przemekk74 31.07.2006 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2006 Hejkajak najlepiej podjesc do tematu zbijania kafelek aby- nie pekaly "sasiady"- jak podejsc do tematu fug ktore dobrze przeciez spajaja kafle- zwiekszyc prawd. ocalenia sciaganych (standardowe najpopul. wymiary)- czy sa szanse zdjecia lustra przyklejonego na klej (rozmiar jutro to 4 prostokat o powierzchni 4 kafli)Kafle byly klejone pare miesiecy temu do otynkowanej sciany z silikatowPrzemek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58465-quotzbijaniequot-kafelek/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemekk74 01.08.2006 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Hejka jak najlepiej podejsc do tematu zbijania kafelek aby - nie pekaly "sasiady" - jak podejsc do tematu fug ktore dobrze przeciez spajaja kafle - zwiekszyc prawd. ocalenia sciaganych (standardowe najpopul. wymiary) - czy sa szanse zdjecia lustra przyklejonego na klej (rozmiar jutro to 4 prostokat o powierzchni 4 kafli) Kafle byly klejone pare miesiecy temu do otynkowanej sciany z silikatow Przemek nikt nie przerabial odnowy lazienki? moze ktos nabyl doswiadczenie jak zbijac by pol lazienki nie bylo do remontu Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58465-quotzbijaniequot-kafelek/#findComment-1288612 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Freedo 01.08.2006 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Owszem, ja przerabiałem i to całkiem niedawno. Ale nie mam dla Ciebie dobrych wiadomości. W optymistycznej wersji fachowiec stwierdził, że da sie zbić kafelki z tynkowanej ściany, bez uszodzenia tynku, ale to guzik prawda. Wystarczy jedna, dwie płytki przyklejone bardzo mocno do tynku i już on się odspoi od ściany. Zwyczajnie płytki odchodzą z tynkiem, a cała reszta jest naruszona.......i po sprawie......tynk do skucia.Na Twoim miejscu nie łudziłbym się i nie szukał oszczędności. Jeśli płytkarz dobrze wykonał swoją robotę, to marne szanse na odzyskanie czegokolwiek. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58465-quotzbijaniequot-kafelek/#findComment-1289014 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemekk74 01.08.2006 16:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 uszkodzenia tynku to pierdola - uzupelnic to na odcinku plaskiej sciany 1mszerokosc i 2m wysokosc to chwila (wiecej czasu na rozrobienie tynku tego jest potrzebne)Raczej chodzi mi o to czy:a) kafelki raczej pekaja czy raczej nie pekajab) skuwajac jedna kafelke ta raczesj schodzi (nie wazne czy w czesciach czy nie) sama czy 'sasiedzi' automatycznie pekaja przekornie takze jak nalezy do sprawy podjesc by ograniczyc a) i b) Przemek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58465-quotzbijaniequot-kafelek/#findComment-1289117 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lutek34 01.08.2006 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2006 Jeśli chcesz zbić płytki które sa otoczone innymi płytkami to niestety ale jedną musisz poświęcić na 100% a z resztą to się okaże.Proponuje Tobie zrobić tak pierwszą płytke przeciąć po przekątnej szlifierką, nastepnie wydrap ile możesz fugi wokół wszystkich płytek które muszą być odbite, następnie weż stare dłuto lub coś płaskiego i wlóż na środku tej pocietej płytki w rowek po tarczy i delikatnie podwazaj. Jak pierwszy kawałek odejdzie to nastęny już odkuwaj. Kiedy wyczyścisz pierwszą płytke delikatnie odkuwaj nastęna podważając w kilku miejscach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/58465-quotzbijaniequot-kafelek/#findComment-1289390 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.