 A zobacz we wrocławskich wypożyczalnich sprzętu, czy mają zrębaki-gryzaki do korzeni.Wygląda to jak piła tarczowa na kółkach i po odkopaniu pnia, poprostu najeżdżasz taką maszyną na drewno, jak glebogryzarką , a ona tnie na drobniutkie kawałki. Niczym rębak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 20.07.2006 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Witam,Takie cos nazywa sie frezowanie,wiem bo u mnie tez tak pniaki frezowali...placi sie od 1 cm2 ja placilem 6gr/1cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 20.07.2006 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Koparka. Bardzo skuteczna... tylko musi być dojazd... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamek 20.07.2006 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Dzięki za info ale ciężki sprzęt nie za bardzo bo wokoło rośnie sporo drzew, a część pniaków sterczy na starym gruzowisku (też porośniętym drzewami),Czy ktoś zna jakieś środki chemiczne do punktowego stosowania. Coś słyszałem o saletrze i chloranie sodu , ale nie wiem jak to używać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 20.07.2006 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Adamek, to nie ciezki sprzet tylko taka frezarka na koleczkach mozna nia podjechac pod kazdy pniak i manewrowac...ja potem tymi zrebkami podsypalem moje male swierki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 20.07.2006 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Patos kiedyś napisał tak: Nawierć otwory i wsyp tam saletrę amonową, zasyp ziemią. po paru latach będzie próchno. a Mirek Lewandowski to potwierdził. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamek 20.07.2006 09:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Wielkie dzięki za radę. Nie zawadzi spróbować i mechaniki i chemii. Pisząc o ciężkim sprzęcie miałem na myśli koparkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 20.07.2006 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Aniu ale chemia to troche czasu potrwa... A Adamkowi chodzi o czas zreszta jak kazdemu z nas, wiec wydaje mi sie ze pozostaje mechanika lub paru meneli spod budki z piwem i niech sie wykaza sila recznej perswazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roman2 20.07.2006 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2006 Dzięki za info ale ciężki sprzęt nie za bardzo bo wokoło rośnie sporo drzew, a część pniaków sterczy na starym gruzowisku (też porośniętym drzewami), Czy ktoś zna jakieś środki chemiczne do punktowego stosowania. Coś słyszałem o saletrze i chloranie sodu , ale nie wiem jak to używać ? Generalnie pnie usuwa się mechanicznie, ale polanie Roundapem pnia z góry znacznie przyśpiesza jego zamieranie. Jednak potrzeba na to jednego sezonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 21.07.2006 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Patos kiedyś napisał tak: Nawierć otwory i wsyp tam saletrę amonową, zasyp ziemią. po paru latach będzie próchno. a Mirek Lewandowski to potwierdził.Jeśli masz czas to jest jeszcze jedna metoda. Równie tania i długotrwała oraz nie męcząca tyle że bardziej EKO. Nawierć otwory powtykaj grzybnie (np boczniaka) zaklej woskiem. Grzybnia przerośnie pniaki i pomału je rozłoży, a w międzyczasie będziesz mieć własne grzybki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamek 21.07.2006 08:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Roundup juz mam. Musi to być wersja 360 SL ,słabsze nie poradzą. Gdyby ktoś szukał , to do dostania w w OBI. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 21.07.2006 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Malowanie Roundupem starych, martwych pieńków mija się z celem. Smarujemy żywe, po ścięciu- wtedy jest pobierany i transportowany do korzeni, powodując ich przyspieszony rozkład. Jeśli to stare pnie to bez sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 21.07.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Przeciez Roundup sie stosuje na zywe rosliny a nie martwe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 21.07.2006 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Przeciez Roundup sie stosuje na zywe rosliny a nie martwe... stosuje się na zywe, aby stały sie martwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adamek 21.07.2006 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Roundup 360SL stosuje się tylko na pniaki po świeżo ściętych drzewach , na starych nie działa , na świeżych - przekonam się za rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MAREK S 21.07.2006 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Adamek, Sorry,wiec ja Ci powiem ten Roundup Ci nie pomoze...szybko Ja musialem wyciac brzoze (wycialem) potem pniak nawiercilem w paru punktach i wlalem Roundupa ale i tak musialem zrobic frezowanie... wiec mysle,ze po co to,zrob od razu frezowanie...i efekt bedzie szybciej a i koszty mniejsze.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
roman2 21.07.2006 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 jak kupiłem działkę miałem w spadku 12 pni (różnej wielkości) do wykarczowania. Pnie oczywiście ok. 5 cm nad ziemią. Dobrze, że to już wspomnienie.Teraz jak chcę wyciąć drzewo, to obcinam z gałęzi a do pnia przywiązuję linę i podcinam korzenie. żaden mi się nie oparł.Do starych suchych pni można zastosować kliny, lub środek wyciąć łańcuchową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piątka 29.01.2008 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2008 dzięki za wątek i porady Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jagoda555 30.01.2008 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2008 U mnie usunięcie pniaków odbyło się jeszcze prostszą metoda : pieńki obkopane 30 cm poniżej trawy i proste wycięcie piłą mechaniczną. Potem zasypanie ziemią i posianie trawy. Reszta niech sama się rozkłada. Ale taką metodę mozna zastosować, gdy nie chcesz niczego sadzić w tym miejscu. W innym przypadku trzeba bardziej pokombinować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.