jareko 27.07.2006 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 .. po zgłoszeniu, że z oknem jest coś nie tak przyjezdza sobie pan z imbusem i je reguluje po czym, po 3 dniach znów jest to samo ... masakra. Drugi raz bym nie wymyślał takich dużych okien, wolałbym poprzeczki i stałe słupki ( niż te ruchome ) ale zebym nie musiał sie na te okna co chwile denerwować. Madry Polak po szkodzie - wspolczuje Widzisz - nie Ty pierwszy i nie ostatni dales sie dealerowi wpuscic w maliny ale tez sadze ze byles uparty by miec tak a nie inaczej wykonane okna. Ogolna konkluzja z maili jakimi ostatnio jestem zarzucany i nie mam juz sily odpowiadac - macie to czego sami chcieliscie Odporni na uwagi i zastrzezenia szukacie wariata ktory Wam okna zrobi tak jak macie je w glowie z ktorej tej wizji niestety nie sposob czasem wybic BYlo tu na forum nie raz o lukach, bylo juz po kilkaset postow o okuciach antywlamaniowych, sa linki do nich, bylo o szybach Bylo wlasciwie juz prawie wszystko A co ja otrzymuje? Np. dzis - Panie Jarku niech mi Pan wytlumaczy dlaczego u Pana doplata do szyb P-4 wynosi 9000 a u konkurencji tylko 2000? A do okuc WK-2 7500 gdy inni licza po 1700-1900 przewrotnie powiem tak - bo u mnie JEST P-4 i JEST WK-2 o okuciach cos moglby dorzucic cos ZBYCH - widzial w oknach jakie sprzedawalem klientom moje WK-2 - lekko zdziwiony byl ze az tyle tego i te zaczepy zamiast z kompozytu (lamia sie jak zapalki) sa ze stali Itd itp A o tym jak w jelenia zostaliscie zrobieni kilku z Was tez mogloby z reka na sercu sie przyznac - w okolicach warszawy zaplacono za WK-2 a dostano nawet nie WK-1 i klient w nieswiadomosci zyje. Sadzi ze bez loma nikt nie podejdzie a moga mu te okna sforsowac zwyklym wkretakiem i nawet sie zbytnio nie wysila przy tym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JJACK 27.07.2006 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 JEDNYM Z WAS OBWISAJĄ I ROZSZCZELNIAJĄ SIĘ ŚREDNIE OKNA,DRUGIM CHODZĄ JAK MASŁO OKNA O SZEROKOŚCI 2,1 METRA????CZY ISTNIEJĄ JAKIEŚ OBIEKTYWNE WYKŁADNIKI MAKSYMALNYCH ROZMIARÓW OKIEN?PO WYPOWIEZDZIACH MOŻNA WNIOSKOWAC ŻE TO KWESTIA UZNANIOWA I NAJPIERW TRZEBA OSZKLIC DOM A POTEM SIĘ MODLIC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 27.07.2006 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 niestety nie ma czegos takiego Sa wykresy statyki ktorych juz niewiele firm przestrzega a ogromna rzesza sprzedawcow nawet nie wie ze cos takiego istnieje Przy przesuwkach glowna rzecza jest doswiadczenie producenta z jednej strony jak i maksymalna nosnosc okuc....no i wyobraznia gdyz nie ma nic a nic Poza tym jest cos o czym jakze czesto z nudow sobie dyskutujemy. To co wymyslaja coraz czesciej architekci - co jakze czesto wogole nie jest wykonalne ale pieknie wyglada i chcemy tak miec jak na rysunku Sprzedawcy w walce o kazdego klienta coraz czesciej wspolpracuja z dostawcami ktorzy wykonaja wszystko - nawet najwieksze okna gdzie i tak gwarancje daje sprzedawca w 99% Pomijam juz to, ze wyszukuja dostawcow najtanszych by jakos (!!!) utrzymac sie jeszcze na rynku i cokolwiek sprzedac Klienci - o tym pisalem post wyzej Niestety - zarowno jakosc jak i wykonanie musza kosztowac A w wiekszosci okna traktowane sa przez Was jako zlo konieczne i na nim staracie sie zaoszczedzic jak najwiecej - nawet i 100 zeta Ale Wy to jeszcze pestka )) To co sie dzieje na Inwestycjach to dopiero jest horror Wspolczuje 90% przyszlych uzytkownikow teraz montowanej stolarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 27.07.2006 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 JJack i jeszcze jedno - to kryterium wyboru oferty Coz..... tu jakze czesto Inwestor indywidualny niewiele rozni sie od duzego Jedyny argumen w 99% wypadkow to cena, jak najnizsza cena i jeszcze raz cena Stad bardzo czesto montujac okna juz wiemy co to za cudo klient sobie kupil - wspominalem juz kiedys o jakze prostym sposobie oceny - ciezar skrzydla :) : ) ciezar oscieznicy :) Oczywiscie wspominam tu tylko o PVC w drewnie sa inne sposoby "oszczednosci" by towar byl tanszy od konkurencji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 27.07.2006 22:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Polecam okucie, w którym część ruchoma unosi się do góry w czasie przesuwania (nie pamiętam jakiej marki). I drewno. Moje okno szerokości 360 chodzi bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 28.07.2006 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 rafgam i Mis Uszatek piszą o tzw. HS-ach. W ich przypadku można wykonać bez problemu nawet element 6-cio metrowy (3+3). Ale to co innego niż tzw. patio. Przede wszystkim nie ma uchyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 28.07.2006 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Jak ostatnio czytam o tych oknach to krew mnie zalewa. Jak sie nie grzeją i krzywią to sie wyginają, obsuwają, obrywają, trzeba je regulować co 3 dni. 90% producentów kantuje jak moze. Inżynier z firmy okiennej sam odradza mi PCV z okleiną. A jeszcze jareko pisze : ... Wspolczuje 90% przyszlych uzytkownikow teraz montowanej stolarki. Wynika mi z tego że nie mam szans na uniknięcie kłopotów z oknami. Niech szlag trafi całą tą stolarkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 28.07.2006 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Mamy piekne drewniane Okno 4m X2,3 - dzielone na dwa- przesuwne bezprogowe - 1 część nieruchma, przesuwamy przysłowiowym 1 paluszkiem - żadnych problemów, wyganania, wiania itp. kosztowały ok 7 tys. Firma Gidanex - polecam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 28.07.2006 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Wynika mi z tego że nie mam szans na uniknięcie kłopotów z oknami. Dlaczego? Po prostu trzeba kupować u sprawdzonych dostawców i nie próbować zmuszać producentów do robienia czegoś wbrew logice (kolorowe balkony wysokie na 250cm, okna 180x150 w jednym skrzydle itp). No i oczywiście (nie dla każdego) zazwyczaj jak ktoś kupuje tanio to zazwyczaj kupuje 2 razy. Niestety samo "drogo" też nie zawsze oznacza dobrze. Głowa do góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 28.07.2006 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 wiesz co bwojtek - ja w oknach to juz ze 20 lat siedze i do dzisiaj nie moge wyjsc z podziwu - jak potencjalny klient zamawia okna to jedynym warunkiem w 99,999999 % przypadkow jest cena - "panie ale te okna to musza byc tanie" - natomiast jak ten sam klient kupuje [terrakote, kafelki, parkiet, farby, wykladziny, blache] to warunek jest taki - najlepiej hiszpanskie - pierunsko drogie [bez targowania]Potem taki klient mieszka z parkietem po 400 zeta za m kwadrat [co przezyje 4 pokolenia] z oknem za te same 400 zeta [cale okno] ktore po roku trzeba wymieniac - powiedz mi prosze skad to sie bieze taka chytra pazernosc w stosunku do okien [czy nawet calej stolarki] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 28.07.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 pchelek Sam nie rozumiem tego mechanizmu Ale chyba świadomość potecjlanego klienta rośnie skoro tzw. drogie firmy nadal są na rynku i zdaje się radzą sobie nie najgorzej. Ale cóż... Do pewnych rzeczy dorasta się dopiero w kolejnych pokoleniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafgam 28.07.2006 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 pchelek Sam nie rozumiem tego mechanizmu Ale chyba świadomość potecjlanego klienta rośnie skoro tzw. drogie firmy nadal są na rynku i zdaje się radzą sobie nie najgorzej. Ale cóż... Do pewnych rzeczy dorasta się dopiero w kolejnych pokoleniach Zgadzam się - sądząc po kolejkach do mojego nietaniego raczej wykonawcy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JJACK 31.07.2006 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Witam i jak zwykle dzięki za dobre rady.Kłopot polega na tym że tak naprawdę staram się racjonalnie podchodzic do tematu okien.Nie chcę wytaniac/choc niekoniecznie przepłacac/,jeżdżę po regionalnych dostawcach,pokazuję zestawienie okien i.....konia z rzędem temu kto powie mi który zrobi dobre!Skąd mam wiedziec?Paru kolegów inwestorów zamontowalo okna i poleca mi je.Np.oknoplast który zrobi 2-metrowe bez poprzeczek.A czytam na forum że to niemożliwe,inne firmy też to wykluczają.Co mówi mi nazwa Arrow,Astol,itd?Nic.Jak ktoś powie że mają byc dzielone,z poprzeczkami i drewniane to je kupię.Ale kto mnie nie naciągnie?Spójrzcie na posty-jednym się krzywią,drugim chodzą jednym palcem.Kto w Jeleniej Górze lub okolicy zrobi rzetelnie okna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 31.07.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 .....Potem taki klient mieszka z parkietem po 400 zeta za m kwadrat [co przezyje 4 pokolenia] z oknem za te same 400 zeta [cale okno] ktore po roku trzeba wymieniac - powiedz mi prosze skad to sie bieze taka chytra pazernosc w stosunku do okien [czy nawet calej stolarki] nikt tego Jurku nie wie. Z drugiej strony czy dzieki temu i Ty i ja nie mamy wiecej pracy? I to na cale lata? Ba!!!! setki lat Ale ja juz tego nie dozyje Jabko - Wy "Indywidualni" macie jeszcze na cokolwiek wplyw i ewentualni sami sobie w brode bedziecie pluc - mialem na myli tych szczesliwcow co mieszkania kupuja z oknami z przetargu gdzie koperta pod stolem krazy czy tez jedynym kryterium wyboru dostawcy jest cena cena i jeszcze raz cena. My wiemy co sie dzieje - Wy nie. Dla Was 450 okien s... juz na etapie pomiarow a dokonczonych montazem nic nie oznacza - dla nas jest to sygnal ze poczawszy do procedury przetargowej po mentalnosc ludzi cos jest nie tak Jak chocby zdziwienie z ostatniego maila z woj. warszawskiego. Panie - dlaczego przed rabatem okucia WK-2 u Pana 350 za skrzydlo a u innych 100 ? Dlaczego szyba P-4 308 za mkw a u innych 160. Wiesz co odpisalem? Cytata: "...Szanowny Panie - inni sa lepsi niech Pan u nich zamowi okna. POzdrawiami podpisalem sie z imienia nazwiska i ksywki" Mam dosc juz tlumaczenia kazdemu o co w tym wszystkim biega skoro zawsze powraca tylko jeden argument kasa kasa kasa kasaaa ............ I chocby okno mialo zloto w srodku i bylo jak dzwon na wieki - nie wygra z tym naj naj naj naj tanszym Stad ciagle istnieja tacy badziewiarze jak dre... dru... aba.... warsz...itd Moze akcja Zrzeszenia okien i drzwi cos zmieni - ale jest ona spozniona o conajmniej 5 lat kiedy zaczelo sie dziac zle w branzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 01.08.2006 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 JarekoCałe szczęście istnieje to forum i ludzie tacy jak Ty czy Pchełek. Oczywiście większość czyta, pyta, niby daje się przekonać ...po czym kupuje najtańsze badziewie. Mam jednak nadzieję, że jeszcze rok, dwa (jak forumowicze pomieszkają troszkę na swoim) i będzie coraz więcej głosów "jaki ja byłem głupi, że was nie słuchałem". Fakt, że edukacja okienna powinna się zacząć od architektów. W końcu to oni wymyślają balkony 250x250cm i okna łukowe 170x140 w półłuku, 2x RU... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 01.08.2006 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 .... i będzie coraz więcej głosów "jaki ja byłem głupi, że was nie słuchałem". Fakt, że edukacja okienna powinna się zacząć od architektów. W końcu to oni wymyślają balkony 250x250cm i okna łukowe 170x140 w półłuku, 2x RU... wierzysz w to? Wierzysz ze ktos oficjalnie na forum przyzna sie do swego bledu? Takie sygnaly ze juz sobie pluja w brode mam od dwu forumowiczow - myslisz ze napisali tu cokolwiek? Wstyd i hanba to przeciez Jak to mozliwe by jakas tam ksywka "jareko" "Pchelek" "stary" miala racje a nie oni Sam nasmiewac sie z nich nie zamierzam - ich wybor, ich ryzyko i ich kasa teoretycznie zaoszczedzona Tylko raz RAZ !!! jeden jedyny raz mialem i mam doczynienia z Inwestorem ktory poddal sie calkowicie mej woli i dzieki temu uniknie klopotow z balkonem z projektu w wersji dwuskrzydlowej ze sztulpem w luku ktorego w tej formie nigdy nie otworzy na wiecej niz 30 stopni. Bez zajakniecia sie zgodzil na zamiane z poszerzonym slupkiem stalym i skrzydlami otwieranymi na siebie bo inaczej to nadproze musialby zwalic i zrobic "otwor strzelniczy" jak z fortyfikacji XVII wiecznych. A jeden z Was jkos sie upieral ze tak nie chce i ma teraz klopot - nie ma wogole tego balkonu bo i poprzeczka mu przeszkadzala itd przykladow moznaby mnozyc Edukacje trzeba by zaczac od architektow - ale to wizjonerzy. Ciekawe jak by im samym sie mieszkalo w tak zaprojektowanych oknach? Moze wtedy by zmadrzeli. Jak bede mial czas zamieszcze tu rysunek wyjatkowego kuriozum jakie dostalem do wyceny wymyslone przez jednego "nawiedzonego" A klient mowi mi tak - skoro architekt tak narysowal to oznacza ze jest wykonalne. G... prawda - NIE JEST ale dopiero jak zobaczysz co wymyslil to sie usmiejesz O jednym pomysle juz kraza po wawie anegdoty. Zamarzyl sobie taki ejeden okno okragle ktore sie otwiera i uchyla. To dopiero brak wyobrazni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 01.08.2006 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Wierzysz w to? Wierzysz ze ktos oficjalnie na forum przyzna sie do swego bledu? Takie sygnaly ze juz sobie pluja w brode mam od dwu forumowiczow - myslisz ze napisali tu cokolwiek? Właściwie to mogliby nawet pisać, że to był ich bardzo dobry wybór i wszystko ekstra chodzi. Mało takich na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 01.08.2006 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 hahaha fakt Jezierku Jak tylko trafi sie taki co tak napisze - wtedy nie wytrzymam i opisze prawde jak to jest i jak "chodzi" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 01.08.2006 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Ale to będzie tylko twój punkt widzenia. Pole do dyskusji. Ktos uwierzy tobie ktoś inny nie Jak to na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 01.08.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Nie przesadzajcie. Ja już mogę napisać szczerze że chciałbym mieć np: strop żelbetowy ale z braku kasy mam drewniany za lekko ponad 1tys zł.. Ale nie ukrywam że chciałbym żelbet. No i kupiłbym z chęcia okna od jareko na profilach Schuco ale mnie nie stać i wezmę na profilach Aluplastu z lokalnej firmy lub drewniane łudząc się że nikt mnie nie oszuka i okna się nie rozlecą po paru latach. Nie lubie tylko jak ktos pisze kompletne głupoty w stylu że tylko Schuco a reszta to szajs na rok lub strop drewniany - oj nie to sie spali i zawali. Aha i jeszcze jeden błąd. Żałuję że mam niby "najporządniejszego" w okolicy kierbuda za 3500zł bo przy mojej ekipie gośc przyjeżdża i stwierdza że budowa idzie bez zastrzeżeń. Wiec mogłem wziąć jakies pieczątkowca za 1500zł. Ale się wywnętrzyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.