Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cyrkulacja CWU - Wór bez dna?


adam_mk

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 525
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 10 months później...

Odkopię trochu ten temat. Trochu z innej beczki ale mam nadzieję że tu jest najlepsze miejsce na przedyskutowanie mojego przypadkowego doświadczenia.

Otóż co powiecie na instalację zimnej i ciepłej wody w raz z cyrkulacją tylko dwiema rurkami. Stało się to u mnie całkiem przypadkiem. Mam kilka baterii termostatycznych i albo nie mają zaworków zwrotnych lub przepuszczają. Po nagrzaniu bufora z wężownicą CWU woda zaczęła krążyć grawitacyjnie wracając rurką zimnej wody. W tym momencie jest to dla mnie mały problem, po odkręceniu kranu muszę zaczekać by woda ostygła. Myślę że można by to wykorzystać dodając odpowiednio zawory zwrotne i termostatyczne w instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem ale ty masz wymuszoną i z osobną rurką. Twoją sytuacje doskonale rozumiem. Natomiast moja dała mi sporo do myślenia. Woda która powraca rurką cyrkulacyjną zwyczajnie się wychładza. Tu przy odkręceniu kranu wraca właśnie na kran. Tylko co widzę trza by taki układ wziąć w ryzy by pracował jak nam potrzeba a nie jak jemu pasuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

Witam

Mam wątpliwość co do wykonania cyrkulacji według tego schematu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-si%C4%99-robi-czyli-bufor-ciep%C5%82a&p=2005697&viewfull=1#post2005697

Sytuacja wygląda tak:

rano wychodzę z domu, cyrkulacja jest nieużywana, wychładza się, wracam po pracy i co mam: wychłodzoną cyrkulację ponieważ zawór termostatyczny nie "puści" ciepłej wody do cyrkulacji dopóki ktoś nie otworzy gdzieś kranu i "spuści trochę ciśnienia". Dobrze myślę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam wątpliwość co do wykonania cyrkulacji według tego schematu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?74235-Jak-quot-to-quot-się-robi-czyli-bufor-ciepła&p=2005697&viewfull=1#post2005697

Sytuacja wygląda tak:

rano wychodzę z domu, cyrkulacja jest nieużywana, wychładza się, wracam po pracy i co mam: wychłodzoną cyrkulację ponieważ zawór termostatyczny nie "puści" ciepłej wody do cyrkulacji dopóki ktoś nie otworzy gdzieś kranu i "spuści trochę ciśnienia". Dobrze myślę?

 

Jak pompa jest wyłączona i nie ma cyrkulacji to i woda się wychłodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...jestem przed instalacjami...."

 

To może zrób je po prostu DOBRZE!

Zaoszczędzisz na koszcie komputera, który będzie pamiętał Twój rozkład dnia, przyzwyczajenia, będzie śledził, czy nie zbliżasz się do jakiegoś kranu, czy nie zapalasz światła w łazience itp...

 

Co jest, że NIE DA SIĘ poprawnie zbudować tej prostej instalacji?

Jakiś spisek ogólnoświatowy?

Żydzi? Masoni, cykliści czy socjaliści? A może ... łysi?

Dziwne...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np nie kładzenie rurek od wody na chudziaki i przykrywanie ich styropianem tylko puszczenie ich w środkowej części styropianu. Mamy w ten sposób dodatkową izolację. Często instalatorzy co robią instalacje w plastikach nie dają na nie izolacji bo twierdzą, że dużo mniej ciepłą oddają od miedzianej. Jest to prawda, ale plastiki mimo wszystko też się ociepla i jest jeszcze lepiej. Nie ma sensu robić zbyt grubej rurki cyrkulacyjnej i dawać za mocnej pompy. Można pisać wiele, ale to majstry powinny o tym wiedzieć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda instalacja zrobiona DOBRZE działa bez konieczności wspierania jej ekstra-wspomagaczami.

 

Instalacja CWU oraz cyrkulacji CWU powinna być tak zbudowana, aby ciepła woda pojawiała się w kranie NATYCHMIAST po jego odkręceniu, a nie po kilku minutach.

Co należy więc zrobić - aby akurat TAK działała?

Należy termoizolować SKUTECZNIE a nie ESTETYCZNIE wszelkie jej elementy.

 

Jak jest zwykle budowana?

Ano... przychodzi fachmajster i układa rurki. Naciąga na nie takie śmieszne pianki o symbolicznej grubości i SOLIDNIE mocuje do podłoża, którym jest chudziak.

Inwestor przychodzi, ogląda SUCHE rurki i dotykając pianki - stwierdza, że jest ona "ciepła" w dotyku.

A do tego - wszystko ślicznie i równo LEŻY na tym chudziaku dobrze zamocowane.

Potem na to wszystko kładzie się jakieś styro czy inne cud substancje i w efekcie chudziak zostaje odcięty od powiewów powietrza, które go dotąd osuszały i ogrzewały.

Zaczyna przyjmować swój stan NATURALNY - czyli naciąga wodą z gruntu i ochładza się do jego średniorocznej temperatury - 7 do 10stC.

To samo robią te śmieszne pianki na rurach wodnych na nim leżące....

W efekcie - znakomita część rurek leży sobie cichutko w wilgoci/wodzie i pomimo pianek WCALE nie jest termoizolowana!

Tworzy się układ pracujący tak:

Puszczenie ciepłej wody z kranu powoduje, że te rurki się rozgrzewają, ale również ogrzewają swoje bezpośrednie otoczenie.

Chudziaka i ziemię pod nim.

Zakręcenie kranu powoduje błyskawiczne wychłodzenie wody w tych rurkach i na ciepłą, po odkręceniu kranu trzeba znowu czekać!

MOŻNA usunąć tę wadę układu budując dodatkową rurkę - cyrkulację, w której woda ciepła krąży stale nie dopuszczając do tego, aby rurka z CWU się wyziębiła, ale jest to CIĄGŁY I STAŁY transport ciepła w podłoże domu!

A to kosztuje....

Czuje się to, jak ktoś ma bojler. Moment popracuje cyrkulacja - i jest zimny!

 

CZEMU, do stu tysięcy kul i kartaczy, grubo opatula się bojlery, bufory i wszelkie zbiorniki prawie zupełnie ignorując resztę układu (rury)?

Przecież łączna powierzchnia tych rur bywa WIĘKSZA od powierzchni bojlera!!!!

 

Pytasz - jak zbudować DOBRZE układ CWU?

W ścianach wyrypać kanały jak pod kanalizacyjną 110.

W tych kanałach centralnie umieścić rurki CWU i cyrkulacji.

Rurka cyrkulacji może dotykać rurki CWU.

Taki kanał zapiankować do pełna a nadmiary odciąć jakim nożykiem.

Na chudziaku układać rurki na jakich podstawkach, cegłach, klockach tak - aby były w połowie planowanego docieplenia.

Wygląda to niechlujnie i nieestetyczne, ale jest POPRAWNE!

Po zrobieniu ocieplenia te rurki będą miały termoizolację naprawdę solidną, podobną do samego bojlera.

A jak jaki kran mamy daleko od bojlera - budujemy cyrkulację, załączamy ją i zapominamy o sprawie.

CAŁOŚĆ traci poszczególne waty mocy cieplnej a nie kilowaty!

Wtedy , jak bojler nagrzejemy, to może sobie w tym stanie kilka dni powisieć i nadal mamy ciepła wodę po odkręceniu kranu.

 

Czy to NAPRAWDĘ tak trudno zrozumieć?

Czy naprawdę dom w budowie musi WYGLĄDAĆ zamiast działać?

 

Ja już słyszałem takie zdania, że "nie ocieplamy grubo, bo jakby to wyglądało!"

No, jak kto bogaty, to stać go na to, aby mu "wyglądało" pod tynkiem...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Konto usunięte_12*
prosiłbym o krótkie rozszerzenie definicji "dobrze"

Pozdrawiam

Poza cennymi poradami adam_mk dotyczącymi prawidłowego ocieplenia rur, proponowałbym zastosować (jako najbardziej praktyczną) cyrkulację "na żądanie" z opcją załączania na określony czas (czyli tak, jak chciałeś :D). Potrzebny do tego będzie (nawet) początkujący elektryk-automatyk oraz włącznik impulsowy i przekaźnik czasowy. Gdy potrzebujemy ciepłą wodę, jedyną czynnością będzie naciśnięcie tego przełącznika impulsowego typu "naciśnij i zapomnij". Pompa cyrkulacyjna włączy się na nastawiony czas a potem sama się wyłączy i będzie czekała na następny "rozkaz" :)

Pozdrawiam

Edytowane przez Konto usunięte_12*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...