Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Przyd.Oczyszcz.Ścieków a zapis szamba w dec.o warunk.zabub.


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 77
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zacząłem ten wątek, no i muszę napisać, że po złożeniu wniosku w gminie o zmianę decyzji o war.zabudowy, dostałem ostateczną decyzję zmieniającą warunku, w której zmienia się zapis na

 

"Dopuszcza się odprowadzenie ścieków sanitarnych do czasu realizacji gminnej sieci kanalizacyjnej do zbiornika bezodpływowego lub przydomowej oczyszczalni ścieków wraz z osadnikiem gnilnym, studzienką rozdzielczą i drenażem rozsączkowym zlokalizowanej na własnej działce, odpowiadających wymaganiom § 35 i przy zachowaniu odległości określonych w § 36 rozporządzenia Min. Infrastrktury z 12 kwietnia 2002 r. ...."

 

A w uzasadnieniu ważne słowa:

 

"Zgodnie z art. 155 kpa decyzja ostateczna, na mocy której strona nabyła prawo, może być w każdym czasie za zgodą stron zmieniona przez organ, który ją wydał, jeżeli przepisy szczególne nie sprzeciwiają się zmianie takiej decyzji i przemawia za tym słuszny interes strony (...)

Zmiana decyzji następuje na wniosek strony, a uwarunkowania prawne wynikające z przepisów szczególnych nie sprzeciwiają się zmianie tej decyzji..."

Podkreślam, "...i przemawia za tym słuszny interes strony..."

 

Przypomnę, każdy mówił, że nie będzie zgody na POŚ, bo w planie jest kanalizacja. To też słyszałem od urzędniczki w gminie, że zgody nie będzie.

Ale... znajoma z urzędu wojewódzkiego powiedziała "nic na gębę, pisz wniosek - czekaj na decyzję - jeśli odmówią - muszą podać podstawę prawną - od której można się odwołać.

 

Ale jak widać, nie musiałem się odwoływać...

 

Pozdrawiam serdecznie

teraz adaptacja projektu i staranie się o pozwolenie na budowę - w przyszłym roku zaczynam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

U mnie w planie przestrzennego zagospodarowania jest zapis, że do czasu wybudowania kanalizacji dopuszcza się tylko szambo bezodpływowe. Byłem zapytać w starostwie jak wygląda sprawa z oczyszczalną. Powiedzieli mi (i to sam naczelnik), że muszę dokonać zgłoszenia, a jak go dokonam to oni wyślą mi zakaz budowy ze względu na niezgodność z planem :( W tej chwili budowana jest kanalizacja (mam już w drodze), ale gmina za przyłączenie chce drobne 12.500,00 zł (dwanaście tysięcy pięćset złotych)

 

Skoro już jest kanalizacja, to chyba tylko się do niej podłączyć...

Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach mówi:

Art. 5. 1. Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez:

"2) przyłączenie nieruchomości do istniejącej sieci kanalizacyjnej lub, w przypadku gdy budowa sieci kanalizacyjnej jest technicznie lub ekonomicznie nieuzasadniona, wyposażenie nieruchomości w zbiornik bezodpływowy nieczystości ciekłych lub w przydomową oczyszczalnię ścieków bytowych, spełniające wymagania określone w przepisach odrębnych; przyłączenie nieruchomości do sieci kanalizacyjnej nie jest obowiązkowe, jeżeli nieruchomość jest wyposażona w przydomową oczyszczalnię ścieków spełniającą wymagania określone w przepisach odrębnych,

Więc, skoro już jest kanalizacja...

 

 

A jeśli w planie jest zapis, że "do czasu wybudowania kanalizacji nie dopuszcza się rozwiązań zastępczych" ? Kanaliza miała być w 2005r, a jest jak Święty Mikołaj - wszyscy słyszeli, ale nikt nie widział. To jakie mam alternatywy ?

 

 

A czy oczyszczalnia ścieków jest rozwiązaniem zastępczym? Moim zdaniem to alternatywa odnośnie szamba. Ja radzę wystąpić z wnioskiem do gminy o zmianę decyzji o war. zabudowy w części dot. zbiornika bezodpływowego. Ja wystąpiłem o zapis umożliwiający budowę oczyszczalni w trybie art. 155 kodeksu postępowania administracyjnego. Jak odmówią - muszą uzasadnić decyzję odmowną. Wtedy można się odwołać. Fakt, sam tryb zmiany decyzji o war. zabudowy jest trochę czasochłonnym, u mnie definitywne zakończenie tego procesu trwało ok 2 m-cy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wicekK,

Taka oczyszczalnia jakiej szukasz to Bioeko, zajrzyj tu...

http://www.bioeko.ires.pl/index.php?section=budowa_o

Dzięki - wezmę pod uwagę .

Teraz mam goący okres bo za jakiś tydzień powinienem dostać pozwolenie . Jak dobrze pójdzie to z natychmiastowym uprawomocnieniem i z 2 tygodnie do roboty .

Załatwiania i biegania mam co nie miara - tak że nie bardzo mam czas na forum .

Zastanawiam się jak to wszystko razem spiąć do kupy : materiały , prąd , tartak , ekipa , ogrodzenie , studnia i sam nie wiem co jeszcze .

Zastanawiam się nad założeniem dziennika - tylko czy będę miał czas na posanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wicekK,

Ty szczęściażu, u mnie pewnie to się nie uda, ale myślę pozytywnie...

Szczęście to jedno a upór w dążeniu do celu i dar nakłaniania urzędników do szybkiego działania to drugie .

Mam taki zamiar ( i sądzę że się uda ) że w ciągu tygodnia od wszczęcia postępowania w celu wydania pozwolenia do uprawomocnienia decyzji nie minie więcej niż tydzień . Pani inspektor w urzędzie już się na taki scenariusz przygotowała . Jej przełożona - ta co podpisuje , wraca w poniedziałek z urlopu i mam nadzieję że w tenże poniedziałek podpisze zawiadomienia do stron ( mam 2 sasiadów uznanych za strony postępowania ) , ja staję na głowie i sprowadzam sasiadów do urzędu aby własnoręcznie odebrali zawiadomienie i podpisali że zapoznali się z dokumentacją . potem za 2-3 dni mam pozwolenie i znowu zawiadomienie sasiadów o wydaniu i jeżeli Ci przyjdą i podpiszą że nie bedą protestować to następnego dnia mam prawomocną decyzję .

A potem to już tulko zawiadomienie PINB , 7 dni i do roboty >

a w tak zwanym międzyczasie załatwienie kredytu ( mam obiecane że 3-4 dni i go dostanę ) .

Tak czy owak mój los leży teraż w rękach sąsiadów - jedni są ok , z drugimi mogą być małe problemy .

Liczę jednak że się uda > w ostateczności cała procedura przedłuży się o kilka dni - tylko żeby mi ekipa nie czmychnęła bo i tak już trzy tygodnie czekają imając się t.zw. drobnych robótek .

Jestem jak najlepszej myśli .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej mówię, że jesteś szczęściarzem i zdania nie zmienię.

U mnie odrzucono pierwsze rozpatrywanie pozwolenia ze względu na drogę dojazdową, do której nie miałem podobno prawnego korzystania, chociaż jeżddzę 30 lat. Teraz po wykupie w niej udziałów sytuacja prawna jest lepsza, tylko 3 miesiące w plecy i ponowne rozpatrywanie pozwolenia w toku.

A jeśli chcesz wiedzieć ile osób jest powiadamianych przy tej okazji to Ci powiem tylko 34!!!!! Sąsiaduję przez drogę z byłym polem PGR podzielonym na 28 działek. Moi sąsiedzi protestują przeciwko mjej rozbudowie, ale bez argumentów, chyba tak tylko dla zasady i to moją sprawę przedłużyło.

 

Trzymam kciuki, powinno się udać.

Choć zgranie tylu spraw w jednym czasie to poważne wyzwanie organizacyjne, ale musi się udać.

 

Pomysł mi się podoba, choć w moim przypadku chyba nierealny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej zygmor - sąsiedzi potrafią człowiekowi napsuć zdrowia .Ja 6 lat temu prowadziłem małą inwestycję i miałem przeciwko sobie cały 4-piętrowy blok 3-klatkowy .Przepychanki trwały prawie rok - ostatecznie postawiłem na swoim . To dało mi wprawkę do obecnego postepowania .

Tobie też się uda - a protestujących sąsiadów dobrze sobie zapamietaj > może się okazać że któryś z nich też zechce coś robić , wtedy mu się odwdzięczysz (może nawet z nawiązką)

Powodzenia .

A tak sobie myślę , że choc nie spełniam warunków do budowy oczyszczalni to może ją jakoś przeforsuję .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze o radę.

Na przyszły rok planuję budowę domu.

Mam w decyzji o warunkach zabudowy zapis, że "do czasu realizacji gminnej sieci kanalizacyjnej dopuszcza się odprowadzenie ścieków sanitarnych do zbiornika bezodpływowego..."

 

Czy w związku z tym skazany jestem tylko na szambo???

 

Trochę poczytałem i...

 

JUż CHYBA ZNAM ODPOWIEDź:

 

Na szambo trzeba mieć pozwolenie - więc musi być w decyzji o warunkach zabudowy.

Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2003 r. nr 80, poz. 717) realizacja inwestycji, na budowę której nie jest wymagane pozwolenie, nie musi wiązać się z uzyskaniem decyzji o ustalenie warunków zabudowy.

A zgodnie z Prawem budowlanym - nie wymaga pozwolenia przydomowa oczyszczalnia ścieków (tylko zgłoszenia!). Tak więc mogę budować małą przydomową oczyszczalnię (do 5m3 /d) pomimo wpisania szamba w decyzji o war.zab. - muszę ją tylko zgłosić.

 

Pozdrawiam wszystkich ;)

 

No chyba że ktoś zna inne zapisy, które przeoczyłem.

 

nawet do 7,5m3 jest tylko zgłoszenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosze o radę.

Na przyszły rok planuję budowę domu.

Mam w decyzji o warunkach zabudowy zapis, że "do czasu realizacji gminnej sieci kanalizacyjnej dopuszcza się odprowadzenie ścieków sanitarnych do zbiornika bezodpływowego..."

 

Czy w związku z tym skazany jestem tylko na szambo???

 

Trochę poczytałem i...

 

JUż CHYBA ZNAM ODPOWIEDź:

 

Na szambo trzeba mieć pozwolenie - więc musi być w decyzji o warunkach zabudowy.

Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2003 r. nr 80, poz. 717) realizacja inwestycji, na budowę której nie jest wymagane pozwolenie, nie musi wiązać się z uzyskaniem decyzji o ustalenie warunków zabudowy.

A zgodnie z Prawem budowlanym - nie wymaga pozwolenia przydomowa oczyszczalnia ścieków (tylko zgłoszenia!). Tak więc mogę budować małą przydomową oczyszczalnię (do 5m3 /d) pomimo wpisania szamba w decyzji o war.zab. - muszę ją tylko zgłosić.

 

Pozdrawiam wszystkich ;)

 

No chyba że ktoś zna inne zapisy, które przeoczyłem.

 

nawet do 7,5m3 jest tylko zgłoszenie :)

Czy przypadkiem cytowany zapis nie dotyczy wyłącznie zabudowy zagrodowej w ramach istniejącej działki siedliskowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
odp do wicekK a sprawdzałeœ http://www.ekoserwis.waw.pl ?...

...Jeżeli ktoœ ma jakieœ z tym tematem pytania to jestem ekspertem po przestudiowaniu prawa i napisaniu wielu pism :lol:

Ya oczyszczalnia z ekoserwis jest z rozsączaniem - ja potrzebuję biologiczną , taką żebym mógł odprowadzać ścieki ( a w zasadzie to lekko brudna woda ) do studni chłonnej .

A skoro przeszedłeś cały ten łańcuszek oswołań to może jesteś w stanie ospowiedzieć na pytanie - jaka powinna być odległość studni chłonnej od ujęć wody pitnej .

Jak dużą masz działkę i jak jest z odległościami od sąsiadów ?

Ja ze względu na niedużą działkę chciałbym oczyszczalnię o dużym stopniu oczyszczenia - no bo sam też nie chciałbym pić swoich lekko przefiltrowanych fekaliów .

Ja mam ten sam problem co ty. Niestety polskie prawo nie rozdziela drenażowych i bezdrenażowych. Dla nich rozsączanie to to samo co studzienka chłonna. U mnie pani w gminie powiedziała, że muszę mieć zachowane 30m do studni. No i co- naokoło wszyscy mają wodąciąg, więc niby ok ale pani powiedziała, że co z tego, bo przecież mogą zachcieć budować studnię. No i ręce mi opadły. Sprawa dla mnie jest gardłowa, bo chcę do końca grudnia oddać dom do użytkowania, bo stracę ulgę odsetkową. I co mam robić? Udawać, że mój POŚ to szambo, a później próbować zgłaszać. Wspomnę na marginesie, że kanalizacji na razie nie planują (może za 10 lat), oraz że wprowadzono właśnie regulamin utrzymania czystości w gminie, w którym jest napisane, że trzeba przechowywać kwity za wywóz szamba przez 2 lata.

Nie wiem co robić a mam bardzo mało czasu.

Pani mi powiedziała, że mogę oczywiście złożyć wniosek o projekt zastępczy, ale nie mam gwarancji, że będę miała odpowiedź pozytywną oraz, boję się, że będzie to długo trwało (Pani mówiła coś o wszczęciu postępowania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoływanie się na coś czego nie ma nawet w planach, przez Panią z Urzedu jest chyba precedensem. Pisz oficjalne pismo i czekaj na odpowiedź. Prawo (w tym wypadku Rozporządzenie) odnosi się w odległościach do istniejącej sytuacji (w tym do aktalnych projektów). Jeśli sąsiad bedzie chciał budować studnię, to będzie musiał nawiązać do istniejącej sytuacji, czyli to on bedzie musiał zachować odległość.

Druga sprawa, prawo rozróżnia oczyszczalnie drenażowe:

4) do najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji indywidualnej, jeżeli odprowadzane są do niej ścieki oczyszczone biologicznie w stopniu określonym w przepisach dotyczących ochrony wód - 30 m,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoływanie się na coś czego nie ma nawet w planach, przez Panią z Urzedu jest chyba precedensem. Pisz oficjalne pismo i czekaj na odpowiedź. Prawo (w tym wypadku Rozporządzenie) odnosi się w odległościach do istniejącej sytuacji (w tym do aktalnych projektów). Jeśli sąsiad bedzie chciał budować studnię, to będzie musiał nawiązać do istniejącej sytuacji, czyli to on bedzie musiał zachować odległość.

Druga sprawa, prawo rozróżnia oczyszczalnie drenażowe:

4) do najbliższego przewodu rozsączającego kanalizacji indywidualnej, jeżeli odprowadzane są do niej ścieki oczyszczone biologicznie w stopniu określonym w przepisach dotyczących ochrony wód - 30 m,

Dzięki, wiem o tym zapisie, ale rozsączanie traktują jako studzienkę rozsączającą. I tu rozsączanie i tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...