Wykonawstwo zastępcze

[Szarbia]

Slyszalem o takim terminie jak wykonawstwo zastępcze.

Jestem w takiej sytuacji, ze chcialbym z tego skorzystac.

 

Wiem tyle:

 

Jest umowa o wykonanie prac.

Wykonawca nie wywiazal sie z tej umowy.

Zawiadamiam go listem poleconym, ze jesli tak dalej bedzie to zglosze sie do sadu gospodarczego z wnioskiem o wykonawstwo zastępcze.

Po 2 tygodniach od doreczenia poleconego zglaszam sie do sadu j.w.

Sad wyznacza firme, ktora realizuje zlecenie.

Place tej nowej firmie (oczywiscie drozej - w tym caly pic)

Nastepnie komornik sciaga ta kwote z wykonawcy, ktory nie dotrzymal umowy a ja dostaje roznice, ktora nadplacilem za drozsze wykonastwo zastepcze.

 

Czy ja dobrze to rozumiem?

 

Dzieki za komentarze.

[gaga2]

Wszystko to wygląda dobrze na papierze.

Co do zasady masz rację. Podstawa prawna to art. 480 k.c. rzeczywistym problemem jest sprawa czasu. Twój wniosek do sądu oupoważnienie do zastępczego wykonania czynności może długo poleżeć w sądzie, a Twoja budowa stanie na czas postępowania sądowego... nie zazdroszczę.

Praktyczniej byłoby skorzystać z art. 636 k.c. dotyczącego ,m.in. umów o roboty budowlane.

Art. 636. § 1. Jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu zamawiający może od umowy odstąpić albo powierzyć poprawienie lub dalsze wykonanie dzieła innej osobie na koszt i niebezpieczeństwo przyjmującego zamówienie. UWAGA: bez interwencji sądu!!!

Żeby skorzystać z tego przepisu, musisz mieć pewność, że roboty są wykonywane wadliwie i wpierw wezwać na piśmie wykonawce do wykonania robót zgodnie z umową, wyznaczyć termin i można jeszcze dodać na końcu wezwania, że po bezskutecznym upływie terminu skorzystasz z możliwości powierzenia tych prac osobie trzeciej na koszt i ryzyko wykonawcy. Po upływie terminu, jak wykonawca nic nie zrobi, możesz zawierać umowę z nowym wykonawcą... ale pieniądze od starego wykonawcy będziesz musiał wysądzić i potem wyezgekwować tak czy siak (zakładam, że dobrowolnie sam nie zapłaci...)...

pozdrawiam,

gaga2

[Szarbia]

Dzieki za odpowiedz.

Jak na razie to ten moj wykonawca po prostu nic nie zaczal.

Z tego co piszesz trzeba bedzie pofatygowac sie po odbior zaliczki na material (700zl) czyli odstapic od umowy i wziac kogos innego.

[Tomek_J]

Jak na razie to ten moj wykonawca po prostu nic nie zaczal.

 

Jak masz umowę na piśmie, to zapewne jest tam zapis o karach umownych. Zastosuj go.

Kwit na przekazanie zaliczki oczywiście masz ?...

[Szarbia]

Jak na razie to ten moj wykonawca po prostu nic nie zaczal.

 

Jak masz umowę na piśmie, to zapewne jest tam zapis o karach umownych. Zastosuj go.

Kwit na przekazanie zaliczki oczywiście masz ?...

 

Mam umowe na pismie.

Nie mam niestety zapisu o karach umownych.

Mam zapis w umowie o zaliczce.

[Tomek_J]

Mam umowe na pismie.

Nie mam niestety zapisu o karach umownych.

Mam zapis w umowie o zaliczce.

 

Czy możesz podrzucić treść umowy (usuwając dane osobowe i kwoty) ? Bo widze problemy: np. to, że w umowie jest napisane, że masz budowlańcowi przekazać zaliczkę, to jeszcze nie jest potwierdzenie przekazania...

[Szarbia]

Umowe mam tylko na papierze wiec napisze w skrocie:

 

Umowa zawarta dnia...

pomiedzy...

 

Umowa dotyczy deskowania i papowania dachu....

Szczegoly zlecenia...

 

Strony ustalaja cennik...

Razem...

 

Strony ustalaja, ze deski dostarczy zleceniodawca (deski juz sa)

pape i gwozdzie - wykonawca

 

Formy platnosci:

1. Materialy

- poczatkowa zaliczka na materialy 700zl

- pozostala wartosc materialow platna przy dostawie

2. Forma platn. gotowka nie pozniej niz 5 dni po zakonczeniu prac...

 

Zalacznik 1.

Materialy do wykonania zlecenia...

 

Podpisy, pieczatki

 

umowie jest napisane, że masz budowlańcowi przekazać zaliczkę, to jeszcze nie jest potwierdzenie przekazania...

 

Zdaje sie, ze masz racje.