Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szczeniurka ABBA - już szczęśliwa w swoim domu :-))


Marka

Recommended Posts

Ta mała, urocza sunia trafiła do schroniska z 5 rodzeństwa - szczeniaki urodziła bezpańska suka, której nie udało się złapać. Pieski miały wtedy ok. 5-6 tygodni. Były zbyt słabe, żeby poradzić sobie bez matki w trudnych, schroniskowych warunkach. Trzy miały szczęście i szybko znalazły domy. Dwa psiaki były zbyt słabe - odeszły...

 

"Abba" tez nie należała do najsilniejszych – z trudem trzymała się na nogach, dlatego za sprawą wolontariuszy trafiła do kliniki weterynaryjnej warszawskiej SGGW.

Pod dobrą opieką lekarską szybko dochodzi do siebie. Badania nie wykazały żadnej poważnej choroby. Mała ma apetyt i ładnie je. Potrzebuje troski i opieki – jak każdy mały szczeniak.

 

Suczka ma teraz ok. 8 tygodni. Jest już raz zaszczepiona szczepionka na choroby zakaźne i odrobaczona. W przyszłości zapowiada się na całkiem dużego psiaka.

 

Z klinki trzeba będzie ja niedługo zabrać. Jeśli suczka szybko nie znajdzie domu – będzie musiała wrócić do schroniska... Dlatego bardzo pilnie potrzebny jest dobry, troskliwy dom, w którym psinka znajdzie swoja spokojna przystań na cale życie.

 

http://box.type.pl/foto/szcz72006_ALL_Abba05.jpg

 

http://box.type.pl/foto/szcz72006_ALL_Abba06.jpg

 

Jeśli chciałbyś przygarnąć małą „Abbę” - zadzwoń - tel. 0-507920043 lub napisz: [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Abba jest zdrowa, ma apetyt, rośnie jak na drożdżach. Jest też zaszczepiona na wszystkie choroby. Przebywa w domu tymczasowym - więc ma go tylko "na chwilę" :-(

Ma ciepłe futerko i lubi spać w budzie - więc dom z ogrodem i buda dla niej nie straszne.

Wyrośnie na dużą psicę (podejrzewam, że będzie wielkości ONki - więc samą posturą będzie odstraszać intruzów 8) )

 

http://box.type.pl/foto/Abba07.jpg

 

http://box.type.pl/foto/Abba09.jpg

 

Naprawdę nikt nie chce dać jej domu...? :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Abba już za chwilę skończy 3 miesiące (jej orientacyjną datę urodzenia określono na 1 czerwca :) ).

 

Pannica rośnie jak na drożdżach, ma mnóstwo energii i chęci niszczenia wszystkiego, co znajdzie się w zasięgu jej mlecznych ząbków :lol:

 

To pies żywiołów - uwielbia biegać po świeżym powietrzu, węszyć po ziemii i taplać się w każdej napotkanej wodzie.

 

http://www.box.type.pl/foto/Abba23.jpg

 

http://www.box.type.pl/foto/Abba27.jpg

 

No a my dalej szukamy DOMU dla tej wyjątkowej kundlicy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kot..? Hmmm, kontakt z kotem miała: zaczęła jeść od strony ogona, a głowę zostawiła sobie na potem :wink: :lol:

 

Ludzie kochani - przecież TO JEST SZCZENIĘ - jak szczenię może się zachowywać w stosunku do kota?!

 

Tak jak szczenię:

 

szczeka jak pierwszy raz zobaczy, bo nie wie co to, albo od razu podchodzi, żeby powąchać, jak jest bardziej śmiałe i ciekawe.

 

A potem się PRZYZWYCZAJA do jego obecności i żyją razem - dla zwierząt to prostsze niż dla nas - ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczenię może zachowywać się różnie w stosunku do kota. Wcale nie jest takie oczywiste, co miałam okazję ostatnio przetestować na pewnej znajdzie. Owo szczenię nie szczekało, nie ganiało ani nie próbowało odwdzięczyć się kotu za oberwanie po pysku. Dodam, że było to szczenię 4 miesięczne, mieszaniec rotwailera z wilczurem. Było idealne do kotów, niestety nie dla ludzi (rzuciło się na moją mamę ), ale na szczęście odnalazł się właściciel.

Kot na szczekanie i próbę powąchania najczęściej reaguje agresją z powodu strachu, przynajmniej moje tak robią a do tego mój Diabeł ma bardzo silne poczucie terytorium i nie lubi 'obcych'. Dlatego istotne jest dla mnie czy pies miał kontakt z kotem i jak zareagował jeżeli spotkało go niezbyt przyjazne powitanie. Wiadomo, że początki są trudne, ale jeśli pies się zrazi a potem wyrośnie z niego spore zwierzę to nie trudno przewidzieć tego konsekwencje dla kota w przyszłości.

Dlatego pytam, bo rozważam adopcję Abby. To odpowiedzialna decyzja a mam trudne zadanie, bo koty i mama, która ogólnie boi się psów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanna - nie ma szczeniąt, które się rodzą z miłością do kotów, ani takich, które od urodzenia kotów nienawidzą.

 

Ale jeśli obawiasz się, że duży pies może zrobić krzywdę Twoim kotom, a przy tym Twoja mama boi się psów - to na pewno nie powinnaś adoptować dużego psa, ani takiego, który na dużego wyrośnie (o ile w ogóle).

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej, jasne że nie rodzą się z takim czy innym podejściem, ale mają taki a nie inny temperament. Właśnie o ten temperament mi chodzi. O to pytam. O to czy Abba miała kontakt z kotem i jak zareagowała.

Jakiegoś psa zaadoptuję, na pewno, i to dużego, ale muszę to zrobić w wyważony sposób a nie na hurra. Miałam nadzieję na Abbę, ale nie otrzymuję odpowiedzi na ważne dla mnie pytanie. Ważne też przez wzgląd na samego psa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanna - nie ma szczeniąt, które się rodzą z miłością do kotów, ani takich, które od urodzenia kotów nienawidzą.

 

No wlasnie nie ma reguly. Kazdy pies jest inny, wlasciwie na odwrot w stosunku do oczekiwan duzy pies uwazany za rase agresywna moze byc obojetny w stosunku do kotow a inny agresywny.

Przyklad z mojego podworka. Mam kotke dzieki mojemu psu!

To owczarek kaukazki Brutus:

http://img220.imageshack.us/img220/5558/brutekupalol8.jpg http://img116.imageshack.us/img116/7458/brutus1miv0.jpg

To bylo 4lata temu. Kotka chodzila do jego kojca by podjadac z jego miski (to samo robia ptaszki i kurki a nawet jez :o ten ostatni nie dosc ze wyjada to potrafi na koniec zalatwic sie do miski - zdjecie tego jeza tez mam moge wkleic :wink: )

a oto duza kicia Pinky zwana tez Laciata albo Tri-color:

http://img204.imageshack.us/img204/5648/paciuniaduza1md8.jpg

 

Duza Kicia przychodzila regularnie, az do zimy, nie wiedzielismy czy kotka ma wlascicieli ale jak przyszla zima i ona bidna tak pod naszm garazem siedziala, to ja przygarnelismy (zaraz na wiosne obdarzyla nas rozkoszna czworka kiciatek :D , trzy znalazly domki, jedna kicia zostala u nas :D )

Mala kicia - Ksena:

http://img224.imageshack.us/img224/1384/kiciuniajg4.jpg

Duza Kicia z Brutusem maja sie dobrze, ona lasi sie o jego lapki a on patrzy na nia z gory... smesznie wtedy wygladaja, niestety nie mam zdjec.

Mala natomiast nie toleruje psa - chce sie bic :o - izolujemy ja od niego.

 

Duza kicia mlode miala tylko raz, pozniej zostala wysterylizowana.

Dzis jest "wieksza" (czyt. grubsza), raczej nie przecisnela by sie pomiedzy pretami do kojca :roll:

I tak od trzech/czterech lat mam 2 kotki - dzieki psu.

 

Edit: poprawilam lata - minely 4lata nie trzy.. alez ten czas leci.. :roll:

i uzupelnilam imiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...