dusia2006 06.04.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 naLeśnik zawsze warto porównaćhttp://dataservice.eea.europa.eu/atlas/viewdata/viewpub.asp?id=3689 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 06.04.2009 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Dusia ale to tylko mapa z siecią Natura 2000 a mi chodziło o inne formy ochrony typu parki narodowe czy rezerwaty. Imponująco na tej mapie prezentują się Niemcy, tylko jeszcze trzeba brać pod uwagę na jakim etapie wprowadzania Natury są kraje zachodnie a na jakim Polska. Natura 2000 to temat rzeka! i niestety amatorszczyzna we prowadzaniu go u Nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 06.04.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Z tego co wiem to parki narodowe i rezerwaty z marszu są obejmowane naturą, w każdym krajuNie wiem dlaczego nazywasz amatorszczyzną, w Europie wyglądało i wygląda to podobnie, społeczeństwo obywatelskie widać u nich na każdym kroku, to nie tylko sprawa ekologów nazywanych u nas "ekoterrorystami". Projektowanych obszarów natura u nas jest jeszcze sporo ale też sporo wypada po weryfikacji komisji Generalnie za dużo u nas demagogii, chociażby to co napisałeś wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 06.04.2009 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Pracuje w LP które zajmują 1/4 pow. kraju. Do 2005r. LP nie miały ŻADNEGO! wpływu na opinie, sugestie co do siedlisk włączanych do natury. Po 2005 było lepiej np. .......4 dni na wydanie opinii! nie amatorszczyzna?? ......mało? W latach 2004-2007 NIK przeprowadziła kontrolę w sprawie Natury. Wnioski:"organy administracji państwowej nie stworzyły warunków dla właściwego funkcjonowania w Polsce europejskiej sieci Natura 2000"........."brak jasno ustalonych kompetencji poszczególnych organów, kosztów wdrożenia sieci i źródeł jej finansowania"......itd. Z lokalnego podwórka, moje Nadleśnictwo ma ok 15 tys ha lasów, inwentaryzacja siedlisk w 2006 wykazała, że do natury można włączyć ok 7 tys ha. W tym roku będzie włączone na mocy decyzji ponad 1 tys ha, reszta pewnie w niedalekiej przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusia2006 06.04.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 do 2005 wiem jak to wyglądało, masz rację, ale teraz? jestem trochę zaskoczona bo pamiętam że chyba w 2006 może później, Lasy Państwowe z kimś, chyba z PAN robiły inwentaryzację w kraju na swoich gruntach żeby poszerzyć naturę, bo wiadomo było za mało obszarów........wówczas opinia miała być ze strony LP tylko klepnięciem jak to w praniu wyglądało to nie wiem, ale efekty widziałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 06.04.2009 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Ja widze czesto Polske z lotu ptaka - plasko i lyso. To mit, ze Polska ma duuuuzo lasow. Nie mowiac o tym, ze po wojnie wycieto w wiekszosci lasy lisciaste a posadzono sosnowe - jest to praktycznie dla eko systemu - pustynia. Stepowinie Wielkopolski jest faktem, brak rozsadnej gospodarki wodnej na terenie calego kraju - tragedia. W Warszawie zniszczono tzw pola wilanowskie budowa koszmarnego blokowiska no i oczywiscie rabnieto przez nie co ? obwodnice. Nic sie nie zmienilo w podejsciu decydentow o deweloperach i architektach nie wspominajac a w swiadomosci zbiorowej beton na podworku zostal zastapiony kostka. - dla wiekszosci pole to pole , panie, trzeba walnac szose i postawic betonowe osiedle - , nowoczesnosc ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 06.04.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Smutna prawda jest taka, że przyroda zawsze przegra w konfrontacji z człowiekiem i jego "nowoczesnością". Na zachodzie, np w Niemczech mieli po wojnie kasę i sprzęt to i budowali aż miło, rzeki regulowali, autostrady piękne, itd. Tu nawet polne drogi są betonowe, a częściowo asfaltowe! . Ze swoją przyrodą rozprawili się dość szybko. Jak się opanowali i załapali co narobili, to już było po ptokach. Teraz próbują ratować co się da, tylko że już nie bardzo mają co. Praktycznie przy każdej większej kępie drzew są znaki informacyjno-ostrzegawcze "uwaga natura" z takim ptakiem drapieżnym w locie . U nas kiedyś nigdy nie było dość kasy, a jak była to i tak nie bylo czym tej natury zniszczyć. Owszem też niszczono, ale powiedzmy że na mniejsza skalę i trochę inaczej. Teraz jest inna sytuacja. Są pieniadze i jest sprzęt. Dlatego uważam, że to tylko kwestia czasu. Przeciętny zjadacz chleba znajdzie więcej argumentów przemawiających za "zagospodarowaniem" (bo ile ludzi przy okazji pracę będzie miało tak na przykład) niż za zostawieniem w stanie nienaruszonym. I tak będzie, dopóki ten stan nienaruszony nie będzie się przekładał na dodatkowa złotówkę w kieszeni tego człowieczka. A jeszcze długo nie będzie. O ile kiedykolwiek. Niszczenie przyrody po prostu sie opłaca. A co niektórym bardzo . Dochodzi tu poza tym jeszcze brak zrozumienia przyrody, o czym pisałem kilka postów wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 06.04.2009 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Ja widze czesto Polske z lotu ptaka - plasko i lyso. To mit, ze Polska ma duuuuzo lasow. lesistość Polski 27%, Kraje Europy Zachodniej - ok 30%, Holandia, Dania - ok 10% ( z tych krajów jest sporo ekologów odwiedzających nasz kraj - chyba nie ma sie czemu dziwić), Europa Wschodnia ponad 45% - tu jestesmy daleko do tyłu nie wspominam już o Szwecji czy Finlandii. LP realizują program zwiększania lesistości kraju, ale od roku - dwóch nie ma co już zalesiać bo Agencje Rolne nie przekazują gruntów do zalesień bo wolą je sprzedać. Nie mowiac o tym, ze po wojnie wycieto w wiekszosci lasy lisciaste prawda!! podobnie było w Europie Zachodniej a posadzono sosnowe - jest to praktycznie dla eko systemu - pustynia. oczywiście są to ubogie siedliska ale nie pustynie!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 06.04.2009 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Czytalam raport ekologow i przyrodnikow, ze taki jedno gatunkowy las to praktycznie przyrodnicza " pustynia " - w sensie , ze po pierwsze zmienilo to ekosystem danego terenu, dwa - brak roznorodnosci gatunkow. Gospodarka lesna wiaze sie z gospodarka wodna- obie leza i kwicza w Polsce. A technokrac z drobnomieszczanska mentalnoscia , ktorym nowoczesnosc kojarzy sie z asfaltem i betonem to zakala kazdego spolecznestwa Moze by im tak skrzydelka poprzypalac, nozki powyrywac. ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 06.04.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Smutna prawda jest taka, że przyroda zawsze przegra w konfrontacji z człowiekiem i jego "nowoczesnością". Na zachodzie, np w Niemczech mieli po wojnie kasę i sprzęt to i budowali aż miło, rzeki regulowali, autostrady piękne, itd. Tu nawet polne drogi są betonowe, a częściowo asfaltowe! . Ze swoją przyrodą rozprawili się dość szybko. Jak się opanowali i załapali co narobili, to już było po ptokach. Teraz próbują ratować co się da, tylko że już nie bardzo mają co. Praktycznie przy każdej większej kępie drzew są znaki informacyjno-ostrzegawcze "uwaga natura" z takim ptakiem drapieżnym w locie . U nas kiedyś nigdy nie było dość kasy, a jak była to i tak nie bylo czym tej natury zniszczyć. Owszem też niszczono, ale powiedzmy że na mniejsza skalę i trochę inaczej. Teraz jest inna sytuacja. Są pieniadze i jest sprzęt. Dlatego uważam, że to tylko kwestia czasu. Przeciętny zjadacz chleba znajdzie więcej argumentów przemawiających za "zagospodarowaniem" (bo ile ludzi przy okazji pracę będzie miało tak na przykład) niż za zostawieniem w stanie nienaruszonym. I tak będzie, dopóki ten stan nienaruszony nie będzie się przekładał na dodatkowa złotówkę w kieszeni tego człowieczka. A jeszcze długo nie będzie. O ile kiedykolwiek. Niszczenie przyrody po prostu sie opłaca. A co niektórym bardzo . Dochodzi tu poza tym jeszcze brak zrozumienia przyrody, o czym pisałem kilka postów wcześniej. Czlowieku .......czlowieku ..........w Polsce niszczono tak, ze az wiory lecialy....z tych lasow co je po wojnie wycieto ...a za Gierka jak budowano trujace wszystko fabryki, ze to niby taka n o w o c z e s n o s c. Przykladem moze byc Nowa Huta albo Huta Warszawa - ale najgorsze jest to, ze sposob myslenia o przyrodzie u decydentow pozostal ten sam - bo oni pozostali tacy sami ..... wyciac, zabetonowac, wytrzebic, sprzedac pod budowe betonowych blokow albo autostrad .....nic sie nie zmienilo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 06.04.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Gospodarka lesna wiaze sie z gospodarka wodna- obie leza i kwicza w Polsce. hmmm ......no cóż każdy może mieć swoje zdanie ja zwłaszcza co do tej pierwszej gospodarki którą wymieniłaś mam odmienne zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 06.04.2009 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Najlepiej to bylo widac na przykladzie Doliny.....ta gospodarke ..... Zeby nie ekolodzy i ludzie nie zaczeli protestowac to bylby to typowy przyklad tej gospodarki jaka sie teraz w Polsce odbywa.....to samowola i brak wyobrazni oraz wyksztalcenia , nie zadna gospodarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 06.04.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 no cóż powyższe argumenty skwituje tylko uśmiechem ...... nic więcej nie da się zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 06.04.2009 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 W Dolinie Rospudy doszło do precedensu.polega on na tym że urzędnik przyznał się do winy, do niewiedzy i do błęduIlu takich znacie, co?Ja na razie żadnego nie poznałem, a tez udowadniałem w sądzie że są omylni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 06.04.2009 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Smutna prawda jest taka, że przyroda zawsze przegra w konfrontacji z człowiekiem i jego "nowoczesnością". Na zachodzie, np w Niemczech mieli po wojnie kasę i sprzęt to i budowali aż miło, rzeki regulowali, autostrady piękne, itd. Tu nawet polne drogi są betonowe, a częściowo asfaltowe! . Ze swoją przyrodą rozprawili się dość szybko. Jak się opanowali i załapali co narobili, to już było po ptokach. Teraz próbują ratować co się da, tylko że już nie bardzo mają co. Praktycznie przy każdej większej kępie drzew są znaki informacyjno-ostrzegawcze "uwaga natura" z takim ptakiem drapieżnym w locie . U nas kiedyś nigdy nie było dość kasy, a jak była to i tak nie bylo czym tej natury zniszczyć. Owszem też niszczono, ale powiedzmy że na mniejsza skalę i trochę inaczej. Teraz jest inna sytuacja. Są pieniadze i jest sprzęt. Dlatego uważam, że to tylko kwestia czasu. Przeciętny zjadacz chleba znajdzie więcej argumentów przemawiających za "zagospodarowaniem" (bo ile ludzi przy okazji pracę będzie miało tak na przykład) niż za zostawieniem w stanie nienaruszonym. I tak będzie, dopóki ten stan nienaruszony nie będzie się przekładał na dodatkowa złotówkę w kieszeni tego człowieczka. A jeszcze długo nie będzie. O ile kiedykolwiek. Niszczenie przyrody po prostu sie opłaca. A co niektórym bardzo . Dochodzi tu poza tym jeszcze brak zrozumienia przyrody, o czym pisałem kilka postów wcześniej. Czlowieku .......czlowieku ..........w Polsce niszczono tak, ze az wiory lecialy....z tych lasow co je po wojnie wycieto ...a za Gierka jak budowano trujace wszystko fabryki, ze to niby taka n o w o c z e s n o s c. Przykladem moze byc Nowa Huta albo Huta Warszawa - ale najgorsze jest to, ze sposob myslenia o przyrodzie u decydentow pozostal ten sam - bo oni pozostali tacy sami ..... wyciac, zabetonowac, wytrzebic, sprzedac pod budowe betonowych blokow albo autostrad .....nic sie nie zmienilo. Lumpiarko! Czytaj ze zrozumieniem! Chociaż pewnie tego nie zrozumiesz. Niszczono, ale inaczej. Nie tak jak np. w Niemczech. U nas nie ma tysięcy kilometrów budowli takich jak wielo-pasowe w jedną stronę autostrady. Z całą należącą do nich infrastrukturą. Chociaz niedługo będą. Tyle że na razie nie w takiej ilości jak w Niemczech, ale będą. A przy takim zagęszczeniu to wyklucza duze zwierzęta. Pewnie nie wiesz dlaczego. I nie chodzi tu o powietrze, bo przecież na zachodzie powietrze mają dużo czystrze niż my! I co z tego? Nigdy nie odzyskają tego co stracili. Nasze trujące huty nie zajmują tyle miejsca. W Polsce są jeszcze duże kompleksy leśne i wodno-błotne, słabo zaludnione, nie rozjeżdżone, gdzie zwierzęta mogą się jeszcze utrzymać. Poza tym rolnictwo na zachodzie a u nas. Tam na polach prawie nie ma zwierząt. U nas zaczyna nie być. Dlaczego? Własnie! Chemia. Kiedyś nie stosowało się tyle i tak powszechnie chemii, bo było drogo. Ale na polach rosły bławatki habry, maki . Teraz jak nie popryskasz, to nie zbierzesz. A te wióry o których piszesz, to pryszcz w porównaniu z wiórami które lecą jak się buduje autostrady. Nie chce mi się dużo pisać, ale na zachodzie niszczono inaczej i zniszczono skuteczniej. I nie chodzi tu o czyste powietrze. Teraz powoli będziemy niszczyć u nas. I jak pisałem to już tylko kwestia czasu. Bo to się po prostu opłaca. Bez infrastruktury nie będziemy konkurencyjni, nie będzie inwestorów, a bez nich nowych miejsc pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 06.04.2009 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Z tym że na zachodzie dostrzegli problem, bo go przerobili.Popatrzcie na taki Ren.Jeszcze 60 lat temu to była degrengolada totalna, pozbawiona życia całkowicie.Dzisiaj, w wyniku przemysleń + odpowiedniej kasy - rzeka tętni zyciem, ma szlachetne gatunki flory i fauny i jest jedna z niewielu w Europie, która słuzy za przykład jak może człowiek żyć z przyrodą bez konfliktu i z korzyścią dla obojga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 06.04.2009 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 No z tym Renem to nie jest az tak kolorowo , ale ogólnie masz rację. Tyle o Renie - tu się udało, ale dostrzeżenie problemu nie skutkuje od razu możliwością naprawy szkód. W przypadku środowiska naturalnego bardzo rzadko udaje się doprowadzić je do stanu w jakim znajdowało się przed zniszczeniem. Prawie nigdy nie jest to już to co było wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 06.04.2009 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 MARECKI!Sandaczy od groma, pokazały sie w naturze szlachetne, raków, żab i ślimaków wymagajacych pełno........Co nie? Co nie?Ren tętni normalnym zyciem, z glonami wymagającymi i resztą.A 60 lat temu to była zwykła - jak co niektóre nasze dzisiaj prawie - kloaka!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 06.04.2009 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 MARECKI! Sandaczy od groma, pokazały sie w naturze szlachetne, raków, żab i ślimaków wymagajacych pełno........ Co nie? Co nie? Ren tętni normalnym zyciem, z glonami wymagającymi i resztą. A 60 lat temu to była zwykła - jak co niektóre nasze dzisiaj prawie - kloaka!!!! Wiem! Bo jak mam trochę luzu, to sasiadam i wyciągam czasem te sandacze z Renu Wiem też jak kiedyś było. Z opowieści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 06.04.2009 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 JA Ci powiem od siebie - w jednym temacie.Wędkuję z karta od 1973, intensywnie całe lata (fuj, jaka poruta)Powiem Ci tak.Temat jest złozony.Jeżeli tak samo złożony ze zwierzyną, powietrzem i cała resztą - to starch sie bać.Z woda jest tak .Presja coraz większa.Zakłady pracy olały zew wzgledu na koszty utrzymywanie sztucznych zbioerników ich tam i całej reszty.W wodzie przyducha i kwitnące latem glony.........Nie kombinujmy inaczej jak brak kasy - bo to podstawa.Cała reszta typu świadomość np - zmienia sie słowo - są worki na śmiecie, zaistniała tzw samokontrola.....Nie jest źle ze świadomościa w narodzie....Kasy brakuje po prostu na pewne sprawy na które my nie mamy wpływu..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.