qdlaty 31.07.2006 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Mam w projekcie drzwi z garażu do domu.Zostawić, czy zamurować???Będzie śmierdziało samochodem (zwykłe, pojedyncze drzwi)??Korzysta się z nich. Mile widziane za i przeciw. Q. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekot 31.07.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Mam w projekcie drzwi z garażu do domu. Zostawić, czy zamurować??? Będzie śmierdziało samochodem (zwykłe, pojedyncze drzwi)?? Korzysta się z nich. Mile widziane za i przeciw. Q. Ja miałem w projekcie i tak zostawiłem . Nie bedę musiał nosić zakupów do okoła domu . Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 31.07.2006 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Pewnie że robić.Po pierwsze:Luty -25 a ty sobie wchodzisz do garażu odpalasz i jedziesz.A po drugie:Chcesz coś tam puknąć młoteczkiem to nie musisz wychodzic na zewnątrz, otwierać bramy tylko przechodzisz przez drzwi. A drzwi możesz kupic te stalowe z piankąw środku i na uszczelce.Nawet możesz dać je podwójnie (z dwóch stron ściany) jeśli się boisz smrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tres34 31.07.2006 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Posluchaj forumowicza "jabko". Polska to zimna kraj, wyjscie po byle co zima do garazu, to koniecznosc zalozenia kurki, butow itp. W moim projekcie nie bylo drzwi do garazu, wiec przeprojektowalem. W dodatku mozna to robic bez zmiany w projekcie, bo nikogo nie interesi co masz w srodku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_D 31.07.2006 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Robić!!! nie miałem w planie, ale zrobiłem pomimo ostrzeżeń różnych znajomych że będzie śmierdziało samochodem a szczególnie gumami - nic z tych rzeczy. Teraz samochody nie śmierdzą chyba że ktoś kupił cieknącego rozlota. Również połączenie garażu z domem jest niezwykle praktyczne i nie kłują w oczy sąsiadów zakupy jakie poczyniłeś . Reasumując - buduj i nie oglądaj na opinie tych co nie mają takiego polączenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AldonkaS 31.07.2006 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Ja nie mam i nie żałuję :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wacława 31.07.2006 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 A jakie drzwi powinny być pomiędzy garażem a kotłownią? Mam układ: 1) z zewnątrz do kotłowni; 2) z kotłowni do garażu; 3) z garażu do domu Co mówią przepisy o drzwiach w takich pomieszczeniach? Jakie powinnam kupić? czy p.poż czy zwykłe metalowe? a może drewniane? Czy do kotłowni z nawiewem powietrza? Pomózcie proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 31.07.2006 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Dzięki za odpowiedzi. Czyli "większa połowa" jest za To muszę pokombinować ze stropem, bo strasznie niskie wyszły. I przekonać Żonkę, żę takie drzwi to nic strasznego. Jakieś pomysły na "kobiece" argumenty? Noszenie zakupów jej nie przekonuje, bo niby ja mam to robić Q. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 31.07.2006 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Ja nie mam i nie żałuję :) No własnie. Nie żałujesz bo nie masz - więc skąd masz wiedzieć jak jest to praktyczne. Bo cóż to jest za pytanie? Odpowiedź wydaje sie oczywista. Jeżeli jest jakieś rozwiązanie które ma same zalety i żadnej wady - to czy warto go stosować??? I czy śmierdzi? Tak samo jak smierdzi z odkurzacza centralnego (głownie tym co go nie maja i nawet z bliska nie widzieli!). Drzi mam metalowe, ocieplane pianką. Nie tylko nie śmierdzi, ale nawet nie słychać jak wjeżdżam - ale gdybym miał Syrenkę...... Ktoś kto nie wie że za tymi drzwiami jest garaż - nigdy by na to nie wpadł. Bezposrednie przejscie z garażu do domu to jedno z najpraktyczniejszych rozwiazań architektonicznych! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 31.07.2006 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 ... Bo cóż to jest za pytanie? Odpowiedź wydaje sie oczywista. Jeżeli jest jakieś rozwiązanie które ma same zalety i żadnej wady - to czy warto go stosować???... No nie tak bezkrytycznie !! Jedna wada jest - KOSZT. Te drzwi trzeba kupic i założyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 31.07.2006 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 No nie tak bezkrytycznie !! Jedna wada jest - KOSZT. Te drzwi trzeba kupic i założyc No tak, tu mnie masz! Dałem za te drzwi na promocji w OBI chyba z 300 zł. Chociaż.... Koszt materiałów ściennych, otynkowania i obustronnego pomalowania wypadnie nieomal takl samo. A murarz za wmurowanie drzwi weżmie tyle samo co za zamurowanie otworu. Wiec może to nie jest wada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 31.07.2006 13:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Nadal czekam, jak do drzwi przekonać płeć piękną Może od razu powiem, że z zakupami to ja po dworzu latał nie będę. Zadziała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 31.07.2006 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Nadal czekam, jak do drzwi przekonać płeć piękną Możesz jej powiedzieć, że to dla jej bezpieczeństwa. Przyjeżdża w nocy do domu, otwiera pilotem bramę, wjeżdża, zamyka bramę i dopiero wtedy wysiada z samochodu jak już jest praktycznie w domu a nie po ciemnicy wędruje z garażu do drzwi frontowych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 31.07.2006 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Bwojtek, to jest argument Może jeszcze, że jak się przechodzi na zewnątrz, to bardziej brudzi się w domu.... Nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jabko 31.07.2006 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Jeszcze jej powiedz że jak będzie chciał zawołać ukchanego mężusia grzebiącego w garażu na obiadek to nie będzie musiał z wałkami na głowie wychodzić na zewnątrz tylko zawoła Cie przez te drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bwojtek 31.07.2006 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Poza tym na 99% tymi drzwiami będzie bliżej iść do samochodu... Jak to oszczędność "szpilek" i nóg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ESKIMOS 31.07.2006 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Nadal czekam, jak do drzwi przekonać płeć piękną Ja bym zastosował inny argument. Zadziała na 100 % Wstawiasz drzwi z zastrzezeniem jednak że korzystać z nich mozesz tylko Ty. I tylko Ty masz od nich klucz, a zamek najlepiej z gałką, samozatrzaskujący. Twoja żona z nich nie korzysta, bo dla niej ich nie ma! Po pierwszym sezonie jesienno-zimowym od wprowadzenia sie - żona decyduje czy drzwi zamurowywujecie, czy korzystacie z nich oboje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_m 31.07.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 A czym Twoja ładniejsza połowa motywuje chęć zamurowania drzwi? Po co wychodzić na dwór, jak już się wjechało do domu? Nie lepiej skorzystać z drzwi? Trzeba wymyślić powód, żeby musiała czasem sama chodzić do garażu, wtedy od razu się zgodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 31.07.2006 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Nadal czekam, jak do drzwi przekonać płeć piękną Może od razu powiem, że z zakupami to ja po dworzu latał nie będę. Zadziała? - siadasz do samochodu suchą stopą - pupa nie odmarza na lodowatym siedzeniu - nie trzeba ubierac płaszcza, okutywać się szalem, aby przedostac sie do domu - nie trzeba skrobać szyb jak męża nie ma - w kapciach idzie sie do auta po zapomnianą komórkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qdlaty 31.07.2006 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Pomysły się posypały. Robię wydruk, kupuję Żonce szpilki i wałki, i napieram Nawet obmyśliłem wstawienie drugich drzwi, żeby na 100 % zatrzymać smród przepracowanego oleju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.