Kulin 30.07.2006 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Witam. Mam taki oto dylemat. Dach 4-spadowy o powierzchni 240m kw, 4 rynny spustowe. Zastanawiam się gdzie wysłać tą wodę z dachu, teren jest raczej z wysokimi wodami gruntowymi, a w przyszłym roku, będą remontować drogę i mają robić podobno burzówkę, wtedy mógłbym się do niej wpiąć, ale jak przez ten rok. Myśłałem o wykopaniu niedużych studni chłonnych, ale jakie one muszą być duże aby odebrały mi tą wodę podczas deszczu, przypominam o wysokim poziomie wód gruntowych. Poradźcie coś, bo nie wiem co z tym fantem zrobić. Dzięki z góry za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 30.07.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Podaje wzór na liczenie objętości zbiorników na deszczówkę:300 l/ha/s x 900 = xxxczyli 300 x 0,0240 x 900 = 648 l ( ale sprawdź na kalkulatorze )czyli circo about 1, 0 m3 pozdroJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 30.07.2006 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 Z nieba mi spadłeś - właśnie tego szukałem :) Chciałbym się jednak upewnić, czy dobrze to rozumiem. Wzór zakłada 900s opadu, czyli 15 minut? Czy wspólczynnik 300l/ha/s jest zależny od miejsca geograficznego Polski, czy jest to wartość na tyle duża, że sprawdza się na terenie całego naszego kraju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rezi 30.07.2006 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2006 przyjmujac kąt nachylenia dachu ok 45 stopni - realna pow spływy dla dachu 240 m2 wynosi ok 180 m2maksymalny opad dzienny 50 mm/m2 x 180 m2 dachu = ok 10 m3/4 spusty=pojemnośc 1 zbiornika max opad chwilowy - 24 mm x 180 m2 dachu = 4,3m3 / 4 =pojemnośc 1 zbiornika latem zeszłego roku w Opolu 9 lipca spadło w ciągu 20 minut ok 18 litrów deszczu na metr kwadratowy - co daje około 3,,3m3 z twojego dachu sa to wyliczenia bazujące na danych zeszłorocznych pomijam wskaźnik retencji oraz straty etc - jezeli dno studni chłonnej jest małoprzepuszczalne lub opady trwaja w dłużym okresie czasu trzeba w miare przygotowac się na wyliczenia maksymalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 31.07.2006 05:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Ostatnie normy zakładają 300 l ... a z kolegi Reziego oczywiście żartowniś przy takim liczeniu powierzchni .... J Liczy się pow. zabudowy budynku, a nie pow. połaci dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaltam 31.07.2006 06:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Poziom wód gruntowych a chłonność gruntu to dwie różne sprawy. Jeżeli masz wiedzę na temat warstw gruntu (odwiert lub dół na 4 m wykopany koparką) i jest tam warstwa piachu lub żwiru to napewno możesz wykonać studnie chłonne. Ich ilość będzie zależna od chłonności gruntu. Zrób próbę polegającą na wykonaniu studni chłonnej np. fi=300 mm o gł. 2 m, doprowadź rynnę i zobaczysz co się będzie działo. Nie zakładaj że studnia chłonna musi natychmiast wchłonnąć całość doprowadzanej deszczówki - może to np. trwać kilka godzin. Pamiętaj że deszczówka nie zwiększa pozimu wód gruntowych w sposób proporcjonalny do opadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawcik7 31.07.2006 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 cześć miałem ten sam problem ... i wkopałem sobie beczki 1000 litrowe. i wiesz co ? bardzo teraz tego żałuję. roboty jest co niemiara z wypompowywaniem i szlag mnie trafiał ( szczególnie jak dużo padało w zeszłym roku ) tegorocznej wiosny zrobiłem inaczej - do rynien podłączyłem poprzez takie malutkie studzienki owinięte agrowłókniną rury dziurkowane koloru żółtego o długości ok. 4 metrów każda + dodatkowy kawałek zwykłej rynny pomiędzy studzienką a rurka żółtą, aby woda nie rązsączała się tuz przy fundamencie . ( dodam że teran mam gliniasty ) i wiecie co moi kochani ? I PO KłOPOCIE )) nawet nie obsypywałem ich żwirkiem - bo nie miałem go ani kilograma fakt że za wiele nie padało, ale jak padało to obserwowałem i naprawdęjestem zadowolony. reasumując - beczek nie polecam bo po pewnym czasie będziesz miał ich dosyć - zrób sobie albo tak jak ja albo studnię chłonną, tylko wtedy nie będziesz się martwił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 31.07.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Też mamy 240 m dachu - ziemia gliniasta , spory spadek. Więc wkopaliśmy 2 studnie po 3 kręgi każda - do nich podłączylismy rynny. Przy ostatnich kręgach rury przelewowe oddalajace wodę pod samo ogrodzenie - obsypane żwirem i kamykami. Jeszcze sie nie przelało - ale kręgi nie są szczelne - dno rodzime - gliniaste. teraz w czasie suszy jest tam jeszcze trochę wody (kupimy pompę by móc korzystać z tej wody właśnie podczas suszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 08.04.2008 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 A jak Wasze doswiadczenia ze studniami chlonnymi po ulewnym 2007? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 08.04.2008 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 a w przyszłym roku, będą remontować drogę i mają robić podobno burzówkę, wtedy mógłbym się do niej wpiąć, ale jak przez ten rok. upewnij sie, ze bedziesz sie mogl podpiac do burzowki, bo taka zgoda to nie norma, w wielu gminach nie pozwalają, jesli nie, to szukaj dlugookresowego rozwiazania .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kulin 08.04.2008 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Mam zrobione 4 studnie chłonne, z każdej rynny odprowadzenie (dach ma powierzchnię 240 m2). Od czasu wykonania nie było żadnych problemów. Studnie sa bardzo prosto wykonane, wykop miał głębokość ok 1,5 - 2 m, na spód wsypałem od 0,5 do 1 m kamieni, na tych kamieniach ułożyłem jeden krąg, a do kręgu doprowadziłem rynnę pod ziemią. Krąg do okoła jest zasypany kamieniami, kręg z góry ma dekiel betonowy, całość przykryta folią i na to ziemia i trawnik. Sprawdza się super. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotruspan 08.04.2008 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 u mnie po ostatnich opadach uzbierało sie tak ze 150m3 wody(w ciągu 3-4 dni).jesienią tknięty przeczuciem wygrzebałem prowizoryczny stawik.niestety musiałem wygrzebać drugi ponieważ zaczęło zalewać sąsiada.mniejwięcej 3,5 metrowe studnie chłonne (też prowizoryczne)sprawdzają się tylko przy niewielkich,krótkotrwałych opadach-mimo że dokopałem się do piachu.nie wiem jeszcze jak rozwiąże poblem wody ale raczej nie bedzie to ,,sieć studni chłonnych"- raczej pogłebie stawik ,tylko trochę mnie martwi 4 metrowa dziura na działce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 08.04.2008 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Ostatnie normy zakładają 300 l ... a z kolegi Reziego oczywiście żartowniś przy takim liczeniu powierzchni .... J Liczy się pow. zabudowy budynku, a nie pow. połaci dachu. a od kiedy to deszcz nie pada na połać dachową tylko na powierzchnię zabudowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sako 09.04.2008 00:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Liczy się pow. zabudowy budynku, a nie pow. połaci dachu. Powierzchnia na jaka pada deszcz, to powierzchnia widziana z "lotu ptaka", czyli rzut plaszczyzny dachu na plaska powierzchnie, dokladnie tak jak go widzimy na projekcie i stad latwo mozna odczytac wymiary dachu. Niezaleznie od krztaltu dachu na tak liczona powierzchnie spadnie tyle samo deszczu, co na metr kwadratowy zwyklej ziemi i wlasnie o to chodzi. U mnie niestety pod 0.5m humusu zaczyna sie glina, od 4m przechodzi w ił :/ Czym glebiej, tym twardziej Watpie zeby sie dalo zrobic studnie chlonne, ale czekam z decyzja na wyniki badan geotechnicznych. W kazdym badz razie widze zalety - zaoszczedze na podlewaniu Niestety rzut dachu ma az 224m^2. Co do 18 litrow/metr - trzeba brac pod uwage, ze takie opady pojawiaja sie coraz czesciej, wiec lepiej miec to na uwadze. W przypadku zbierania deszczowki trzeba tez pamietac, ze nie zawsze zbiorniki sa puste i gotowe do przyjecia duzego opadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 09.04.2008 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Też mamy 240 m dachu - ziemia gliniasta , spory spadek. Więc wkopaliśmy 2 studnie po 3 kręgi każda - do nich podłączylismy rynny. Przy ostatnich kręgach rury przelewowe oddalajace wodę pod samo ogrodzenie - obsypane żwirem i kamykami. Jeszcze sie nie przelało - ale kręgi nie są szczelne - dno rodzime - gliniaste. teraz w czasie suszy jest tam jeszcze trochę wody (kupimy pompę by móc korzystać z tej wody właśnie podczas suszy. Zrobiłem identycznie - dwie studnie po trzy kręgi połączone ze sobą dołem a do nich rury kanalizacyjne od czterech rur spustowych. Polecam zastosowanie na wylotach z rur spustowych osadniki Marleya. Jest dostęp aby wyczyścić sita, które z kolei nie pozwalają na zamulanie rur dużymi ciałami stałymi jak liście, kolki itp. Poza tym takie osadniki stanowią syfon oraz pozwalają na przelew na powierzchnię działki gdyby chwilowo woda nie mogła być odprowadzona (wchłonięta) przez studnie do gruntu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 10.04.2008 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Też mamy 240 m dachu - ziemia gliniasta , spory spadek. Więc wkopaliśmy 2 studnie po 3 kręgi każda - do nich podłączylismy rynny. Przy ostatnich kręgach rury przelewowe oddalajace wodę pod samo ogrodzenie - obsypane żwirem i kamykami. Jeszcze sie nie przelało - ale kręgi nie są szczelne - dno rodzime - gliniaste. teraz w czasie suszy jest tam jeszcze trochę wody (kupimy pompę by móc korzystać z tej wody właśnie podczas suszy. Zrobiłem identycznie - dwie studnie po trzy kręgi połączone ze sobą dołem a do nich rury kanalizacyjne od czterech rur spustowych. Polecam zastosowanie na wylotach z rur spustowych osadniki Marleya. Jest dostęp aby wyczyścić sita, które z kolei nie pozwalają na zamulanie rur dużymi ciałami stałymi jak liście, kolki itp. Poza tym takie osadniki stanowią syfon oraz pozwalają na przelew na powierzchnię działki gdyby chwilowo woda nie mogła być odprowadzona (wchłonięta) przez studnie do gruntu. Dlaczego łączycie te studnie przy dnach ? Chodzi wam o równy poziom we wszystkich zbiornikach ? Z tego co czytałem to połącznie zbiornika na deszczówkę ze studnią chłonną powinno działać w ten sposób, że: Pierwszy zbiornik (studzienka - zbiornik) ma zamurowane dno. Do tego zbiornika odprowadzana jest woda deszczowa, wlew jest w górnej czesci zbiornika, ewentualne syfy osiadają na dnie. Do drugiego zbiornika przelewa się woda w razie gdy osiagnie ona zbyt wyskoki poziom w zbiorniku pierwszym, czyli otówr przelewowy jest wysoko i do studzienki chłonnej przelewa się czysta odstała woda, nie zamulając chłonności. Czy ktoś jest w stanie okreslić jaka jest średnia chłonność studzienki chłonnej, jak szybko taka studzienka moze oddawać wodę do gruntu, zakłdając, że posadowiona jest w gruncie gdzie występuje piasek a nie glina ? Albo inaczej, jakie osiągi zauważyliście u siebie i w jakich warunkach glebowych ? Jakie średnice studzienek chłonnych i na jaką głębokośc stosujecie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kulin 10.04.2008 13:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 ja ci nie powiem, mam zakopane pod ziemią bez dostępu do nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karol74 10.04.2008 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Hej! Też miałam ten sam problem. My zamontujemy specjalne zbiorniki na wodę deszczową z której potem można korzystać np. do mycia samochodu lub do podlewania ogrodu. nadmiar wody przechodzi ze zbiornika przez filtry stopniowo na teren działki. Mój zbiornik będzie miał 6000m3 wycenili go na 7500 zł z montażem Adres firmy: http://www.titaneko.pl Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 10.04.2008 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Hej! Też miałam ten sam problem. My zamontujemy specjalne zbiorniki na wodę deszczową z której potem można korzystać np. do mycia samochodu lub do podlewania ogrodu. nadmiar wody przechodzi ze zbiornika przez filtry stopniowo na teren działki. Mój zbiornik będzie miał 6000m3 wycenili go na 7500 zł z montażem Adres firmy: http://www.titaneko.pl Pozdr nie 6000m3 a 6000 litrów, czyli masz tak naprawdę 6 m3 plastikowy max u nich cenią się tam... w zamian za to jakieś filterki zachwalają, ale fachowo to się nazywa skrzynki rozsączające jak skończy się miejsce w tych 6m3 to tam poleci.... ja u mnie planuję położyć studnię z 5 kręgów betonowych 1m o szerokości fi 1,5 po wewnętrznej to mi daje w sumie ca. 12 m3 wody po 620zł za krąg (niestety lokalny monopolista), przywiozą i opuszczą. Czyli w sumie razem 3100zł + klapa betonowa około 380zł, jeśli dekiel żeliwny to wtedy plus około 300 zł + koparka 100zł za godzine. Są jeszcze w ofercie fi 1,8 około 200zł droższe i cięższe "krowy", to by w sumie dało ca. 14 m3 wody jak już będzie dół kopany to może dam jednak dwie studzienki i mniejsze, trzeba to jeszcze skalkulować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karol74 11.04.2008 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2008 Hej czy zamierzasz również zainstalować pompę do korzystania z tej wody czy będzie co jakiś czas podjeżdżać beczka? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.