Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cyrkulacja CWU - Wór bez dna?


adam_mk

Recommended Posts

Pozwolę sobie opisać swój patent sprawdzony na własnej skórze.

 

Cyrkulacja CWU załączana jest z programatora tygodniowogo (30zł). W obwód programator - pompa cyrkulacji wpięty jest termostat przylgowy (75 zł). Termostat zainstalowany jest na rurce powrotnej do zasobnika. Temperatura ustawiona na termostacie to 30 stopni. Gdy temperatura wody spada poniżej 30 stopni termostat załącza pompkę.

Cały cykl to 4 minuty pracy żeby przepchnąć zimną wodę a potem 20 minut przerwy. Programator elektroniczny ustawiony jest od 6.00 - 8.00 i od 17.00 do 23.00. Zatem w ciągu doby pompka pracuje łącznie około 2 godzin.

 

Co Wy na to????? :wink:

Camaro czy możesz podać czym sterujesz te 4 minuty pracy a potem 20 minut przerwy? Chyba nie programatorem tygodniowym? Bo w sumie jak termostat załączy pompkę to będzie ona przecież w tych podanych godzinach chodzić bez przerwy.Czy też na termostacie ustawiam opcję wyłączenia pompki po powiedzmy osiągnięciu przez wodę 60 stopni?

Wytłumaczcie proszę laikowi.

Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 525
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...

Co powiecie na koszty miesięczne cyrkulacji (straty + prąd na pompkę)?

 

Gaz ziemny, długość cyrkulacji 20m, moc pompy 25W, rurki z izolacją 2cm.

 

Cyrkulacja:

ciągła: 27zł

8h/dzień: 9zł

2h/dzień: 1,75zł

 

Uprzedzając pytania - dane podaję za pewną gazetą budowlaną dostępną w dobrych sklepach z prasą, a nawet w zwykłym kiosku :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nikt jeszcze nie napisal ale jest sposob aby ograniczyc straty na cyrkulacji - zastosowac zawor termostatyczny na wyjsciu bojlera :)

 

Dotarlo to do mnie dopiero wczoraj jak wzialem sie za instalacje CWU. Tworzy sie obieg zamkniety z pominieciem bojlera, w ktorym krazy woda o zadanej temperaturze i w razie potrzeby (jak woda w instalacji ochlodzi sie) zawor termostatyczny dopuszcza z bojlera cieplejszej wody.

 

Gdzie ograniczamy strate? Nizsza temperatura w rurkach to mniejsza roznica temperatur wiec i mniejsze straty. W bojlerze mozemy (a czasem nawet musimy - legionella;) trzymac temperature i 90st C, a w obiegu krazy woda np. 40st C. W domu mamy te minimum 21st C wiec roznica wynosi jedynie 19st C. Bez zaworu termostatycznego kiedy krazy woda np. 65 st C roznica np. wynosi 44st C czyli straty sa ponad dwa razy wieksze !

 

Nie wspominam o komforcie - w cieplym kranie mamy zawsze jednakowa temperature (i nigdy sie nie poparzymy - szczegolne wazne w przypadku posiadania dzieci).

 

Na pewno w innych watkach juz ktos o tym wspominal ale tutaj - w watku o cyrkulacji - nie, dlatego przypominam jak bardzo to wazne! :)

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nikt nie napisał to chyba tylko dlatego, że praktycznie każdy stosuje zawór mieszający na wyjściu, żeby w obieg nie poszczać więcej niż 42-48oC.

Tak dla zabezpieczenia się przed poważnym poparzeniem..

 

W głównej mierze chodzi o to ze te 19-25 st różnicy miedzy cyrkulacja a otoczeniem potrafi przy pracy ciągłej praktycznie rozładować bufor jesli do tego ocieplenie rur będzie słabe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nikt nie napisał to chyba tylko dlatego, że praktycznie każdy stosuje zawór mieszający na wyjściu, żeby w obieg nie poszczać więcej niż 42-48oC.

 

Moze tak, moze nie - ja stawiam jednak ze wiekszosc uzytkownikow takich zaworow nie uzywa :)

 

Tak dla zabezpieczenia się przed poważnym poparzeniem..

 

W głównej mierze chodzi o to ze te 19-25 st różnicy miedzy cyrkulacja a otoczeniem potrafi przy pracy ciągłej praktycznie rozładować bufor jesli do tego ocieplenie rur będzie słabe.

 

Wiadomo. Sam Adam_mk pisal o roznicy 40st C, co by sugerowalo wlasnie brak zaworu termostatycznego za bojlerem :)

 

Ja tylko przypominam - jak ktos szuka informacji o cyrkulacji to z pewnoscia na ten watek trafi.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprawdze jak skończy sie okres grzewczy ile "pobiera" cyrkulacja.

 

Zawór mam na 45 C nastawiony a rurki biegną w grubej warstwie styropianu.

Z każdej strony jest więcej niż 10 cm, pionowo 10-18 cm a poziomo duuużo więcej.

 

Ja tez bede mierzyl.. U mnie rurki niestety leca glownie po stropie w otulinie 9mm. Tylko od gory 5cm styropianu. Ponizej jest piwnica - w tym roku jeszcze nie ogrzewana, ale od przyszlego bedzie tam cieplo :) Najdluzsza nitka ma 12m i wyliczona pojemnosc wody ok 2l. Pompka to w ~20 sek przeciska.

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sprawdze jak skończy sie okres grzewczy ile "pobiera" cyrkulacja.

 

Zawór mam na 45 C nastawiony a rurki biegną w grubej warstwie styropianu.

Z każdej strony jest więcej niż 10 cm, pionowo 10-18 cm a poziomo duuużo więcej.

 

Powiedz czy udało ci się podłączyć cyrkulację do włącznika przy łazience ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszcie czy stosujecie separatory powietrza przed pompa cyrkulacyjna albo chociaz jakies odpowietrzniki ?

 

Ja sobie o tym zapomnialem - wczoraj dopiero odpalilem pompke (jeszcze bez sterowania - narazie recznie testuje predkosci etc ;-) - udalo sie jakos przepchac powietrze ktore bylo w rurkach cyrkulacyjnych i pompka pompuje ale obawiam sie, czy nie bedzie jakichs problemow w trakcie eksploatacji. W bojlerze grzeje wode do ~80st C wiec wiekszosc powietrza ucieknie odpowietrznikiem ktory mam w jego szczycie ale cos sie moze w rurkach "wytracic" powodujac np. przyblokowanie pompki :) A moze martwie sie niepotrzebnie ?

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

tak sobie myślę, skoro w cyklu dziennym przerywanym pompka chodzi w sumie 2h/dobę, a ktoś napisał, że w rurkach ma 2l.wody, którą przepompowuje w 20 sec... to w 2h przepompuje jej ....chwilę ... policzmy dokładnie.. jakieś 720l. Ktoś inny też napisał, że w cyklicznym załączaniu pompy zdarza się, że pod koniec cyklu bezczynności pompy woda jest już odczuwalnie zimniejsza, a to znaczy, ze wciągu doby trzeba podgrzać 700l. wody o jakieś średnio 10oC. to musi chyba jednak duużo kosztować, bez względu na rodzaj opału. Albo gdzieś tkwi błąd. Może trzeba policzyć samą ilość cykli? i pomnożyć przez 2l. objętości rurek? powiedzmy 4 cykle na godzinę i 10 godzin pracy cyklicznej , to 40 cykli wymiany x 2l = 80l to jest zbiornik do podgrzania. Tak sobie mysle, że 80l. bojler z grzałką 2kW powinien podgrzac 80l. o 10C, w najwyżej 2-3h, 6kW x ok. 0,5zł to 3 zł dziennie x 30 dni i 100,- wyjdzie. A gdzieś na początku wątku ktoś poddawał w wielką wątpliwość, że na samej cyrkulacji można mieć takie koszty. Sam też byłem zdziwiony szczególnie, że u mnie koszt CWU wynosi mniej niż 100,- /mc przy grzaniu elektrycznym w II taryfie. Tyle, że wszystkie odbiorniki sa skupioone a do zmywarki woda idzie zimna.

Może jednak w projektach gdzie tylko kuchnia jest oddalona od zasobnika CWU opłacalna jest instalacja tam dodatkowego bojlera o pojemności 20-30l. zawieszonego nad kranem (najlepiej jeszcze w II taryfie) i mamy ciepłą wodę od ręki , bez żadnego cudowania z zegarami, programatorami, otulinami, przełącznikami, pilotami, kontaktronami, i całą techniką która prędzej czy później sie zepsuje.

 

Można ewentualnie przepływowy instalować jeżeli mamy odpowiedni zapas mocy, ale chyba jest droższy od pojemnościowego a i sprawność mniejsza.

 

I nie łączyć wogóle ciepłej wody z zasobnika CWU, bo znów się okaże, że zanim woda dopłynie do miejsca odbioru, nie bedzie tam już potrzebna i wystygnie w rurkach (a koszt poniesiemy za jej ogrzanie) Zazwyczaj duże ilości wody potrzeba do mycia garów, a wiekszość inwestorów planuje jednak zmywarkę. Do całej reszty ciepłej wody nie trzeba wcale tak dużo jak się wydaje.

 

W przypadku ubikacji (samo umycie rak PO) mały podgrzewacz przepływowy również będzie najbardziej ekonomiczny i w inwestycji i eksploatacji.

 

Problem pozostanie kiedy główna łazienka (wanna, prysznic, poranno/ wieczorne toalety) jest oddalona od zasobnika CWU... wtedy trzeba przeczytać całe forum od początku.

 

A wnioske jest jeden (juz kilka razy wyartykułowany) - w domu niestety komfort ciełej wody w oddalonym miejscu poboru MUSI kosztowac.

 

Ciekawe też czy w trakcie cyrkulacji woda w rurkach szybciej sie wychładza? a może przeciwnie, pod wpływem tarcia dodatkowo się rozgrzewa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kombinujesz jak koń pod górę!

Budowałeś dom.

Tę cyrkulację też budowałeś.

JAK?

PO CO?

Jak wiesz jak i po co to Twoje pytania są bezpodstawne.

Jak są zasadne to powstaje pytanie CO zbudowałeś!

 

Dom to kupa kamienia, cegły, betonu itp elementów.

W tym gruzie umieściłeś rurę, którą pęta się ciepła woda.

Dużo cieplejsza od gruzu.

Aby się niepotrzebnie nie wychładzała (bo potrzebna w kranie CIEPŁA), to rura powinna od bryły domu być oddzielona jakąś DOBRĄ izolacją termiczną.

Jak tam jest 5mm bylepianki to tam izolacji termicznej nie ma!

Wtedy, żeby była ciepła woda, to musisz jej zagrzać z 5 razy tyle ile potrzeba!

Może i więcej?

Taką małą rurką bryły domu do temperatury wody użytkowej nie nagrzejesz!

Przepływ ciepła wymuszany jest różnicą temperatur.

Tu: rurki i domu.

Jak izolacja do du - to przepływ duży.

Nie kręciłeś w szkole młynkiem Joula Lenza....

Kupę obrotów na 1stC nafty trzeba wykręcić!

Tarcie tu niczego nie nagrzewa (konkretnie - jego wpływ jest niezauważalny)

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie u mnie się wychładza, nie u mnie pompka musi chodzić, nie musze niczego izolowac, mam ten komfort, że odbiorniki mam skupione przy bojlerze, który w zupełności zaspokaja wszystkie potrzeby na CWU.

Wyciągam wnioski z postów PRAKTYKÓW i pozwolilem sobie na TEORETYZOWANIE :) skąd inąd uważam że całkiem logiczne.

 

Oczywiście w kosztach utrzymania ciepła w instalacji cyrkulacyjnej podstawowe znaczenie ma stratność lub jak kto woli - izolacja.

Ale zwróć uwage na jedno. ktoś wyżej policzyl powierzchnię użytkowanej rurki, i wyszło mu ponad 2m2 , tyle co zbiornika o dość dużej pojemności.

To popatrz teraz na stosunek pojemności czynnika do powierzchni, przez która ciepło uciaka. Dlaczego instalacja solarna składa się z rurek? a nie dużego zbiornika wystawionego na słońcu, właśnie ze względu na powierzchnię odbioru ciepła w stosunku do pojemności czynnika który należy ogrzać (czytałem tu już o czarnym zbiorniku na dachu, ale bądzmy szczerzy takie instalacje solarne sprawdzają się w Egipcie, Tunezji na Kanarach - nie u nas)

 

Gdybyśmy byli w stanie zagwarantować taką izolację rurek do powiedzmy teoretycznego współczynnika 100%, .... nie potrzebna by była cyrkulacja. woda by sobie stała w rurce i nie wystygła.

 

reasumując, im izolacja rurki doprowadzającej wodę do odbiornika gorsza, tym jej wymiana na ciepłą (nową) jest bardziej konieczna. a im ta izolacyjnośc rośnie (czyli zmniejszają sie straty ciepla) tym wymiana tej wody staje się mniej konieczna. Logiczne??

 

wnioski: izolacja -TAK ; cyrkulacja - ZAWSZE BEDZIE KOSZTOWALA -więc oszczędności szukajmy w rozwiązaniach alternatywnych

 

Co wcale nie oznacza, że jestem przeciwnikiem cyrkulacji. jestem zwolennikiem znalezienia rozwiązania ekonomicznego i komfortowego zarazem (tak na przyszłość)

A o tym tarciu to już kompletny żarcik, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a skoro nie śpimy pomimo późnej pory, to mam jeszcze takie pomysły:

 

żeby mieć szybciej ciepłą wode daleko, trzeba ją szybciej przesyłać np.zwiększenie mocy pompy wymuszający szybszy przepływ. Ale to wszyscy wiedzą. Może zmniejszyć średnice rurki?? zmniejszamy tym samym objętość instalacji przesyłowej i ilość wody którą należy przepchnąć zanim pokaże się ta ciepła ze zbiornika CWU. No tak , ale tym sposobem zwiększamy współczynnik powierzchni oddającej ciepło (pomimo izolacji) do objętości cieczy. No to może w drugą stronę? zwiekszmy średnicę i pojemność rury, co poprawi nam współczynnik objętości do powierzchni. I łatwiej będzie ocieplić dużą rurę :) Ciekawe tylko jakie to pociągnie za soba negatywne konsekwencje.

 

1. masa wody będzie wymagała większej mocy pompy i potrzebnej energii.

 

przy okazji ciepłociągu, straty na przesyłach energii wystepują zawsze bez względu na medium, nawet taka wydawało by się czysta postać jak energia elektryczna, a straty wprost niewyobrażalne. może analogicznie jak do energii elektrycznej postąpić przy przesyłach energii cieplnej??

 

czyli zwiększyć napięcie ?? w przypadku energii elektrycznej stosuje się zwiększenie kilkutysięczne (z użytkowego 220V do przesyłówego np. kilkunastu kV) może w tą stronę szukać rozwiązań??

 

A może patent z solarów?? wiecie ... solary próżniowe... dlaczego mają większą sprawność?? z powodu izolacji absorbera w rurce dwuściennej wypełninej próżnią! trzeba opatentować przewód dwuścienny koncentryczny próżniowy!!! EUREKA

 

hehehe ... napisałem "wypełnionej próżnią"... no ale wiecie o co chodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle tego już postawiono i tyle lat poobserwowano, że wiadomo...

Główna ciepła rura w domu to 3/4"

Rura do kranu to 1/2"

Cyrkulacja (w jednej gałązce) to 1/3 rury do kranu do 1/2 rury do kranu...

(Były kiedyś takie pomiędzy 1/2 a 1/4 ". Właśnie do cyrkulacji...)

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ci ja cyrkulację uruchamianą wraz z włączeniem światła w łazienkach.

Od chwili włączenia do popłynięcia ciepłej wody z kranu mija 45sek.

 

Pompa LFP 15PWr14 - wydajność do 0,8 m3/h.

 

Może podpowiecie na jaką tanią i dobrą ;) wymienić żeby wydajność miała 2 lub więcej razy większą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam_mk jak możesz to napisz jaką izolację zastosować do rurek z ciepłą woda bez cyrkulacji żeby jak najmniej ciepła tracić. Planuję zasobnik z ciepłą wodą ok 200 l oddalony max o 2 mb od kranu (prysznic i wanna jakieś 3 m i mniej ważne). Przecież jak popatrzymy na to z innej perspektywy patrząc na obecny styl życia to dochodzimy do wniosku że większa część rodziny pobiera wodę rano i wieczorem i to w dość krótkim czasie. Jedynie pierwsza osoba "spuszcza" zimną wodę z rur - kolejne myjąc ręce (cały czas mowa o umywalce) będą się już myć w ciepłej o ile odstęp czasowy nie będzie zbyt duży. IMHO zaprojektowałem właśnie instalację w ten sposób aby wszystkie główne odbiorniki ciepłej wody były "zgrupowane" i stąd pytanie o NAJLEPSZĄ dostępną izolację rur na rynku. Wolę wydać raz na kilkanaście metrów otuliny wysokiej klasy niż całe życie na recyrkulację. Może jakiś link lub nazwa dobrej otuliny ??

 

pozdr.

zebacz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...