do kogo poskarzyc sie na gmine?

[renjul]

Po raz drugi dostalam odmowe wydania WZ.

Po otrzymaniu pierwszej, odwolalam sie do SKO, ktore przyznalo mi racje i skierowalo sprawe do ponownego rozpatrzenia. Spodziewalam sie, ze o ile dostane ponowna odmowe, gmina powola sie na nowe argumenty, natomiast ona podnosi wciaz te same, ktore juz wczesniej zostaly zakwestionowane przez SKO:

1. ze z faktu, ze ziemia na ktorej chce budowac jest obecnie laka, nalezy wnioskowac, ze laka powinna pozostac

2. ze obszar przyjety do analizy jest wlasciwy (sasiada mam 65 m, a nie 50 m, a tyle wynosi obszar przyjety do analizy przez gmine)

 

Chcialabym sie poskarzyc ze:

1. nie stosuje sie do orzeczen SKO, czy musi?

2. stosuje nierowne kryteria wobec inwestorow - mam ksero WZ gdzie w tej samej czesci miasta, przy zerowym froncie dzialki, przyjeto obszar analizy 150 m, bo tam byly najblizsze zabudowania. Czy w zwiazku z tym moge zarzucic jej stronniczosc i poprosic o wylaczenie gminy ze sprawy i przeniesienie wydania WZ do innego urzedu?

3. ze jest opieszala - samo dostarczenie pisma z urzedu do mnie to 3 tygodnie, a wydanie decyzji to 3 miesiace

4. stosuje nadinterpretacje do istniejacego prawa - ustawa mowi o obszarze minimalnym jaki nalezy przyjac do analizy, a gmina utrzymuje, ze to obszar maksymalny.

Juz rok mija, a ja dalej jestem na etapie mniej niz zerowym. bede wdzieczna jesli podpowiecie co daloby sie zrobic w sprawie.

[Dakot]

Lista miejsc gdzie możesz się udac jest baaardzo długa poczynając od powiatu poprzez wojewodę, sąd administracyjny, NSA, trybunał . Ja bym napisał skargę do wojewody pomijając starostę.

[ania1719508426]

Tu masz wzór skargi na opieszałą gminę

Z resztą spraw niestety do NSA

[dusia2006]

Jeśli to nie jest działka budowlana to możesz wystąpić o siedlisko z zabudową zagrodową , jeśli wielkość działki jest taka jak średnia w twojej gminie, inaczej nie dostaniesz pozwolenia na budowę /wówczas nie obowiązują uwarunkowania typu sąsiedztwo itp./. A jeśli działka jest mniejsza to gmina nie wyda ci warunków ponieważ grunt nie jest budowlany, a wyłączyć można tylko planem miejscowym /ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych Art 7 ust 1/ W takiej sytuacji musisz być albo właścicielem gruntu/ów rolnych o średniej powierzchni w gminie albo niestety wystąpić do gminy o sporządzenie planu miejscowego, który niestety musi być zgodny ze studium gminy, ale jeśli gmina będzie miała kłopot z doprowadzeniem do twojej działki drogi i mediów bo się chcesz budować "na odludziu" to zapomnij o tym że ci zrobią plan miejscowy

[renjul]

Jeśli to nie jest działka budowlana to możesz wystąpić o siedlisko z zabudową zagrodową , jeśli wielkość działki jest taka jak średnia w twojej gminie, inaczej nie dostaniesz pozwolenia na budowę /wówczas nie obowiązują uwarunkowania typu sąsiedztwo itp./. A jeśli działka jest mniejsza to gmina nie wyda ci warunków ponieważ grunt nie jest budowlany, a wyłączyć można tylko planem miejscowym /ustawa o ochronie gruntów rolnych i leśnych Art 7 ust 1/ W takiej sytuacji musisz być albo właścicielem gruntu/ów rolnych o średniej powierzchni w gminie albo niestety wystąpić do gminy o sporządzenie planu miejscowego, który niestety musi być zgodny ze studium gminy, ale jeśli gmina będzie miała kłopot z doprowadzeniem do twojej działki drogi i mediów bo się chcesz budować "na odludziu" to zapomnij o tym że ci zrobią plan miejscowy

 

W mojej gminie nie ma planu zagospodarowania. W starym byla niebudowlana. Jest w uzbrojona, z dostepem do drogi publicznej. O srednich dzialkach w gminie nigdy wczesniej nie slyszalam, ale na pewno nie jest za mala, ma 2000 m2 i w okolicy jest sporo domow na mniejszych dzialkach. Dzialka jest na obrzezach, ale w granicach miasta.

[renjul]

Tu masz wzór skargi na opieszałą gminę

Z resztą spraw niestety do NSA

 

Dzieki. Mam troche oporow, choc z drugiej strony i tak ida ze mna na udry lekcewazac zalecenia SKO. W jakim czasie zgodnie z przepisami powinni sie zmiescic?