Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Drzwi z domu do garażu - robić czy nie???


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 109
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pewnie że robić.

Po pierwsze:

Luty -25 a ty sobie wchodzisz do garażu odpalasz i jedziesz.

A po drugie:

Chcesz coś tam puknąć młoteczkiem to nie musisz wychodzic na zewnątrz, otwierać bramy tylko przechodzisz przez drzwi.

 

A drzwi możesz kupic te stalowe z piankąw środku i na uszczelce.

Nawet możesz dać je podwójnie (z dwóch stron ściany) jeśli się boisz smrodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robić!!! nie miałem w planie, ale zrobiłem pomimo ostrzeżeń różnych znajomych że będzie śmierdziało samochodem a szczególnie gumami - nic z tych rzeczy. Teraz samochody nie śmierdzą chyba że ktoś kupił cieknącego rozlota.

Również połączenie garażu z domem jest niezwykle praktyczne i nie kłują w oczy sąsiadów zakupy jakie poczyniłeś ;-).

Reasumując - buduj i nie oglądaj na opinie tych co nie mają takiego polączenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie drzwi powinny być pomiędzy garażem a kotłownią?

 

Mam układ: 1) z zewnątrz do kotłowni;

2) z kotłowni do garażu;

3) z garażu do domu

 

Co mówią przepisy o drzwiach w takich pomieszczeniach?

Jakie powinnam kupić? czy p.poż czy zwykłe metalowe? a może drewniane?

 

Czy do kotłowni z nawiewem powietrza?

 

Pomózcie proszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Czyli "większa połowa" jest za :)

 

To muszę pokombinować ze stropem, bo strasznie niskie wyszły.

 

I przekonać Żonkę, żę takie drzwi to nic strasznego.

Jakieś pomysły na "kobiece" argumenty? Noszenie zakupów jej nie przekonuje, bo niby ja mam to robić :lol:

 

Q.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam i nie żałuję :):):)

 

No własnie.

Nie żałujesz bo nie masz - więc skąd masz wiedzieć jak jest to praktyczne.

 

Bo cóż to jest za pytanie? Odpowiedź wydaje sie oczywista.

Jeżeli jest jakieś rozwiązanie które ma same zalety i żadnej wady - to czy warto go stosować???

 

I czy śmierdzi?

Tak samo jak smierdzi z odkurzacza centralnego (głownie tym co go nie maja i nawet z bliska nie widzieli!).

 

Drzi mam metalowe, ocieplane pianką.

Nie tylko nie śmierdzi, ale nawet nie słychać jak wjeżdżam - ale gdybym miał Syrenkę......

Ktoś kto nie wie że za tymi drzwiami jest garaż - nigdy by na to nie wpadł.

 

Bezposrednie przejscie z garażu do domu to jedno z najpraktyczniejszych rozwiazań architektonicznych!

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie tak bezkrytycznie !!

Jedna wada jest - KOSZT.

Te drzwi trzeba kupic i założyc :lol:

 

No tak, tu mnie masz!

Dałem za te drzwi na promocji w OBI chyba z 300 zł.

 

Chociaż....

Koszt materiałów ściennych, otynkowania i obustronnego pomalowania wypadnie nieomal takl samo.

A murarz za wmurowanie drzwi weżmie tyle samo co za zamurowanie otworu.

Wiec może to nie jest wada?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal czekam, jak do drzwi przekonać płeć piękną

Możesz jej powiedzieć, że to dla jej bezpieczeństwa. Przyjeżdża w nocy do domu, otwiera pilotem bramę, wjeżdża, zamyka bramę i dopiero wtedy wysiada z samochodu jak już jest praktycznie w domu a nie po ciemnicy wędruje z garażu do drzwi frontowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal czekam, jak do drzwi przekonać płeć piękną :)

:)

 

Ja bym zastosował inny argument.

Zadziała na 100 %

Wstawiasz drzwi z zastrzezeniem jednak że korzystać z nich mozesz tylko Ty.

I tylko Ty masz od nich klucz, a zamek najlepiej z gałką, samozatrzaskujący.

Twoja żona z nich nie korzysta, bo dla niej ich nie ma!

 

Po pierwszym sezonie jesienno-zimowym od wprowadzenia sie - żona decyduje czy drzwi zamurowywujecie, czy korzystacie z nich oboje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadal czekam, jak do drzwi przekonać płeć piękną :)

 

Może od razu powiem, że z zakupami to ja po dworzu latał nie będę.

Zadziała? :)

 

- siadasz do samochodu suchą stopą

- pupa nie odmarza na lodowatym siedzeniu

- nie trzeba ubierac płaszcza, okutywać się szalem, aby przedostac sie do domu

- nie trzeba skrobać szyb jak męża nie ma

- w kapciach idzie sie do auta po zapomnianą komórkę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...