Dolina Rospudy

[partner]

Witajcie drodzy forumowicze. Słyszeliście może że minister środowiska wydał zgodę na budowę obwodnicy prowadzonej przez Dolinę Rozpudy? Gazeta wyborcza i adam wajrak prowadzą protest w tej sprawie i apeluję do was podpiszcie sie pod apelem który znajduje się tutaj: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,74178,3491896.html

 

z góry dziękuję.

[angielka]

życie ludzkie tez niedługo będzie tam rzadkością

 

a tak na marginesie, to skąd Pan pochodzi/gdzie pan mieszka?

 

i jeszcze jedno, dlaczego ekolodzy w ramach ochrony środowiska (tak dla potomnych) nie postaraja się np o jakieś dotacje (żadne kredyty!!!) dla ludzi chcących korzystać z odnawialnych źródeł ciepła (popmy ciepła, solary i inne wynalazki chroniące nasze środowisko) - a może sa takie tylko urzędnicy pary z geby nie puszczają

 

nie podpiszę się.......

 

aaaa i gdzie byli ekolodzy jak zalewali wioski tworząc zalew Siemianówka w woj. podlaskim? przecież zostały zalane całe siedliska ze wszystkim co tam było (łącznie z chlewami, wychodkami i temu podobnymi)

[Gryfol]

Witajcie drodzy forumowicze. Słyszeliście może że minister środowiska wydał zgodę na budowę obwodnicy prowadzonej przez Dolinę Rozpudy? Gazeta wyborcza i adam wajrak prowadzą protest w tej sprawie i apeluję do was podpiszcie sie pod apelem który znajduje się tutaj: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/0,74178,3491896.html

 

z góry dziękuję.

 

 

Jasne, najlepiej zróbmy z Polski jeden wielki skanseno-rezerwat.

Moim zdaniem ekolodzy i GW ostro przesadzają.

[partner]

ja jestem z Bydgoszczy i napisałem tego posta nie dlatego ze jestem zagorzałym ekologiem lecz chcę im pomóc ratować środowisko. Moze nie wiedzieli o przypadkach które pani opisała a lokalni ekolodzy tylko udaja ze tam działają. Tego nie wiem. Ale można pomóc przyrodzie dlatego napisałem na forum.

[Gryfol]

ja jestem z Bydgoszczy i napisałem tego posta nie dlatego ze jestem zagorzałym ekologiem lecz chcę im pomóc ratować środowisko. Moze nie wiedzieli o przypadkach które pani opisała a lokalni ekolodzy tylko udaja ze tam działają. Tego nie wiem. Ale można pomóc przyrodzie dlatego napisałem na forum.

 

 

Ostatnio miałem okazję jechać samochodem przez pół Polski. Może dlatego że częściej zdarza mi się podróżować po Niemieckich autostradach odniosłem jak najgorsze wrażenie i po przejechaniu trasy Szczecin-Giżycko byłem tak wykończony jak po podróży Szczecin-Monachium-Szczecin (to jest troszkę dalej).

Ochrona środowiska jest jak najbardziej OK, fajne drogi są też OK - sztuką jest odpowiedni kompromis (jak zawsze w życiu). Myślę że przeprowadzenie drogi przez najwęższy punkt doliny jest takim kompromisem.

 

PS.

Ile wypadków było w ostatnich latach w okolicy Augustowa ?? Czy dziesiątki tysięcy tirów przejeżdżających przez centra miast to jest ok wobec tych ludzi którzy w tych miejscach żyją ??

[Marcin_Łódź]

A ja przeczytałem "dolina rozpusty" myślę że to pewnie coś w rodzaju st Pauli w Hamburgu (tylko co to robi w wymianie doświadczeń na forum budowlanym) i szybko wchodzę, a tu taki smutny wątek

[Geno]

Dziwne zachowanie projektantó ,że nie uwzględniono ekologii w czasie projektowanie i jeszcze dziwniejsze ekologów - czy oni spali w czasie projektowania? Obudzili się dopiero jak wszystko dopięte- mocno śmierdząca sprawa jak dla mnie.

[Gryfol]

Ja teraz mieszkam 50m od Parku Krajobrazowego Doliny Dolnej Odry. Po stronie Niemieckiej teren ten ma status Parku Narodowego. To wsztstko nie przeszkadza temu, że przez dolinę przebiega autostrada A11 do Berlina a pod moim oknem lokalna droga do granicy.... Wszystko da się pogodzić - trzeba tylko trochę rozsądku i dobrej woli.

[jabko]

A ja sie buduję 8m od Parku Narodowego Gór Stołowych

Moja działka graniczy z Parkiem

 

I wiecie co ??

Mam to w nosie

[suwalek]

Uważam że tego typu inicjatywy są jak najbardziej słuszne, choć wątpię aby tym razem skutek był zgodny z zamierzeniami ekologów. Niestety sprawa zaszła za daleko, a Augustów od dawna zasługuje na wyprowadzenie ciężkiego ruchu poza centrum. Lata zaniedbań i braku pieniedzy.

 

Dolina Rospudy jednak zasługuje na każdy głos obrony. Płynąłem tą rzeką jakieś 13 lat temu i zapewniam Was - jest piękna. Szkoda jej.

 

Sens akcji nie leży jednak tylko w ratowaniu Rospudy - może ona uświadomi decydentom, jak wiele osób oprócz szybkości dotarcia na miejsce, ceni samo miejsce - to akurat, do tej pory niskażone. Podpisałem. Podpiszcie.

[jark13]

Ja jestem z Augustowa. Mieszkam tu od urodzenia czyli 40 lat. I powiem tylko tyle - w życiu nie widziałem miodokwiatu krzyżowego (czy jak go tam ekolodzy zwą) który jest chroniony w tej dolinie i pewnie go nie zobaczę, zresztą nie zależy mi na tym, natomiast widziałem kilkanaście wypadków w tym śmiertelnych (zginął mój znajomy rozjechany przez Tir-a), widzę codziennie zmęczonych chałasem ludzi, przechodniów tęsknie i grzecznie oczekujących na przejechanie sznura samochodów aby przejść na drugą stronę, turystów w popłochu uciekających z tej najbardziej ruchliwej ulicy na którą są zmuszeni z racji jej sąsiedztwa z portem żeglugi, zabytkiem - śluzą kanału augustowskiego, jednym z hoteli, parkiem rozrywki. To trwa już od 15 lat. To musi zostać zakończone jak najszybciej. Życie ludzkie i zdrowie są najważniejsze. A mam wrażenie że ekolodzy (a szczególnie ci z poza naszego terenu - bo nasi widzą to samo co ja i siedzą cicho) protestują aby wymusić zatkanie ich protestów kupą forsy - tak działo się choćby ze słynną zakopianką.

[wari]

W dyskusji pojawiło się kilka wątków. Pozwolę sobie na komentarz do niektórych wypowiedzi.

Jeśli nie zalezy komuś na tym, aby był w Polsce miodokwiat krzyżowy - jego sprawa. Moim zdanie nie ma się czym chwalić. Tylko niech nie odmawia takiego prawa tym dla których to jest ważne i którzy myślą kategoriami szerszymi niż czubek własnego nosa. Oczywiście tradycyjnie najlepiej dorzucić jeszcze, że ekolodzy są przekupni i czekają na forsę. To obrzydliwe oskarżenie, nawet jeśli gdzieś takie pojedyncze przypadki mają miejsce. Widzę, że ekolodzy, załapali się na cześć "układu" i może do łże-elit . Od środka wygląda to jednak zupełnie inaczej. Oprócz pracującej garstki osób "na etatach" (bo pewnych rzeczy nie da się robić społecznie) w zdecydowanej większości to masy zapaleńców, wolontariuszy którzy poświęcają swój czas na ochronę przyrody i akcje edukacyjne.

 

Porównanie w Niemcami to naprawdę straszne porównanie. Rzeczywiście przez Niemcy lepiej śmignąć autostradą bo przykro patrzeć na to "pozamiatane" i "ułozone" środowisko "naturalne". Oni mają tak zdegradowaną, ubogą przyrodę, że dopiero teraz zaczynają za gigantyczne pieniądze przywracać środowiska które zniszczyli. Takie przywracanie nie jest i tak w pełni możliwe, a kosztuje tysiące razy więcej niż ochrona.

 

Oczywiście potrzebny jest kompromis. Wyjściem byłoby inny przebieg drogi, poprowadzenie obwodnicy z drugiej strony Augustowa lub zrobienie tunelu pod doliną. Nawiasem mówiąc, Niemcy nie tak dawno zrobili taki tunel (kilka km) niedawno przy budowie autostrady na zachód od Gorlitz w celu ochrony środowiska przyrodniczego, które jest nieporównywalnie mniej unikalne niż dolina Rospudy. Więc jeśli już brać przykłady z Niemiec to może te bardziej rozsądne.

 

 

Ekolodzy nie spali w czasie projektowania. Walka trwa od kilku lat. Jak widać bezskuteczna . Rząd brnął w ten projekt bo w Polsce mamy do czynienia z pogardą dla wszystkich którzy działają bezinteresownie i którzy chcą zachowac cząstkę przyrody dla przyszłych pokoleń. Tacy zawsze są podejrzani, a ochrona przyrody traktowana jak mało szkodliwa fanaberia. Urzędasy z MŚ to przykład "oszałamiającej kompetencji" i każdy rozsądny człowiek który ma do czynienia z nimi może to potwierdzić (np. ustawa o ochronie przyrody jest unikatem europejskim, nawet ci co ją stworzyli nie rozumieją co w niej pisze, w malutkich Czechach przy końcowym opracowywaniu programu Natura 2000 pracowało ponad 20 osób, u nas 2, takich "kwiatków" jest cała masa).

 

Do angielki - gdzie Ty byłaś gdy zalewali wioski tworząc zalew Siemianówka w woj. podlaskim? Dlaczego od społecznych organizacji wymagasz, aby zajmowały się tym co Ty uważasz za stosowne. Tego możesz wymagać od rządu, sejmu, samorządu, a przede wszystkim od siebie, a nie od ludzi którzy społecznie robią coś dla przyrody.

[Geno]

 

Ekolodzy nie spali w czasie projektowania. Walka trwa od kilku lat. Jak widać bezskuteczna . Rząd brnął w ten projekt bo w Polsce mamy do czynienia z pogardą dla wszystkich którzy działają bezinteresownie i którzy chcą zachowac cząstkę przyrody dla przyszłych pokoleń. Tacy zawsze są podejrzani, a ochrona przyrody traktowana jak mało szkodliwa fanaberia. Urzędasy z MŚ to przykład "oszałamiającej kompetencji" i każdy rozsądny człowiek który ma do czynienia z nimi może to potwierdzić (np. ustawa o ochronie przyrody jest unikatem europejskim, nawet ci co ją stworzyli nie rozumieją co w niej pisze, w malutkich Czechach przy końcowym opracowywaniu programu Natura 2000 pracowało ponad 20 osób, u nas 2, takich "kwiatków" jest cała masa).

.

 

Nie spali? To dlaczego nikt z ekologów wcześniej nie apelował do mediów? Uzgodnienia , projektowanie i wykypy dla tekiego projektu to kilka lat więc trochę czasu mieli - wg mnie teraz to jest wymuszanie - wina po jednej i drugiej stronie.....ekologów cale nie będzie mniejsza jeśli projekt zostanie odrzucony.

[jark13]

O czubek nosa to mi właśnie przejeżdżają tysiące Tir-ów. Widzę że najwięcej do powiedzenia mają ci którzy mieszkają daleko od tego miejsca i tylko raz na kilka lat przyjeżdżają popływać kajakiem. Estakada nie zmieni tej rzeki. Dalej będzie można nią płynąć. Tylko w jednym miejscu trzeba będzie przepłynąć pod mostem. Mało to mostów na biegu Czarnej Hańczy, którą też wspaniale się płynie? Ale ludzkie życia, egzystencje, dramaty mieszkańców można będzie uratować. Proszę to zrozumieć - tysiące Tir-ów dzień w dzień bez ustanku jadą centralnymi ulicami miasta. Przełożenie o kilka kilometrów obwodnicy spowoduje ponowny wykóp terenów, wykonywanie projektów, ekspertyz itp a to znowu potrwa 15 lat. A co jeżeli znajdą na tamtych terenach kolejny unikat przyrodniczy? A co z tymi już wykupionymi terenami? Z drugiej strony Augustowa jest Puszcza Augustowska, są pokłady borowiny, ostoja wielu zwierząt więc także nie można puścić tam drogi. Sytuacja zdawałoby się bez wyjścia. Ale trzeba w końcu wybrać. Proszę przyjechać tu do nas z Wrocławia, wkrótce może Chwałowic k/Laskowic Jelcza ale tak na dłużej niż turnus po którym wraca się i zapomina o wszystkim. Proszę pomieszkać w pękających mieszkaniach leżących przy centralnej ulicy w których nie można nawet otworzyć okien. Proszęprzysłuchać sięwyjącym codziennie karetkom i samochodom straży pożarnej jeżdżącym codziennie do wypadków drogowych odbywających sięw centrum miasta z udziałem ciężkich samochodów. Wtedy porozmawiamy o naszych czubkach nosa i co za nimi widać.

[wilcza75]

Jak nie wiadomo o co chodzi, to napewno chodzi o ......... Białystok.

Są 2 koncepcje budowy Via Baltica.

Pierwsza - przez Białsytok i Augustów do Suwałk

Druga - z Ostrowi Maz. lub Zambrowa, przez Łomżę, Grajewo i omijająca od zachodu Augustów w stronę Suwałk.

Jeden rzut oka na mapę mówi wszystko - 2 wariant jest:

- krótszy o 30-40km

- biegnie między głównymi ekosystemami Polski płn-wsch, na północy ma Krainę Wiekich Jezior, a na południu i wschodzie Puszczę Knyszyńską, Dolinę Biebrzy i Puszczę Augustowską,

- przebiega przez tereny bardziej zurbanizowane,

- przy okazji budowy drogi międzynarodowej - ułatwi dojazd z centrum kraju na Mazury, ale

ominie Białystok! .

Nikt nie kwestionuje, że to miasto jest najważniejsze w tej części kraju i że jak najszybciej musi być połączone z W-wą drogą ekpresową, lub autostradą, ale w chorym zwidzie, decydenci z B-stoku zdecydowali, że Via Baltica - ma przebiegać właśnie tędy.

Przez ich upór:

- od lat trwają kłótnie w tej sprawie, przez co kierunek półn-wsch jest niemal pustynią jeśli chodzi o duże inwestycje drogowe,

- w razie wyboru 1 wariantu ww. ekosytemy Puszcz Knyszyńskiej i Augustowskiej, Dolina Biebrzy i oczywiście Dolina Rospudy, zostaną przecięte a nie ominięte,

- poza Białymstokiem, nie ma na tym kierunku żadnych miast, a więc przy okazji nie skorzysta na tym ruch regionalny,

- dłuższa trasa - wyższe koszty budowy, a później wyższe kosztyu przejazdu i tysiące ton paliwa spalonego niepotrzebnie

[Majka]

podpisałam się.

 

- nigdy się nie zgodzę, na wybieranie wariantu drogi niszczącej środowisko, szczególnie, że droga mogła "pójść" drugą stroną i to za mniejsze pieniądze. Jak jedna władza popełni błąd, to druga brnie dalej w absurd.

[plonskij]

to po prostu jeden wielki skandal - ta autostrada przez rezerwat - niestety te debile-decydenci nie chcieli wykupowac ziemi od chlopow - bo drozej i poprowadzili autostrade przez rezerwat przyrody gdzie wiekszosc ziemi jest panstwowa - a wystarczylo te autostrade poprowadzic 15 km bardziej na polnoc - przez te chlopskie pola - niestety jakis debil zaproponowal autostrade przez rezerwat i po estakadzie - co jest kompletnym debilizmem - bo tam sa bagna i torfowiska i zrobienie estakady na palach jest mrzonka - przylaczylem sie do protestu i mysle ze debile-decydenci beda musieli autosrade przesunac

[wilcza75]

...poprowadzili autostrade przez rezerwat przyrody gdzie wiekszosc ziemi jest panstwowa - a wystarczylo te autostrade poprowadzic 15 km bardziej na polnoc

yes yes yes pchelek,

ale własnie wtedy białostocki przebieg trasy, byłby jeszcze trudniejszy do obrony...

 

Jak jedna władza popełni błąd, to druga brnie dalej w absurd.

widzę,że zgadzamy się , jak zwykle

[Majka]

 

Jak jedna władza popełni błąd, to druga brnie dalej w absurd.

widzę,że zgadzamy się , jak zwykle

 

komu skopiemy d.pę?

[wilcza75]

Majka, ja Ciebie proszę, Ty nie wywołuj wilka z lasu... ,

 

a na poważnie - to urzędnikom GDDKiA O/w Białymstoku - od 30lat tym samym (nie do uwierzenia, ale żadne zawieruchy polityczne - upadek reżimu i z 15 rządów III i IV RP, ich nie ruszyły )