Dziennik raczków (Ytong)

[cancer]

PAŹDZIERNIK 2006

Więźbę dachową ekipa postawiła w 2 dni. Byłem w szoku!

Moja rada dla kupujących drewno.

Jak już zamówicie drewno, to przed dostawą wybierzcie się z osobą, która będzie robić z niego dach.

Mi gość próbował wcisnąć stare, nierówne belki oraz okropnie powykrzywiane.

Mój wykonawca jak zobaczył to drwno, to wpadł w furię i opierdzielił sprzedawcę. 70% materiału musiał wymienić!

[cancer]

PAŹDZIERNIK 2006

 

Kolejne zdjęcia z tego okresu, tym razem z parteru.

 

Ma ndjęciu deski wiatrowe, na których będą zamocowane rynny i do których będzie przybita podbitka.

W pierwszej wersji podbitka miała być biała, ale niestety lakierobejca w białym kolorze okazała się niewypałem. Zresztą sami zobaczcie, wcale to nie przypomina koloru białego.

http://images14.fotosik.pl/24/310f3c19620250e7.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/41b5d27b46c63122.jpg

http://images4.fotosik.pl/287/29eb842c0a58104a.jpg

 

Nawet pies się zdziwił!

 

http://images12.fotosik.pl/14/84e43d5223f870d3.jpg

[cancer]

Widok na klatkę schodową

 

http://images14.fotosik.pl/24/650639f8496c246c.jpg

 

Na poddaszu prace ruszyły pełną parą.

Murarze stawiali kolejne ścianki, a dekarze przybijali folię paroizolacyjną.

Uwaga!

To nie może być byle jaka folia, sprawdźcie przed zakupem czy łatwo się nie drze.

 

http://images13.fotosik.pl/14/f41174a80e034fc3.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/d3eeb04d7302c56a.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/5a32baff50341b2a.jpg

http://images12.fotosik.pl/14/e621d18e142cf94f.jpg

http://images4.fotosik.pl/287/c6928540a3e24e5c.jpg

http://images12.fotosik.pl/14/b56e7d458ff392c6.jpg

 

Oto mój balkon

 

http://images13.fotosik.pl/14/36d01be1e66060a5.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/ffc8573fd3e5794c.jpg

[cancer]

PAŹDZIERNIK 2006

 

WSTAWIAMY OKNA!

 

Okna PCV wybrałem już w sierpniu. Wybór padł na firmę Thermoplast.

Dlaczego ta firma i dlaczego PCV?

PCV dlatego, że pożądne okna drewniane kosztują majątek, a te dostępne na naszym rynku są raczej kiepskiej jakości. Poza tym nie mam zamiaru poświęcać mnóstwo czasu na ich renowację. Jak wiadomo takie okna wymagają co 5 lat malowania.

 

Kryteriami jakimi się kierowałem przy wyborze firmy, to:

1. Jak długo istnieje na rynku? (świadczy to o dobrej renomie ta istnieje już 14 lat na Polskim rynku).

2. Ile osób zatrudnia

(mniejszym firmą łatwiej zwinąć się z rynku i otworzyć nową pod inną nazwą. Jest to istotne w przypadku gwarancji).

3. Jakie mają profile (tu mnie mile zaskoczyli, ponieważ zaproponowali mi aż 4 różne, w dodatku z własnej produkcji.

Inne firmy zajmują się tylko sklejaniem sprowadzanych profili).

4. Jakiej udzielają gwarancji (10 lat na białe profile, to chyba rekord na polskim rynku).

5. Czy posiadają certyfikaty jakości na okna (większość firm pokazuje tylko certyfikaty na profile, z których skleja później okna).

6. Czy posiadają własną ekipę montażową. Jest to ważne w przypadku późniejszej reklamacji.

Ciągle słyszałem od zanjomych, którzy kupili okna i chcieli je zareklamować, że to nie wina firmy tylko montażystów, a ci co montowali, to już nie pracują.

7. Jakich mają doradców (miałem dość, kiedy wchodziłem do jakiegoś salonu, a tam pani Hela, która nie miała zielonego pojęcia co sprzedają).

 

Mógłbym jeszcze wiele elementów tu przytoczyć, ale to co napisałem chyba wystarczy.

Wybrałem profile ROYALz szybą U=1,0. pięciokomorowych profili o zwiększonej szerokości. Profile pięciokomorowe, trójuszczelkowe, jednopłaszczyznowe, okucia w strefie suchej, rynienka w skrzydle, wypustki-ścianki do stabilizacji osadzenia wkrętów, wypustki stabilizujące osadzenie usztywnień. itd. itp.

 

http://images14.fotosik.pl/24/c7ebee976b81fcdb.jpg

http://images4.fotosik.pl/287/72e0d95c1c815343.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/5041ce77196df999.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/c1fa7607457998ce.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/b416a649a9aecb8f.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/308c41dee64a6262.jpg

http://images4.fotosik.pl/287/34c2304e3b9b4654.jpg

http://images12.fotosik.pl/14/dd6e6daf52e5eeeb.jpg

http://images14.fotosik.pl/24/a3f9196ede14a162.jpg

[cancer]

LISTOPAD 2006

 

Listopad to miesiąc kładzenia wszelkich instalacji no i najważniejszego elementu zewnętrznego - dachówki. Na początku pojawił się pan elektryk w towarzystwie swojego syna (asystenta). Położenie kabli zajęło mu dwa tygodnie. Jak widać na poniższym zdjęciu, sporo tego było.

 

http://images11.fotosik.pl/21/5308fce01f5ec0d0.jpg

[cancer]

LISTOPAD 2006

 

Dachówka

 

Wybór padł na Robena. Ceramiczna w kolorze czarno-brązowym. Musiałem nieźle się najeździc, żeby znaleźć dobrą cenę. Ale czego się nie robi dla oszczędności.

Wszyscy , którzy odwiedzali naszą budowę, byli zachwyceni tym kolorem.

Co do podbitki, to jak pisałem już wcześniej miała być biała, ale nic z tego nie wyszło. Miałem dosłownie 5 godzin na podjęcie decyzji co do koloru. Po konsultacji telefonicznej z żoną podjąłem decyzję, ze będzie to kolor zbliżony do buku. W hurtowni nie mieli takiej nazwy, więc kupiełm inną o zbliżonej barwie. Tylko nie wiedziałem dlaczego kolor nazywał się mahoń. Teraz już wiem, zobaczcie sami.

 

http://images14.fotosik.pl/25/28e1ae32bd51bc1f.jpg

http://images14.fotosik.pl/25/8590f4e23508583f.jpg

http://images14.fotosik.pl/25/ec3e0cc2f132eb14.jpg

http://images11.fotosik.pl/21/13a1f624e6b2b8f0.jpg

http://images11.fotosik.pl/21/a2591d6b1eb94446.jpg

 

Ostatecznie kolor nas zachwycił (ożywia budynek).

Grunt to korzystnie się pomylić .

Dach to nasza duma, więc kto chce chwalić - niech chwali do woli, kto zaś chce skrytykować - niech zamilknie na zawsze .

[cancer]

LISTOPAD 2006

 

Jeszcze w tym miesiącu miałem zaplanowane kładzenie tynków. Niestety, gość z którym byłem umówiony srodze mnie rozczarował (kompletna amatorszczyzna, nie zawaham sie podać jego nazwiska, ku przestrodze - WOLFF). Przekładał i przekładał i..., aż w końcu go olałem i znalazłem innego wykonawcę.

Przez to całe zamieszanie z tynkami budowa opóźniła mi się o prawie miesiąc.

Na szczęście nie ma tego złego... Firma, która położyła mi tynki zrobiła je bez najmniejszych zarzutów. Zdjęcia w późniejszych postach.

 

Musiałem również zmienić kolejność wylania posadzek. Zazwyczaj robi się to po tynkach, a u mnie zrobiono je w pierwszej kolejności.

 

Przed wylaniem posadzek na budowie po ciężkich negocjacjach zjawił sie pan od plastikowych i miedzianych rurek. Co chwila zaskakiwał mnie pytaniami odnośnie położenia umywalek, grzejników, kibelków etc. Skąd ja u licha na tym etapie budowy miałem wiedzieć, gdzie żona zażyczy sobie tronu .

Ona jak zawsze ma 10 pomysłów na minutę.

Na całym parterze i w łazience na poddaszu zażyczyłem sobie instalację podłogową. Czego niestety nie uwieczniłem na zdjęciach. ALe uwierzcie mi na słowo, ona tam jest .

 

Zastanawia mnie jedno, skąd te ślady na zdjęciu skoro nie mam żadnego zwierzęcia. Może to jakiś lis się wkradł?

 

http://images11.fotosik.pl/21/f018743d2887f7fc.jpg

http://images11.fotosik.pl/21/a46ada6c16ad1673.jpg

 

Ta skrzynia to nie żadna skrzynia na narzędzia, ani sejf, tylko szafka na instalacje do podłogówki. Na nią też musiałem w pośpiechu znaleźć miejsce. Wybór padł na klatkę schodową.

 

http://images4.fotosik.pl/288/c1bc7012cbb560b4.jpg

http://images14.fotosik.pl/25/47f9d5aa2f437aa9.jpg

[cancer]

Grudzień 2006

 

Zaplanowałem sobie, że w tym właśnie miesiącu ukończę wszystkie brudne prace i że od stycznia będę mógł zająć się tylko wykończeniówką.

Niestety, rzeczywistość okazała się bardzo brutalna. Poumawiałem sobie wykonawców. I tak:

1. Najpierw miał wejść, jeszcze w połowie listopada, instalator CO i wykonać instalację kanalizacyjną.(1 tydzień).

2. W drugiej kolejności miała wejść ekipa tynkarska (2 tygodnie).

3. Póżniej znowu miał pojawić się pan od instalacji podłogowej (1 tydzień)

4. A następnie miały przyjść posadzki.

Z każdą ekipą byłem umówiony już w czerwcu. Niestety słowność naszych ekip budowlanych daleka jest od ideału. Wystarczy, że jedna osoba w tym łańcuszku zawali i cały mizerny plan idzie w łeb.

Najbardzie zawiodłem się na człowieku, który prowadzi firmę tynkarską.

Czego to on nie naobiecywał. Przesuwał ciągle terminy wejścia, jego wymówka, że ma tylko dwie ręce, doprowadzała mnie do białej gorączki. Skończyło sie na tym, że musiałem znaleźć inną firmę.

Tak na marginesie napiszę, a co mi tam, firma nazywała się WOLFF.

Po setkach telefonów znalazłem w końcu, ale musiałem poczekać 2 tygodnie, ponieważ nikt nie miał wolnych terminów.

 

Mało tego, musiałem zmienić kolejność robót, bo przecież inni wykonawcy w dzisiejszych czasach nie będą czekać na klienta. Mało tego, trzeba ich błagać, żeby raczyli wejść do nas na budowę. To przez to, że mamy w Polsce bezrobocie - 16%.

 

Najpierw były posadzki, a na końcu tynki. Żeby nie zabrudzić posadzek, musiałem kupić papier karbowany za 350 zł.

 

Na szczęście wszystko skończyło się pomyślnie. Nawet udało mi się, jeszcze dzień przed świętami, wstawić bramę garażową.

Tutaj niestety też nie miałem szczęścia. Panowie zamontowali nie taki kolor, jaki zamówiłem. Miała być biała, a zamontowali brązową. Na szczęście obiecali wymienić w ciągu miesiąca.

[cancer]

GRUDZIEŃ 2006

 

Od razu po świętach udało mi się namówić instalatora, żeby zamontował mi piec. Piec zamówiłem już w lipcu na allegro na drugim końcu Polski. Wyszło jakieś 2 tysiące taniej.

Żeby jednak podłączyć go do instalacji zewnętrznej, musiałem nieźle się najeździć po gazowniach i kominiarzach.

Zanim gazownia odkręci kurek, potrzebny jest odbiór instalacji wewnętrznej oraz opinia kominiarska. Wszystkie te procedury kosztowały mnie 350 zł.

 

http://images14.fotosik.pl/50/ffad40bd34fa239a.jpg

[cancer]

STYCZEŃ 2007

 

Bardzo żałuję, że nie udało mi się zrobić fotek podczas lania posadzek oraz kładzenia tynków. Było niestety tak brudno, że bałem się tam wchodzić. Za to możecie zobaczyć efekt ich pracy.

 

http://images14.fotosik.pl/49/ae514176e5b0a17b.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/338056b4dcfcb1ad.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/81cf5e36746b457b.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/da7a7a8c687c9609.jpg

http://images4.fotosik.pl/294/a8a06bd82076a36e.jpg

http://images13.fotosik.pl/20/4c27613bb0c69591.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/b4dba4dfac0bf7c2.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/ee3e0a3de83d4e70.jpg

http://images12.fotosik.pl/20/46613e89f58bda99.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/722013bd1711480e.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/6edf048d1b86e59b.jpg

http://images11.fotosik.pl/27/b6c457b5ca55d4e1.jpg

http://images12.fotosik.pl/20/8c1ac5d720b4aa3c.jpg

http://images11.fotosik.pl/27/c6dd82c23f51b10d.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/f2e600d5a738d9e0.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/bea1c810fbcbb718.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/9953b2f1fb34666f.jpg

http://images11.fotosik.pl/27/f903daad149d0366.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/7dccf9fa3e6c30a4m.jpg

http://images14.fotosik.pl/49/b0b1ed1f8792b2e0m.jpg

http://images4.fotosik.pl/294/dcda54df8aa4d743m.jpg

http://images11.fotosik.pl/27/810ae0cba9771043.jpg

[cancer]

LUTY 2007

 

Niesty brak czasu daje się we znaki. Będę zamieszczał fotki w miare na bieżąco.

Przez cały luty trwały prace wkończeniowe. Muszę przyznać, że słowo "wykończeniowe" nie jest bez znaczenia. Prace te poprostu wykańczają mnie doszczętnie. Również nasz budżet domowy jest na wykończeniu .

[cancer]

LUTY 2007

 

Ocieplanie poddasza

http://images20.fotosik.pl/165/83b9cb91f60ad00f.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/aef3fc0838116b71.jpg

http://images20.fotosik.pl/165/a6735ca2c931832e.jpg

http://images21.fotosik.pl/115/5d57e5a9113a092c.jpg

http://images20.fotosik.pl/165/c0e73a011933a034.jpg

http://images20.fotosik.pl/165/4e3fa33e573cc23d.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/70553811c86dec50.jpg

[cancer]

Żeby za gaz nie płacić zbyt wiele postanowiłem zainwestować w dobry kominek (firmy Dovre) oraz DGP czyli Dystrybutor Gorącego Powietrza.

Zagospodarowałem na ten cel dodatkowo mały stryszek, gdzie umieściłem system rur rozprowadzających ciepł powietrze.

 

http://images20.fotosik.pl/165/4f04ae9887848850.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/7c0ea10504af93d0.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/cf84adf07cfdc491.jpg

 

Wejście na stryszek

 

http://images21.fotosik.pl/115/b15c70e8d7a9c94c.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/fbe008e1a058c714.jpg

http://images21.fotosik.pl/115/c84c53c0405bbb57.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/25bdb4d918ce7f68.jpg

[cancer]

Po położeniu ocieplenia przyszedł czas na regipsy.

 

http://images20.fotosik.pl/165/d0efb53e5c6db690.jpg

http://images21.fotosik.pl/115/d0c4ebf17376f78b.jpg

http://images20.fotosik.pl/165/0aec5505ee411883.jpg

http://images21.fotosik.pl/115/35a06e50a23682a4.jpg

http://images21.fotosik.pl/115/4ca622b6dd57803a.jpg

[cancer]

LUTY 2007

 

Pierwszy śnieg na naszym domu, przepraszam drugi. Trzeba jdnak przyznać, ze w ten dzień było bardzo zimno.

Zdjęcia wykonane są zaraz po tym jak oparka wyrównała nam teren wokół domu.

 

 

http://images21.fotosik.pl/115/61dd1cebb2e8e477.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/e7df3c3d310e8d7d.jpg

http://images21.fotosik.pl/115/9af3ccf1f78be6e7.jpg

http://images22.fotosik.pl/68/26a867db2e198ab9.jpg

http://images21.fotosik.pl/115/a78564ccd4c784b8.jpg

[cancer]

PROJEKTANTKA

 

Ponieważ nie mogliśmy się na nic konkretnego zdecydować, postanowiliśmy zatrudnić projektantkę.

[cancer]

Zdjęcie drzwi wejściowych. Firma AFB z Krakowa.

Nasze drzwi będą w kolorze białym.

 

http://images21.fotosik.pl/116/e67042955ff1facc.jpg

 

Natomiast drzwi wewnętrzne będą firmy Dewro. Drzwi fornirowane w kolorze wenge.

 

http://images20.fotosik.pl/166/44ab3f39334d9ff6.jpg

[cancer]

A teraz pokój córeczki.

 

Zdjęcia będą w późniejszym terminie

[cancer]

Pokój syna.

[cancer]

Po długich poszukiwaniach udało mi sie znaleźć kafelkarzy. Ekipa bardzo droga, ale ponoć maksymalnie profesjonalna. Za dwie łazienki zażyczyli sobie 11200 zł!!! Cena ta uwzględnia wszystkie prace w łazience od A do Z.

 

Co do ekipy, która miała mi szpachlować, malować oraz wykonać elementy z płyt KG, to wolałbym się nie wypowiadać. Poprostu dramat! Wspomnę tylko, że mi przewiercili instalację podłogową.

W połowie ich prac podziękowałem im i musiałem poszukać malarzy.

Z nimi też nie było łatwo. Po trzech dniach pracy powiedzieliśmy sobie "do widzenia".

Chłopaki chyba się wystraszyli widząc mnie w akcji jak kazałem wykonywać poprawki poprzedniej ekipie przy zabudowie kominka.

 

Większość budowlańców to nieudaczniki, trzeba ich pilnować na każdym kroku.

Ci najlepsi wyjechali chyba za granicę.