Heath 28.07.2006 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 (edytowane) Witam, pozwalam sobie założyć wątek dla miłośników ciut mroczniejszej muzyki.Lubisz Clan of Xymox, Sisters of Mercy, Cocteau Twins, Fields of the Nephilim, Love like blood, Depeche Mode, Front 242, Nitzer Ebb, Nine Inch Nails itp? Lub po prostu słuchałeś za starych dobrych czasów audycji Beksińskiego? Zapraszam tutaj! Ciekawy jestem czego słuchacie teraz - większość z największych już się rozpadła lub nic nowego nie tworzy. Z miłosiernym pozdrowieniem Heath Edytowane 23 Kwietnia 2010 przez Heath Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 28.07.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Z tego co wymieniłeś ,lubiłem Sisters of Mercy.A The Mission ?To jeszcze te okolice? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 28.07.2006 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 A jakże! The Mission powstało po pierwszym rozpadzie SOM i klimaty na pierwszych płytach były podobne. Moja ulubiona płyta to "The first chapter". Polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 28.07.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Ja sam udałem się bardziej w stronę metalu,hard-rocka.A lubisz The Cult? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 28.07.2006 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Witam muzycznych Braci Chwała Tomkowi Beksińskiemu za jego " Wieczór z płytą kompaktową " . To dzięki niemu odkryliśmy 4AD . Ze swej strony dodam Dead Can Dance , Lush , Colourbox , Xymox . Mamy jeszcze przepiękną płytkę " Sleeps with the Fishes " Pietera Nootena i Michaela Brooksa . Nieco później urzekł nas Radiohead a także Cranberries , ale tylko ich trzy pierwsze płyty , reszta to juz konfekcja . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 28.07.2006 18:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Ja sam udałem się bardziej w stronę metalu,hard-rocka. A lubisz The Cult? tak sobie. Fajny wokal i mieli parę fajnych kawałków, ale jakoś mnie nie porwało. Co do hard rocka to czemu nie? Clawfinger, Body count, Rage against the machine i Rammstein - to moje ulubione kapele z dawnych lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 28.07.2006 18:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2006 Witam muzycznych Braci Chwała Tomkowi Beksińskiemu za jego " Wieczór z płytą kompaktową " . To dzięki niemu odkryliśmy 4AD . Ze swej strony dodam Dead Can Dance , Lush , Colourbox , Xymox . Mamy jeszcze przepiękną płytkę " Sleeps with the Fishes " Pietera Nootena i Michaela Brooksa . Nieco później urzekł nas Radiohead a także Cranberries , ale tylko ich trzy pierwsze płyty , reszta to juz konfekcja . Z 4AD słucham ostatnio Cocteau Twins - Blue bell knoll - utwor tytulowy rozwala mnie na atomy i taką kapelę His name is alive - płyta "livonia" - najlepsze klimaty 4AD, polecam. Niedawno odkurzyłem też składankę Lonely is an eyesore zawierającą niepublikowane na plytach kawalki flagowych kapel z 4ad - tez super smaczek [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 29.07.2006 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 O tak , Cocteau Twins słucha się wyśmienicie . Jeśli lubisz głosy podobne do E. Fraser powinien Ci się spodobać zespół Mandalay . To duet - Saul Freeman i Nicola Hitchcock . Mam ich jedną płytę - " Instinct " , polecam . Utwór 1 i 4 w szczególności , choć reszta jest również godna słuchania . W podobnym klimacie gra zespół Cranes , zwłaszcza ich płyta " Loved " ." No i kompletnie zapomniałam o This Mortal Coil . Mam ich trzy płyty , moja ulubiona to " Filigree&Shadow . A utwór " My Father " to jak najlepsza nagroda A płyty polecone przez Ciebie już zaczynam szukać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 29.07.2006 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 A płyty polecone przez Ciebie już zaczynam szukać I po to właśnie jest ten wątek Napisz później jakie wrażenia. This mortal coil - oczywiście znane i lubiane The Cranes - rany zupełnie zapomniałem o tej kapeli!! Dzieki za przypomnienie. Od paru miesięcy kolekcjonuję to co miałem na kasetach, teraz szukam na mp3. Jak coś mi się przypomni napiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 29.07.2006 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Mnie się właśnie przypomniał zespół Bel Canto . Mam ich jedną płytę " Shimmering , Warm & Bright . Dawno jej nie słuchałam a jest naprawdę przyjemna . Tomek Beksiński w Krypcie podawał swoją Top 10 lat 90-tych i stwierdził że ze wszystkich zawodzących panienek tej dekady Anneli M. Drecker przekonała go najbardziej . Polecał także ich inną płytę " Birds of Passage " , wiec mam już następną pozycję do szukania . Z tej dziesiątki Tomka mam jeszcze Lacrimosa - " Elodia " , sklasyfikowaną przez niego na miejscu pierwszym i opisaną jako najpiękniejszą chyba dla niego płytę dekady . Zresztą polecam tę stronę http://www.krypta.whad.pl Do poczytania i powspominania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryku 29.07.2006 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2006 Dzięki Heath za ten wątek! Z przyjemnością dorzucam kilku wybranych wykonawców z mojej płytoteki. Niektórych z nich poznałem właśnie po audycjach nieodżałowanego TB...: The Cassandra ComplexDeine LakienPeter MurphyJoy DivisionRubiconNick Cave&The Bad SeedsDevil DollMoonlightXIII StoletiClosterkeller z cięższych brzmień:Tool i A Perfect CircleParadise LostType-O-NegativeMinistryQueensrycheAnathemaDream TheaterMoonspellSoundgardenAlice in ChainsSmashing PumpkinsFaith No More teraz trochę progresji:CollagePorcupine TreeVarieteRiversideMarillion Na koniec dorzucę jeszcze Mari Boine. PozdrawiamBryku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 30.07.2006 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Mnie się właśnie przypomniał zespół Bel Canto . Mam ich jedną płytę " Shimmering , Warm & Bright . Dawno jej nie słuchałam a jest naprawdę przyjemna . Tomek Beksiński w Krypcie podawał swoją Top 10 lat 90-tych i stwierdził że ze wszystkich zawodzących panienek tej dekady Anneli M. Drecker przekonała go najbardziej . Polecał także ich inną płytę " Birds of Passage " , wiec mam już następną pozycję do szukania . Z tej dziesiątki Tomka mam jeszcze Lacrimosa - " Elodia " , sklasyfikowaną przez niego na miejscu pierwszym i opisaną jako najpiękniejszą chyba dla niego płytę dekady . Zresztą polecam tę stronę http://www.krypta.whad.pl Do poczytania i powspominania Ha! Bel Canto - piękna muzyka. Mam obydwie wspomniane przez Ciebie płyty. Słuchałem ich już w szkole średniej Shimmering... jest bardzo melanholijny i wysmakowany a Birds of passage bardziej przebojowy, ale też nieco mroczny, z klimatami muzyki świata - wspaniała rzecz dla początkujących Co do Lacrimosy, muszę sobie posłuchać, słyszałem o nich ale nie miałem jakoś styczności z muzyką. Przypomniała mi się jeszcze Anne Clark - śpiewająca poetka, chociaż niedawno wyszła płyta z danceowymi przeróbkami jej kawałków Jej muza to klimaty 4AD - SPV. Polecam szczególnie płytę "Hopeless Cases" a numery do zapoznania to : Hope Road, Now, Empty me, This be the verse.[/i] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 30.07.2006 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 [ Ha! Bel Canto - piękna muzyka. Mam obydwie wspomniane przez Ciebie płyty. Słuchałem ich już w szkole średniej Shimmering... jest bardzo melanholijny i wysmakowany a Birds of passage bardziej przebojowy, ale też nieco mroczny, z klimatami muzyki świata - wspaniała rzecz dla początkujących Co do Lacrimosy, muszę sobie posłuchać, słyszałem o nich ale nie miałem jakoś styczności z muzyką. Przypomniała mi się jeszcze Anne Clark - śpiewająca poetka, chociaż niedawno wyszła płyta z danceowymi przeróbkami jej kawałków Jej muza to klimaty 4AD - SPV. Polecam szczególnie płytę "Hopeless Cases" a numery do zapoznania to : Hope Road, Now, Empty me, This be the verse.[/i] A to się osiołek ucieszy I jeszcze coś ze Szwecji - Arcana ( ale pewnie znasz ) Mnie się kojarzą z Dead Can Dance , właśnie ich sobie przypominam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 30.07.2006 10:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Bryku - co do Cassandra complex - nie słyszałem rzadnej całej płyty, ale ma kilka kawałków ze starych czasów, dla ciekawych polecam: One milionth happy customer (bardzo zalatujące Sisters of mercy) i Defcon One. Closterkeller - słuchało się kiedyś - Blue, Violet i Scarlet - uwielbiam, potem jakoś już mnie pociągało Joy Division - jakoś nie słuchałem jeszcze chociaż wiele osób mi polecało. Mam rewelacyjną przeróbkę "love will tear us apart" w wykonaniu The Swans (4AD). Mój osiołek już jęczy z wysiłku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 30.07.2006 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Ha , Swans mam jedną płytę " The Great Annihilator " . Wyciągając ją natrafiłam obok na Switchblade Symphony - " Serpentine Gallery " . Też niezła no i ten kobiecy wokal Joy Division obowiązkowo . Mam ich dwie płyty " Unknown Pleasure " i " Closer " . U mnie było tak że najpierw słuchałam Joy Division ( początek lat 80-tych ) a naturalną kontynuacją były zespoły ze stajni 4AD . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryku 30.07.2006 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Bryku - co do Cassandra complex - nie słyszałem rzadnej całej płyty, ale ma kilka kawałków ze starych czasów, dla ciekawych polecam: One milionth happy customer (bardzo zalatujące Sisters of mercy) i Defcon One. Closterkeller - słuchało się kiedyś - Blue, Violet i Scarlet - uwielbiam, potem jakoś już mnie pociągało Joy Division - jakoś nie słuchałem jeszcze chociaż wiele osób mi polecało. Mam rewelacyjną przeróbkę "love will tear us apart" w wykonaniu The Swans (4AD). Mój osiołek już jęczy z wysiłku Hej, Fakt, te dwa kawałki Cassandry są świetne, ba cały album "Theomania" jest znakomity. Z tej pierwszej grupki którą wymieniłem polcełabym jescze chyba już zapomniany Ribicon i płytę "What starts, ends". Powinieneś znać tych Panów - to FOTN bez Mc'Coya. Płytę nagrali gdy drogi tego ostatnego i reszty się rozeszły. Dalej warto posłuchać XIII Stoleti - czescy goci śpiewający tylko w ojczystym języku. Następnie tajemnicza włosko-słoweńska formacja Devil Doll - wampiryczne dźwięki i rewelacyjnie budowany nastrój jak z klasycznego horroru na płytach "Eliogabalus" i "Dies Irae". Maxtorka - zaciekawiło mnie Switchblade Symphony. Cóż to takiego? Co do Joy Division to Closer znam prawie na pamięć, aczkolwiek muzyka spod 4AD później jakoś nie specjalnie mnie zainteresowała... Wolałem cięższe brzmienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heath 30.07.2006 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Rubicon znam, a jakże. Co do cięższego brzmienia słyszałeś solowy projekt McCoya - Nephilim? Płytka Zoon urywa dupsko - oj dają ognia chłopaki, dają . Ps. Fields of the Nephilim zagrają w W-wie 30 października. Na koncert chyba dotrę na klęczkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 30.07.2006 20:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Bryku , te wszystkie zespoły o ktorych piszesz polecał nieodżałowany Tomek Beksiński . Dla mnie to wystarczająca rekomendacja i na pewno je sobie ściągnę A Switchblade Symphony - trudno tak jednoznacznie określić . Kobiecy wokal miejscami jak E. Fraser z Cocteau Twins , miejscami jak Suzy z Siouxie &The Banshees , muzycznie też duże zróżnicowanie , usłyszeć można echo Dead Can Dance ale i Clan of Xymox czy nawet Sióstr Miłosierdzia . Jeżeli 4AD Cię nie porwało może Ci sie nie podobać ale myślę że przesłuchać warto A w ogóle to chyba na dniach rozpoczyna się w Bolkowie jakaś czadowa impreza dla miłośników gatunku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 30.07.2006 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Własnie w Trójce Piotr Kaczkowski puścił Clan of Xymox , zagrali w tym roku w Bolkowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bryku 30.07.2006 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 HeathNephilim znam oczywiście. Zoon jest faktycznie przytłaczający. McCoy musiał być ostro wkurzony... Na koncert FOTN też się wybieram. Ich pierwszego show w Polsce nie przepuszczę. Może się spotkamy? Z koncertów to na dniach zaliczyłem super koncert the Cult w Proximie. A co do FOTN to ostatnio na talerzu mam ich świeże bardzo dobre dzieło Mourning Sun. Tylko dlaczego tak kiepsko nagrane?MaxtorkaSwitchblade Symphony poszukam. Generalnie ciągle szukam jakichś ciekawych dźwięków, do tego bardzo lubię kobiece wokale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.