dzióbek 27.07.2006 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Tak poważnie - było u mnie kilka niedużych rysek, ale generalnie strop nie popękał. Nie słyszałam jeszcze o stropie, który by troszkę nie przeciekał podczas podlewania, także bardzo bym sie nie przejmowała. No chyba, że rys jest dużo lub są bardzo szerokie... u mnie tych pęknięć to prawie nie widać tylko ryski, a od dołu robi sie plama i na całej dlugosci czyli przeszło 1,5m woda sobie skapuje kropelkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mundzia 27.07.2006 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Dzióbek, spokojnie, nie przejmuj się, bo nic się złego nie dzieje... jak lejesz tyle wody od góry, ona gdzieś musi przecież odpłynąć... znajdzie sobie najbardziej "dogodną" drogę i płynie... wystrczy niewielki spdek i woda już płynie w tym kierunku i tam się kumuluje, mogła się delikatnie deska szalunkowa ugiąć, nie znacznie, niezauważalnie dla oka, ale dla wody to juz spadek i ona sobie tam popłynie... dlatego pojawia sie od dołu stropu w kilku miejscach a nie na całej powierzchni jednakowo, bo strop nie jest idealnie poziomy i gładki nienagannie... pęknięcia betonu wynikają z tempa wysychania... w takich temperaturach i takim słońcu to jest super że masz tylko delikatne, prawie nie widoczne rysy... nie od nich kompletnie zależy to, że woda na dole kapie. MUSI kapać... co by się miało z nią niby stać?? nie masz przecież izolacji przeciwwodnej zeby nie przeleciała na drugą stronę, nie?? a beton przepuszcza wode!! normalne!! nie zależnie czy to jest B7,5, B10, B15, B20 czy B30 ... prędzej czy później duża ilość wody się przesączy... dobrze podlewany strop powinien kapać od dołu... Gdyby beton nie przeciekał nie wspominalibyśmy przecież jak to sąsiad z góry zafundował nam wielka plamę na suficie i kałużę na podłodze :D:D pozdrawiam mundzia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 27.07.2006 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 nie bój nic, jest OK. taki lany beton jest na tyle "rzadki" - niezwibrowany, że przepuszcza wodę - przecież ją "pije", to i musi "odsiusiać" W środku masz zbrojenie, więc Ci się nic nie zawali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelurb 27.07.2006 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 jak pęknięcie jest na górnej powierzchni to nic , to pewnie pęknięcie skurczowe , tez takie ryski miałem zwłaszcza tam gdzie są zbrojenia i wieńce, tez było tego sporo, pęknięcia na spodzie stropu byłyby groźniejsze a u góry ? nie przejmuj się tym, napewno się nic nie zawali , też miałem wątpliwości bo strop przeciekał i woda lała się na głowe na dole , i ryski były , dom stoi już rok i nic się nie dzieje , jak już masz tyle dni zaszalowane ponad miesiąc , to wywalaj steple i dechy i ruszaj do ścianek działowych , a rozszalować trzeb po to że jak sie ma zawalić to lepiej teraz niech to zrobi niż później Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 27.07.2006 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 U nas tez tak bylo, a po kazdym deszczu na dole w pokojach stala woda...Jak ktos tu napisal, po skonczeniu dachu.., przestalo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYDZU 27.07.2006 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Pierwszy sytrop (Terriva nad parterem) trzymał wodę idealnie - no moze troche kapało Za to drigi stro (Porotherm nad piętrem) - to była masakra. Ciekło jak z konewki . Też byłem na poczatku załamany - potem z czasem mi przeszło. A po zrobieniu porządnego pokrycia dachu cieknąć przestało Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 27.07.2006 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 jak pęknięcie jest na górnej powierzchni to nic , to pewnie pęknięcie skurczowe , tez takie ryski miałem zwłaszcza tam gdzie są zbrojenia i wieńce, tez było tego sporo, pęknięcia na spodzie stropu byłyby groźniejsze a u góry ? nie przejmuj się tym, napewno się nic nie zawali , też miałem wątpliwości bo strop przeciekał i woda lała się na głowe na dole , i ryski były , dom stoi już rok i nic się nie dzieje , jak już masz tyle dni zaszalowane ponad miesiąc , to wywalaj steple i dechy i ruszaj do ścianek działowych , a rozszalować trzeb po to że jak sie ma zawalić to lepiej teraz niech to zrobi niż później ale już jest odszalowany garaż, został tylko dom jeszcze z tydzień, ale tam na razie nie kapie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 27.07.2006 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Dzieki ogólnie za pocieszenie, bo sąsiedzi naokoło robili takie więc zaczęlam się bać ze faktycznie cos zlego się stanie i dziecku zabronilam wchodzić do garazu. Ale z tego co piszecie to nie tylko mi cieknie, więc będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 27.07.2006 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 dziubek woda to życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jeżyk 27.07.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2006 Mi też strop przeciekał (ceramiczny teriva), podczas budowy pddasza stało na nim kilkanaście palet z cegłą pełna ok. 1,5 t sztuka i nic się nie zawaliło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 28.07.2006 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Po pierwsze primo to wiem, że strop to nie basen i na początku sie tym nie martwiłam, ale jak widzę, że pęknięcie robi sie coraz wiekszy, a już 30 dni od zalania, to mogę sie obwaiać że jak dojdzie przez całą dlugość to mi sie zawali. nie przesadzaj o ile wszystko zostało zrobione zgodnie ze sztuką (zbrojenie, beton itp) to nic się nie stanie. Stropy teriva zawsze się zarysowują - później po tynkowaniu jak się dobrze przyjrzysz to będziesz widziała gdzie przebiegają belki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 28.07.2006 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Po pierwsze primo to wiem, że strop to nie basen i na początku sie tym nie martwiłam, ale jak widzę, że pęknięcie robi sie coraz wiekszy, a już 30 dni od zalania, to mogę sie obwaiać że jak dojdzie przez całą dlugość to mi sie zawali. nie przesadzaj o ile wszystko zostało zrobione zgodnie ze sztuką (zbrojenie, beton itp) to nic się nie stanie. Stropy teriva zawsze się zarysowują - później po tynkowaniu jak się dobrze przyjrzysz to będziesz widziała gdzie przebiegają belki. ja nie mam teriva tylko monolit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_s 28.07.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 quote] ja nie mam teriva tylko monolit ups. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.07.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 ... jak widzę, że pęknięcie robi sie coraz wiekszy, a już 30 dni od zalania, to mogę sie obwaiać że jak dojdzie przez całą dlugość to mi sie zawali. ile metrów ma to pęknięcie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.