Sąsiedzi ukradli robotników

[Kebuz]

Witam.

Mamy problem i szukamy opini.

Dwóch robotników, zaznaczam solidnych robiło płyty kartonowo-gipsowe wszystko było ok, robota zrobiona(mało pili), mieliśmy ich odebrać wieczorem po skończonej robocie i się rozliczyć. Podjeżdżamy na działkę,a tu sąsiad z żoną i naszymi robotnikami siedzą u siebie na tarasie i piją sobie driny, bawią się wyśmienicie. Notabene panowie nie pozwolili się odwieźć, a przecież po nich przyjechaliśmy.

Sąsiad uchodzi za osobę wścibską i nie utrzymujemy z nimi kontaków, oprócz Dzień Dobry i Do Widzenia. Co zrobić w tej sytuacji:

a). opieprzyć robotników,

b). nie brać ich więcej na robotę,

c). zwrócić uwagę sąsiadowi.

Prosimy o podpowiedź bo niewiemy co mamy zrobić.

[Jeja]

A ci robotnicy to jakieś małe dzieci? Nie chcieli aby ich odwozić to ich sprawa, mogli tylko dać znać że transport jest niepotrzebny. A jak się nie chcieli rozliczyć to jeszcze lepiej. Teraz niech oni szukają Ciebie.

[zielonooka]

jak to "ukradli"

to ze siedzieli i pili "driny" to od razu ... "ukradli"

no wiesz co...

 

 

a wogole wy to jak rodzice wzgledem krnabrnych dzici - dobrze sie bawili na imprezie a tu "starzy" przyjechali i do domu karza wracac

 

ja to myslalam czytajac tytul ze podkupili i robotnicy zostawili was z zaczeta robota i robia u sasiadow - to by byl niefart a tak...bez przesady

[bezele]

Kebuz ale masz problem daj spokuj

[Kebuz]

Dobra chyba wyluzuję, świat jest taki piękny!!!

[Yogi66]

Byłeś ich pracodawcą a nie właścicielem.

Ze szczególnym akcentem na słowo "BYŁEŚ"

[wartownik]

Co zrobisz jak nie wroca ?

[anpi]

Upał dzisiaj straszny, polecam chodzenie w nakryciu głowy, Jak nie pomaga - można zanurzyć głowę w zimnej wodzie

[ja budowniczy]

ja byłem jeszcze lepszy, bo przeczytałem:

 

sąsiedzi okradli robotników..... sensacyjny normalnie tytuł

 

upał, panie i panowie, upał.....

 

pozdrawiam

sebastian

[smutna lidka]

Witam.

Mamy problem i szukamy opini.

Dwóch robotników, zaznaczam solidnych robiło płyty kartonowo-gipsowe wszystko było ok, robota zrobiona(mało pili), mieliśmy ich odebrać wieczorem po skończonej robocie i się rozliczyć. Podjeżdżamy na działkę,a tu sąsiad z żoną i naszymi robotnikami siedzą u siebie na tarasie i piją sobie driny, bawią się wyśmienicie. Notabene panowie nie pozwolili się odwieźć, a przecież po nich przyjechaliśmy.

Sąsiad uchodzi za osobę wścibską i nie utrzymujemy z nimi kontaków, oprócz Dzień Dobry i Do Widzenia. Co zrobić w tej sytuacji:

a). opieprzyć robotników,

b). nie brać ich więcej na robotę,

c). zwrócić uwagę sąsiadowi.

Prosimy o podpowiedź bo niewiemy co mamy zrobić.

 

hehe

to chyba czyn nieuczciwej knkurencji z tego co pamietam.. tzn. przynajmniej samo zachęcanie pracowników by zaprzesatli pracy u swojego pracodawcy... zawsze mnie to starsznie śmieszy... w ogóle cala ta ustawa dziwnie poprawia mi humor... [jednak ona ma zdaje sie zastosowanie jedynie do przedsiebioroów... ]

 

no a poza tym to świnstwo... ale co zrobić... takie zycie

 

ad b) nie brać

ad) a i c) może szkoda czasu na rozmowe z nimi?

[smutna lidka]

 

ja to myslalam czytajac tytul ze podkupili i robotnicy zostawili was z zaczeta robota i robia u sasiadow - to by byl niefart a tak...bez przesady

 

 

ja tez

[bwojtek]

przynajmniej samo zachęcanie pracowników by zaprzesatli pracy u swojego pracodawcy...

A gdzieś jest napisane, że do takiego czynu doszło???

[zielonooka]

wogole wychodzi na to ze macie fajnych sasiadow - jak na drinka na tarasie zapraszaja nawet robotnikow

ja bym sie tam na waszym miejscu z nimi postarala zaprzyjaznic

[jabko]

Może to taki podstęp żeby po drinkach wydobyć od robotników info że nie pracują legalnie na umowę

A za pare dni wpadnie do Ciebie brygada Rutkowski+ Polish Poilce.

[bwojtek]

A za pare dni wpadnie do Ciebie brygada Rutkowski

Wątpię... Wiadomości nie śledzisz???

[jabko]

Za śledzenia to tylko ... żonę

[bwojtek]

http://wiadomosci.onet.pl/1360300,135,item.html

[moniga]

Buahahahaaaaa....... super post

 

nałap kretów ...i wywal im je za płot .....odechce im sie "KRAŚĆ " cudzych robotnikow-niewolników

[jabko]

A może by tak ze strzelbą do nich ... jak Pawlak

 

 

bwojtek

[plonskij]

a ja zrozumialem ze Wasi sasiedzi weszli Wam na dzialke i ukradli wam robotnikow by nastepnie ich zmusic do pracy u siebie [takie wspolczesne niewolnictwo] byloby to calkiem normalne bo znalezienie kogos solidnego i niepijacego do pracy graniczy z cudem - tak wiec kradziez dobrych robotnikow to jedyne wyjscie